Jak tylko usłyszałem, że "zepsuło mu się auto", to pomyślałem o dwóch rzeczach:
- to mogła być ustawka na potrzeby zwiększenia oglądalności (10% szans dla tej teorii spiskowej)
- gość nie ogarnął presji, bo gdyby tym razem popełnił choćby jeden błąd, to stałby się na powrót "zwykłym człowiekiem" (90% szans)
Jak tylko usłyszałem, że "zepsuło mu się auto", to pomyślałem o dwóch rzeczach:
- to mogła być ustawka na potrzeby zwiększenia oglądalności (10% szans dla tej teorii spiskowej)
- gość nie ogarnął presji, bo gdyby tym razem popełnił choćby jeden błąd, to stałby się na powrót "zwykłym człowiekiem" (90% szans)
albo zepsuło mu się auto