@Czubbajka Myślę, że istnieją na świecie dużo ważniejsze przesłanki do nierozmnażania się, niż taka, że ktoś nie ma wiedzy, że tabletki na bolesne miesiączki i tabletki przeciwciążowe to te same tabletki.
@Eaunanisme Przecież w tekście jest mowa o tabletkach antykoncepcyjnych.
Ani słowa o tym, że bierze np. duphaston (ten lek jest i na bolesne miesiączki, i na podtrzymanie ciąży).
Hmm, no chyba że autor demota, będąc facetem nieznającym się na tabletkach, coś tu pokręcił... Wtedy tej pani należą się przeprosiny za bezpodstawne wzięcie jej za idiotkę.
@Czubbajka Wiesz - nie chcę jej absolutnie tłumaczyć. Biorąc jednak pod uwagę stan edukacji seksualnej w Polsce (np. obecna minister kultury uważała przed laty, że przed zajściem w ciążę chroni oddanie moczu po stosunku), to bardzo prawdopodobne wydaje mi się, że babka nie skojarzyła słowa "antykoncepcja" z zapobieganiem ciąży. Usłyszała od lekarza "Ma pani bolesne miesiączki? Zapiszę pani tabletki antykoncepcyjne - powinny pomóc" i tyle.
@Eaunanisme Tak po namyśle, stawiam raczej na to, że rubberduck13 coś pokręcił. Wiedza facetów na temat antykoncepcji, żeńskiej fizjologii, ciąży itp. jest na ogół, rzekłabym, ujemna.
@tomkosz Ależ skąd. Nikt nie musi się znać na wszystkim. Skąd faceci mają to wiedzieć? Bo chyba nie ze szkoły, a od matki też się raczej tego nie dowiedzą.
@Czubbajka biorac pod uwage ze faceci odkryli ponad 99% praw rzadzacych ludzkim cialem, opisali zenska fizjologie, ciaze i opracowali antykoncepcje (takze zenska), to chyba nikogo nie powinno dziwic ze niektorzy znaja sie calkiem niezle na rzeczy? biorac pod uwage ze takie teleturnieje jak 1 z 10 wygrywaja z miazdzaca przewaga faceci, to wiedze ogolna tez mamy generalnie na wyzszym poziomie niz kobity. Mnie osobiscie historyjka z demota nie dziwi wcale, pamietam co wyniosly dziewczyny z ktorymi sie uczylem z lekcji biologii...
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
29 listopada 2023 o 17:38
@Czubbajka jeden z 10 nie wygrywaja naukowcy czy lekarze raczej, a zwykli faceci. Na biologii ze mna tez nie siedzieli noblisci (btw, tez niemal wylacznie faceci), a przecietne jednostki i dziewczyny wypadaly bardzo slabo na tle chlopakow. Baaaardzo wybiorczo traktujesz to co widzisz, stad masz takie poglady. Co za tym stoi? Traumy? Kompleksy? Zlamane serduszko? Za duzo neofeministycznej propagandy?
@tomkosz 1 z 10 nie wygrywaja przecietniacy, a czesto inteligentniejsi i z wieksza wiedza ogolna niz wspomniani lekarze. masa facetow rzeczywiscie wie bardzo malo o fizjologii kobiet. kobiety jednak wiedza wiecej o swojej fizjologii. podejrzewam np ze 90% mezczyzn wskazaloby błednie dokladne umiejscowienie macicy i jej przyblizony rozmiar. podobnie z jajnikami. z reszta cala masa mezczyzn uwaza ze czlonek to miesien a płyn nasienny powstaje w jadrach. przyklady moge mnozyc. np. ze miesiaczka to głównie krew (a nie złuszczone endometrium), ze łechtaczka ma ujscie cewki moczowej analogcznie jak u faceta żoładz penisa. Do niedawna pokutował pogląd, ze orgazm pochwowy i łechtaczkowy to 2 rózne rzeczy, bo rozne organy, az sie okazało, ze to jeden i ten sam organ, bo łechtaczka ma olbrzymie "korzenie" oplatajace pochwe a sama pochwa nie jest szczególnie unerwiona. wiec róznica miedzy orgazmami to kwestia nieco innej stymulacji. to tak jakby twierdzic ze u mezczyzny orgazm od robie juz o tymnia loda i stosunku dopochwowego to dwa rozne orgazmy. juz o tym, ze wydzielina w cyklu miesiecznym zmienia konsystencje i czesto mozna wskazac dzien owulacji, to juz nawet nie ma co rozprawiac. z moich obserwacji to mezczyzni wiedza mniej działaniu ciala kobiety
@Czubbajka Ja bym w ogóle wyszedł z założenia, że to historia w stylu "A kiedy redbull wyleciał mi nosem na podłogę przedziału, to wyłonił się z niego Dzwoneczek i rozsiał w całym wagonie magiczny pył. Nastepnie konduktor zamienił się w różowego Dumbo i wszyscy odlecieliśmy do Nibylandii" ;)
@tomkosz
Byłem jednym z najlepszych uczniów. W klasie było jeszcze kilku tak dobrych lub prawie tak dobrych i kilka zdolnych dziewczyn. Ciężko powiedzieć kto ile uczył się, ja bardzo mało. Tylko moje zainteresowania wykraczały poza poziom szkoły - więc można powiedzieć, że to też była jakaś nauka.
