Sory babki, ale takie numery to widuję tylko w wykonaniu kobiet. Ewentualnie 12to letnich chłopców.
Moja żona jest inteligentna, nawet powiedziałbym, że mądrzejsza ode mnie, ale jeśli chodzi o prace techniczne to brakuje jej tylko cieknącego gila z nosa jak chce mi pomóc przy czymś, ale za cholerę nie ma pojęcia co się dzieje:P
Żeby było sprawiedliwie to ja też w innych tematach odbiegam od niej, więc mnie nie wyzywajcie:P
@Kunta_Kinte to nie kobieta, to jeszcze dziecko, ma takie samo pojecie o tym co robi jak jej koledzy w tym samym wieku, po to są te zajęcia żeby się nauczyć :)
@acotam43
Serio trzeba specjalnych zajęć z obsługi jednego z najprostszych narzędzi, żeby zauważyć, że górny wihajster cały czas szoruje o górna krawędź deski?
Nigdy nie miałem zajęć z obsługi piły, a nie przypominam sobie, żebym nie wiedział jak ona działa. Tu nie trzeba żadnej nauki obsługi tylko zwykłe logiczne myślenie.
Z tym dzieckiem już nie przesadzaj. To nastolatka jest.
Jak dla mnie albo ustawka albo naprawdę kretynka. Jeśli nie ustawka to nie da się obronić tego. Kurs krojenia chleba nożem też potrzebny?
@Kunta_Kinte
U mnie podobnie wyglądały lekcje z informatyki w liceum (profil informatyczny). Nawet największe kujonki nie ogarniały podstawowych spraw na komputerze. Czasami odstawiały epickie numery. Nie pamiętam, ale chyba ani jednej dobrej nie było (a była przewaga dziewczyn w klasie). I nie twórz stereotypów...
Pisaliśmy programy, obsługiwaliśmy proste pakiety, tworzyliśmy pierwsze strony internetowe. Przy któreś pracy na PC podpisałem się na końcu, a koleżanka przepisująca wszystko po mnie nie wpisała swojego nazwiska u siebie, tylko moje. Jak zrzynać to zrzynać. Bezmyślnie :)
A jak w panikę wpadały jak włamywaliśmy się im do komputerów z głównego i coś tam robiliśmy. U jednej ciągle chodziło wejście na dyskietki (bo uruchamialiśmy je ciągle "na sucho", więc zasłoniła sobą przed nauczycielem. A ten w bekę, bo wiedział, kto to robi. Albo ustawiało się, że ikony są niewidoczne, a tapetą był screen pulpitu z ikonami XD
Potem się dziwić, że mniej kobiet pracuje w IT. Z kolegą, z którym siedziałem byliśmy najlepsi, więc był luz u nauczyciela. Robiliśmy swoje i tłumaczyliśmy reszcie, bo nie nadążał tłumaczyć. Kolega miał talent. Jakby nie poszedł do więzienia to może działałby w branży:)
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
4 razy.
Ostatnia modyfikacja:
31 grudnia 2023 o 23:05
@Kunta_Kinte ja nie widzę niczego co można by tu bronić oprócz tego, że uwaga autora skupia się tylko i wyłącznie na płci pięknej jakby w internecie nie było masy filmów jakie idiotyzmy odwalają chłopcy.
Kretynka? Niekoniecznie, gdybyś dał chłopakowi zestaw do konturowania i go nagrał, że nie wie co robi też byłby kretynem?
@acotam43
Zapomniałem, że śmiać można się tylko z dorosłych mężczyzn.
Co w tym złego?
Nie zdarzyło Ci się nigdy zrobić coś bezmyślnego i ktoś się z tego zaśmiał?
To jest już hejt? Seksizm? Rasizm? Ksenofobia i faszyzm?
Babka robi śmieszna rzecz i się z tego śmiejemy. Już nie bądź taki delikatny. Bo zaraz stand-upów, kabaretów i dowcipów zabronisz.
zakładam że bez czkawki, ale. ale.. ale? może się mylę?
bo może masz długą historię postów, w których walczysz o prawa facetów pod każdym demotem/postem, w którym mężczyzna występuje w roli sprawcy, wroga czy debila, z którego można się pośmiać
bo widzisz @acotam43 ja mam w D mizoginizm i mizoandryzm, za to organicznie nie znoszę HIPOKRYZJI
@csnrdi
Nie sądzę, żeby walką/siłą udało się komuś zmienić czyjeś poglądy dlatego unikam jak ognia. Widzę natomiast po coraz większym napływie feministow, że argumenty działają i odnoszą sukces - są w stanie zmienić światopogląd i zrozumieć niuanse płci.
