Bezsensowne pytanie. Co to zmienia? Można zajść w ciążę kilka razy, pozostając samotną (czy tam, jak kto woli, samodzielną) matką.
Na tym forum nadreprezentowanym przez inceli leje się tylko jad na kobiety, że w ciążę zachodzą, jak by były wiatropylne. Za każdą ciążą stoi facet. Czasami się zastanawiam, czy faceci zdają sobie sprawę, skąd się biorą dzieci. Prześpi się taki Seba z Karyną, której w ogóle nie zna, a potem w płacz, że jak, jak to, jakie alimenty?
A ja jako podatnik potem zamiast wszystkich tych Sebiksów muszę alimenty za cudze dzieci płacić...
Tu by był potrzebny inny epitet niż "samotna"
Chyba, żeby to było niepokalane poczęcie. Znamy z historii tylko jeden taki przypadek
@stach1947 Pierwsze dziecko urodzone przez dziewicę przyszło na świat dopiero w 2019 roku.
@artinu211 - Tak?Pierwsze słyszę, ale ja się cały czas uczę, jak nie przymierzają PAD, a poza tym cały czas nas uczę, że to jakieś dwa tys. lat temu?
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 30 października 2023 o 18:36
Bezsensowne pytanie. Co to zmienia? Można zajść w ciążę kilka razy, pozostając samotną (czy tam, jak kto woli, samodzielną) matką.
Na tym forum nadreprezentowanym przez inceli leje się tylko jad na kobiety, że w ciążę zachodzą, jak by były wiatropylne. Za każdą ciążą stoi facet. Czasami się zastanawiam, czy faceci zdają sobie sprawę, skąd się biorą dzieci. Prześpi się taki Seba z Karyną, której w ogóle nie zna, a potem w płacz, że jak, jak to, jakie alimenty?
A ja jako podatnik potem zamiast wszystkich tych Sebiksów muszę alimenty za cudze dzieci płacić...
Jeśli z tym samym facetem, to tak. Wiele jest "samotnych" matek, które mieszkają ze swoimi partnerami i dalej się mnożą.