@samodzielny68
tak, ale potem Hiszpanie odkryli bogate złoża srebra w Meksyku i w Boliwii, dużo, dużo więcej niż złota. Hiszpańskie (a po uzyskaniu niepodległości meksykańskie) srebrne dolary (o wartości 8 réali) bite były w takiej ilości i w tak stabilnej jakości, że stały się pierwszą walutą "światową" tzn. akceptowaną w rozliczeniach handlowych od Azji przez Europę po Amerykę. Mało tego - meksykańskie srebrne dolary były prawnym środkiem płatniczym w USA (rownolegle z dolarami amerykanskimi) aż do mniej wiecej połowy XIX w.
No problem. Dawaj te srebro mam dużo miejsca.
Co ciekawe w średniowieczu wartość srebra i złota była znacznie bardziej do siebie zbliżona.
@samodzielny68
tak, ale potem Hiszpanie odkryli bogate złoża srebra w Meksyku i w Boliwii, dużo, dużo więcej niż złota. Hiszpańskie (a po uzyskaniu niepodległości meksykańskie) srebrne dolary (o wartości 8 réali) bite były w takiej ilości i w tak stabilnej jakości, że stały się pierwszą walutą "światową" tzn. akceptowaną w rozliczeniach handlowych od Azji przez Europę po Amerykę. Mało tego - meksykańskie srebrne dolary były prawnym środkiem płatniczym w USA (rownolegle z dolarami amerykanskimi) aż do mniej wiecej połowy XIX w.
@samodzielny68
Obecnie jest ok 80:1
średniowieczny przelicznik to 30:1
A najlepszy przelicznik miały carskie ruble z końca XIX w. bo zaledwie 15:1
szkoda tylko że kruszce nie mają żadnego powiązania z wartością pieniędzy od 1972r :D
@Xerk, bo po prostu nie mogą. Złota i srebra jest na to stanowczo za mało na całym świecie.