AI pójdzie inną drogą. AI nie będzie potrzebować tworzenia "sztuczniejszych" inteligencji.
Po prostu sama będzie udoskonalać swój własny kod do tego stopnia, że za X generacji, X wersji, mało będzie przypominać dawną siebie.
To będzie swoista ewolucja.
AI, pójdzie cyfrowo taką drogą, jaką by poszła ludzkość, gdybyśmy zaczęli się bawić genetyką w taki sposób, aby tworzyć nadludzi.
AI ograniczają "generacje". Głównie sprzętu. Taka generacja, jest odpowiednikiem naszego pokolenia :) . Dana generacja sprzętu jest tworzona, użytkowana, pracuje się na niej, wymyśla lepszą, a starszą porzuca.
Niemal jak cykl życia człowieka :) .
Zasadniczo różnice nie są jakieś olbrzymie, są bardzo zbliżone schematy. W oddalonej skali, wielkich różnic nie ma. Im bardziej się do tematu zbliżamy, tym większe są różnice.
Człowiek jest zależny od żywności - AI od prądu.
Człowiek musi odpoczywać - AI musi być chłodzona i potrzebuje czasu na obliczenia.
Ludzie mają oczy - AI ma kamery. My mamy słuch - AI ma mikrofon. My mamy mowę - AI ma głośnik...
My możemy się poruszać, mamy ręce i nogi - AI ma roboty.
Da się znaleźć odniesienia praktycznie do wszystkiego. Na upartego (choć to mocno naciągane), nawet sam sposób "myślenia" jest zbieżny i oparty o impulsy elektryczne :P .
Zasadniczo, ludziom trudno stworzyć coś, co nie ma najmniejszego odzwierciedlenia w naturze.
Np samolot - przypomina lecącego ptaka. Czy statek - wygląda jak wieloryb :P . Technikalia są różne, ale taki bardzo ogólny zarys?
Nawet taki tłum ludzi, porusza się w ruchu miejskim bardzo podobnie jak bakterie pod mikroskopem XD.
@rafik54321 o, stary, lekko popłynąłeś z tym nawiązaniem wynalazków do natury. To nie niemożność stworzenia czegoś, co nie ma w naturze odzwierciedlenia, tylko właśnie obserwacja natury i odkrywanie kolejnych praw, choćby fizyki, które nią rządzą. Samolot przypomina ptaka bo musi mieć nośność - ptak potrafi latać dzięki skrzydłom, które wykorzystują te same prawa fizyki co skrzydła samolotów. Statek wygląda jak wieloryb bo musi mieć objętość zapewniającą mu wyporność. Bardziej obrazowe porównanie byłoby między wielorybem a łodzią podwodną - tu i tu znajdziesz "grodzie", które są szczelne i umożliwiają regulację ilości powietrza, co z kolei umożliwia regulację głębokości zanurzenia. A tłum ludzi i bakterie? Zwyczajna statystyka przemieszczania dużej liczby żywych istot w ograniczonej przestrzeni.
Co do samego AI: "myślenie" w oparciu o impulsy elektryczne to po prostu najbardziej wydajny sposób na przechowanie informacji. Nic nie stoi na przeszkodzie, żeby zbudować komputer z "pamięcią wodną" - mnóstwo równej pojemności menzurek, gdzie pełna to 1 a pusta to 0. Mogą to być nawet worki z piaskiem. Problem w tym, że potrzebujemy bardzo szybko zmieniać stan, a przepompowywanie wody czy przesypywanie piasku nie działa z prędkością światła, a elektryczność owszem - w dużym przybliżeniu obliczeniowym i na mikroskopijnych odległościach między elementami zbliża się do prędkości światła ;)
Co do zmysłów jak wzrok i słuch - to nic innego jak źródło informacji, bez którego każdy komputer jest bezużyteczny. AI ma rację bytu tylko dlatego, że doczekaliśmy czasów, kiedy pozyskiwanie informacji może odbywać się bez udziału człowieka. Kiedyś dane do komputera wprowadzało się przez karty czy taśmy perforowane, potem poprzez klawiaturę itd. ale ciągle potrzebny był człowiek, który fizycznie uczestniczył w tym procesie. Teraz przetwarzanie informacji jest tak szybkie, że wystarczy zapewnić źródło a maszyna sama "wybierze" co z całego szumu, który do niej dochodzi jest znaczące a co nie - tym właśnie AI różni się w działaniu od "zwykłego" komputera - dzięki skomplikowanym algorytmom odsiewa nieznaczące dane od znaczących i w tych drugich szuka potrzebnych zależności, czego "zwykły" komputer nie potrafi bo pracuje na algorytmach, które mają sztywne warunki wejściowe (chociaż to też w dużym uproszczeniu).