Przechodząc do sedna koledzy olewali temat, kto jaki ma stopnie, a dziewczyny strasznie pod tym względem rywalizowały. I z nami, i między sobą. Czasem gniewały się na siebie:) Jakby czwórka z matmy wykluczała je w przyszłości z rynku pracy.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
30 listopada 2023 o 17:26
@Elterchet Ha! Gdyby za takie rzeczy był ban, to całe forum dawno trzeba by zamknąć za mizoginię.
Zauważyłam tu jedną prawidłowość: jak jest mem/komentarz, jakie te baby są głupie, jakie te madki są pazerne, wszystkie kobiety to dziwki, itp., to jest poklask (vide "najlepszy komentarz", buahaha, powyżej).
Napisz coś źle o facetach, to od razu minusują (vide mój "komentarz poniżej poziomu", buahaha, powyżej).
@tomkosz I tu Cię zmartwię - może facet mieć lepsze geny, ale jeśli będą recesywne to nic nie pomoże. Jak chcesz mieć inteligentne dziecko to lepiej z inteligentną kobietą. Ale faceci lecą na wygląd, a kobiety, jak można wywnioskować z Twoich komentarzy, wg Ciebie, generalnie są głupie, to masz mało szans na zdolnego syna. Córka i tak się nie liczy. ;D:D
@Gundula W szkole podstawowej chyba 6 czy 7 klasa uczyli skąd się biorą dzieci. Byłem na tych lekcjach. Znam ludzi którzy dalej wierzą że stosunek przerywany to skuteczna metoda antykoncepcji i że jak kobieta jest w ciąży to stosunek jest zakazany bo łatwo wtedy dorobić kolejne dziecko. I choćby mieli po 120 godzin tygodniowo z edukacji seksualnej to nic nie pomoże. W Anglii gdzie program edukacji seksualnej jest cudowny. Dzieci, mają dzieci. A na SOR trafiają dzieci które połknęły prezerwatywę. Jak ktoś nie lubi się uczyć, to nie nauczysz i koniec
@Hamlet669 Właśnie. Do tego jeszcze dodajmy to, że kiedyś tej "edukacji" nie było, a ludzie jakoś umieli się zabezpieczać (nikt mi nie wmówi, że pokolenia babć i dziadków tego przed ślubem nie robili, a wpadek było stosunkowo mało) nie mówiąc już o znacznie wyższej dzietności. I to się powtarza w każdym kraju rozwiniętym.
@OP2000 Bo się hajtali w wieku 18-19 lat a nie tak jak teraz że często grubo po 20 albo i po 30 :) Oczywiście że robili to przed ślubem (nie nakryłem bo mnie jeszcze nie było) ale pewnie w mniejszym stopniu niż obecnie... ale jak się wpadka zdarzyła to od razu presja rodzinna że ma być ślub i koniec :D do dziś taka presja jest :P ale już nie na taką skalę jak kiedyś :)
@Pasqdnik82 Nie, przeciwnie, pokolenie dziadków i rodziców robili to częściej, niż jak współczesna młodzież. Tak więc ta "wolność seksualna" to tylko dla wybranych.
Dla dobra ludzkości, niech ta pani dalej bierze te tabletki. Dość już jest głupoli na tym świecie.
@Czubbajka Myślę, że istnieją na świecie dużo ważniejsze przesłanki do nierozmnażania się, niż taka, że ktoś nie ma wiedzy, że tabletki na bolesne miesiączki i tabletki przeciwciążowe to te same tabletki.
@Eaunanisme Przecież w tekście jest mowa o tabletkach antykoncepcyjnych.
Ani słowa o tym, że bierze np. duphaston (ten lek jest i na bolesne miesiączki, i na podtrzymanie ciąży).
Hmm, no chyba że autor demota, będąc facetem nieznającym się na tabletkach, coś tu pokręcił... Wtedy tej pani należą się przeprosiny za bezpodstawne wzięcie jej za idiotkę.
Która z możliwości jest bardziej prawdopodobna?