Czy walczę o prawa facetów? Nie ale uświadamiając im jak wielką szkodę robią sobie samym tkwiąc w patriarchacie, który niszczy ich samym często jestem pstrzegana jak największy wróg:) Na szczęście tylko przez tych, którzy dostają orgazmu podczas każdej wymianie zdań na tematy damsko-męskie ale i na szczęście to nie jest mój target . Nie ma nic bardziej zenujacego niz wycieranie sobie gęby hipokryzja przez hipokrytow.
@acotam43
Może to mój nauczyciel od techniki. Znikał na całe lekcje i palił faje w kantorku, a my robiliśmy, co chcieliśmy. Kto chciał to się nauczył XD
@acotam43 a ja mialem takie wielkie nadzieje, ze nastepna ekipa remontowa w moim mieszkaniu to beda kobiety i nikt nie bedzie mi podbieral wody po goleniu...czyli co influencerka to dalej najbardziej pozadany zawod wsrod dziewczyn.
Z tym remontem to mi sie tak bardzo nie spieszy. Poczekam sobie jeszcze.
@Thegreatnews
Mieszkam w niewielkim mieście i u nas furorę robią kobiety w zawodzie malarza pokojowego, mamy dwie ekipy i są rozchwytywane :)
Nie rozumiem tego hejtu na influencerow, praca jak każda inna a nawet lepsza bo zgodna z ideą pracuj mądrze a nie ciężko, gdyby nie popyt nie było by podaży.
Ktoś kto się sprzedaje w korpo, zawala życie rodzinne i zdrowie sprzedaje się mniej?
@adamis62
Uważam, że jest sprytnym idiota i wie jak ułatwić sobie życie. Pozatym influencerzy to nie tylko idioci, jest kilka osób, które warto oglądać a łatka influencera nie przeszkadza im byciu inteligentnym.
@acotam43
Zakładam, że jesteś krytyczny do np. kościoła katolickiego, a ja też bym mógł napisać...jest popyt, jest podaż, nie rozumiem tego hejtu na kościół, praca jak każda inna. Pracuj mądrze, a nie ciężko... Twoja teoria pasuję tu jak ulał.
Aspekt moralny nie ma znaczenia, tylko kasa ma się zgadzać.
Jeżeli naprawdę uważasz, że influensering nie jest niczym szkodliwym to chyba nie słyszałeś żadnego influensera.
@Kunta_Kinte
Nie twierdzę, że nie jest szkodliwy o czym świadczy chociaż by ostatnia afera. Twierdzę, że nie można wrzucać wszystkich do jednego wora bo można być influencerem na przyzwoitym poziomie to raz a dwa taka forma sprzedawania się w socjalmediach jest taką samą pracą jak sprzedawanie się w korpo, z tym że bycie influ wydaje się bardziej zabawne i mnie stresujące.
@acotam43
Nie lubię się za długo rozwodzić nad jedynym tematem, więc już tak podsumowując: oczywiście, że nigdy nie jest tak, że WSZYSCY są tacy sami. Ja jestem pracownikiem stoczni i na 100 osób 10 z nich nie jest alkoholikami, co nie zmienia faktu, że większość jest, więc można sobie na podstawie tych proporcji uogólnić, ewentualnie podkreślić, że są wyjątki.
Tu zależy jak na to spojrzysz, bo jeśli mówimy tylko o jednostce to inna sprawa, ale mnie interesuje też wkład człowieka dla społeczeństwa. Czy Twoja praca daje korzyści tylko Tobie czy też innym i nie potrafię stwierdzić, że praca np. lekarza to taka sama praca jak influensera. Lekarz oprócz tego, że zarabia na siebie ma ogromny pozytywny wpływ dla nas wszystkich, a co wnosi taki influenser?
Do tego kolejna sprawa, że influenserzy jak sama nazwa wskazuje wpływają na innych ludzi. Większość influenserów to młodzi albo bardzo młodzi ludzie i nie oszukujmy się, 20 latek jeszcze trochę za krótko chodzi po tym świecie, żeby dawać życiowe rady młodziakom. Ja sam mam prawie 40 i jak sobie pomyślę co ja miałem w głowie w wieku 20 lat to stwierdzam, że byłem debilem nie znającym jeszcze życia.
