@gremline "służący" jako zawód dzisiaj to nie służący, a SŁUŻBA, drobna różnica, ponieważ w skład służby wchodzą:
-lokaje (NIE TO SAMO, CO KIEDYŚ SŁUŻĄCY)
-pokojówki, kamerdynerzy, bagażowi, kierowcy,
-kucharze i kelnery, sprzątacze i porządkowi, ogrodnicy...
...mógłbym tak wymieniać dalej, ale powinniśmy wiedzieć, o co chodzi...
...SŁUŻĄCY BYŁ (SIC!) STRICTE NIEWOLNIKIEM I WŁASNOŚCIĄ PANA
@PitBull9010 Co nie znaczy, że miał źle. Wielu ludzi bardziej troszczy się o swoją własność, niż np. o pracowników, którzy im podlegają w ramach stosunku pracy. A skoro ktoś potrafi bardzo dbać o psa, kota, konia, auto czy dom, to i o niewolnika potrafiłby zadbać.
Przyjęliśmy uważać niewolnictwo za samo zło, ale czy na pewno nie było plusów?
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
10 grudnia 2023 o 17:18
@daclaw zdarzali się w historii lepsi panowie niż "normalni" pracodawcy, ale w przeważającej i zfecydowanej większości był to "rynek przedmiotowy", gdzie najczęśiej murzyni (sprowdzani z afryki), dłużnicy czy osoby niewygodne byli traktowani jako kolejny produkt, który można kupić i zużyć, a potem wyrzucić i wymienić...
@matyyys007 to nie od samego kelnera powinno zależeć, czy lokal jest dobry, zawsze można to zgłosić, osługa powinna by na jakimś poziomie, są od tego szkoły i jakieś zasady...
...gorzej, jeśli sam właściciel ma to głęboko w d*pie...
Ludzie zachowujący się arogancko i nieuprzejmie zawsze próbują sobie coś zrekompensować. Mają bardzo niskie poczucie własnej wartości i próbują je sobie podnieść pomiatając innymi. Najczęściej to zasługa ich rodziców ale nie tylko. W sumie należałoby im współczuć, gdyby nie byli takimi dupkami.
Kelner ci służy, usługuje. Na tym polega jego praca. Nic w tym złego. Wiele zawodów na tym polega. Dlatego mówimy też> usługi. Służyć komuś to nic złego.
Błąd: "że to też ludzie, którzy próbują zarobić na swoje utrzymanie, a nie moi służący"
Służący, jakby nie patrzeć, to również pracownik starający się zarobić na swoje utrzymanie.
Dlaczego dyskredytujesz ten zawód?
Prawidłowo powinno być "a nie moi niewolnicy"
@gremline "służący" jako zawód dzisiaj to nie służący, a SŁUŻBA, drobna różnica, ponieważ w skład służby wchodzą:
-lokaje (NIE TO SAMO, CO KIEDYŚ SŁUŻĄCY)
-pokojówki, kamerdynerzy, bagażowi, kierowcy,
-kucharze i kelnery, sprzątacze i porządkowi, ogrodnicy...
...mógłbym tak wymieniać dalej, ale powinniśmy wiedzieć, o co chodzi...
...SŁUŻĄCY BYŁ (SIC!) STRICTE NIEWOLNIKIEM I WŁASNOŚCIĄ PANA
@PitBull9010 Co nie znaczy, że miał źle. Wielu ludzi bardziej troszczy się o swoją własność, niż np. o pracowników, którzy im podlegają w ramach stosunku pracy. A skoro ktoś potrafi bardzo dbać o psa, kota, konia, auto czy dom, to i o niewolnika potrafiłby zadbać.
Przyjęliśmy uważać niewolnictwo za samo zło, ale czy na pewno nie było plusów?
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 10 grudnia 2023 o 17:18
@daclaw zdarzali się w historii lepsi panowie niż "normalni" pracodawcy, ale w przeważającej i zfecydowanej większości był to "rynek przedmiotowy", gdzie najczęśiej murzyni (sprowdzani z afryki), dłużnicy czy osoby niewygodne byli traktowani jako kolejny produkt, który można kupić i zużyć, a potem wyrzucić i wymienić...
kelner ma dać zniżkę na żarcie w nie swojej restauracji? xddddddddd
Ja wybrał bym opcję nr 5: "A dlaczego miałbym być nieuprzejmy?"
Brakuje opcji "bo szanuje wszystkich ludzi dopóki nie zrobią czegoś głupiego"
Bo warto być miłym dla innych ludzi by się nam trochę lżej żyło na tym świecie
Zależy gdy kelner jest miły uprzejmy z kulturą odpowie na pytanie to zawsze zostawiam napiwek. Jeśli gburowaty i cham to już nigdy tam nie wracam
@matyyys007 to nie od samego kelnera powinno zależeć, czy lokal jest dobry, zawsze można to zgłosić, osługa powinna by na jakimś poziomie, są od tego szkoły i jakieś zasady...
...gorzej, jeśli sam właściciel ma to głęboko w d*pie...
Ludzie zachowujący się arogancko i nieuprzejmie zawsze próbują sobie coś zrekompensować. Mają bardzo niskie poczucie własnej wartości i próbują je sobie podnieść pomiatając innymi. Najczęściej to zasługa ich rodziców ale nie tylko. W sumie należałoby im współczuć, gdyby nie byli takimi dupkami.
Kelner ci służy, usługuje. Na tym polega jego praca. Nic w tym złego. Wiele zawodów na tym polega. Dlatego mówimy też> usługi. Służyć komuś to nic złego.