Z opisu wynika, że najpierw zaadoptowali, a dopiero później poznali dziecko. Mogę się mylić, ale nie wydaje mi się żeby gdziekolwiek praktykowano adopcję w ciemno. Film wygląda raczej na szczęście pary, która wreszcie finalizuje procedurę adopcyjną, a nie dopiero poznaje dziecko.
@Quant_ Nie za dużo wymagasz od biednego googlatranslatora, żeby po przetłumaczeniu z angielskiego jeszcze sprawdzał gramatyczność, stylistykę i sens tłumaczonych wypocin?
Z opisu wynika, że najpierw zaadoptowali, a dopiero później poznali dziecko. Mogę się mylić, ale nie wydaje mi się żeby gdziekolwiek praktykowano adopcję w ciemno. Film wygląda raczej na szczęście pary, która wreszcie finalizuje procedurę adopcyjną, a nie dopiero poznaje dziecko.
@Quant_ Nie za dużo wymagasz od biednego googlatranslatora, żeby po przetłumaczeniu z angielskiego jeszcze sprawdzał gramatyczność, stylistykę i sens tłumaczonych wypocin?
Wiem co czują. Zaszkliły mi się oczy...
Piękne.