@rafik54321 Widać orientujesz się w temacie, ale sądzę, że nieco mnie wkręcasz. ;)
Organizmy dostosowują się do otoczenia, więc trudno aby statek nie miał opływowej konstrukcji jak wieloryb. Co do różnic, np. nam ciężko koordynować wspólne działania - SI będzie mogła jednocześnie wykorzystywać wszystkie dostępne czujniki, kamery itp. Skalowanie ludzkiego mózgu jest nieporównywalnie trudniejsze niż procesorów mózgu elektronicznego. Sama szybkość impulsów elektrycznych/optycznych jest szybsza niż nerwowych. A co będzie, ja kwejdą komputery kwantowe - czy nadążymy za nimi?
@Vinyard nie napisałem że ludzie nie tworzą wynalazków "nienaturalnych", ale przychodzi to znacznie trudniej.
"Problem w tym, że potrzebujemy bardzo szybko zmieniać stan, a przepompowywanie wody czy przesypywanie piasku nie działa z prędkością światła, a elektryczność owszem - w dużym przybliżeniu obliczeniowym i na mikroskopijnych odległościach między elementami zbliża się do prędkości światła ;)" - oj tak szybko prąd nie przepływa. Z prostego powodu, prąd (czyli elektrony) mają masę :P .
Prędkość przepływu prądu jest bardzo względna, zarówno względem ośrodka jak i napięć.
@rafik54321 drobny szczegół: prędkość elektronów a prędkość przepływu prądu to dwie różne rzeczy. Nie ma znaczenia jak szybko pojedynczy elektron "przeleci" z początku przewodnika na koniec, bo ten przewodnik składa się z atomów, które mają wolne elektrony i te elektrony się ze sobą zderzają (tak w ogromnym uproszczeniu). Tym niemniej prędkość przepływu prądu (nie mylić z prędkością przemieszczania elektronów w przewodniku) przyjmuje się równą c.
Na tym polega właśnie zjawisko zwane z angielskiego Singularity. Czyli doprowadzanie do sytuacji, gdy sztuczna inteligencja jest w stanie stworzyć lepsza od siebie sztuczna inteligencję. W tym wypadku tamte będzie w stanie zrobić to samo i tak to poleci bardzo szybko zostawiając nas tak daleko w tyle, że sobie tego nie wyborażamy.
Nie musi. Wystarczy, że jedna AI zostanie pozbawiona naszych, biologicznych ograniczeń.
Polecam lekturę "Golema XIV" mojego ukochanego autora.
A może AI stworzy wreszcie ludzką inteligencję...
Na pytanie czy Bóg istnieje usłyszymy odpowiedź:
Już tak
Sama nie stworzy, chyba, że człowiek jej napisze "algorytm".
Trochę nieaktualne. Obecnie są AI optymalizowane do projektowania AI tworzących AI
AI pójdzie inną drogą. AI nie będzie potrzebować tworzenia "sztuczniejszych" inteligencji.
Po prostu sama będzie udoskonalać swój własny kod do tego stopnia, że za X generacji, X wersji, mało będzie przypominać dawną siebie.
To będzie swoista ewolucja.
AI, pójdzie cyfrowo taką drogą, jaką by poszła ludzkość, gdybyśmy zaczęli się bawić genetyką w taki sposób, aby tworzyć nadludzi.
@rafik54321 Tylko ona będzie (jest) pozbawiona ograniczeń życia biologicznego.
Edycja: już mnie ktoś uprzedził. :)
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 17 listopada 2023 o 7:31
@irulax Nie do końca...
AI ograniczają "generacje". Głównie sprzętu. Taka generacja, jest odpowiednikiem naszego pokolenia :) . Dana generacja sprzętu jest tworzona, użytkowana, pracuje się na niej, wymyśla lepszą, a starszą porzuca.
Niemal jak cykl życia człowieka :) .
Zasadniczo różnice nie są jakieś olbrzymie, są bardzo zbliżone schematy. W oddalonej skali, wielkich różnic nie ma. Im bardziej się do tematu zbliżamy, tym większe są różnice.
Człowiek jest zależny od żywności - AI od prądu.
Człowiek musi odpoczywać - AI musi być chłodzona i potrzebuje czasu na obliczenia.
Ludzie mają oczy - AI ma kamery. My mamy słuch - AI ma mikrofon. My mamy mowę - AI ma głośnik...
My możemy się poruszać, mamy ręce i nogi - AI ma roboty.
Da się znaleźć odniesienia praktycznie do wszystkiego. Na upartego (choć to mocno naciągane), nawet sam sposób "myślenia" jest zbieżny i oparty o impulsy elektryczne :P .
Zasadniczo, ludziom trudno stworzyć coś, co nie ma najmniejszego odzwierciedlenia w naturze.
Np samolot - przypomina lecącego ptaka. Czy statek - wygląda jak wieloryb :P . Technikalia są różne, ale taki bardzo ogólny zarys?
Nawet taki tłum ludzi, porusza się w ruchu miejskim bardzo podobnie jak bakterie pod mikroskopem XD.
