Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
474 484
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
5 5g3g
+6 / 14

Historia w sposób oczywisty zmyślona/mocno podrasowana. Nic się w niej nie zgadza. Ale problem z tego typu zmyślonymi historiami jest to, że one faktycznie zabijają ludzi. Czyjś bliski faktycznie będzie miał stwierdzoną śmierć pnia mózgu potwierdzona w szeregu badań, przez cały duży zespół lekarzy, dopatrujacych się dużo bardziej nikłych oznak pracy mózgu niż rozumienie głosu i wykonywanie poleceń. Ale po przeczytaniu takiej bzdurnej historii nie zgodzi się na pobranie narządów.
Według mnie co się mogło stać- w USA z tego co się orientuje można zaprzestać wentylacji, nawet jeżeli nie stwierdzono śmieci pnia mózgu. Sama sztuczna wentylacja, o ile nie ma powikłań, to w USA koszt minimum 1 tys $ dziennie. Realnie jednak standardowo wielokrotnie wyższy. Lekarz poinformował rodzinę, że rokowanie są słabe, jak przeżyje będzie najpewniej warzywem i w tej sytuacji mogą odłaczyć syna od respiratora, ale to ich decyzja. Ci zgodzili się odłączyć aparaturę podtrzymującą życie. Poza ojcem. Tyle, że pewnie ojciec nie miał z różnych względów za wiele do gadania. Więc postanowił swój cel osiągnąć przy pomocy broni. Cel osiągnął , ale poszedł siedzieć.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 13 października 2023 o 18:58

W WhiteD
+3 / 7

@5g3g historia prawdziwa, acz faktycznie pewnie podrasowana. Raczej obstawiam że kończyło im się ubezpieczenie i nie było za co chłopa trzymać pod maszynami...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar film100
+7 / 7

@5g3g
Z tego co udało mi się wyszukać, to pomijając, że ojciec był wówczas pijany i agresywny w stosunku do personelu szpitala (do zrozumienia?), to praktycznie powyższa historia jest prawdziwa. Akcja działa się w Teksasie. Małżeństwo było rozwiedzione, a syn pełnoletni, więc szpital wyznaczył matkę i drugiego syna na opiekunów. Może faktycznie decyzja o odłączeniu od aparatury była podyktowana tym co napisałeś w drugiej cześć swojej wypowiedzi. Dodatkowo matka powiedziała, że nieprawdą jest, aby jej syn wrócił do pełni zdrowia.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 14 października 2023 o 8:37

5 5g3g
-1 / 1

@pabeloo po pierwsze i najważniejsze- lekarze nie stwierdzili " całkowitej śmierci mózgu". Drugi aspekt to to, że w USA możesz napisać, że nie chcesz /chcesz aby cię leczyć respiratorem. W przypadku braku takowej deklaracji,decyzję podejmują osoby do tego uprawnione przez prawo- w tym przypadku matka i brat. Jak już jest podłączony są tam jakieś wymagania typu, że można odłączyć dopiero po x dniach, nie wolno odłączyć kobiet w ciązy itp itd. Ale widocznie je spełniono. W USA jest to dość często praktykowane, głównie z uwagi na koszty takiej opieki. Nie chcą zostawiać długów rodzinie. W Polsce też wiele osób boi się niepełnosprawności bardziej niż śmierci, ale u nas prawo nie przewiduje takich deklaracji.
Też pełny powrót do sprawności jest mocna wątpliwy. Nie wszystko co gdzieś napiszą jest prawda.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar pirlipati
0 / 0

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P pXIX
-1 / 1

Tja. Pewnie. Zwłaszcza, że do przeszczepu organy muszą być DOBRE, a eutanazję robi się gdy ciało delikatnie mówiąc niedomaga*. Podobnie z przedłużającą się terapią - po czymś takim organy nadają się najwyżej do dekoracji. Wewnętrznie się psują
*niewydolności, nowotwory, w Szwajcarii - starość. Ogólnie - wielochorobowość. Kupa rzeczy, które stanowią kryteria wykluczenia

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S konto usunięte
0 / 0

@pXIX ale tutaj byłaby „eutanazja” dla organów w „czarnym” obiegu a nie oficjalnie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Z zuzi_
0 / 0

@pXIX pierwsze znajdź i przeczytaj ze zrozumieniem definicję eutanazji. Chłopak był młody. Hospitalizowany. Do przeszczepów pobiera się dosłownie wszystko. Niektóre narządy mogą być odrzucone przez komisje. Naturalny bieg rzeczy. Ludzie słowo przeszczep kojarzą z nerkami albo wątroba(najczęściej wykonywane). Ale wykonuje się też przeszczepy skóry dla poparzonych, gałek ocznych, małżowiny ucha. Taki duży sklep z częściami zamiennymi. Naturalnie później pogrzeb w zamkniętej trumnie. Ale ile osób ma przez to szansę na normalne życie?
Moja rodzina jest poinformowana że w przypadku śmierci chcę być dawcą. Mam przy sobie w dokumentach odpowiedni formularz. Jednak polskie prawo wymaga potwierdzenia od rodziny, matka ojciec żona.... Sam podpisz. Nigdy nie wiadomo czy ty nie będziesz potrzebował.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem