A kiedyś było lepiej? 100 lat temu rodzice wybraliby ci żonę, pod warunkiem że byłoby cię stać na utrzymanie rodziny. Biedak mógł sobie jedynie pomarzyć
@karolina1128 z drugiej strony, jakby się ktoś zakochał w biednejszej od siebie dziewczynie, to rodzice robili wszystko, żeby taką parę rozdzielić... siostra dziadka miała takiego chłopaka, trochę zamożniejszy od niej i nawet jak w ciążę zaszła, to jego matka nie pozwoliła na ślub.
@Ashera01 no tak, każdy pilnował, by ród nie tracił swojej pozycji. I nie chodzi tu tylko o rody szlacheckie, ale na wioskach też się pobierano przede wszystkim na podstawie majątku, tylko tu nie chodziło o dworki, a łany czy nawet pojedynczą krowę.
Mityczny "fajny chłopak". Co to w ogóle znaczy? Jaki właściwie jest ten archetyp klawego chłopaka? Bo coś mi się wydaje, że wizja samego siebie w jego głowie jak i ta w umyśle reszty ludzi będzie zupełnie różna. Jak ktoś jest poukładanym gościem to raczej nie będzie miał problemu z pozyskaniem fajnej partnerki.
Zapewne ten fajny koleś pewnie ma poukładane w głowie, może pochodzi ze słabego domu ale ambicjami i pracowitością nadrabia braki. Pewnie i kujon. Tacy za moich czasów nie mieli łatwo ale czas wyrównuje szansę a nawet daje przewagę. Ci "lepsi" ostatecznie spoczywają na laurach albo slizgają się na urodzie, koniec końców kończą słabo, a fajny koleś powoli pnie się po szczeblach. Po latach okazuje się że te fajne laski się podkochiwały w tym fajnym kolesiu ale nie widziały perspektyw, a teraz zaczynają z tobą flirtować. Szkoda że są po rozwodzie, z trójką dzieci, i nie źle powalonym umysłem. A fajny koleś ma w końcu fajną żonę i dzieci, 3 domy, 2 mieszkania i wakacje za granicą kiedy tylko ma ochotę i gdzieś ma byłe fajne dziewczyny. Zmierzam do tego żeby się tym nie przejmować i robić swoje. W końcu jeśli jesteś fajnym kolesiem to ta właściwa się na tobie pozna. Fajna laska nie musi być 10/10 z pustą głową, a z przykrością można stwierdzić że takich pełno odkąd internet wszedł na wyżyny absurdu.
Fajny chłopak okazał się nie być fcale fajny. Słodka dziewczyna była słodka póki była młodziutka. Dupek okazał się być fajniejszy niż autor o nim myślał. Plastikowa lala znalazła bogatego faceta i oboje są szczęśliwi. No cóż. Prawdziwe życie. najgorzej to jak dupek myśli, że jest fajnym facetem. A słodka dziewczyna, ze to jej w życiu wystarczy.
To Ci współczuję.
A kiedyś było lepiej? 100 lat temu rodzice wybraliby ci żonę, pod warunkiem że byłoby cię stać na utrzymanie rodziny. Biedak mógł sobie jedynie pomarzyć
@Ashera01 I to taką żonę, która wniosłaby rozsądny posag. Nikt by nie patrzył na upodobania czy sympatie pana młodego.
@karolina1128 z drugiej strony, jakby się ktoś zakochał w biednejszej od siebie dziewczynie, to rodzice robili wszystko, żeby taką parę rozdzielić... siostra dziadka miała takiego chłopaka, trochę zamożniejszy od niej i nawet jak w ciążę zaszła, to jego matka nie pozwoliła na ślub.
@Ashera01 no tak, każdy pilnował, by ród nie tracił swojej pozycji. I nie chodzi tu tylko o rody szlacheckie, ale na wioskach też się pobierano przede wszystkim na podstawie majątku, tylko tu nie chodziło o dworki, a łany czy nawet pojedynczą krowę.
Mogę cię pocieszyć, zawsze tak było.
Mityczny "fajny chłopak". Co to w ogóle znaczy? Jaki właściwie jest ten archetyp klawego chłopaka? Bo coś mi się wydaje, że wizja samego siebie w jego głowie jak i ta w umyśle reszty ludzi będzie zupełnie różna. Jak ktoś jest poukładanym gościem to raczej nie będzie miał problemu z pozyskaniem fajnej partnerki.
@Trucker_87 Prawda. "Fajny chłopak" w takich kontekstach można czytać jako "pokrzywdzony ja".
tak jest ale tylko w szkole średniej później większość ludzi jednak mądrzeje
@Asravaf Jak się ma paskudny ryj to w żadnym wieku nie znajdzie się związku.
@n0p niekoniecznie można mieć też piękny portfel wtedy ryj niema znaczenia w żadnym wieku
Zapewne ten fajny koleś pewnie ma poukładane w głowie, może pochodzi ze słabego domu ale ambicjami i pracowitością nadrabia braki. Pewnie i kujon. Tacy za moich czasów nie mieli łatwo ale czas wyrównuje szansę a nawet daje przewagę. Ci "lepsi" ostatecznie spoczywają na laurach albo slizgają się na urodzie, koniec końców kończą słabo, a fajny koleś powoli pnie się po szczeblach. Po latach okazuje się że te fajne laski się podkochiwały w tym fajnym kolesiu ale nie widziały perspektyw, a teraz zaczynają z tobą flirtować. Szkoda że są po rozwodzie, z trójką dzieci, i nie źle powalonym umysłem. A fajny koleś ma w końcu fajną żonę i dzieci, 3 domy, 2 mieszkania i wakacje za granicą kiedy tylko ma ochotę i gdzieś ma byłe fajne dziewczyny. Zmierzam do tego żeby się tym nie przejmować i robić swoje. W końcu jeśli jesteś fajnym kolesiem to ta właściwa się na tobie pozna. Fajna laska nie musi być 10/10 z pustą głową, a z przykrością można stwierdzić że takich pełno odkąd internet wszedł na wyżyny absurdu.
Fajny chłopak okazał się nie być fcale fajny. Słodka dziewczyna była słodka póki była młodziutka. Dupek okazał się być fajniejszy niż autor o nim myślał. Plastikowa lala znalazła bogatego faceta i oboje są szczęśliwi. No cóż. Prawdziwe życie. najgorzej to jak dupek myśli, że jest fajnym facetem. A słodka dziewczyna, ze to jej w życiu wystarczy.
No... to może wynikać z tego że nie byłeś fajny. Tylko byłeś dupkiem.
w dzisiejszych czasach?