Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
406 418
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
M Myslaca_istota
+3 / 3

Klasyka. Tak samo z pieskiem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
N Nighthawk7
+4 / 4

Dlatego nie chciał ;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar JanuszTorun
+8 / 8

Zapewne tata nie chciał kotka NIE DLATEGO, że nie lubi kotków,
lecz dlatego, że wie, z czym wiąże się posiadanie zwierzaka.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
W wampirjin
0 / 0

Bardzo oryginalna koncepcja...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar solarize
+3 / 3

To, że ktoś decyduje rozumiem, nie znaczy, że nie ma serca.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
G gonzo690
-1 / 1

Jak ktoś wyżej opisał - klasyka. Rodzina chce kotka/pieska, wszyscy dostają małpiej gorączki bo takie małe, mięciutkie, milutkie będzie w domu. Tylko tata wie, że to kolejne stworzonko, za które trzeba wziąć odpowiedzialność. Tata ma już żonę i dzieci, o które dba każdego dnia. Musi zapewnić im byt - robi wszystko co się z tym wiąże. Często nie zostaje mu czasu na nic innego, zero swojej przestrzeni. Więc nie chce kolejnego członka rodziny, który też będzie pod jego opieką.
przychodzi taki kotek do domu i co? I rodzina ma świetną zabawę. A jak się kończy zabawa to kto musi zapewnić mu środki do życia i zadbać, jak widzi że czegoś brakuje? A no właśnie tata. I zrobi to jeżeli tylko ma podstawowe instynkty, które ma facet. Dla reszty rodziny często jest to nawet niezauważalne. Mimo odebrania mu kolejnego kawałka dnia, który mógł by mieć przeznaczone na coś dla siebie nie powie dlaczego nie chciał zwierzaka. Będzie się zajmował i dbał, bo to stworzenie jest teraz pod jego opieką.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
O Ochrety
0 / 0

@gonzo690 Widzisz, ja z kolei znam mężczyznę, który zgodził się na zwierzaka pod warunkiem, że w ogóle nie będzie musiał się nim zajmować, zero. Faktycznie wszystkimi zwierzątkowymi obowiązkami zajmuje się żona i dzieci, a on tylko się czasem pobawi ze stworzonkiem. I tak już kilka lat.

Moim zdaniem to bardzo uczciwy układ - on ma swoje obowiązki i nie chciał nowych, żona chciała (mimo że również pracuje zawodowo), i jest ok.

Natomiast Twoje doświadczenia lub wyobrażenia na temat rodzin są po prostu smutne

Odpowiedz Komentuj obrazkiem