A arturzysko7 21 listopada 2023 o 7:53 +9 / 9 W moim technikum szkolna dentystka miała nazwisko Rzeźnik i adekwatną delikatność Odpowiedz Komentuj obrazkiem Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 21 listopada 2023 o 7:55
perskieoko 21 listopada 2023 o 8:31 +4 / 4 Wibracje od wiertła tej maszyny czuję do dziś. Odpowiedz Komentuj obrazkiem
H hektarek19 21 listopada 2023 o 13:55 +3 / 3 @perskieoko Już nie wspominając o dźwięku, którego nie da się zapomnieć. Teraz w dorosłym życiu większy strach jest podczas płacenia za taką wizytę... Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K katem 21 listopada 2023 o 12:43 0 / 0 W moim liceum mieliśmy bardzo dobrą dentystkę. Nie wiem, jakim cudem, ale kobieta była świetna. Był to jedyny okres w życiu, gdy korzystałam z państwowej stomatologii - ani wcześniej, ani później nie dało się. Odpowiedz Komentuj obrazkiem
AleksandraCz 21 listopada 2023 o 13:51 0 / 0 współczuję... ja chodziłam do podstawówki w latach 90, mieliśmy tylko higienistkę, która nam fluoryzację robiła Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P ping500 21 listopada 2023 o 14:30 +3 / 3 Stare niedobre czasy rwania na żywca Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A Ashardon 21 listopada 2023 o 14:47 +5 / 5 Stomatolog szkolny, choć miał się przyczyniać do poprawy jakości uzębienia Polaków, to stał się swoistym gwoździem do trumny w tej materii. Mnóstwo ludzi, którzy nabawili się lęku do stomatologów w dzieciństwie, nie potrafi przełamać tego lęku do dziś. Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J jakisgoscanonim 21 listopada 2023 o 14:52 0 / 0 Dobrze, że w szkole była tylko pielęgniarka :). Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J joseluisdiez 21 listopada 2023 o 15:12 +2 / 2 Dentystka w podstawówce rozcięła mi wiertłem język. Mało co nie zadławiłem się własną krwią. Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T tomntompl 21 listopada 2023 o 16:11 +1 / 1 No nie wiem. Po szkolnej dentystce miałem taką traumę, że posypała mi się większość zębów a i tak nie byłem w stanie iść do dentysty. Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P pafcio80 21 listopada 2023 o 20:11 0 / 0 jeszcze wiertełko wytarła o fartuch i cyk następne dziecko na fotel Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Z zimnyr 21 listopada 2023 o 22:07 -2 / 2 to wy mieliście asystentkę dentystki ??? Odpowiedz Komentuj obrazkiem
W moim technikum szkolna dentystka miała nazwisko Rzeźnik i adekwatną delikatność
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 21 listopada 2023 o 7:55
Wibracje od wiertła tej maszyny czuję do dziś.
@perskieoko Już nie wspominając o dźwięku, którego nie da się zapomnieć.
Teraz w dorosłym życiu większy strach jest podczas płacenia za taką wizytę...
W moim liceum mieliśmy bardzo dobrą dentystkę. Nie wiem, jakim cudem, ale kobieta była świetna. Był to jedyny okres w życiu, gdy korzystałam z państwowej stomatologii - ani wcześniej, ani później nie dało się.
współczuję... ja chodziłam do podstawówki w latach 90, mieliśmy tylko higienistkę, która nam fluoryzację robiła
Stare niedobre czasy rwania na żywca
Stomatolog szkolny, choć miał się przyczyniać do poprawy jakości uzębienia Polaków, to stał się swoistym gwoździem do trumny w tej materii.
Mnóstwo ludzi, którzy nabawili się lęku do stomatologów w dzieciństwie, nie potrafi przełamać tego lęku do dziś.
Dobrze, że w szkole była tylko pielęgniarka :).
Dentystka w podstawówce rozcięła mi wiertłem język. Mało co nie zadławiłem się własną krwią.
No nie wiem. Po szkolnej dentystce miałem taką traumę, że posypała mi się większość zębów a i tak nie byłem w stanie iść do dentysty.
jeszcze wiertełko wytarła o fartuch i cyk następne dziecko na fotel
to wy mieliście asystentkę dentystki ???