Ostatnia sprawa to chyba nie chciałbyś żyć w świecie samych influenserów i youtuberów?
Może tego nie da się wywnioskować po tym co piszę o influenserach, ale ja uważam, że każdy ma prawo robić to co lubi (o ile nie robi właśnie krzywdy innym, a wielu robi). Tylko chodzi mi o to, że wolałbym, żebyśmy zachęcali młodych do tego, żeby zostawali inżynierami, lekarzami, bo tacy ludzie są niezbędni dla świata, a influenserzy w najlepszym przypadku są bezużyteczni w większości, a w dużym też stopniu szkodliwi.
Jak młody człowiek ma do wyboru studia medyczne czy prawnicze czy zrobić z siebie debila w internecie i zostać szybko milionerem to jak myślisz, co wybierze?
Ok, dla niego fajnie, dla nas gorzej, bo jeżeli miałbym ja decydować kto ma być milionerem to wybrałbym lekarzy. Płaca powinna w teorii być odzwierciedleniem Twoich umiejętności. Siedzenie przed mikrofonem i mówienie "Cześć, kochani, jak zdobędę 1000 lajków to zafarbuję grzywkę na zielono, a jak 2000 to na niebiesko" (prawdziwa historia). Co to daję komukolwiek oprócz temu influenserowi, który zarabia ogromne pieniądze na marnowanie czasu?
Ja mam słuchać od córki, że ona nie odrobiła dzisiaj lekcji, bo brała udział w zbieraniu lajków dla jakiegoś idioty?
Na szczęście moje córki nie oglądają tiktoków.
re " Na szczęście moje córki nie oglądają tiktoków." albo wiesz o czym piszesz albo jest coś czego nie wiesz ;) bo wiesz, mój kolega nadal sądzi, że jak on zabronił córce czytać Harrego Potera "w domu" to ona go nie przeczytała gdzie indziej ;)
po prostu młodzi mają swoje sposoby, jak im na czymś zależy, grunt żeby Twoim córkom nie zależało na tic-tocu, bo doświadczenie mówi, że zabranianie zwiększa zainteresowanie zabronionym,
@csnrdi
Tylko ja im nigdy nie zabroniłem oglądać tik toków. Ja tak nie działam , żeby zabraniać, bo sam wiem jak za dzieciaka reagowałem na hasło "nie możesz tego robić". Wtedy wiedziałem, że muszę koniecznie to zrobić:) Kiedyś po którymś już razie gdzie dzieciak się zabił wykonując jakieś głupie wyzwanie na tik toku miałem z nimi bardzo długą rozmowe. W skrócie powiedziałem im, że one są wystarczająco mądre i utalentowane, że powinny zamiast tracić czas na oglądaniu idiotów, żeby same zaczęły coś tworzyć i obie bawią się rysunkiem i grafiką komputerową i wychodzi im to świetnie. Tłumaczyłem, żeby zamaist inspirować się kimś, żeby same były inspiracją dla innych, bo są mega utalentowane i wyjątkowo dojrzałe jak na swój wiek.
Tak więc spokojnie. Nie jestem ojcem, który mówi dzieciom "nie, bo nie". Nawet jeśli mówię "nie" to poprzedzam to rozmową pt. "Dlaczego".
To są naprawdę mądre dziewczyny. Gdy wszyscy jarali się ekipą i sprzedawali papierki po lodach ekipy w necie to moje córy jak chciały, żebym im kupił lody to zaznaczały, żebym tylko nie kupował lodów ekipy:) jestem z nich mega dumny, że w tym dziwnym, sztucznym świecie potrafią zachować zdrowy rozsądek i swój własny charakter.
Starsza córka jest kimś na wzór emo i dzieciaki czasami nabijają się z niej, ale ona nie bierze tego do siebie, bo wie, że przynajmniej jest "jakaś". Nie zombie wpatrzone w kretynów z internetu.
@acotam43
Też tak uważam, godzinne dyskusję na demotywatorach nie należą do moich priorytetów, do Twoich zapewne też.
Nie zgadzamy się, ale mamy do tego prawo.
Zdrówka w nowym roku:)
@acotam43
A jakie korzyści widzisz z influecerów (poza tym, że część z nich zarabia na siebie i w jakiś sposób generuje sprzedaż produktów? Generują wartościowy kontent?