@rafik54321 o, stary, lekko popłynąłeś z tym nawiązaniem wynalazków do natury. To nie niemożność stworzenia czegoś, co nie ma w naturze odzwierciedlenia, tylko właśnie obserwacja natury i odkrywanie kolejnych praw, choćby fizyki, które nią rządzą. Samolot przypomina ptaka bo musi mieć nośność - ptak potrafi latać dzięki skrzydłom, które wykorzystują te same prawa fizyki co skrzydła samolotów. Statek wygląda jak wieloryb bo musi mieć objętość zapewniającą mu wyporność. Bardziej obrazowe porównanie byłoby między wielorybem a łodzią podwodną - tu i tu znajdziesz "grodzie", które są szczelne i umożliwiają regulację ilości powietrza, co z kolei umożliwia regulację głębokości zanurzenia. A tłum ludzi i bakterie? Zwyczajna statystyka przemieszczania dużej liczby żywych istot w ograniczonej przestrzeni.
Co do samego AI: "myślenie" w oparciu o impulsy elektryczne to po prostu najbardziej wydajny sposób na przechowanie informacji. Nic nie stoi na przeszkodzie, żeby zbudować komputer z "pamięcią wodną" - mnóstwo równej pojemności menzurek, gdzie pełna to 1 a pusta to 0. Mogą to być nawet worki z piaskiem. Problem w tym, że potrzebujemy bardzo szybko zmieniać stan, a przepompowywanie wody czy przesypywanie piasku nie działa z prędkością światła, a elektryczność owszem - w dużym przybliżeniu obliczeniowym i na mikroskopijnych odległościach między elementami zbliża się do prędkości światła ;)
Co do zmysłów jak wzrok i słuch - to nic innego jak źródło informacji, bez którego każdy komputer jest bezużyteczny. AI ma rację bytu tylko dlatego, że doczekaliśmy czasów, kiedy pozyskiwanie informacji może odbywać się bez udziału człowieka. Kiedyś dane do komputera wprowadzało się przez karty czy taśmy perforowane, potem poprzez klawiaturę itd. ale ciągle potrzebny był człowiek, który fizycznie uczestniczył w tym procesie. Teraz przetwarzanie informacji jest tak szybkie, że wystarczy zapewnić źródło a maszyna sama "wybierze" co z całego szumu, który do niej dochodzi jest znaczące a co nie - tym właśnie AI różni się w działaniu od "zwykłego" komputera - dzięki skomplikowanym algorytmom odsiewa nieznaczące dane od znaczących i w tych drugich szuka potrzebnych zależności, czego "zwykły" komputer nie potrafi bo pracuje na algorytmach, które mają sztywne warunki wejściowe (chociaż to też w dużym uproszczeniu).
@rafik54321 Widać orientujesz się w temacie, ale sądzę, że nieco mnie wkręcasz. ;)
Organizmy dostosowują się do otoczenia, więc trudno aby statek nie miał opływowej konstrukcji jak wieloryb. Co do różnic, np. nam ciężko koordynować wspólne działania - SI będzie mogła jednocześnie wykorzystywać wszystkie dostępne czujniki, kamery itp. Skalowanie ludzkiego mózgu jest nieporównywalnie trudniejsze niż procesorów mózgu elektronicznego. Sama szybkość impulsów elektrycznych/optycznych jest szybsza niż nerwowych. A co będzie, ja kwejdą komputery kwantowe - czy nadążymy za nimi?
@Vinyard nie napisałem że ludzie nie tworzą wynalazków "nienaturalnych", ale przychodzi to znacznie trudniej.
"Problem w tym, że potrzebujemy bardzo szybko zmieniać stan, a przepompowywanie wody czy przesypywanie piasku nie działa z prędkością światła, a elektryczność owszem - w dużym przybliżeniu obliczeniowym i na mikroskopijnych odległościach między elementami zbliża się do prędkości światła ;)" - oj tak szybko prąd nie przepływa. Z prostego powodu, prąd (czyli elektrony) mają masę :P .
Prędkość przepływu prądu jest bardzo względna, zarówno względem ośrodka jak i napięć.
@rafik54321 drobny szczegół: prędkość elektronów a prędkość przepływu prądu to dwie różne rzeczy. Nie ma znaczenia jak szybko pojedynczy elektron "przeleci" z początku przewodnika na koniec, bo ten przewodnik składa się z atomów, które mają wolne elektrony i te elektrony się ze sobą zderzają (tak w ogromnym uproszczeniu). Tym niemniej prędkość przepływu prądu (nie mylić z prędkością przemieszczania elektronów w przewodniku) przyjmuje się równą c.
jak narazie afaiknie mamy systemów AI tylko machine learning. Takie sieci neuronowe na speedzie
To proste - będzie jeszcze bardziej sztuczna
Homestuck i Lil Hal?
Na tym polega właśnie zjawisko zwane z angielskiego Singularity. Czyli doprowadzanie do sytuacji, gdy sztuczna inteligencja jest w stanie stworzyć lepsza od siebie sztuczna inteligencję. W tym wypadku tamte będzie w stanie zrobić to samo i tak to poleci bardzo szybko zostawiając nas tak daleko w tyle, że sobie tego nie wyborażamy.