Kiedyś czytałam opowieść faceta który szukał auta. Znalazł przez internet w komisie, zadzwonił, umówili się. Facet przyjeżdża: wszystkie auta odśnieżone a to jedno konkretne wygląda jak to z demota, jakby ktoś je celowo oblał wodą żeby zamarzła. Facet podziękował i sobie poszedł
Tu pomoże wyłącznie wrzątek prosto z czajnika
Pamiętam taką zimę. Lodu było na 2cm. Mam gdzies zdjęcia
Kiedyś czytałam opowieść faceta który szukał auta. Znalazł przez internet w komisie, zadzwonił, umówili się. Facet przyjeżdża: wszystkie auta odśnieżone a to jedno konkretne wygląda jak to z demota, jakby ktoś je celowo oblał wodą żeby zamarzła. Facet podziękował i sobie poszedł
Młotkiem się da bez problemu.