„W wielu megamiastach na świecie stężenie pyłów zawieszonych PM i NO2 spadło o ponad 60% podczas okresu zamknięcia (lockdownu). Indeks jakości powietrza (AQI) również znacznie poprawił się na całym świecie podczas lockdownu. Ogólnie rzecz biorąc, jakość powietrza w wielu obszarach miejskich poprawiła się nieznacznie do znacząco podczas okresu zamknięcia. Zaobserwowano również, że transmisja COVID-19 i wskaźnik śmiertelności spadły w związku ze zmniejszeniem poziomu zanieczyszczenia w wielu miastach.”
„ Stwierdziliśmy, że po uwzględnieniu zmienności meteorologicznej, wydarzenia związane z lockdownem spowodowały obniżenie skoncentrowanej (wagowej) zawartości dwutlenku azotu i cząstek stałych w powietrzu o około 60% i 31% w 34 krajach, przy różnych skutkach dla ozonu. Znaczne obniżenie emisji z sektora transportu jest głównie odpowiedzialne za anomalie stężenia NO2.”
„ Jedną z głównych konsekwencji pierwszego ogólnokrajowego lockdownu jest to, że w wyniku zalecenia "zostań w domu", poziom ruchu drogowego i korków ulicznych znacząco spadł na terenie całego kraju. Biorąc pod uwagę, że transport odpowiada za 42 procent wszystkich emisji NOx w miastach w Wielkiej Brytanii, jest to prawdopodobnie główna przyczyna spadku zanieczyszczenia powietrza.”
@Sok__Jablkowy W Polsce skuteczność ograniczeń ruchu samochodowego może być wyższa niż w miastach zachodnich: starujemy z wyższego poziomu zanieczyszczeń, jest dużo więcej samochodów stosunku do liczby mieszkańców, a samochody są przeciętnie starsze i bardziej smrodliwe.
@samodzielny68 Przeciętnie więcej aut w Polsce? No nie do końca.
Po pierwsze. Dane z Polski uwzględniają wszystkie pojazdy zarejestrowane. Sęk w tym że nawet 20% zarejestrowanych aut, to auta "widmo". Pojazdy wobec których od lat nie ma śladu zmian w ewidencji. Są to np auta porzucone, jakieś wrosty w krzakach.
W danych zachodnich, takie pojazdy NIE SĄ uwzględniane w ewidencji. Stąd tak przekłamana statystyka w Polsce.
Wiek aut w Polsce wynika bezpośrednio z zarobków. Im obywatele więcej zarabiają, tym lepszymi wozami jeżdżą. SCT niczego tu specjalnie nie zmienią.
Jest jakieś źródło tych rewelacji?
@MG02
No jak to? Przecież to są twarde dane potwierdzone przez MIDzD*!
* Międzynarodowy Instytut Danych z D…
„W wielu megamiastach na świecie stężenie pyłów zawieszonych PM i NO2 spadło o ponad 60% podczas okresu zamknięcia (lockdownu). Indeks jakości powietrza (AQI) również znacznie poprawił się na całym świecie podczas lockdownu. Ogólnie rzecz biorąc, jakość powietrza w wielu obszarach miejskich poprawiła się nieznacznie do znacząco podczas okresu zamknięcia. Zaobserwowano również, że transmisja COVID-19 i wskaźnik śmiertelności spadły w związku ze zmniejszeniem poziomu zanieczyszczenia w wielu miastach.”
https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC8819204/
„ Stwierdziliśmy, że po uwzględnieniu zmienności meteorologicznej, wydarzenia związane z lockdownem spowodowały obniżenie skoncentrowanej (wagowej) zawartości dwutlenku azotu i cząstek stałych w powietrzu o około 60% i 31% w 34 krajach, przy różnych skutkach dla ozonu. Znaczne obniżenie emisji z sektora transportu jest głównie odpowiedzialne za anomalie stężenia NO2.”
https://www.pnas.org/doi/10.1073/pnas.2006853117
„ Zidentyfikowano i przeanalizowano sto dziewięć badań. Wielu zanieczyszczeń wykazało znaczne i trwałe obniżenia.”
https://academic.oup.com/eurpub/article/32/6/962/6694086
„ Jedną z głównych konsekwencji pierwszego ogólnokrajowego lockdownu jest to, że w wyniku zalecenia "zostań w domu", poziom ruchu drogowego i korków ulicznych znacząco spadł na terenie całego kraju. Biorąc pod uwagę, że transport odpowiada za 42 procent wszystkich emisji NOx w miastach w Wielkiej Brytanii, jest to prawdopodobnie główna przyczyna spadku zanieczyszczenia powietrza.”
https://www.centreforcities.org/wp-content
@Sok__Jablkowy W Polsce skuteczność ograniczeń ruchu samochodowego może być wyższa niż w miastach zachodnich: starujemy z wyższego poziomu zanieczyszczeń, jest dużo więcej samochodów stosunku do liczby mieszkańców, a samochody są przeciętnie starsze i bardziej smrodliwe.
@samodzielny68 Przeciętnie więcej aut w Polsce? No nie do końca.
Po pierwsze. Dane z Polski uwzględniają wszystkie pojazdy zarejestrowane. Sęk w tym że nawet 20% zarejestrowanych aut, to auta "widmo". Pojazdy wobec których od lat nie ma śladu zmian w ewidencji. Są to np auta porzucone, jakieś wrosty w krzakach.
W danych zachodnich, takie pojazdy NIE SĄ uwzględniane w ewidencji. Stąd tak przekłamana statystyka w Polsce.
Wiek aut w Polsce wynika bezpośrednio z zarobków. Im obywatele więcej zarabiają, tym lepszymi wozami jeżdżą. SCT niczego tu specjalnie nie zmienią.