Mam słabe rozeznanie, więc nie będę zapierał się. Jednakże kojarzą mi się z różnymi krótkimi formami video - raczej dla idiotów.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
1 stycznia 2024 o 21:17
@michalSFS Są różni influ i różny kontent. Idioci robią filmy dla idiotow i potem mamy takie kwiatki jak młodzież chodząca na czworaka po centrum handlowym.
Nie obserwuję idiotow, korzystam z polecajek turystycznych czy branży beauty bo tym się zajmuję ale fascynuje mnie sam mechanizm. Ktoś np. wpadł na pomysł, żeby grać w gry a inni go oglądają jak gra w te gry i robi na tym niewyobrażalną kasę. Ktoś inny zebrał grupę ludzi i wrzuca materiał jak spędza czas z ekipą i robi na tym kasę. Dla mnie to po prostu geniusz finansowy.
Czy są to treści wartościowe, wpływają na rozwój odbiorców - absolutnie nie i tu się zgadzam z moimi oponentami, tylko że ja jestem odbiorcą dojrzałym i nie obserwuję idiotow:)
Problem w tym, że influencer jak nazwa wskazuje ma za zadanie wpływać na odbiorców i kreować konkretne działania, głównie namawiać do zakupu ale niestety powstała też szara strefa ludzi, którzy doslownie ryją głowy młodemu pokoleniu patologicznym streamem i oni również mają swoich odbiorców. To od nas zależy co z tego wybierzemy.
Dziecko sie uczy a ktos to nagrywa dla beki. No super.... A jakby ktoś z Twojego dziecka się smiał i go nagrywał bez zgody i umeiszczał w inernecie też byś się smiał? Z ludźmi jest straszny problem. Zero mózgu i zero empatii.
@UFO_ludek
ośrodek odpowiedzialny za empatię znajduje się w mózgu a konkretnie w płacie czołowym, zatem faktycznie: brak mózgu wyklucza możliwość empatii
a co do pytania: też bym się śmiał, bo nadal jest z czego i NIE, nie wiesz ani kto nagrywał (duża szansa że koleżanka), nie wiesz czy zgoda była potrzebna, nie wiesz nawet skąd pochodzi nagranie
ale już WIESZ że to ktoś obcy, bezprawnie i bez zgody
dla mnie akurat tacy jak ty, czyli chętni do sądzenia bez danych podstawowych, są częścią problemów dzisiejszego świata
@csnrdi Nie powiedziałem obcy. Może i koleżanka.
Empatia to nie tylko nie śmianie się z cudzych braków w umiejętnościach. Ale i rozpoznanie sytuacji; np kiedy widzisz dziewczynkę coś robiącą i od razu wiesz, że nie zdaje sobie sprawy, ze jest nagrywana. Ja to widzę. A Ty?
I nie, nie śmieszy mnie taka sytuacja. Nie osądzam dziecka. Osądzam sytuację. Straszne jest to, że uważasz, ze to problem. Coś co do tej pory było normą stało sie problemem. A wyśmeiwanie i ocenianie innych a nie sytuacji jest chorą normą.
równouprawnienia o które walczą feministki zabrania mi informowania jej o tym że jest tępa :D
@Skar2k19 I wg.ciebie przedstawicielką feministek jest ta 15to letnia dziewczynka?
@acotam43 nie mnie oceniać jest wygląd feministek i ich wyimaginowany wygląd jaki sobą reprezentują
@Skar2k19 a jednak oceniasz :)
@acotam43 a ty masz ból dupy. Odpuść:)
@Skar2k19 już wiem czemu kobiety zarabiają mniej :)
@Skar2k19 Przecież to dziecię się dopiero uczy. Myślę, że spokojnie można znaleźć podobne przykłady u chłopców.
Najważniejsze, że lekko się tnie.
@mafouta
No właśnie problem w tym, że się nie tnie XD
@Kunta_Kinte Ale lekko.
Sory babki, ale takie numery to widuję tylko w wykonaniu kobiet. Ewentualnie 12to letnich chłopców.
