Jak często używa się czegoś z brokatem? Raczej rzadko.
Sugeruję inne podejście.
Dlaczego np płyn do WC, zawsze jest sprzedawany w stosunkowo małych opakowaniach (po np 1,5l)? Dlaczego płyn do płukania tkanin jest sprzedawany w butelkach po 0,5-2l? Dlaczego nie może to być 5-10l?
Im większe opakowanie tym mniej plastiku opakowania wychodzi na jednostkę produktu płynnego.
Dlaczego część produktów jest pakowana w folię, choć nie ma takiej potrzeby. Np papier toaletowy. Papier do drukarki jest w papier zapakowany i problemu nie ma. To samo dotyczy choćby chusteczek higienicznych, ręczników papierowych czy podpasek.
Gąbka do mycia ciała - też w folii. Po co?
TAK się ogranicza liczbę śmieci, a nie jakimiś bzdurami o brokacie.
@rafik54321 Z demota wynika, że zakaz dotyczy generalnie sprzedaży produktów zawierających drobiny plastiku, więc nie chodzi wyłącznie o używany raz na chiński rok brokat, ale też o peelingi, które są dużo bardziej popularne.
Co się zaś tyczy produktów pakowanych bez sensu w plastik, to anegdota. Ostatnio miałem ochotę na herbatę malinową i moje oko przykuło pudełko popularnej marki z informacją "Teraz w biodegradowalnych torebkach". Myślę sobie - o! Fajnie!
W domu okazało się, że wewnątrz kartonowego pudełka biodegradowalne torebki z herbatą były zapakowane w plastikowy woreczek XD
Dobre pytanie. Ile ton brokatu zużywa UE. Nie mogłem znaleźć ile. Daj znać jak znajdziesz jakieś dane na ten temat.
Możesz kupić większe rozmiary. Ale nie każdego stać na zakupy w większej ilości.
W czym chcesz spakować papier toaletowy lub chusteczki? Papier się raczej nie nadaje. Przemakalne i nie higieniczne w kontakcie podczas transportu oraz magazynowaniu. Są jakieś inne opracowane metody?
@Eaunanisme nie wiedziałem że w peelingu jest plastik. Myślałem że te mikrogranulki to jakaś forma piasku :P .
To już lepiej chyba jakby zawinęli herbatę w folię aluminiową. Ta przynajmniej łatwo podlega recyklingowi.
@Sok__Jablkowy sęk w tym, że np ciężko dostać stacjonarnie, 5l domestosu w jakiejś bańce.
Argument kosztów trochę do mnie nie trafia. Co za różnica, kupić coś 5x10zł, czy raz za 50zł? Wydasz tyle samo i wystarczy na tyle samo. Tylko środowisku lżej.
Akurat płyn do mycia naczyń "ludwik" jest łatwo dostępny w bańkach po 5kg i tylko taki kupuję. Mam starą butelkę o mniejszym litrażu i po prostu się przelewa :) . A potem bańkę można umyć i użyć jako jakiś pojemnik do garażu, albo jako wiaderko do mycia pędzli czy coś jeszcze innego.
W papier właśnie, bo jakimś cudem, papier do drukarki też jest pakowany w papier, a jakimś cudem i tak pozostaje suchy i czysty.
I chyba jeden producent (ale nie pamiętam jaki) sprzedaje papier toaletowy w papierze.
Chusteczki higieniczne, są higieniczne tylko z nazwy. Nie mówię tu przecież o opatrunkach jałowych. Tu użycie plastiku jest uzasadnione i nie ma za bardzo alternatyw, ale papier toaletowy?
Zresztą - można go też kupić "na sztuki" i stoją luzem na półce sklepowej. Tu już kwestii higieny nie ma? To już wolę kupić zawinięte w papier XD. Przynajmniej papier toaletowy był "niemacany" XD.
Nie polecam dużych butelek z domestosem. Więcej marnujesz niż zużywasz i są nie poręczne.
