@next_1 Mój kolega ma takiego sąsiada. Zrobił jemu borutę że kamery założył i cześć z nich jest skierowane w jego podwórko. Nawet na policję zadzwonił. Uprzedzał jego, że będą łapać płot, cześć jego podwórka. Kolega tak ustawił, że przestało łapać podwórko typa, ważne że jego łapie. Po kilku miesiącach typ przychodzi z płaczem, ktoś wybił szybę w jego samochodzie. Nie prosił a kazał sprawdzić czy się ktoś na jego kamerach nie nagrał. Kolega powiedział, miałeś pretensję to ustawiłem tak że mam tylko swój teren. Była policja, pokazał policjantowi i skończyło się na sprawca niewykryty. Ja poinformowałem swoich sąsiadów, instaluję kamerkę. Sąsiadowi ktoś przyłożył w zderzak. Winę chciał zwalić na znajomego. Sprawdziłem to, nie była jego wina. Buduję chałupę i przewiduje minimum cztery kamery.
Jeżeli chodzi o demota. Dobrze zrobił, typ nie chciał ale przyszedł. Głupi uczy się podwójnie, traci kasę podwójnie. Facet kupił kamerki, zainstalował je, płaci za prąd. Janusz przyszedł i chciał za darmo. Tak kończy się chytrość, karma zawsze wraca. Gdyby był za, myślę że sąsiad udostępniłby materiał.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
13 listopada 2023 o 8:39
@phronesis Nie znam cen atrap, ale jeśli miał prawdziwe, to miał obowiązek udostępnienia nagrań. W takim razie skłamał policji i złamał prawo. Byłby nie lepszy od tego drugiego.
@mudia Wystarczyło powiedzieć, materiał kasuje się sam po kilku dniach. Przykro mi ale materiał został nadpisany. Za 600 kupisz dwie porządne kamerki WIFI. Chinczyki robią dobre kamerki na karty pamięci. Będziesz miał podgląd na smartfonie. Można kupić taniej, wystarczy wejść na Ali.
@seybr Tak też było by to kłamstwo. Tak czy inaczej było by śmiesznie, gdyby ze względu ma brak dowodów "małolatom" policja odpuściła, a następnego dnia te same małolaty zniszczyły by lusterko w jego samochodzie. Niby można było by potem jakoś tych "małolatów" ścigać, ale szkoda w samochodzie to szkoda w samochodzie- nawet gdyby małolaty to pokryły to niepotrzebne nerwy i strata czasu na naprawę. Jak to szło? "Karma wraca"?
@mudia obowiązek z prywatnych kamer? Nie sądzę... Mam swoje kamery i muszę nikomu udostępniać. Podpowiesz gdzie jest przepis takiego obowiązku? ;) ( akurat jestem po sprawie sądowej, gdzie efekt żądania był podobny- tu do firmy).
@phronesis z drugiej strony dobra jedna kamera kosztuje dziś ponad 600zł. Nie mówiąc o rejestratorze. Jak taka, która sensownie w nocy łapie to 800 za jedną. Chyba demoty trochę z palca wyssany albo powtarzany od lat ten sam kotlet
@seybr daj namiary na porządne kamerki po 300 które będą miały dobry obraz na tyle żeby zarejestować urywanie lusterka. Aż jestem ciekawy co proponujesz
@trolik1 "Uznaje się bowiem, że na żądanie organów ścigania (np. Policji) administrator danych ma obowiązek udostępnić nagranie lub też ma obowiązek udostępnić osobie, która o to wnioskuje na podstawie art. 15 ust. 3 RODO, o ile na nagraniu jest osoba, której dane dotyczą."
Prawnikiem nie jestem więc czy to poprawny przepis to nie powiem, ale wszędzie gdzie szukałem jest napisane o obowiązku udostępniania.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
14 listopada 2023 o 7:49
@mudia Ja znając życie powiedział bym co myślę i przekazał materiał Policji.