Moja żona jest inteligentna, nawet powiedziałbym, że mądrzejsza ode mnie, ale jeśli chodzi o prace techniczne to brakuje jej tylko cieknącego gila z nosa jak chce mi pomóc przy czymś, ale za cholerę nie ma pojęcia co się dzieje:P
Żeby było sprawiedliwie to ja też w innych tematach odbiegam od niej, więc mnie nie wyzywajcie:P
@Kunta_Kinte to nie kobieta, to jeszcze dziecko, ma takie samo pojecie o tym co robi jak jej koledzy w tym samym wieku, po to są te zajęcia żeby się nauczyć :)
Matko, ale z Ciebie kompleksy wyłażą.... Nawet pewnie nie rozumiesz, że koszmarnie się z tym wystawiasz.
@acotam43
Serio trzeba specjalnych zajęć z obsługi jednego z najprostszych narzędzi, żeby zauważyć, że górny wihajster cały czas szoruje o górna krawędź deski?
Nigdy nie miałem zajęć z obsługi piły, a nie przypominam sobie, żebym nie wiedział jak ona działa. Tu nie trzeba żadnej nauki obsługi tylko zwykłe logiczne myślenie.
Z tym dzieckiem już nie przesadzaj. To nastolatka jest.
Jak dla mnie albo ustawka albo naprawdę kretynka. Jeśli nie ustawka to nie da się obronić tego. Kurs krojenia chleba nożem też potrzebny?
@Kunta_Kinte
U mnie podobnie wyglądały lekcje z informatyki w liceum (profil informatyczny). Nawet największe kujonki nie ogarniały podstawowych spraw na komputerze. Czasami odstawiały epickie numery. Nie pamiętam, ale chyba ani jednej dobrej nie było (a była przewaga dziewczyn w klasie). I nie twórz stereotypów...
Pisaliśmy programy, obsługiwaliśmy proste pakiety, tworzyliśmy pierwsze strony internetowe. Przy któreś pracy na PC podpisałem się na końcu, a koleżanka przepisująca wszystko po mnie nie wpisała swojego nazwiska u siebie, tylko moje. Jak zrzynać to zrzynać. Bezmyślnie :)
A jak w panikę wpadały jak włamywaliśmy się im do komputerów z głównego i coś tam robiliśmy. U jednej ciągle chodziło wejście na dyskietki (bo uruchamialiśmy je ciągle "na sucho", więc zasłoniła sobą przed nauczycielem. A ten w bekę, bo wiedział, kto to robi. Albo ustawiało się, że ikony są niewidoczne, a tapetą był screen pulpitu z ikonami XD
Potem się dziwić, że mniej kobiet pracuje w IT. Z kolegą, z którym siedziałem byliśmy najlepsi, więc był luz u nauczyciela. Robiliśmy swoje i tłumaczyliśmy reszcie, bo nie nadążał tłumaczyć. Kolega miał talent. Jakby nie poszedł do więzienia to może działałby w branży:)
Zmodyfikowano 4 razy. Ostatnia modyfikacja: 31 grudnia 2023 o 23:05
@Kunta_Kinte ja nie widzę niczego co można by tu bronić oprócz tego, że uwaga autora skupia się tylko i wyłącznie na płci pięknej jakby w internecie nie było masy filmów jakie idiotyzmy odwalają chłopcy.
Kretynka? Niekoniecznie, gdybyś dał chłopakowi zestaw do konturowania i go nagrał, że nie wie co robi też byłby kretynem?
nie śmiejecie się, idzie jej całkiem-całkiem, nawet zaczęła kombinować z kątami cięcia,
więc uwaga, dowcip będzie:
jak każda samodzielna kobieta DOJDZIE sama :-P
@csnrdi to już nie nabijamy się tylko z kobiet ale i z dzieci? Nieźle.
@acotam43
Zapomniałem, że śmiać można się tylko z dorosłych mężczyzn.
Co w tym złego?
Nie zdarzyło Ci się nigdy zrobić coś bezmyślnego i ktoś się z tego zaśmiał?
To jest już hejt? Seksizm? Rasizm? Ksenofobia i faszyzm?
Babka robi śmieszna rzecz i się z tego śmiejemy. Już nie bądź taki delikatny. Bo zaraz stand-upów, kabaretów i dowcipów zabronisz.