Nie rozumiesz, bo ciebie stać na większe opakowania. Musisz się wczuć w sytuację ludzi, których stać tylko na to, co zużyją do następnej wypłaty. Dużo ludzi zarabia na bieżące wydatki i nie stać na zakupy z uprzedzeniem. Jest ich więcej niż ludzi, których stać. Sklepy sprzedają to, co kupi więcej ludzi.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
23 października 2023 o 16:17
@Sok__Jablkowy a kto ci nakazuje używać domestosu wprost z bańki 5l?
Masz butelkę po małym opakowaniu i uzupełniasz ją z dużego opakowania. Tyle. Jest równie poręcznie, a śmieci wydatnie mniej.
Bez przesady. Proszek do prania też się kupuje zwykle w opakowaniach po np 5kg, a są też mini proszki po 0,5kg, ale te nie cieszą się popularnością. Z powodów oczywistych. Większy po prostu się lepiej opłaca. Tu ludzie jakoś ogarniają, ale z innymi rzeczami, jakoś nie idzie.
Poza tym kto nakazuje ci kupować wszystkie duże opakowania na raz?
W jednym miesiącu kupisz np 5l domestosu, zużyjesz z tego może połowę i to jak dużo go używasz. W następnym za to nie kupujesz domestosu, tylko płyn do płukania tkanin, który też ci może wystarczyć na kwartał.
A oprę się tu o ludwika.
Bańka 5kg, kosztuje u nas około 27zł. Butelka 1,1kg (chyba) kosztuje w granicach 7zł. To policz, 4,5 butelki * 7zł = 31,50zł. Prawie 5zł taniej.
Czyli nie stać cię by wydać raz 27zł na płyn do naczyń, ale stać cię by przepłacać złotówkę na każdej butelce?
Tym bardziej że nie mówimy tu o kwotach rzędu 1000-5000zł. My tu mówimy o 5l płynu do płukania tkanin za jakieś 50zł, płynie do naczyń za 27zł, czy domestosie za 50zł. To nie jest jakiś majątek, nawet dla osoby na płacy minimalnej.
Już nie mówię by proszek do prania kupować na worki po 50kg, bo to ani by nie było poręczne, ani uzasadnione ekonomicznie. Weź teraz kup na raz proszku do prania za 800zł XD. To faktycznie by waliło po kieszeni ostro. Ale bez przesady.
Zakupienie domestosu 5l za jakies 50zł to nie dramat.
@rafik54321 "nie wiedziałem że w peelingu jest plastik. Myślałem że te mikrogranulki to jakaś forma piasku"
Też byłem w szoku! Warto patrzeć po opakowaniach. Często można trafić na kawowe lub cukrowe, ale mnóstwo topowych (głównie przystępnych cenowo) marek typu Garnier itp. ma w peelingach mikroplastik. Są zwykle oznaczone jako polietyleny i polipropyleny.
Dlatego, że małe butelki mają drugi „korek”, którego nie odkręcisz i są po to, by lać domestos w górę.
Widzę, że dalej nie rozumiesz. Wiem, że Ci się wydaje, że jest mądrzejszy od innych i dlatego masz więcej. Ale to tylko oznacza, że nie potrafisz sobie wyobrazić to, co nie jest tajemnicą. Czyli, że możesz wydać tylko tyle ile fizycznie masz w danej chwili, a nie co by było gdyby.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
23 października 2023 o 18:03
@rafik54321 Do tego jeszcze: banany obrane ze skórki opakowane w ładne plastikowe pudełko. Chleb pokrojony na kromki popakowane w pojedyncze ładne plastikowe pudełko. Przykładów jest dużo, podobno jest to potrzebne aby nie marnować żywności i nie zaśmiecać środowiska. W "dawnych czasach" pakowano w szkło i szary papier, no ale wyszło że to nie jest ekologiczne.
@Sok__Jablkowy oj naiwny... A myślisz że jak to nakręcili? Wystarczy odpowiednio ten "drugi korek" ścisnąć i się odkręci. Wystarczy trochę siły.
Na tym właśnie polega twój problem. Wygospodarowanie 20zl ekstra to kwestia odmówienia sobie paczki fajek. Ba, w Auchan można założyć sobie kartę skarbonkę i nawet 1,5% wydanych środków l, zwracają na kartę do późniejszego wykorzystania. Więc wystarczy przez miesiąc robić tam zakupy i masz owe ekstra 20zl, nie wydając kasy której nie masz.
Trochę ekonomicznego myślenia, a mniej socjalnego haha
Drugi korek się nie odkręca. Jest zabezpieczony od odkręcania, żebyś przypadkiem nie odkręcił, kiedy odkręcasz pierwszy. Ten pierwszy działa na ściśnięcie, drugi nie. Wiem, bo próbowałem kupować domestos w większej ilości. W przypadku tego produktu tak metoda nie działa.
Wymyśl lepszy korek (taki która też chroni dzieci) i opatentuj.
Nie zakładaj czegoś, bo sprawiasz wrażenie głupiego. To nie jest mój problem, tylko dobrze zbadany i opisany problem społeczeństwa. Kupowanie większych ilości wymaga od kogoś wyłożenia większej sumy pieniędzy z góry. Jeśli ktoś nie ma gotówki, taki zakup nie będzie możliwy.
A to co piszesz przejawia się jako arogancja. Nie ma jak to ktoś kto ma, mówi komuś jak wydawać pieniądze których nie ma.
@Eaunanisme aż będę musiał z ciekawości sprawdzić :P .
@Dipol akurat chleb czy jest pokrojony czy nie, nie robi różnicy, a tu folia ma uzasadnienie, bo to żywność. Musi być odpowiednio zabezpieczona. Tu przynajmniej to czemuś konkretnemu służy i inaczej nie bardzo się da :/ .
I tu akurat pakowanie żywności jest problematyczne, bo ciężko pogodzić sterylność sanitarną, wymaganą dla żywności, a biodegradowalnym opakowaniem, a na dodatek to wszystko jeszcze musi się spinać ekonomicznie :/ .
Sęk w tym, że masa produktów nie musi spełniać wymogów sanitarnej czystości.
@Sok__Jablkowy jprdl, chłopie, sam taki odkręcałem XD... To że nie ma oznaczenia "gdzie nacisnąć" by to odkręcić, nie oznacza że się nie da haha...
No to widać masz za mało krzepy w łapie ;) .
"Wymyśl lepszy korek (taki która też chroni dzieci) i opatentuj." - nie trzeba wymyślać. Leki są pakowane w takie opakowania.
"Nie zakładaj czegoś, bo sprawiasz wrażenie głupiego. To nie jest mój problem, tylko dobrze zbadany i opisany problem społeczeństwa. Kupowanie większych ilości wymaga od kogoś wyłożenia większej sumy pieniędzy z góry. Jeśli ktoś nie ma gotówki, taki zakup nie będzie możliwy." - a ja ci znalazłem środki finansowe, których w zasadzie nie posiadasz, ale umożliwiają ci "inwestycję". Wydanie tych środków, bez zaburzania budżetu domowego.
Bo zakupy robisz tak, siak czy owak. W tym czy tamtym sklepie - nieistotne, bo wszędzie ceny są bardzo, bardzo zbliżone. Jeśli jeden sklep daje ci cashback, to wystarczy z tego cashbacku zebrać środki i zainwestować. Czyli nie wydać gotówki, bo zapłacisz "bonem". Proste.
Dajmy na to, robisz co tydzień zakupy za 300zł. Czyli tygodniowo dostajesz 4,50zł w cashbacku (1,5% zwracają).
Po 6ciu tygodniach, masz już 27zł w cashbacku. Więc za kolejne zakupy nie wydasz 300zł, tylko 273zł. Zostaje ci 27 zł w gotówce. 27zł których byś NIE MIAŁ, gdybyś się w to nie zabawił.
Te same dochody, te same wydatki, kasa się pojawiła "znikąd". Więc inwestujesz, masz i oszczędzasz jeszcze więcej. Właśnie "nalałem tobie z pustego naczynia".
Zresztą tu masz szczegóły https://www.auchan.pl/pl/dla-klienta/informacje/szczegoly-lojalnosciowego-programu-skarbonka
A skoro ktoś ma mieć problem, wyskrobać ekstra 20zł, to tym bardziej powinien się zainteresować takimi programami lojalnościowymi, bo w apce są różne, porządne rabaty. Np -50% na karmę dla psów. Jakby nie patrzeć, to nielicha promocja. I znów, oszczędzasz kasę.
Gdyby się dało bez uszkodzenia butelki, to bym tak zrobił, bo jestem oszczędny. Nie wymądrzaj się.
W tej dyskusji nie kłócisz się ze mną, tylko z realiami świata. Dużo ludzi nie zarabia wystarczająco, by mogli z góry wydać więcej. Fizycznie nie mają tych pieniędzy. Nawet z programami lojalnościowymi.
Wiedzą o tym, że koszty są mniejsze w większych opakowaniach jest powszechna. To nie jest jakieś odkrycie ameryki.
@Sok__Jablkowy no widzisz, da się. To że ty nie potrafisz. Trudno...
Jprdl, ale ty jesteś oporny. Nie masz programu lojalnościowego i wydajesz X pieniędzy. Wydajesz, czyli jednak je masz. Y pieniędzy się zwraca, tych pieniędzy byś nie miał, ale jednak je dostajesz. Skoro wcześniej budżet się jakoś spinał wydając samo X, to mając X+Y stoisz jeszcze lepiej.
W tej dyskusji nie kłócisz się ze mną, tylko z elementarną logiką.
Jak widać to jednak jest jakieś odkrycie, bo gdyby tak nie było, to małe opakowania byłyby niszą.
No właśnie widziałem, że się nie da.
Nie. To ty jesteś oporny. Jeszcze raz powtarzam, nie kłócisz się ze mną, tylko z mechanizmami gospodarki, które zostały zbadane i opisane. A to temat który nawet nie potrzebuje wyjaśnienia naukowego, tylko odrobinę zdrowego rozsądku.
Raz kupiłem brokat, bo dzieci potrzebowały cos zrobic w domu na plastyke do szkoly. I bylem przerażony widząc jak to g...o włazi w każdą dziurę, jak przez kolejne tygodnie znajdywałem resztki tego na stole mimo setek prób zmycia i wyczyszczenia. I w ubraniach, i na podłodze i wszędzie. I zastanawialem sie ile my tego g... zezarlismy razem z posiłkami jedzonymi w tym czasie. Co za idiota wpadł na pomysł produkcji i sprzedazy czegos tak bezsensownego.
Nowy/a/o ministrze/ministro/ministroszcze edukacji: proszę nie czekać na UE, tylko należy wydać zakaz używania brokatu na zajęciach plastyki, w przedszkolach itp
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
23 października 2023 o 10:44
ciąg dalszy debilizmów, którymi zajmuje się UE. te darmozjady w Brukseli są tak odklejeni od rzeczywistości że głowa boli. im się wydaje że uratują cały Świat zaciskając pętle na szyi obywatelom UE :( :( :(
Jak często używa się czegoś z brokatem? Raczej rzadko.
Sugeruję inne podejście.
Dlaczego np płyn do WC, zawsze jest sprzedawany w stosunkowo małych opakowaniach (po np 1,5l)? Dlaczego płyn do płukania tkanin jest sprzedawany w butelkach po 0,5-2l? Dlaczego nie może to być 5-10l?
Im większe opakowanie tym mniej plastiku opakowania wychodzi na jednostkę produktu płynnego.
Dlaczego część produktów jest pakowana w folię, choć nie ma takiej potrzeby. Np papier toaletowy. Papier do drukarki jest w papier zapakowany i problemu nie ma. To samo dotyczy choćby chusteczek higienicznych, ręczników papierowych czy podpasek.
Gąbka do mycia ciała - też w folii. Po co?
TAK się ogranicza liczbę śmieci, a nie jakimiś bzdurami o brokacie.
@rafik54321 Z demota wynika, że zakaz dotyczy generalnie sprzedaży produktów zawierających drobiny plastiku, więc nie chodzi wyłącznie o używany raz na chiński rok brokat, ale też o peelingi, które są dużo bardziej popularne.
Co się zaś tyczy produktów pakowanych bez sensu w plastik, to anegdota. Ostatnio miałem ochotę na herbatę malinową i moje oko przykuło pudełko popularnej marki z informacją "Teraz w biodegradowalnych torebkach". Myślę sobie - o! Fajnie!
W domu okazało się, że wewnątrz kartonowego pudełka biodegradowalne torebki z herbatą były zapakowane w plastikowy woreczek XD
@rafik54321
Dobre pytanie. Ile ton brokatu zużywa UE. Nie mogłem znaleźć ile. Daj znać jak znajdziesz jakieś dane na ten temat.
Możesz kupić większe rozmiary. Ale nie każdego stać na zakupy w większej ilości.
W czym chcesz spakować papier toaletowy lub chusteczki? Papier się raczej nie nadaje. Przemakalne i nie higieniczne w kontakcie podczas transportu oraz magazynowaniu. Są jakieś inne opracowane metody?
@Eaunanisme nie wiedziałem że w peelingu jest plastik. Myślałem że te mikrogranulki to jakaś forma piasku :P .
To już lepiej chyba jakby zawinęli herbatę w folię aluminiową. Ta przynajmniej łatwo podlega recyklingowi.
@Sok__Jablkowy sęk w tym, że np ciężko dostać stacjonarnie, 5l domestosu w jakiejś bańce.
Argument kosztów trochę do mnie nie trafia. Co za różnica, kupić coś 5x10zł, czy raz za 50zł? Wydasz tyle samo i wystarczy na tyle samo. Tylko środowisku lżej.
Akurat płyn do mycia naczyń "ludwik" jest łatwo dostępny w bańkach po 5kg i tylko taki kupuję. Mam starą butelkę o mniejszym litrażu i po prostu się przelewa :) . A potem bańkę można umyć i użyć jako jakiś pojemnik do garażu, albo jako wiaderko do mycia pędzli czy coś jeszcze innego.
W papier właśnie, bo jakimś cudem, papier do drukarki też jest pakowany w papier, a jakimś cudem i tak pozostaje suchy i czysty.
I chyba jeden producent (ale nie pamiętam jaki) sprzedaje papier toaletowy w papierze.
Chusteczki higieniczne, są higieniczne tylko z nazwy. Nie mówię tu przecież o opatrunkach jałowych. Tu użycie plastiku jest uzasadnione i nie ma za bardzo alternatyw, ale papier toaletowy?
Zresztą - można go też kupić "na sztuki" i stoją luzem na półce sklepowej. Tu już kwestii higieny nie ma? To już wolę kupić zawinięte w papier XD. Przynajmniej papier toaletowy był "niemacany" XD.
@rafik54321
Nie polecam dużych butelek z domestosem. Więcej marnujesz niż zużywasz i są nie poręczne.
Nie rozumiesz, bo ciebie stać na większe opakowania. Musisz się wczuć w sytuację ludzi, których stać tylko na to, co zużyją do następnej wypłaty. Dużo ludzi zarabia na bieżące wydatki i nie stać na zakupy z uprzedzeniem. Jest ich więcej niż ludzi, których stać. Sklepy sprzedają to, co kupi więcej ludzi.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 23 października 2023 o 16:17
@Sok__Jablkowy a kto ci nakazuje używać domestosu wprost z bańki 5l?
Masz butelkę po małym opakowaniu i uzupełniasz ją z dużego opakowania. Tyle. Jest równie poręcznie, a śmieci wydatnie mniej.
Bez przesady. Proszek do prania też się kupuje zwykle w opakowaniach po np 5kg, a są też mini proszki po 0,5kg, ale te nie cieszą się popularnością. Z powodów oczywistych. Większy po prostu się lepiej opłaca. Tu ludzie jakoś ogarniają, ale z innymi rzeczami, jakoś nie idzie.
Poza tym kto nakazuje ci kupować wszystkie duże opakowania na raz?
W jednym miesiącu kupisz np 5l domestosu, zużyjesz z tego może połowę i to jak dużo go używasz. W następnym za to nie kupujesz domestosu, tylko płyn do płukania tkanin, który też ci może wystarczyć na kwartał.
A oprę się tu o ludwika.
Bańka 5kg, kosztuje u nas około 27zł. Butelka 1,1kg (chyba) kosztuje w granicach 7zł. To policz, 4,5 butelki * 7zł = 31,50zł. Prawie 5zł taniej.
Czyli nie stać cię by wydać raz 27zł na płyn do naczyń, ale stać cię by przepłacać złotówkę na każdej butelce?
Tym bardziej że nie mówimy tu o kwotach rzędu 1000-5000zł. My tu mówimy o 5l płynu do płukania tkanin za jakieś 50zł, płynie do naczyń za 27zł, czy domestosie za 50zł. To nie jest jakiś majątek, nawet dla osoby na płacy minimalnej.
Już nie mówię by proszek do prania kupować na worki po 50kg, bo to ani by nie było poręczne, ani uzasadnione ekonomicznie. Weź teraz kup na raz proszku do prania za 800zł XD. To faktycznie by waliło po kieszeni ostro. Ale bez przesady.
Zakupienie domestosu 5l za jakies 50zł to nie dramat.
Ba nawet z ceną przesadziłem.
https://mopserwis.pl/dezynfekcja/1739-domestos-professional-pine-mycie-z-dezynfekcja-5l-7615400813742.html?gclid=CjwKCAjws9ipBhB1EiwAccEi1MzkfEiXufsl99ivGHT0AD9Ep4FfyV-OK-Dyh_0Hq6XU-FCvFNqIjBoC_OwQAvD_BwE
33zł za 5l. Wychodzi 6,60zł/l.
A po ile chodzi mała butelka?
https://zakupy.auchan.pl/shop/domestos-plyn-do-czyszczenia-wc-pine-fresh.p-768792?loc=Częstochowa&pk_campaign=pMAX%28smart%29-Czestochowa-AllProducts&pk_campaign=&pk_source=google&pk_source=google&pk_medium=cpc&pk_medium=cpc&pk_adgroup&pk_term&placement&gclid=CjwKCAjws9ipBhB1EiwAccEi1IVtipAj1OSYTBGQtasWYqR9mCBmccncyVjHS78ZAI8v4hN7SmQzzxoCL1cQAvD_BwE
12zł. 2 razy drożej i na dodatek więcej śmieci.
Może dlatego tamci ludzie mają mało kasy, bo wciąż kupują nieekonomiczne opakowania?
@rafik54321 "nie wiedziałem że w peelingu jest plastik. Myślałem że te mikrogranulki to jakaś forma piasku"
Też byłem w szoku! Warto patrzeć po opakowaniach. Często można trafić na kawowe lub cukrowe, ale mnóstwo topowych (głównie przystępnych cenowo) marek typu Garnier itp. ma w peelingach mikroplastik. Są zwykle oznaczone jako polietyleny i polipropyleny.
@rafik54321
Dlatego, że małe butelki mają drugi „korek”, którego nie odkręcisz i są po to, by lać domestos w górę.
Widzę, że dalej nie rozumiesz. Wiem, że Ci się wydaje, że jest mądrzejszy od innych i dlatego masz więcej. Ale to tylko oznacza, że nie potrafisz sobie wyobrazić to, co nie jest tajemnicą. Czyli, że możesz wydać tylko tyle ile fizycznie masz w danej chwili, a nie co by było gdyby.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 23 października 2023 o 18:03
@rafik54321 Do tego jeszcze: banany obrane ze skórki opakowane w ładne plastikowe pudełko. Chleb pokrojony na kromki popakowane w pojedyncze ładne plastikowe pudełko. Przykładów jest dużo, podobno jest to potrzebne aby nie marnować żywności i nie zaśmiecać środowiska. W "dawnych czasach" pakowano w szkło i szary papier, no ale wyszło że to nie jest ekologiczne.
@Sok__Jablkowy oj naiwny... A myślisz że jak to nakręcili? Wystarczy odpowiednio ten "drugi korek" ścisnąć i się odkręci. Wystarczy trochę siły.
Na tym właśnie polega twój problem. Wygospodarowanie 20zl ekstra to kwestia odmówienia sobie paczki fajek. Ba, w Auchan można założyć sobie kartę skarbonkę i nawet 1,5% wydanych środków l, zwracają na kartę do późniejszego wykorzystania. Więc wystarczy przez miesiąc robić tam zakupy i masz owe ekstra 20zl, nie wydając kasy której nie masz.
Trochę ekonomicznego myślenia, a mniej socjalnego haha
@rafik54321
Drugi korek się nie odkręca. Jest zabezpieczony od odkręcania, żebyś przypadkiem nie odkręcił, kiedy odkręcasz pierwszy. Ten pierwszy działa na ściśnięcie, drugi nie. Wiem, bo próbowałem kupować domestos w większej ilości. W przypadku tego produktu tak metoda nie działa.
Wymyśl lepszy korek (taki która też chroni dzieci) i opatentuj.
Nie zakładaj czegoś, bo sprawiasz wrażenie głupiego. To nie jest mój problem, tylko dobrze zbadany i opisany problem społeczeństwa. Kupowanie większych ilości wymaga od kogoś wyłożenia większej sumy pieniędzy z góry. Jeśli ktoś nie ma gotówki, taki zakup nie będzie możliwy.
A to co piszesz przejawia się jako arogancja. Nie ma jak to ktoś kto ma, mówi komuś jak wydawać pieniądze których nie ma.
@Eaunanisme aż będę musiał z ciekawości sprawdzić :P .
@Dipol akurat chleb czy jest pokrojony czy nie, nie robi różnicy, a tu folia ma uzasadnienie, bo to żywność. Musi być odpowiednio zabezpieczona. Tu przynajmniej to czemuś konkretnemu służy i inaczej nie bardzo się da :/ .
I tu akurat pakowanie żywności jest problematyczne, bo ciężko pogodzić sterylność sanitarną, wymaganą dla żywności, a biodegradowalnym opakowaniem, a na dodatek to wszystko jeszcze musi się spinać ekonomicznie :/ .
Sęk w tym, że masa produktów nie musi spełniać wymogów sanitarnej czystości.
@Sok__Jablkowy jprdl, chłopie, sam taki odkręcałem XD... To że nie ma oznaczenia "gdzie nacisnąć" by to odkręcić, nie oznacza że się nie da haha...
No to widać masz za mało krzepy w łapie ;) .
"Wymyśl lepszy korek (taki która też chroni dzieci) i opatentuj." - nie trzeba wymyślać. Leki są pakowane w takie opakowania.
"Nie zakładaj czegoś, bo sprawiasz wrażenie głupiego. To nie jest mój problem, tylko dobrze zbadany i opisany problem społeczeństwa. Kupowanie większych ilości wymaga od kogoś wyłożenia większej sumy pieniędzy z góry. Jeśli ktoś nie ma gotówki, taki zakup nie będzie możliwy." - a ja ci znalazłem środki finansowe, których w zasadzie nie posiadasz, ale umożliwiają ci "inwestycję". Wydanie tych środków, bez zaburzania budżetu domowego.
Bo zakupy robisz tak, siak czy owak. W tym czy tamtym sklepie - nieistotne, bo wszędzie ceny są bardzo, bardzo zbliżone. Jeśli jeden sklep daje ci cashback, to wystarczy z tego cashbacku zebrać środki i zainwestować. Czyli nie wydać gotówki, bo zapłacisz "bonem". Proste.
Dajmy na to, robisz co tydzień zakupy za 300zł. Czyli tygodniowo dostajesz 4,50zł w cashbacku (1,5% zwracają).
Po 6ciu tygodniach, masz już 27zł w cashbacku. Więc za kolejne zakupy nie wydasz 300zł, tylko 273zł. Zostaje ci 27 zł w gotówce. 27zł których byś NIE MIAŁ, gdybyś się w to nie zabawił.
Te same dochody, te same wydatki, kasa się pojawiła "znikąd". Więc inwestujesz, masz i oszczędzasz jeszcze więcej. Właśnie "nalałem tobie z pustego naczynia".
Zresztą tu masz szczegóły
https://www.auchan.pl/pl/dla-klienta/informacje/szczegoly-lojalnosciowego-programu-skarbonka
A skoro ktoś ma mieć problem, wyskrobać ekstra 20zł, to tym bardziej powinien się zainteresować takimi programami lojalnościowymi, bo w apce są różne, porządne rabaty. Np -50% na karmę dla psów. Jakby nie patrzeć, to nielicha promocja. I znów, oszczędzasz kasę.
@rafik54321
Gdyby się dało bez uszkodzenia butelki, to bym tak zrobił, bo jestem oszczędny. Nie wymądrzaj się.
W tej dyskusji nie kłócisz się ze mną, tylko z realiami świata. Dużo ludzi nie zarabia wystarczająco, by mogli z góry wydać więcej. Fizycznie nie mają tych pieniędzy. Nawet z programami lojalnościowymi.
Wiedzą o tym, że koszty są mniejsze w większych opakowaniach jest powszechna. To nie jest jakieś odkrycie ameryki.
@Sok__Jablkowy no widzisz, da się. To że ty nie potrafisz. Trudno...
Jprdl, ale ty jesteś oporny. Nie masz programu lojalnościowego i wydajesz X pieniędzy. Wydajesz, czyli jednak je masz. Y pieniędzy się zwraca, tych pieniędzy byś nie miał, ale jednak je dostajesz. Skoro wcześniej budżet się jakoś spinał wydając samo X, to mając X+Y stoisz jeszcze lepiej.
W tej dyskusji nie kłócisz się ze mną, tylko z elementarną logiką.
Jak widać to jednak jest jakieś odkrycie, bo gdyby tak nie było, to małe opakowania byłyby niszą.
Dość walenia łbem w mur. Koniec tematu.
@rafik54321
No właśnie widziałem, że się nie da.
Nie. To ty jesteś oporny. Jeszcze raz powtarzam, nie kłócisz się ze mną, tylko z mechanizmami gospodarki, które zostały zbadane i opisane. A to temat który nawet nie potrzebuje wyjaśnienia naukowego, tylko odrobinę zdrowego rozsądku.
Raz kupiłem brokat, bo dzieci potrzebowały cos zrobic w domu na plastyke do szkoly. I bylem przerażony widząc jak to g...o włazi w każdą dziurę, jak przez kolejne tygodnie znajdywałem resztki tego na stole mimo setek prób zmycia i wyczyszczenia. I w ubraniach, i na podłodze i wszędzie. I zastanawialem sie ile my tego g... zezarlismy razem z posiłkami jedzonymi w tym czasie. Co za idiota wpadł na pomysł produkcji i sprzedazy czegos tak bezsensownego.
Nowy/a/o ministrze/ministro/ministroszcze edukacji: proszę nie czekać na UE, tylko należy wydać zakaz używania brokatu na zajęciach plastyki, w przedszkolach itp
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 23 października 2023 o 10:44
W sumie, jakby na to nie patrzyć 90% brokatu ląduje potem w kanalizacji. Nie wiem czy oczyszczalnia ścieków jest w stanie później to przefiltrować.
Wyrażenie "sra* brokatem" nabiera nowego dosłownego znaczenia
ciąg dalszy debilizmów, którymi zajmuje się UE. te darmozjady w Brukseli są tak odklejeni od rzeczywistości że głowa boli. im się wydaje że uratują cały Świat zaciskając pętle na szyi obywatelom UE :( :( :(