Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
226 229
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
avatar y0u
0 / 0

nie wiem ale strzelam, że wygrała przypadkowa zbieranina piłkarzy

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 12 października 2023 o 23:10

K konto usunięte
0 / 0

Trzeba obejrzeć trochę więcej meczy piłki nożnej niż 4 mecze reprezentacji w roku, żeby dostrzec takie różnice. Nawet nie chcę mi się tłumaczyć.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
O konto usunięte
+3 / 3

@Kunta_Kinte
A o jakich różnicach mowa? Niestrzelony karny z Wyspami Owczymi naszego drugiego "najlepszego" zawodnika w kadrze mówi chyba wszystko.
Z meczu na mecz poprzeczka obniża się coraz bardziej i teraz są już obawy o wyniki w meczach z takimi drużynami jak Mołdawia. Więc dla mnie Polska reprezentacja to tacy półamatorzy, którzy w klubach grają dobrze, bo mają wokół siebie dużo lepszych kolegów, którzy ciągną ich za uszy. Wystarczy ich zebrać do kupy w jedną drużynę i widać co potrafią. Większość kopie się po czole jak Krychowiak, albo cieszą się jak idioci z jednego strzelonego gola na MŚ.
Reprezentacja nie ma żadnej piłkarskiej wartości, a tym bardziej godności by chociaż nawet próbować grać dobrze z lepszymi od siebie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K konto usunięte
0 / 0

@Ogi1988
Polemizował bym z Tobą... gdybyś nie miał racji:P
Ja tu nie zamierzam bronić tych nieudaczników, ale jednak ja tę różnicę widziałem. Taka sama różnica była by gdybyśmy zagrali z taką Francją, wtedy to by bylibyśmy "Wyspami Owczymi".
Ale ja jak widzę jaką mamy kadrę to nie mam zbyt dużych oczekiwań. Jest kilku z dobrych drużyn europejskich ale: Kiwior niby Arsenal, ale grzeje od początku sezonu ławkę. Probierz powołuje typa z 3 ligi włoskiej (to chyba pokazuje jak marny wybór do obrony mamy). Jakiś Wieteska, Walukiewicz, Piotrowski, skąd oni się zerwali?
Zieliński ostatnio odebrał obywatelstwo Włoskie i chyba tym gestem pokazał ile dla niego Polska znaczy. Lewy w wywiadzie przed meczem powiedział, że w ogóle nie dzwonił, nie kontaktował się z drużyną, czyli też pokazał jak mu ta reprezentacja dynda.
Z wczorajszego meczu widzę jeden pozytyw. Bez Lewego ta reprezentacja wygląda TROCHĘ lepiej. Nie było gwiazdorka, który tylko macha tymi łapami jak mu się coś nie podoba. Zaczęli kombinować i się nie bali tak i przynajmniej próbowali pokazać, że są drużyną dużo lepszą.
Ja już naprawdę mam minimalne wymagania co do nich. Mi już wystarczy, że zobaczę w ich oczach jakaś iskrę, jakaś chęć osiągnięcia czegoś z reprezentacją, bo oni wyglądają tak, że jakby mogli w czasie meczu nosić zegarki to byśmy wiedzieli ich ciągle zerkających na zegarek, kiedy w końcu skończy się ten mecz i będzie można wracać do ciepłego Neapolu czy Barcelony.
Ja bym tam zrobił czystkę od Kuleszy, przez Lewego po sprzątaczkę w PZPNie. Bo tyle szmalu idzie na szkolenie młodych piłkarzy, a wysyp młodych talentów jest niewspółmiernie mały patrząc na ilość pieniędzy ładowanych w piłkę.
Nasze młode "talenty" strzelą 3 gole w "ekstra"klasie i już leci do Premier League rozegrać tam 0 sekund meczu, dwa lata grzania ławy, potem 2 lata wypożyczania do coraz słabszych drużyn i zaraz powrót do ekstraklasy i na poziom sprzed wyjazdu nie wskakuje.
Taka krótka historia większości polskich "talentów".
Przy takich pieniądzach i zainteresowaniu piłką w Polsce powinniśmy być w absolutnej, ścisłej czołówce światowej, a jesteśmy coraz wiekszym pośmiewiskiem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
V Vinyard
0 / 0

@Ogi1988 całkowicie się zgadzam z tym "ciągnięciem za uszy". Najbardziej dobitny przykład to występy naszego "snajpera" Lewandowskiego. Kiedy ma dobrych rozgrywających, którzy stworzą sytuację a jemu pozostaje wykończyć to błyszczy i strzela hattricki i w ogóle jest zaje**ście. Ale kiedy tych dobrych rozgrywających zabraknie to już nie jest tak różowo. W końcu nie po to drużyna składa się 10 zawodników w polu, żeby oczekiwać od jednego, że sam przeprowadzi akcję od obrony przez pomoc aż do ataku i jeszcze wykończy zdobyciem bramki. Gdyby tak to miało wyglądać to drużyna składałaby się tylko z jednego zawodnika w polu i bramkarza.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
H henpap
0 / 0

Nasi mieli szczęście, że jeden z zawodników nie mógł grać bo musiał doić swoje owce w tych godzinach!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem