To słabo słuchał swego "sen-sei"
gdy ten od pierwszych zajęć nauczał starożytnej i niezawodnej techniki walki z przeważającym liczebnie przeciwnikiem: Sper-Da-Lai
@BrickOfTheWall Gdy ja trenowałem karate, wpajano nam pewną zasadę której sens nieco przypominał to co napisałeś. Dokładnie brzmiało to: "Każda walka uniknięta jest walką wygraną".
To słabo słuchał swego "sen-sei"
gdy ten od pierwszych zajęć nauczał starożytnej i niezawodnej techniki walki z przeważającym liczebnie przeciwnikiem: Sper-Da-Lai
@BrickOfTheWall Gdy ja trenowałem karate, wpajano nam pewną zasadę której sens nieco przypominał to co napisałeś. Dokładnie brzmiało to: "Każda walka uniknięta jest walką wygraną".
@Ricochet69
W walce z kilkoma drechami można zarobić od tyłu cegłą lub butelką - zawsze to jest ryzyko
Osoba trenująca cokolwiek ma w ucieczce szanse bo przewyższa napastników kondycyjnie :-D da radę ostro biec gdy tamci już zaczną wycharchiwać płuca.
Sztuka walki to droga. 3 tygodnie? Ja ćwiczę 12 lat i nie odważyłbym się prowokować chuliganów.
@baqbab bo karate to taki balet
@baqbab chuligani ćwiczą kickboxing, a co ty ćwiczysz ?
@phronesis a kumite to bolesny taniec z partnerem.
3 tygodnie kontra grupa chuliganów oklepująca mordy od kilku lat.
Fajny ten demotywator taki nie za poprawny stylistycznie i gramatycznie.