Pracownicom seksualnym? Serio? W języku polskim jest słowo "prostytutka" i nie jest ono przekleństwem, nie jest obraźliwe i jest przede wszystkim trafne, zwłaszcza w kraju, w którym świadczenie takich usług jest nielegalne, zatem ze słowem "praca" wyklucza się mniej więcej tak, jak słowo "alfons" czy "sutener" (nie "manager seksualny").
@okiem_inteligenta
Osoba taka istnieje, bowiem istnieje potrzeba pomagania bliźnim.
Kościół nie jest zły, bo prowadzi Domy Samotnej Matki i kopie studnie na pustyni. Jest zły, bowiem w jego szeregach są ludzie popełniający przestępstwa, żyjący niegodnie czy też wykorzystujący innych. Jest zły bowiem nie potrafi skutecznie zwalczać takich patologii i utrudnia działanie organom ścigania.
Czyli szlachetne działania nazywasz PR-em? W takim razie antyteiści są najwspanailszymi ludźmi na świecie. Nie robią sobie żadnego PR-u. Ogólnie nic nie robią, poza krytykowaniem, szczuciem i hejtowaniem. A może jednak znasz organizację mającą antyteizm w statucie, która zajmuje się pomaganiem ludziom w kryzysie ubóstwa? Pochwal się.
Gdyby takich jałmużników było 1000 to jakiś ćwierćinteligent by napisał że to zwykły PR, cynizm i marketing. Bo gdyby ich było 10000 to co innego.
A tego że działalność charytatywna Kościoła to nie tylko ten jeden biskup to ćwierćinteligent "nie wie", bo mu nie pasuje.
W każdej diecezji jest jałmużnik. Plus jest jałmużnik papieski. Daje to 3027 jałmużników na świecie.
To, tak jak się pisze, ze jest tylko jeden.
Jest na świecie wielu ludzi w tym też i wszystkie diecezje wspierające ludzi słabych potrzebujących. Natomiast do mediów docierają jedynie informacje o jałmużnach gwiazd, miliarderów i papieskiego jałmużnika. Lwia część tej pracy jest wykonywana po cichu i bez rozgłosu.
Czym są akcje typu Szlachetna Paczka w PL? Też formą jałmużny organizowaną przez ludzi Kościoła, na rzecz potrzebujących. Ile jest podobnych akcji o charakterze lokalnym... tylko o tym się nie mówi (i w sumie dobrze, bo jałmużna nie jest szczera, jeżli jest na pokaz).
@wwl545a
Mt 6, 1: " Jezus powiedział do swoich uczniów: «Strzeżcie się, żebyście uczynków pobożnych nie wykonywali przed ludźmi po to, aby was widzieli; inaczej nie będziecie mieli nagrody u Ojca waszego, który jest w niebie.
Kiedy więc dajesz jałmużnę, nie trąb przed sobą, jak obłudnicy czynią w synagogach i na ulicach, aby ich ludzie chwalili. Zaprawdę, powiadam wam: ci otrzymali już swoją nagrodę. Kiedy zaś ty dajesz jałmużnę, niech nie wie lewa twoja ręka, co czyni prawa, aby twoja jałmużna pozostała w ukryciu. A Ojciec twój, który widzi w ukryciu, odda tobie."
@wwl545a Merytorycznie masz rację, to co napisałeś jest oczywistą prawdą. Popełniasz jednak pewien błąd. Nazwałbym go błędem logicznym. Starasz się racjonalnymi argumentami przekonać fanatycznego antyteistę. Dla niego nie ma znaczenia to co mówisz, bo nie pasuje do jego tezy. To człowiek który nawet najbardziej szlachetne działanie będzie atakował, jeśli tylko będzie miało najmniejszy związek z jakimkolwiek wyznaniem. A szczególnie jeśli ma związek z Katolicyzmem.Pozdrawiam
@diesel_pies
Merytorycznie ma rację? Za samo przywłaszczenie Szlachetnej Paczki, która jest organizowana przez stwowarzyszenie Wiosna, a nie KK należy mu się karny plaskacz. O jałmużnikach też napisał bzdury.
@katem
Jeśli ks. Stryczek nie nazywa się Kościołem Katolickim, a KK ani żadna jego instytucja nie stanowi zarządu Stowarzyszenia, a w statucie nie jest podkreślona przewodnia rola KK - nie jest to organizacja Kościoła.
KK realizuje się poprzez Caritas.
@okiem_inteligenta A kto Ci powiedział, ze nie opłacają? Znam przypadki dostawy węgla dla kilkudziesięciu rodzin. Tyle tylko, że jak ktoś coś takiego ogarnie, to się tym nie chwali do mediów. To że ktoś się czymś nie chwali, nie oznacza, że to nie istnieje.
Niektórym dogodzić. W Kościele się coś dzieje złego to niedobrze bo to zła instytucja. W kościele nic się dzieje też źle bo biorą pieniądze za nic. W kościele dzieje się coś dobrego też niedobre - bo to na pokaz. Ech.
Pracownicom seksualnym? Serio? W języku polskim jest słowo "prostytutka" i nie jest ono przekleństwem, nie jest obraźliwe i jest przede wszystkim trafne, zwłaszcza w kraju, w którym świadczenie takich usług jest nielegalne, zatem ze słowem "praca" wyklucza się mniej więcej tak, jak słowo "alfons" czy "sutener" (nie "manager seksualny").
@ByleBadyle W Polsce "świadczenie takich usług" jest legalne.
@lublex
dokładnie.
Sutenerstwo jest nielegalne, dlatego dochody z prostytucji są nieopodatkowane.