@Kunta_Kinte
Uwielbiam stand - upy, dobry dowcip i sarkazm. Nie trawię mizogini bo ani to mądre ani zabawne.
powiedz mi @acotam43 jak trawisz MIZOANDRYZM ?
zakładam że bez czkawki, ale. ale.. ale? może się mylę?
bo może masz długą historię postów, w których walczysz o prawa facetów pod każdym demotem/postem, w którym mężczyzna występuje w roli sprawcy, wroga czy debila, z którego można się pośmiać
bo widzisz @acotam43 ja mam w D mizoginizm i mizoandryzm, za to organicznie nie znoszę HIPOKRYZJI
@csnrdi
Nie sądzę, żeby walką/siłą udało się komuś zmienić czyjeś poglądy dlatego unikam jak ognia. Widzę natomiast po coraz większym napływie feministow, że argumenty działają i odnoszą sukces - są w stanie zmienić światopogląd i zrozumieć niuanse płci.
Czy walczę o prawa facetów? Nie ale uświadamiając im jak wielką szkodę robią sobie samym tkwiąc w patriarchacie, który niszczy ich samym często jestem pstrzegana jak największy wróg:) Na szczęście tylko przez tych, którzy dostają orgazmu podczas każdej wymianie zdań na tematy damsko-męskie ale i na szczęście to nie jest mój target . Nie ma nic bardziej zenujacego niz wycieranie sobie gęby hipokryzja przez hipokrytow.
Zacząłbym od przymocowania imadła do stołu
@koszmarek66 a ja od pytania gdzie się podział nauczyciel :)
@acotam43 I kto pozwolił na luźne długie włosy na ślusarni :)
@koszmarek66 Nie będzie im męska szowinistyczna świnia mówiła jaką mają mieć fryzurę. Do pierwszego wkręcenia skalpu w tokarkę.
@acotam43
Może to mój nauczyciel od techniki. Znikał na całe lekcje i palił faje w kantorku, a my robiliśmy, co chcieliśmy. Kto chciał to się nauczył XD
Aż szkoda, bo przedmiot sam w sobie był fajny.
Gdzie Ty tam tokarkę widzisz, @lameria?
@RomekC A gdzie Ty widzisz przestrzeganie zasad BHP?
@lameria A gdzie ja pisałem o przestrzeganiu zasad BHP?
Milo popatrzec gdy druga polowa homo sapiens nagle zaczyna odkrywac narzedzia...
@Thegreatnews to zajecia techniczne więc zdaje się, że od tego są. Nie zdziwię się jezeli reszta klasy robi to samo :)
@acotam43 a ja mialem takie wielkie nadzieje, ze nastepna ekipa remontowa w moim mieszkaniu to beda kobiety i nikt nie bedzie mi podbieral wody po goleniu...czyli co influencerka to dalej najbardziej pozadany zawod wsrod dziewczyn.
Z tym remontem to mi sie tak bardzo nie spieszy. Poczekam sobie jeszcze.
@Thegreatnews
Mieszkam w niewielkim mieście i u nas furorę robią kobiety w zawodzie malarza pokojowego, mamy dwie ekipy i są rozchwytywane :)
Nie rozumiem tego hejtu na influencerow, praca jak każda inna a nawet lepsza bo zgodna z ideą pracuj mądrze a nie ciężko, gdyby nie popyt nie było by podaży.
Ktoś kto się sprzedaje w korpo, zawala życie rodzinne i zdrowie sprzedaje się mniej?
@acotam43, czyli uważasz, że idiota kochany i podziwiany przez innych idiotow przestaje być idiotą kiedy na tym zarabia?
@adamis62
Uważam, że jest sprytnym idiota i wie jak ułatwić sobie życie. Pozatym influencerzy to nie tylko idioci, jest kilka osób, które warto oglądać a łatka influencera nie przeszkadza im byciu inteligentnym.
@acotam43
Zakładam, że jesteś krytyczny do np. kościoła katolickiego, a ja też bym mógł napisać...jest popyt, jest podaż, nie rozumiem tego hejtu na kościół, praca jak każda inna. Pracuj mądrze, a nie ciężko... Twoja teoria pasuję tu jak ulał.
Aspekt moralny nie ma znaczenia, tylko kasa ma się zgadzać.
Jeżeli naprawdę uważasz, że influensering nie jest niczym szkodliwym to chyba nie słyszałeś żadnego influensera.
@Kunta_Kinte
Nie twierdzę, że nie jest szkodliwy o czym świadczy chociaż by ostatnia afera. Twierdzę, że nie można wrzucać wszystkich do jednego wora bo można być influencerem na przyzwoitym poziomie to raz a dwa taka forma sprzedawania się w socjalmediach jest taką samą pracą jak sprzedawanie się w korpo, z tym że bycie influ wydaje się bardziej zabawne i mnie stresujące.