@Czubbajka Wiesz - nie chcę jej absolutnie tłumaczyć. Biorąc jednak pod uwagę stan edukacji seksualnej w Polsce (np. obecna minister kultury uważała przed laty, że przed zajściem w ciążę chroni oddanie moczu po stosunku), to bardzo prawdopodobne wydaje mi się, że babka nie skojarzyła słowa "antykoncepcja" z zapobieganiem ciąży. Usłyszała od lekarza "Ma pani bolesne miesiączki? Zapiszę pani tabletki antykoncepcyjne - powinny pomóc" i tyle.
@Eaunanisme Tak po namyśle, stawiam raczej na to, że rubberduck13 coś pokręcił. Wiedza facetów na temat antykoncepcji, żeńskiej fizjologii, ciąży itp. jest na ogół, rzekłabym, ujemna.
@Czubbajka czy ty wlasnie wrzucilas wszystkich facetow do szufladki z napisem: idioci?
@tomkosz Ależ skąd. Nikt nie musi się znać na wszystkim. Skąd faceci mają to wiedzieć? Bo chyba nie ze szkoły, a od matki też się raczej tego nie dowiedzą.
@Czubbajka biorac pod uwage ze faceci odkryli ponad 99% praw rzadzacych ludzkim cialem, opisali zenska fizjologie, ciaze i opracowali antykoncepcje (takze zenska), to chyba nikogo nie powinno dziwic ze niektorzy znaja sie calkiem niezle na rzeczy? biorac pod uwage ze takie teleturnieje jak 1 z 10 wygrywaja z miazdzaca przewaga faceci, to wiedze ogolna tez mamy generalnie na wyzszym poziomie niz kobity. Mnie osobiscie historyjka z demota nie dziwi wcale, pamietam co wyniosly dziewczyny z ktorymi sie uczylem z lekcji biologii...
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 29 listopada 2023 o 17:38
@tomkosz Ale przecież ja tu nie mówię o lekarzach i naukowcach, tylko o przeciętnych facetach.
@Czubbajka jeden z 10 nie wygrywaja naukowcy czy lekarze raczej, a zwykli faceci. Na biologii ze mna tez nie siedzieli noblisci (btw, tez niemal wylacznie faceci), a przecietne jednostki i dziewczyny wypadaly bardzo slabo na tle chlopakow. Baaaardzo wybiorczo traktujesz to co widzisz, stad masz takie poglady. Co za tym stoi? Traumy? Kompleksy? Zlamane serduszko? Za duzo neofeministycznej propagandy?
@tomkosz 1 z 10 nie wygrywaja przecietniacy, a czesto inteligentniejsi i z wieksza wiedza ogolna niz wspomniani lekarze. masa facetow rzeczywiscie wie bardzo malo o fizjologii kobiet. kobiety jednak wiedza wiecej o swojej fizjologii. podejrzewam np ze 90% mezczyzn wskazaloby błednie dokladne umiejscowienie macicy i jej przyblizony rozmiar. podobnie z jajnikami. z reszta cala masa mezczyzn uwaza ze czlonek to miesien a płyn nasienny powstaje w jadrach. przyklady moge mnozyc. np. ze miesiaczka to głównie krew (a nie złuszczone endometrium), ze łechtaczka ma ujscie cewki moczowej analogcznie jak u faceta żoładz penisa. Do niedawna pokutował pogląd, ze orgazm pochwowy i łechtaczkowy to 2 rózne rzeczy, bo rozne organy, az sie okazało, ze to jeden i ten sam organ, bo łechtaczka ma olbrzymie "korzenie" oplatajace pochwe a sama pochwa nie jest szczególnie unerwiona. wiec róznica miedzy orgazmami to kwestia nieco innej stymulacji. to tak jakby twierdzic ze u mezczyzny orgazm od robie juz o tymnia loda i stosunku dopochwowego to dwa rozne orgazmy. juz o tym, ze wydzielina w cyklu miesiecznym zmienia konsystencje i czesto mozna wskazac dzien owulacji, to juz nawet nie ma co rozprawiac. z moich obserwacji to mezczyzni wiedza mniej działaniu ciala kobiety
@Czubbajka Ja bym w ogóle wyszedł z założenia, że to historia w stylu "A kiedy redbull wyleciał mi nosem na podłogę przedziału, to wyłonił się z niego Dzwoneczek i rozsiał w całym wagonie magiczny pył. Nastepnie konduktor zamienił się w różowego Dumbo i wszyscy odlecieliśmy do Nibylandii" ;)
@movah02h brawo, ale mam dziwne wrazenie graniczace z pewnoscia ze twojego poziomu wiedzy nie posiada 99.9% kobiet.
