Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
242 246
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
avatar rafik54321
+6 / 6

Kiedyś któryś psychiatra urządził eksperyment. Wziął kilkanaście zupełnie zdrowych osób i nakazał im okłamać psychiatrów w szpitalu że słyszą głosy. Wszyscy pacjenci zostali przyjęci. Po przyjęciu pacjenci mieli zachowywać się zupełnie normalnie. Psychiatrzy w szpitalu każde ich zachowania kwalifikowali jako objaw choroby.

Gdy nasz psychiatra ich uświadomił, dopiero zwolniono pacjentów. Potem nasz eksperymentator wpadł na pomysł oklamania lekarzy że będzie losowo podsyłał zdrowych pacjentów.
Po tej informacji blisko 25% pacjentów było oznaczanych jako potencjalnie zdrowi.

To udowadnia jak bardzo nieudolna dziedzina jest psychiatria.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
N Nighthawk7
+2 / 2

@rafik54321
Ja bym jeszcze dodał, że ogólnie obecnie psychiatria/psychologia na praktycznie każde ludzkie zachowanie ma już wymyśloną jakąś chorobę/zaburzenie/syndrom. Nie wiem czy według obecnych standardów ktokolwiek łapie się jeszcze na oflagowanie go jako "zdrowy" ;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ZONTAR
+1 / 1

@Nighthawk7 To jest w sumie efekt wylewania dziecka z kąpielą. Dawniej rozróżniali się zaburzenia psychiczne od chorób. Zaburzenia były najczęściej okresowe, spowodowane jakimiś dodatkowymi czynnikami i często były co najwyżej upierdliwe. Choroby były poważnymi zmianami, które mogły skutkować nawracającymi zaburzeniami psychicznymi. No ale ktoś uznał, że nazywanie czegoś chorobą psychiczną jest stygmatyzujące, więc teraz wszystko wrzuca się jednego wora.
Tak czy siak, zdefiniowanie czegoś nie oznacza jeszcze, że jesteś chory. Wiele nawyków, zwyczajów, lęków i innych zachowań ma swoje nazwy i mogą być zaburzeniami, ale nie są powodem do zamknięcia kogoś w zakładzie psychiatrycznym. Zidentyfikowanie u kogoś faktycznie groźnych (dla niego lub otoczenia) zaburzeń nie jest aż takie częste. Wystarczy mieć problemy że spaniem czy mieć wstręt do powierzchni z dziurkami, a już masz jakąś dewiację od standardu. Aby jednak zakwalifikować się do psychiatryka, to trzeba się dużo bardziej postarać

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A Ala_nina
+2 / 2

To bardziej chodzi o to, że nasz system ochronny sprawdza czy może zaufać terapeucie. I czy będziemy przyjęci z tym wszystkim co uważamy za najgorszy syf. Zazwyczaj mamy dużo doswiadczen bycia ocenianym i obwinianym. Natomiast dobry terapeuta przyjmie to wszystko i nie będzie oceniał.
.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M Marvinnnnnnn
0 / 0

Beznadziejnie przetłumaczone ze źródła.

Powinno być "Kiedy starasz się być szczera ze swoim psychologiem, ale nie na tyle, żeby zamknęli cię w szpitalu psychiatrycznym".

Odpowiedz Komentuj obrazkiem