Tak, dziecko rzeczywiście czeka. Na reakcję rodzica.
Jeśli rodzic nie reaguje, albo mówi : wstań i baw się dalej, to dzieciak bawi się dalej.
Jeśli rodzic zaczyna biadolić: oj, czy czy nic się nie stało, czy bardzo boli, itp, to dzieciak zaczyna ryczeć!
Jeśli naprawdę coś się stało, to ryczy od razu....
@zelalem Albo przywaliło klatką piersiową i naprawdę nie jest w stanie na początku nabrać tchu, albo w pierwszym szoku jeszcze nie czuje, że boli (zdarza się w szoku także dorosłym nie czuć bólu na początku i np. przejść kawałek z poważnie uszkodzoną nogą. Czasem też, np. w przypadku skręcenia, ból nasila się z czasem.
Tak, dziecko rzeczywiście czeka. Na reakcję rodzica.
Jeśli rodzic nie reaguje, albo mówi : wstań i baw się dalej, to dzieciak bawi się dalej.
Jeśli rodzic zaczyna biadolić: oj, czy czy nic się nie stało, czy bardzo boli, itp, to dzieciak zaczyna ryczeć!
Jeśli naprawdę coś się stało, to ryczy od razu....
@zelalem Albo przywaliło klatką piersiową i naprawdę nie jest w stanie na początku nabrać tchu, albo w pierwszym szoku jeszcze nie czuje, że boli (zdarza się w szoku także dorosłym nie czuć bólu na początku i np. przejść kawałek z poważnie uszkodzoną nogą. Czasem też, np. w przypadku skręcenia, ból nasila się z czasem.