Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
220 223
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
G gienas
+5 / 7

XD XD XD Ja mogę oszukać XD mnie nie D

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar otawa
+4 / 4

Specyficzne rozliczenie z pracodawcą to jeszcze by mu uszło, ale robiąc zwroty spowodował uszczuplenie należności fiskusa. Nawet nie zdaje sobie sprawy jakie kłopoty może mieć przez to.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B biuro74
0 / 0

Turururu. Zwrot nie na karte oryginalnego platnika ? Skam na kilometr w tym fejku :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D Doombringerpl
+1 / 1

@biuro74 Po pierwsze, zwrot następuje na kartę zeskanowaną w terminalu przy zwrocie. Mylisz pojęcia. To o czym piszesz to zwrot w wyniku reklamacji użytkownika karty. Wtedy usługodawca zwraca kwotę nienależnie pobraną i wszczyna dochodzenie czy zwrot był zasadny. Druga opcja to płatności blik, które też wracają na konto, z którego dokonano płatności. Zwrot na karetę wymaga skorzystania z karty płatniczej podczas procedury zwrotu. A więc nie przesądzałbym, że to fejk.
Co do samej sytuacji. Zakładając, że autorka rzeczywiście nie zapłaciła pracownikowi na UOP na czas, to ten ma prawo złożyć wypowiedzenie ze skutkiem natychmiastowym z winy pracodawcy i dochodzić roszczeń. Taka jest procedura. Nie można porzucić pracy, trzeba wypowiedzieć umowę. Efekt ten sam ale konsekwencje inne. Co do dysponowania nie swoimi pieniędzmi, to jest to kradzież. Pracownik po zwolnieniu ma prawo dochodzić swoich roszczeń nawet za czas, jaki obowiązywałoby go ustawowe wypowiedzenie, ale w drodze porozumienia lub sądowej. Samowolka, jak w przypadku porzucenia pracy, ma konsekwencje. Tu jest to ordynarna kradzież. A więc gość nie dość, że będzie musiał to oddać i pokryć koszty sprawy to jeszcze może dostać wyrok. A po takiej akcji będzie miał w papierach wilczy bilet. Nikt nie zatrudni gościa z wyrokiem za kradzież pieniędzy firmowych... Nie ważne czy słusznie czy nie. Dura lex, sed lex

Odpowiedz Komentuj obrazkiem