Miałam taką babkę w okolicy. Spotykałam ją jak chodziłam z dziećmi spacery, na plac zabaw, na rowerek. Niby gadka o dzieciach, coś tam zagada, a nagle nie wiadomo kiedy juz wiem o jej nieudanym małżeństwie, o przemocy, o tym jakiego ma syna dorosłego, z żoną dziećmi itd. Dopiero za trzecim razem byłam tak przytoczona tym co mąż jej robił ze zaczęłam jej unikać. Widziałam nie raz jak z ludźmi rozmawiała. Wiem ze to reakcja na traumę. Ale sama miałam z tego niezły ciężar.
Miałam taką babkę w okolicy. Spotykałam ją jak chodziłam z dziećmi spacery, na plac zabaw, na rowerek. Niby gadka o dzieciach, coś tam zagada, a nagle nie wiadomo kiedy juz wiem o jej nieudanym małżeństwie, o przemocy, o tym jakiego ma syna dorosłego, z żoną dziećmi itd. Dopiero za trzecim razem byłam tak przytoczona tym co mąż jej robił ze zaczęłam jej unikać. Widziałam nie raz jak z ludźmi rozmawiała. Wiem ze to reakcja na traumę. Ale sama miałam z tego niezły ciężar.
Naprawdę bardzo realistycznie namalowane. Twarz i oczy wypadają bardzo realistycznie, chociaż ręce już niekoniecznie. Kto to namalował?
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 5 listopada 2023 o 14:25
Dlatego z nikim się nie zapoznaję