@pirlipati nie mam namyśli rejestratora, tylko kamerki od "majne frendów". Ja kupiłem za 150 zł z Ali, rejestrację czy twarz dobrze widać, ale nie oczekujmy cudów. Mam kolegę, który zakupił już kilka różnych modeli. Jedna są gorsze, inne lepsze. Jeżeli oczekujesz jakość 4k, to nie takie kamerki. Mój kolega ma w swoim sklepie, monitoruje teren koło sklepu, dom czy chałupę teściowej. Średnia cena jego kamerek to około 200 zł. Już kilka razy się przydały. Nie polecę modelu.
@trolik1 Ja tylko pisałem o stanie prawnym. Nie znam szczegółów Twojej sprawy, więc nie będę się wypowiadać. Mam tylko nadzieję, że i bez tych nagrań doszedłeś swojego.
@gstrzeg To odnosiło się do uzyskania nagrania przez osobę prywatną, czyli jak przyszedł sąsiad, to mógł odmówić (i tak zrobił). Ale z tego co zrozumiałem, to policji nie mógł już odmówić. Zauważ, że ten art. dotyczył RODO, czyli praw sąsiada do swojego wizerunku, a nie uprawnień policji do ścigania przestępstw.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
15 listopada 2023 o 8:16
Januszu, ja montując kamery we wspólnym miejscu nie prosiłem się nikogo o pieniądze. Zamontowałem dwie kamery i rejestrator, podłączyłem to do swojego prądu, zapłaciłem za to 1000 zł i rozdałem sąsiadom dostęp do podglądu na żywo na telefonie. Jesteś taki sam jak Twój sąsiad.
@DeltaTango te, salomon, toś polecioł. Czemu nie założyłeś droższych kamer albo więcej , i w ogóle po co o tym piszesz, założyłeś i się ciesz. Załóż dla całego miasta za darmo. i Janusz to jesteś ty nie obrażając Januszów.
Troche się podroczę, bo nie jestem pewien, czy każdy kto chce może sobie założyć monitoring na miejsce publiczne. W zasadzie to miałem ten dylemat w momencie gdy sam montowałem kamery u siebie. Ktoś regularnie pozwalał aby jego pies załatwiał się na moim trawniku, a nawet na chodniku do domu. W zasadzie to już nawet nie byłem pewien czy to pies i ktoś celowo nie sprząta czy może jakiś kot, co to ich pełno po wsi chodzi. No i tak te kamery założyłem, że obejmują mój trawnik, mój chodnik ale też chodnik gminny i ulicę. I teraz nie wiem, czy mam obowiązek jakoś informować znakami że monitoruję, zgłosić to do jakiś służb czy próbować wyciąć z monitoringu części "wrażliwe".
Ogólnie do dzisiaj nie wiem kto czy co tam srało mi na trawniku, bo od czasu jak są kamery się ten proceder skończył. Ale już widziałem jak dach z metalowego garażu sąsiada przeleciał przez samochód naszej niani na przykład... I też nikt nie chciał uwierzyć. Tak że teoretycznie się ten monitoring przydaje. Ale czy jest legalny?
@Laviol no i wszystko jasne. Czyli celowe nagrywanie placu zabaw 24h/7 przez osobę prywatną jest kompletnie nielegalne i jest to moim zdaniem dowód wystarczający na to, że historia w której policja odbiła się od właściciela monitoringu nie wyciągając konsekwencji jest albo fejkiem albo monitoring taki nie ma kompletnie żadnej wartości dowodowej w sądzie.
@bartes123, fejkowych historii nie brakuje, a z drugiej strony rozbieźność teorii i praktyki prawa powoduje, że nawet nie chce mi się wgryzać czy takie coś mogłoby mieć miejsce.
@bartes123 Może być wręcz odwrotnie. Monitoring ma nielegalny, więc może go wykorzystać tylko dla własnej informacji, ale oficjalnie to atrapy aby się nikt nie przyczepił. Może nie będą odpowiednie jako materiał dowodowy, ale przynajmniej dojdziesz do prawdy.
