Jest jedno ale... wytłumaczyć jeszcze starym ludziom, aby zechcieli tego używać. Niestety, z własnego doświadczenia wiem, jak to jest ze starymi ludźmi - są uparci, przemądrzali, wszystkich dookoła uważają za głupich, a tylko samych siebie za mądrych. Przykładowo moja nieżyjąca już babcia - tłumaczyliśmy jej, żeby kupiła sobie jakąś laseczkę czy kulę do podpierania, że to dla jej dobra, a ona - Nie! Wy młodzi głupi, co wy wiecie! I na krótko przed zejściem upadła i się połamała... Eh... "mądra była"... :-/
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
7 grudnia 2023 o 11:59
@Wolfi1485 mam podobnie z babcią, nie wytłumaczysz że dana rzecz jest dla jej dobra. Szybciej przesuniesz Rysy pod Kielce, jak babcia zastosuje się do czegoś nowego.
@Wplfi1485 Tylko że ci starsi i mocno już fizycznie ograniczeni ludzie nierzadko marzą już o tym, żeby pożegnać się w końcu że światem, a nie zrobią tego w sposób jawnie celowy ze względu m.in. na lęk przed piekłem i przed osądem sąsiada. Może właśnie była mądra i na legalu skróciła sobie okres życia, w którym nie chciało jej się żyć.
@Wolfi1485 znam to z doswiadczenia. Kupilem rodzica czujnik gazu i spalin, ale ojciec nie chcial tego zamontowac. Teraz po kilku latach wymieniali kuchenke gazowa i sie okazalo, ze w kuchence byl maly wyciek gazu. Teraz prawdopodobnie zalozy ten czujnik, mam nadzieje iz moja mama go do tego zmusi.
Owszem, ale jeszcze polecałbym czujkę czadu (to nie jest to samo). Szczególnie przydatną w starych kamienicach, gdzie często w łazienkach wiszą piece gazowe, do podgrzewania wody.
Dokładnie. Czujki dymu bywają denerwujące. Czasem wystarczy trochę dymu z byle czego i już się drze dziadostwo na całe osiedle, kiedy próbujesz uratować przypalonego schabowego. Za to czujki czadu czy czujki temperaturowe to bardzo przydatna rzecz. Najgorsze jest to, że często te wielofunkcyjne nie pozwalają zostawić czujki czadu wyłączając czujkę dymu, więc musisz obie wyłączać. Sam mam takie dziadostwo i w końcu wyłączyłem, zbyt wiele fałszywych alarmów, bo w piekarniku tłuszcz kapnął na gorącą blachę.
@mooz Nie nie przyda, takie coś to zareaguje nawet na parę z garnka lub czajnika. Czad jest śmiertelny i niewidoczny a dym to śmierdzi i w zasadzie jak ktoś tylko ma nos to go sam wyczuje zanim czujka zadziała.
@antyfrajer
Owszem, jak ktoś tylko ma nos, to dym wyczuje, ale pod warunkiem że przebywa w danym pomieszczeniu. Jeżeli ktoś zaczął coś gotować i sobie z kuchni poszedł i o gotowaniu zapomniał, to może długo nie wiedzieć że w kuchni powstał pożar. Czujka dymu podniesie alarm znacznie wcześniej.
To jest zadziwiające, że mało kto ma czujkę czadu. Tyle się mówi o tym, ale żałują wydać 100 zł raz na 10 lat. ZNam kolesia 40+, który zatruł się czadem. Ledwie go odratowano w szpitalu. Ale czujki nie kupił potem. Taki mądry.
Abstrahując już od reklamy czujki dymu jednego z najdroższych producentów tego sprzętu na rynku w Polsce, to pamiętam jak moja teściowa uparła się, żeby takową kupić i wsadziła ją do kotłowni z piecem węglowym :)
Teść po dwóch dniach wyciągnął z tego baterie.
@Pawel_S
Przepraszam, gdy to pisałem byłem zajęty równocześnie czym innym. Dopiero teraz doczytałem że to był czujnik czadu, a nie dymu. Mój poprzedni komentarz zupełnie nie na miejscu.
A jeżeli czujnik czadu był w łazience i się włączał, to piec do natychmiastowego przeglądu! Niestety, starszym ludziom się nie wytłumaczy, oni wolą zbić termometr i udawać że nic się nie dzieje, bo tyle lat wszystko było dobrze, więc w czym problem?
Polecam rowniez czujnik gazu i spalin, kilka lat do tylu uratowal mnie bo mialem duzy wyciek gazu w kuchence i najlepsze jest w tym to, ze ten wyciek byl 2 tygodnie po montazu czujnika.
Jest jedno ale... wytłumaczyć jeszcze starym ludziom, aby zechcieli tego używać. Niestety, z własnego doświadczenia wiem, jak to jest ze starymi ludźmi - są uparci, przemądrzali, wszystkich dookoła uważają za głupich, a tylko samych siebie za mądrych. Przykładowo moja nieżyjąca już babcia - tłumaczyliśmy jej, żeby kupiła sobie jakąś laseczkę czy kulę do podpierania, że to dla jej dobra, a ona - Nie! Wy młodzi głupi, co wy wiecie! I na krótko przed zejściem upadła i się połamała... Eh... "mądra była"... :-/
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 7 grudnia 2023 o 11:59
@Wolfi1485 Trzeba jeszcze pilnować, żeby była używaną. Starsi ludzie potrafią wyłaczyć bo za głośno pika i ich denerwuje.
