Ha! Może na początek spróbuj przekonać swoją mamusię (dla żony teściową), że wcale nie trzeba myć okien na święta. Potem, że wcale nie musi być 12 potraw, wystarczy kilka. Może w końcu przestaniemy gonić za świętami jak z reklamy, kosztem wrzodów na żołądku.
@El_Polaco Ja jestem :-)
Teściowa nie śmie choćby słowa powiedzieć. Jak czegoś nie ma, to nie ma. Jak co wyjdzie, tak jest. I jest rozpisane, co kiedy trzeba zrobić, żeby nie wszystko na ostatnią chwilę.
Jak najmniej stresu na święta Wam życzę!
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
21 grudnia 2023 o 14:09
@Czubbajka @El_Polaco Jest sposób, by nie myć okien przed świętami. Po prostu mieć je już czyste - zastanów się, czy mając trzy dni wolne w domu wspomniana mamusia, albo teściowa nie dostałaby szału widząc brudne okna i nie myłaby ich w święta (moja robi to na każdym urlopie). W święta wolę pooglądać filmy, pograć w planszówkę, pojechać na spacer na plaży, a nie sprzątać, albo stać przy garach, a taka brudna łazienka, czy nieodkurzone podłogi będą doprowadzać większość domowników do szału :)
Co do dwunastu potraw: jak nie jest to zrzucone na głowę jednej osoby i rozłożone w czasie, to niemal tego nie odczujesz. Typu: bezy do makaroników piekłam w poniedziałek i środę, śledzie w oleju robiłyśmy wczoraj, dzisiaj przygotuję panierkę do ryb i zaprawię mięsa by piec je jutro, jak skończę z ciastami... tylko że u mnie KAŻDY jest zaangażowany w przygotowanie świątecznej kolacji i odbywa się to na spokojnie. Ja bym zmieniła na wersję: na święta nie musi być tradycyjnych 12 potraw, powinny być takie, które lubicie.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
3 razy.
Ostatnia modyfikacja:
22 grudnia 2023 o 12:02
@El_Polaco Z moją babcią w pewnym sensie: wylądowała tuż przed świętami w szpitalu, wróciła na Wigilię i okazało się, że świat się nie zawalił, w domu było czysto, było co jeść...
@Cascabel
W ogóle mycie okien w środku zimy to uważam za niezbyt dobry pomysł. Chyba że tylko od środka. Lepiej niech sobie będą brudne niż miałbym wylądować na L4.
Ha! Może na początek spróbuj przekonać swoją mamusię (dla żony teściową), że wcale nie trzeba myć okien na święta. Potem, że wcale nie musi być 12 potraw, wystarczy kilka. Może w końcu przestaniemy gonić za świętami jak z reklamy, kosztem wrzodów na żołądku.
@Czubbajka
Czy jest ktoś, komu się udało dokonanie takiego cudu?
@El_Polaco Ja jestem :-)
Teściowa nie śmie choćby słowa powiedzieć. Jak czegoś nie ma, to nie ma. Jak co wyjdzie, tak jest. I jest rozpisane, co kiedy trzeba zrobić, żeby nie wszystko na ostatnią chwilę.
Jak najmniej stresu na święta Wam życzę!
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 21 grudnia 2023 o 14:09
@Czubbajka @El_Polaco Jest sposób, by nie myć okien przed świętami. Po prostu mieć je już czyste - zastanów się, czy mając trzy dni wolne w domu wspomniana mamusia, albo teściowa nie dostałaby szału widząc brudne okna i nie myłaby ich w święta (moja robi to na każdym urlopie). W święta wolę pooglądać filmy, pograć w planszówkę, pojechać na spacer na plaży, a nie sprzątać, albo stać przy garach, a taka brudna łazienka, czy nieodkurzone podłogi będą doprowadzać większość domowników do szału :)
Co do dwunastu potraw: jak nie jest to zrzucone na głowę jednej osoby i rozłożone w czasie, to niemal tego nie odczujesz. Typu: bezy do makaroników piekłam w poniedziałek i środę, śledzie w oleju robiłyśmy wczoraj, dzisiaj przygotuję panierkę do ryb i zaprawię mięsa by piec je jutro, jak skończę z ciastami... tylko że u mnie KAŻDY jest zaangażowany w przygotowanie świątecznej kolacji i odbywa się to na spokojnie. Ja bym zmieniła na wersję: na święta nie musi być tradycyjnych 12 potraw, powinny być takie, które lubicie.
Zmodyfikowano 3 razy. Ostatnia modyfikacja: 22 grudnia 2023 o 12:02
@El_Polaco Z moją babcią w pewnym sensie: wylądowała tuż przed świętami w szpitalu, wróciła na Wigilię i okazało się, że świat się nie zawalił, w domu było czysto, było co jeść...
@Cascabel
W ogóle mycie okien w środku zimy to uważam za niezbyt dobry pomysł. Chyba że tylko od środka. Lepiej niech sobie będą brudne niż miałbym wylądować na L4.
Zespół napięcia przedmiesiączkowego to będzie 9 stycznia :)
sam sobie kupuje to co lubię cały rok do domu rodzinnego przyjeżdżam na finałowy dzień na dosłownie kilka godzin, rodzice się nie czepiają