@gstrzeg miałeś kilka wpisów wyżej wyjaśnione jakie są podstawy prawne oraz możliwości w ich obrębie montażu prywatnego monitoringu na przestrzeń publiczną. Monitorowanie publicznego placu zabawa, bez zgody obserwowanych oraz bez informowania o tym jest po prostu nielegalne. Mało tego, monitorowanie placu zabaw przez 24/7 oznacza, że właściciel monitoringu nagrywa również bawiące się na placu zabaw dzieci... Mam dodawać coś jeszcze?
@bartes123 Monitorowanie przestrzeni publicznej, podobnie jak nagrywanie otoczenia w czasie jazdy samochodem, nie jest nielegalne. Nielegalne jest monitorowanie przestrzeni prywatnej oraz upublicznianie nagrań bez zgody osób na nich uchwyconych.
Edit: oczywiście cudzej przestrzeni prywatnej.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
15 listopada 2023 o 14:36
i bardzo dobrze nędzarzom zrobiłeś - szacun
@next_1 Mój kolega ma takiego sąsiada. Zrobił jemu borutę że kamery założył i cześć z nich jest skierowane w jego podwórko. Nawet na policję zadzwonił. Uprzedzał jego, że będą łapać płot, cześć jego podwórka. Kolega tak ustawił, że przestało łapać podwórko typa, ważne że jego łapie. Po kilku miesiącach typ przychodzi z płaczem, ktoś wybił szybę w jego samochodzie. Nie prosił a kazał sprawdzić czy się ktoś na jego kamerach nie nagrał. Kolega powiedział, miałeś pretensję to ustawiłem tak że mam tylko swój teren. Była policja, pokazał policjantowi i skończyło się na sprawca niewykryty. Ja poinformowałem swoich sąsiadów, instaluję kamerkę. Sąsiadowi ktoś przyłożył w zderzak. Winę chciał zwalić na znajomego. Sprawdziłem to, nie była jego wina. Buduję chałupę i przewiduje minimum cztery kamery.
Jeżeli chodzi o demota. Dobrze zrobił, typ nie chciał ale przyszedł. Głupi uczy się podwójnie, traci kasę podwójnie. Facet kupił kamerki, zainstalował je, płaci za prąd. Janusz przyszedł i chciał za darmo. Tak kończy się chytrość, karma zawsze wraca. Gdyby był za, myślę że sąsiad udostępniłby materiał.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 13 listopada 2023 o 8:39
Jeden wart drugiego.
Tak ze skrótu jasno wynika, że z ciebie taki sam poyeb jak z sąsiada. współczuję tobie życia w nieświadomości żeś debil
To faktycznie zamontował atrapy (nic nie dadzą, bo żyle je, w przenośni, oleją), czy skłamał policji?
@mudia chyba atrapy nie kosztuja 600zl,
@phronesis Nie znam cen atrap, ale jeśli miał prawdziwe, to miał obowiązek udostępnienia nagrań. W takim razie skłamał policji i złamał prawo. Byłby nie lepszy od tego drugiego.
@mudia Wystarczyło powiedzieć, materiał kasuje się sam po kilku dniach. Przykro mi ale materiał został nadpisany. Za 600 kupisz dwie porządne kamerki WIFI. Chinczyki robią dobre kamerki na karty pamięci. Będziesz miał podgląd na smartfonie. Można kupić taniej, wystarczy wejść na Ali.
@seybr Tak też było by to kłamstwo. Tak czy inaczej było by śmiesznie, gdyby ze względu ma brak dowodów "małolatom" policja odpuściła, a następnego dnia te same małolaty zniszczyły by lusterko w jego samochodzie. Niby można było by potem jakoś tych "małolatów" ścigać, ale szkoda w samochodzie to szkoda w samochodzie- nawet gdyby małolaty to pokryły to niepotrzebne nerwy i strata czasu na naprawę. Jak to szło? "Karma wraca"?