@ByleBadyle
Alfons to jest imię, które oznacza "osobę o szlachetnych czynach". Kiedyś było popularne.
Celem Kościoła jest pomoc w zbawieniu Twojej duszy, a nie pomoc biednym. Od tego jest MOPS.
@jachu79 to po co w ogóle ustanawiano instytucję papieskiego jałmużnika?
@okiem_inteligenta
Osoba taka istnieje, bowiem istnieje potrzeba pomagania bliźnim.
Kościół nie jest zły, bo prowadzi Domy Samotnej Matki i kopie studnie na pustyni. Jest zły, bowiem w jego szeregach są ludzie popełniający przestępstwa, żyjący niegodnie czy też wykorzystujący innych. Jest zły bowiem nie potrafi skutecznie zwalczać takich patologii i utrudnia działanie organom ścigania.
Czyli szlachetne działania nazywasz PR-em? W takim razie antyteiści są najwspanailszymi ludźmi na świecie. Nie robią sobie żadnego PR-u. Ogólnie nic nie robią, poza krytykowaniem, szczuciem i hejtowaniem. A może jednak znasz organizację mającą antyteizm w statucie, która zajmuje się pomaganiem ludziom w kryzysie ubóstwa? Pochwal się.
Gdyby takich jałmużników było 1000 to jakiś ćwierćinteligent by napisał że to zwykły PR, cynizm i marketing. Bo gdyby ich było 10000 to co innego.
A tego że działalność charytatywna Kościoła to nie tylko ten jeden biskup to ćwierćinteligent "nie wie", bo mu nie pasuje.
W każdej diecezji jest jałmużnik. Plus jest jałmużnik papieski. Daje to 3027 jałmużników na świecie.
To, tak jak się pisze, ze jest tylko jeden.
Jest na świecie wielu ludzi w tym też i wszystkie diecezje wspierające ludzi słabych potrzebujących. Natomiast do mediów docierają jedynie informacje o jałmużnach gwiazd, miliarderów i papieskiego jałmużnika. Lwia część tej pracy jest wykonywana po cichu i bez rozgłosu.
Czym są akcje typu Szlachetna Paczka w PL? Też formą jałmużny organizowaną przez ludzi Kościoła, na rzecz potrzebujących. Ile jest podobnych akcji o charakterze lokalnym... tylko o tym się nie mówi (i w sumie dobrze, bo jałmużna nie jest szczera, jeżli jest na pokaz).
@wwl545a
Mt 6, 1: " Jezus powiedział do swoich uczniów: «Strzeżcie się, żebyście uczynków pobożnych nie wykonywali przed ludźmi po to, aby was widzieli; inaczej nie będziecie mieli nagrody u Ojca waszego, który jest w niebie.
Kiedy więc dajesz jałmużnę, nie trąb przed sobą, jak obłudnicy czynią w synagogach i na ulicach, aby ich ludzie chwalili. Zaprawdę, powiadam wam: ci otrzymali już swoją nagrodę. Kiedy zaś ty dajesz jałmużnę, niech nie wie lewa twoja ręka, co czyni prawa, aby twoja jałmużna pozostała w ukryciu. A Ojciec twój, który widzi w ukryciu, odda tobie."
@wwl545a Merytorycznie masz rację, to co napisałeś jest oczywistą prawdą. Popełniasz jednak pewien błąd. Nazwałbym go błędem logicznym. Starasz się racjonalnymi argumentami przekonać fanatycznego antyteistę. Dla niego nie ma znaczenia to co mówisz, bo nie pasuje do jego tezy. To człowiek który nawet najbardziej szlachetne działanie będzie atakował, jeśli tylko będzie miało najmniejszy związek z jakimkolwiek wyznaniem. A szczególnie jeśli ma związek z Katolicyzmem.Pozdrawiam
@diesel_pies
Merytorycznie ma rację? Za samo przywłaszczenie Szlachetnej Paczki, która jest organizowana przez stwowarzyszenie Wiosna, a nie KK należy mu się karny plaskacz. O jałmużnikach też napisał bzdury.
@Laufer Zdaje się jednak, że Szlachetną Paczkę wymyślił jakiś ksiądz lub zakonnik i na początku to on to prowadził.
@katem
Jeśli ks. Stryczek nie nazywa się Kościołem Katolickim, a KK ani żadna jego instytucja nie stanowi zarządu Stowarzyszenia, a w statucie nie jest podkreślona przewodnia rola KK - nie jest to organizacja Kościoła.
KK realizuje się poprzez Caritas.
@wwl545a no patrz, w dlaczego ci inni nie opłacają bezdomnym kamienic, skoro to "zwykła praca Kościoła"?
@okiem_inteligenta A kto Ci powiedział, ze nie opłacają? Znam przypadki dostawy węgla dla kilkudziesięciu rodzin. Tyle tylko, że jak ktoś coś takiego ogarnie, to się tym nie chwali do mediów. To że ktoś się czymś nie chwali, nie oznacza, że to nie istnieje.
Niektórym dogodzić. W Kościele się coś dzieje złego to niedobrze bo to zła instytucja. W kościele nic się dzieje też źle bo biorą pieniądze za nic. W kościele dzieje się coś dobrego też niedobre - bo to na pokaz. Ech.
@kikurenty Zło, jakie wyrządziła ta instytucja od początku swego istnienia, żadne dobre czyny nie zniwelują, choćby w ułamku procenta.
Z czyich pieniędzy opłacił? Ze swoich? Na czym się tak dorobił?
Adolf Hitler kochał pieski, Józek Stalin miał kilka kotów, Benito Mussolini przekazywał z własnych pieniędzy dary dla przytułków dla ubogich.