@Eaunanisme Jednego jestem pewna: nigdy nie należy wierzyć we wszystko, co piszą w internetach :-)
@tomkosz
Byłem jednym z najlepszych uczniów. W klasie było jeszcze kilku tak dobrych lub prawie tak dobrych i kilka zdolnych dziewczyn. Ciężko powiedzieć kto ile uczył się, ja bardzo mało. Tylko moje zainteresowania wykraczały poza poziom szkoły - więc można powiedzieć, że to też była jakaś nauka.
Przechodząc do sedna koledzy olewali temat, kto jaki ma stopnie, a dziewczyny strasznie pod tym względem rywalizowały. I z nami, i między sobą. Czasem gniewały się na siebie:) Jakby czwórka z matmy wykluczała je w przyszłości z rynku pracy.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 30 listopada 2023 o 17:26
@Eaunanisme a kierowca tego pociągu wstał...
@Czubbajka mizoandria wykryta! Ban, ban, ban w drodze!
@Elterchet Ha! Gdyby za takie rzeczy był ban, to całe forum dawno trzeba by zamknąć za mizoginię.
Zauważyłam tu jedną prawidłowość: jak jest mem/komentarz, jakie te baby są głupie, jakie te madki są pazerne, wszystkie kobiety to dziwki, itp., to jest poklask (vide "najlepszy komentarz", buahaha, powyżej).
Napisz coś źle o facetach, to od razu minusują (vide mój "komentarz poniżej poziomu", buahaha, powyżej).
Jakie z tego wypływają wnioski?
@Czubbajka męska solidarność
@Czubbajka Że twoje istnienie samo w sobie jest już grzechem.
Mam nadzieję, że nic jej nie powiedziałeś. Lepiej żeby się nie rozmnażała.
@rogeros123 za inkubator moze posluzyc. moze facet ma lepsze geny ;P
@tomkosz I tu Cię zmartwię - może facet mieć lepsze geny, ale jeśli będą recesywne to nic nie pomoże. Jak chcesz mieć inteligentne dziecko to lepiej z inteligentną kobietą. Ale faceci lecą na wygląd, a kobiety, jak można wywnioskować z Twoich komentarzy, wg Ciebie, generalnie są głupie, to masz mało szans na zdolnego syna. Córka i tak się nie liczy. ;D:D
@katem bla bla bla. wybralem sobie inteligentna babke :P
@tomkosz I o to chodzi ! Gratuluję ! Inteligentni ludzie powinni się bardziej rozmnażać.
@tomkosz ja tam wolę mądre od inteligentnych.Inteligentne wiedzą jak problem rozwiązać a mądre wiedzą jak się w ten problem nie wpakować.
@Just_12 jedno nie wyklucza drugiego
@Gundula W szkole podstawowej chyba 6 czy 7 klasa uczyli skąd się biorą dzieci. Byłem na tych lekcjach. Znam ludzi którzy dalej wierzą że stosunek przerywany to skuteczna metoda antykoncepcji i że jak kobieta jest w ciąży to stosunek jest zakazany bo łatwo wtedy dorobić kolejne dziecko. I choćby mieli po 120 godzin tygodniowo z edukacji seksualnej to nic nie pomoże. W Anglii gdzie program edukacji seksualnej jest cudowny. Dzieci, mają dzieci. A na SOR trafiają dzieci które połknęły prezerwatywę. Jak ktoś nie lubi się uczyć, to nie nauczysz i koniec
@Hamlet669 Właśnie. Do tego jeszcze dodajmy to, że kiedyś tej "edukacji" nie było, a ludzie jakoś umieli się zabezpieczać (nikt mi nie wmówi, że pokolenia babć i dziadków tego przed ślubem nie robili, a wpadek było stosunkowo mało) nie mówiąc już o znacznie wyższej dzietności. I to się powtarza w każdym kraju rozwiniętym.
@OP2000 Bo się hajtali w wieku 18-19 lat a nie tak jak teraz że często grubo po 20 albo i po 30 :) Oczywiście że robili to przed ślubem (nie nakryłem bo mnie jeszcze nie było) ale pewnie w mniejszym stopniu niż obecnie... ale jak się wpadka zdarzyła to od razu presja rodzinna że ma być ślub i koniec :D do dziś taka presja jest :P ale już nie na taką skalę jak kiedyś :)
@Pasqdnik82 Nie, przeciwnie, pokolenie dziadków i rodziców robili to częściej, niż jak współczesna młodzież. Tak więc ta "wolność seksualna" to tylko dla wybranych.
No bo red bullla nie można pić łapczywie tylko małymi łyczkami
@Traehflow W taki oto sposób jego smarki dostały skrzydeł.
Demot z palca wyssany
To ja się nie dziwię że ty trochę dżemales jak do tego Red bulla pijesz.
Spał i pik Red bullA. Elegancko