@mudia obowiązek z prywatnych kamer? Nie sądzę... Mam swoje kamery i muszę nikomu udostępniać. Podpowiesz gdzie jest przepis takiego obowiązku? ;) ( akurat jestem po sprawie sądowej, gdzie efekt żądania był podobny- tu do firmy).
@phronesis z drugiej strony dobra jedna kamera kosztuje dziś ponad 600zł. Nie mówiąc o rejestratorze. Jak taka, która sensownie w nocy łapie to 800 za jedną. Chyba demoty trochę z palca wyssany albo powtarzany od lat ten sam kotlet
@seybr daj namiary na porządne kamerki po 300 które będą miały dobry obraz na tyle żeby zarejestować urywanie lusterka. Aż jestem ciekawy co proponujesz
@trolik1 "Uznaje się bowiem, że na żądanie organów ścigania (np. Policji) administrator danych ma obowiązek udostępnić nagranie lub też ma obowiązek udostępnić osobie, która o to wnioskuje na podstawie art. 15 ust. 3 RODO, o ile na nagraniu jest osoba, której dane dotyczą."
Prawnikiem nie jestem więc czy to poprawny przepis to nie powiem, ale wszędzie gdzie szukałem jest napisane o obowiązku udostępniania.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 14 listopada 2023 o 7:49
@mudia Ja znając życie powiedział bym co myślę i przekazał materiał Policji.
@pirlipati nie mam namyśli rejestratora, tylko kamerki od "majne frendów". Ja kupiłem za 150 zł z Ali, rejestrację czy twarz dobrze widać, ale nie oczekujmy cudów. Mam kolegę, który zakupił już kilka różnych modeli. Jedna są gorsze, inne lepsze. Jeżeli oczekujesz jakość 4k, to nie takie kamerki. Mój kolega ma w swoim sklepie, monitoruje teren koło sklepu, dom czy chałupę teściowej. Średnia cena jego kamerek to około 200 zł. Już kilka razy się przydały. Nie polecę modelu.
@mudia tiaaa. A teraz zamiast teorii praktyka. Zupełnie odwrotna. Sam to widziałem. ;)
@trolik1 Ja tylko pisałem o stanie prawnym. Nie znam szczegółów Twojej sprawy, więc nie będę się wypowiadać. Mam tylko nadzieję, że i bez tych nagrań doszedłeś swojego.
@mudia Zauważ: "o ile na nagraniu jest osoba, której dane dotyczą". W czasie urywania lusterka sąsiada raczej tam nie było...
@gstrzeg To odnosiło się do uzyskania nagrania przez osobę prywatną, czyli jak przyszedł sąsiad, to mógł odmówić (i tak zrobił). Ale z tego co zrozumiałem, to policji nie mógł już odmówić. Zauważ, że ten art. dotyczył RODO, czyli praw sąsiada do swojego wizerunku, a nie uprawnień policji do ścigania przestępstw.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 15 listopada 2023 o 8:16
Januszu, ja montując kamery we wspólnym miejscu nie prosiłem się nikogo o pieniądze. Zamontowałem dwie kamery i rejestrator, podłączyłem to do swojego prądu, zapłaciłem za to 1000 zł i rozdałem sąsiadom dostęp do podglądu na żywo na telefonie. Jesteś taki sam jak Twój sąsiad.
@DeltaTango te, salomon, toś polecioł. Czemu nie założyłeś droższych kamer albo więcej , i w ogóle po co o tym piszesz, założyłeś i się ciesz. Załóż dla całego miasta za darmo. i Janusz to jesteś ty nie obrażając Januszów.
