Trudno uwierzyć, że ponad 1000 lat temu Wikingowie żeglowali po tych wodach w całkowitej ciemności
0:13
Za pomocą kamieni znalezionych na Islandii i Norwegii udało im się określić położenie słońca, nawet gdy znajdowało się ono za chmurami, lub schowało się za horyzontem
od
leylla25
Ale oni nie żeglowali całym rokiem, ale sezonowo.
te kamienie to kordieryt
@Tomasz1977 ciekawe czy Artur by to wiedział. Ja nie widziałem :P
Ale nie w zimie, kiedy są częste sztormy
Położenie słońca kamieniami? A nie położenie bieguna magnetycznego?
No chyba, że za każdym razem nie mogli doczekać się świtu...
@koszmarek66 Jak już coś to kryształami, ale z tego co kiedyś czytałem, nie potwierdzono ich używania archeologicznie. Może coś się zmieniło.
@koszmarek66 Kamień słoneczny wymaga niestety Słońca, jest kompletnie obojętny na pole magnetyczne planety.
@koszmarek66
"Kamień słoneczny" to odmiana monokrystalicznego skalenia, polaryzującego światło. Umiejętnie korzystając z niego, można określić położenie słońca nawet zakrytego warstwą chmur. Niestety, gdy słońce jest już za horyzontem, kamień staje się nieprzydatny. Są jednak inne metody nawigacyjne. Kierunek fal zmienia się dość wolno, czyli jeśli wieczorem ustalimy kąt płynięcia względem fali, jest duża szansa iż do rana błąd kursu nie przekroczy 20 stopni. Na otwartym i pustym w tamtych czasach Morzu Północnym parę godzin żeglugi z takim błędem zwykle nie miało katastrofalnych skutków.
Zastanawia mnie, czy Wikingowie żeglowali z psami. Są one doskonałymi "przyrządami nawigacyjnymi" wykrywającymi zapach lądu z odległości kilku mil. Gdy nocą pies zaczynał reagować na bliskość brzegu, starczyło wysondować dno - jeśli było dostatecznie płytko, to kotwica i czekamy do rana.
W późniejszych czasach, gdy zbudowano latarnie morskie o znanych charakterystykach, sytuacja zmieniła się całkowicie. Powstało nawet powiedzenie "Gdzie jesteśmy? Jak się ściemni, to się wyjaśni".
@koszmarek66 Islandzki szpat, posiada właściwości związane z polaryzacją światłą. W skrócie umożliwiał widzenie spolaryzowanego światła słonecznego, które w takiej postaci przechodzi przez chmury. Słowem patrząc w odpowiedni sposób przez kryształ szpatu islandzkiego możesz zauważyć plamę Słońca przez chmury. Jakim cudem widzieli Słońce schowane za horyzontem to tylko google translator chyba wie kiedy tłumaczył tego demota.
PS. Chyba że autor miał na myśli Słońce które płytko jest schowane za horyzontem, to wtedy faktycznie ta część nieboskłony jest rozświetlona i zdecydowanie jaśniejsza. W Polsce na przełomie czerwca lipca ładnie w okolicach 1 w nocy widać wtedy ta plamę jaśniejszego nieba. Więc w czasie nocy polarnej w samo południe na niskich szerokościach dałoby się to zauważyć (niskie w znaczeniu 65-75). Grenlandia, Islandia, Spitsbergen
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 27 listopada 2023 o 15:47
@Rydzykant @FCKGWRHQQ2YXRKT8TG6W2B7Q8 @Jezuita
Dzięki za garść mądrości. Ta wiedza mnie jak dotąd ominęła.
@lameria Dzięki. O tym nie wiedziałem.
Gdzie jest Słońce, określali gdy było za chmurami i chwilę po zachodzie, potem już nie. To był kryształ, nie zwykły kamień
A czy oni przypadkiem nie żeglowali wzdłuż wybrzeży, nocami biwakując na brzegu?
A "mistrzostwem świata" okupionym stratami w ludziach był 6-8 godzinny przeskok przez kanał La Manche
@BrickOfTheWall Do Islandii i Grenlandii by nie dotarli płynąc tylko po linii brzegowej. Do Płn. Brytanii docierali ze Skandynawii płynąc na przełaj również. Nie daliby rady wszędzie dotrzeć trzymając się jedynie brzegu.
@agronomista
--> Szetlandy --> Wyspy Owcze --> Islandia --> Grenlandia -->Ziemia Baffina --> Nowa Funlandia
Skoki po otwartym max 400 km. Prędkość drakkara to 13-17 węzłów (25 - 30 km/h).
Ten szlak to raczej nie była autostrada ale raczej "ścieżka hardkora" i jej przebycie dawało ponadnormatywny "szacun nad fiordem".
:-)
Jeśli w nocy widać księżyc, to wiadomo, gdzie jest słońce.
pierwsi Wikingowie wg najnowszej historii przypłynęli z Afryki i krajów Arabskich. Kiedy okazało się że nie wynaleziono jeszcze zasiłków, zaczęli plądrować, gwałcić i kraść. Na szczęście po wielu wiekach ten problem zanikł całkowicie w kraju Wikingów. Teraz można zostawić Lamborghini wypchane gotówką z otwartymi drzwiami i nikomu do głowy nie przyjedzie żeby coś zabrać.
@reevoo Tak wyglądali zachodnioeuropejscy łowcy zbieracze. Z angielskiego Western Hunter-Gatherer. Ciekawa populacja, bo byli ponoć czarni jak w Afryce, ale wszyscy mieli błękitne oczy.
@agronomista wątpię. rasa ludzka stopniowo zaludniała tereny Europy. im bardziej na północ tym jaśniejsza skóra i włosy. był to proces dosyć powolny i ewolucja miała czas na "modyfikacje" wyglądu pierwszych "Europejczyków"
@reevoo do dziś żyją na północy ludzie o ciemniejszej niż Europejczycy karnacji. Nie ma u nich presji na wytwarzanie wit. D w skórze, bo mają ją w diecie. U Europejczyków presja taka wystąpiła wraz z koniecznością zmiany diety. Dopóki ci ludzie mieli pod dostatkiem ryb i mięsa, to nie chorowali na krzywicę i nie było selekcji na kolor skóry. Człowiek z Cheddar którego szczątki znaleziono na Wyspach Brytyjskich, miał ciemną skórę. Tak mówią badania DNA.