@Wolfi1485 mam podobnie z babcią, nie wytłumaczysz że dana rzecz jest dla jej dobra. Szybciej przesuniesz Rysy pod Kielce, jak babcia zastosuje się do czegoś nowego.
@Wplfi1485 Tylko że ci starsi i mocno już fizycznie ograniczeni ludzie nierzadko marzą już o tym, żeby pożegnać się w końcu że światem, a nie zrobią tego w sposób jawnie celowy ze względu m.in. na lęk przed piekłem i przed osądem sąsiada. Może właśnie była mądra i na legalu skróciła sobie okres życia, w którym nie chciało jej się żyć.
@Wolfi1485 znam to z doswiadczenia. Kupilem rodzica czujnik gazu i spalin, ale ojciec nie chcial tego zamontowac. Teraz po kilku latach wymieniali kuchenke gazowa i sie okazalo, ze w kuchence byl maly wyciek gazu. Teraz prawdopodobnie zalozy ten czujnik, mam nadzieje iz moja mama go do tego zmusi.
Owszem, ale jeszcze polecałbym czujkę czadu (to nie jest to samo). Szczególnie przydatną w starych kamienicach, gdzie często w łazienkach wiszą piece gazowe, do podgrzewania wody.
nie koniecznie dymu, raczej czadu jak już a jak ma gaz to czujnik gazu
@antyfrajer Czujka dymu też się przyda, nie mieszaj ludziom w głowach.
Jeżeli jest piec gazowy, to czujka czadu powinna być absolutnie obowiązkowa!
Dokładnie. Czujki dymu bywają denerwujące. Czasem wystarczy trochę dymu z byle czego i już się drze dziadostwo na całe osiedle, kiedy próbujesz uratować przypalonego schabowego. Za to czujki czadu czy czujki temperaturowe to bardzo przydatna rzecz. Najgorsze jest to, że często te wielofunkcyjne nie pozwalają zostawić czujki czadu wyłączając czujkę dymu, więc musisz obie wyłączać. Sam mam takie dziadostwo i w końcu wyłączyłem, zbyt wiele fałszywych alarmów, bo w piekarniku tłuszcz kapnął na gorącą blachę.
@mooz Nie nie przyda, takie coś to zareaguje nawet na parę z garnka lub czajnika. Czad jest śmiertelny i niewidoczny a dym to śmierdzi i w zasadzie jak ktoś tylko ma nos to go sam wyczuje zanim czujka zadziała.
@antyfrajer
Owszem, jak ktoś tylko ma nos, to dym wyczuje, ale pod warunkiem że przebywa w danym pomieszczeniu. Jeżeli ktoś zaczął coś gotować i sobie z kuchni poszedł i o gotowaniu zapomniał, to może długo nie wiedzieć że w kuchni powstał pożar. Czujka dymu podniesie alarm znacznie wcześniej.
Po kiego in czujka dymu w trumnie?
@Qaziku Żeby ją zakopano, a nie spalono.
To jest zadziwiające, że mało kto ma czujkę czadu. Tyle się mówi o tym, ale żałują wydać 100 zł raz na 10 lat. ZNam kolesia 40+, który zatruł się czadem. Ledwie go odratowano w szpitalu. Ale czujki nie kupił potem. Taki mądry.
A przy piecu na węgiel czujnik CO, dużo ważniejszy od czujnika dymu bo dym widać gołym okiem
jaka perfidna reklama
Abstrahując już od reklamy czujki dymu jednego z najdroższych producentów tego sprzętu na rynku w Polsce, to pamiętam jak moja teściowa uparła się, żeby takową kupić i wsadziła ją do kotłowni z piecem węglowym :)
Teść po dwóch dniach wyciągnął z tego baterie.
niby to smieszne, ale ciocia mieszkajaca z babcia, faktycznie wyciagnela baterie z czujnika czadu, bo zbyt czesto sie wlaczal! :(
na szczescie nic sie nie stalo nikomu
@Pawel_S
A wystarczy umieścić go w innym miejscu, tak żeby nie włączał się od byle gotowania, a jedynie od faktycznego solidnego zadymienia.
@mooz byl w lazience - w miejscu gdzie byl piecyk gazowy! :D
@Pawel_S
Przepraszam, gdy to pisałem byłem zajęty równocześnie czym innym. Dopiero teraz doczytałem że to był czujnik czadu, a nie dymu. Mój poprzedni komentarz zupełnie nie na miejscu.
A jeżeli czujnik czadu był w łazience i się włączał, to piec do natychmiastowego przeglądu! Niestety, starszym ludziom się nie wytłumaczy, oni wolą zbić termometr i udawać że nic się nie dzieje, bo tyle lat wszystko było dobrze, więc w czym problem?
Polecam rowniez czujnik gazu i spalin, kilka lat do tylu uratowal mnie bo mialem duzy wyciek gazu w kuchence i najlepsze jest w tym to, ze ten wyciek byl 2 tygodnie po montazu czujnika.