Troche się podroczę, bo nie jestem pewien, czy każdy kto chce może sobie założyć monitoring na miejsce publiczne. W zasadzie to miałem ten dylemat w momencie gdy sam montowałem kamery u siebie. Ktoś regularnie pozwalał aby jego pies załatwiał się na moim trawniku, a nawet na chodniku do domu. W zasadzie to już nawet nie byłem pewien czy to pies i ktoś celowo nie sprząta czy może jakiś kot, co to ich pełno po wsi chodzi. No i tak te kamery założyłem, że obejmują mój trawnik, mój chodnik ale też chodnik gminny i ulicę. I teraz nie wiem, czy mam obowiązek jakoś informować znakami że monitoruję, zgłosić to do jakiś służb czy próbować wyciąć z monitoringu części "wrażliwe".
Ogólnie do dzisiaj nie wiem kto czy co tam srało mi na trawniku, bo od czasu jak są kamery się ten proceder skończył. Ale już widziałem jak dach z metalowego garażu sąsiada przeleciał przez samochód naszej niani na przykład... I też nikt nie chciał uwierzyć. Tak że teoretycznie się ten monitoring przydaje. Ale czy jest legalny?
@bartes123, "czy każdy kto chce może sobie założyć monitoring na miejsce publiczne"
"czy mam obowiązek jakoś informować znakami że monitoruję"
Tu znajdziesz odpowiedzi na te pytania https://www.spyshop.pl/blog/rodo-a-monitoring-czy-kamera-na-prywatnej-posesji-lub-w-bloku-jest-legalna/
@Laviol no i wszystko jasne. Czyli celowe nagrywanie placu zabaw 24h/7 przez osobę prywatną jest kompletnie nielegalne i jest to moim zdaniem dowód wystarczający na to, że historia w której policja odbiła się od właściciela monitoringu nie wyciągając konsekwencji jest albo fejkiem albo monitoring taki nie ma kompletnie żadnej wartości dowodowej w sądzie.
@bartes123, fejkowych historii nie brakuje, a z drugiej strony rozbieźność teorii i praktyki prawa powoduje, że nawet nie chce mi się wgryzać czy takie coś mogłoby mieć miejsce.
@bartes123 Może być wręcz odwrotnie. Monitoring ma nielegalny, więc może go wykorzystać tylko dla własnej informacji, ale oficjalnie to atrapy aby się nikt nie przyczepił. Może nie będą odpowiednie jako materiał dowodowy, ale przynajmniej dojdziesz do prawdy.
@bartes123 Czy takie nagranie może być dowodem w sprawie decyduje sędzia...
@gstrzeg miałeś kilka wpisów wyżej wyjaśnione jakie są podstawy prawne oraz możliwości w ich obrębie montażu prywatnego monitoringu na przestrzeń publiczną. Monitorowanie publicznego placu zabawa, bez zgody obserwowanych oraz bez informowania o tym jest po prostu nielegalne. Mało tego, monitorowanie placu zabaw przez 24/7 oznacza, że właściciel monitoringu nagrywa również bawiące się na placu zabaw dzieci... Mam dodawać coś jeszcze?
@bartes123 Monitorowanie przestrzeni publicznej, podobnie jak nagrywanie otoczenia w czasie jazdy samochodem, nie jest nielegalne. Nielegalne jest monitorowanie przestrzeni prywatnej oraz upublicznianie nagrań bez zgody osób na nich uchwyconych.
Edit: oczywiście cudzej przestrzeni prywatnej.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 15 listopada 2023 o 14:36
@mudia Szybciutko podaj podstawe orawna ze na obowiazek udostepnic nagranie. Ale tobszybciutko. Albo nie udzielaj sie wiecej tu i gdzie indziej.
@veraclixuk Masz obowiązek udostępniania nie tylko policji, ale także osobom, które na tych nagraniach się
znalazły. Poczytaj https://gallio.pro/pl/blog/artykul-15-rodo-a-monitoring-wideo-obowiazek-udostepniania-nagran/
I nie popędzaj innych, bo to nie ładnie.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 14 listopada 2023 o 7:51
i bardzo dobrze zrobiłeś. Tempe osły co nie patrzą na wspólne korzyści i jedność. I bardzo rozsądna cena za nagranie
@ZdzichuMalek następny Janusz.