@acotam43
Nie lubię się za długo rozwodzić nad jedynym tematem, więc już tak podsumowując: oczywiście, że nigdy nie jest tak, że WSZYSCY są tacy sami. Ja jestem pracownikiem stoczni i na 100 osób 10 z nich nie jest alkoholikami, co nie zmienia faktu, że większość jest, więc można sobie na podstawie tych proporcji uogólnić, ewentualnie podkreślić, że są wyjątki.
Tu zależy jak na to spojrzysz, bo jeśli mówimy tylko o jednostce to inna sprawa, ale mnie interesuje też wkład człowieka dla społeczeństwa. Czy Twoja praca daje korzyści tylko Tobie czy też innym i nie potrafię stwierdzić, że praca np. lekarza to taka sama praca jak influensera. Lekarz oprócz tego, że zarabia na siebie ma ogromny pozytywny wpływ dla nas wszystkich, a co wnosi taki influenser?
Do tego kolejna sprawa, że influenserzy jak sama nazwa wskazuje wpływają na innych ludzi. Większość influenserów to młodzi albo bardzo młodzi ludzie i nie oszukujmy się, 20 latek jeszcze trochę za krótko chodzi po tym świecie, żeby dawać życiowe rady młodziakom. Ja sam mam prawie 40 i jak sobie pomyślę co ja miałem w głowie w wieku 20 lat to stwierdzam, że byłem debilem nie znającym jeszcze życia.
Ostatnia sprawa to chyba nie chciałbyś żyć w świecie samych influenserów i youtuberów?
Może tego nie da się wywnioskować po tym co piszę o influenserach, ale ja uważam, że każdy ma prawo robić to co lubi (o ile nie robi właśnie krzywdy innym, a wielu robi). Tylko chodzi mi o to, że wolałbym, żebyśmy zachęcali młodych do tego, żeby zostawali inżynierami, lekarzami, bo tacy ludzie są niezbędni dla świata, a influenserzy w najlepszym przypadku są bezużyteczni w większości, a w dużym też stopniu szkodliwi.
Jak młody człowiek ma do wyboru studia medyczne czy prawnicze czy zrobić z siebie debila w internecie i zostać szybko milionerem to jak myślisz, co wybierze?
Ok, dla niego fajnie, dla nas gorzej, bo jeżeli miałbym ja decydować kto ma być milionerem to wybrałbym lekarzy. Płaca powinna w teorii być odzwierciedleniem Twoich umiejętności. Siedzenie przed mikrofonem i mówienie "Cześć, kochani, jak zdobędę 1000 lajków to zafarbuję grzywkę na zielono, a jak 2000 to na niebiesko" (prawdziwa historia). Co to daję komukolwiek oprócz temu influenserowi, który zarabia ogromne pieniądze na marnowanie czasu?
Ja mam słuchać od córki, że ona nie odrobiła dzisiaj lekcji, bo brała udział w zbieraniu lajków dla jakiegoś idioty?
Na szczęście moje córki nie oglądają tiktoków.
@Kunta_Kinte
Zacny komentarz ale możemy uznać, że mam nieco odmienne zdanie na ten temat. Happy New Year.
@Kunta_Kinte
re " Na szczęście moje córki nie oglądają tiktoków." albo wiesz o czym piszesz albo jest coś czego nie wiesz ;) bo wiesz, mój kolega nadal sądzi, że jak on zabronił córce czytać Harrego Potera "w domu" to ona go nie przeczytała gdzie indziej ;)
po prostu młodzi mają swoje sposoby, jak im na czymś zależy, grunt żeby Twoim córkom nie zależało na tic-tocu, bo doświadczenie mówi, że zabranianie zwiększa zainteresowanie zabronionym,
powodzenia w walce o dobre wychowanie dzieci
@csnrdi
Tylko ja im nigdy nie zabroniłem oglądać tik toków. Ja tak nie działam , żeby zabraniać, bo sam wiem jak za dzieciaka reagowałem na hasło "nie możesz tego robić". Wtedy wiedziałem, że muszę koniecznie to zrobić:) Kiedyś po którymś już razie gdzie dzieciak się zabił wykonując jakieś głupie wyzwanie na tik toku miałem z nimi bardzo długą rozmowe. W skrócie powiedziałem im, że one są wystarczająco mądre i utalentowane, że powinny zamiast tracić czas na oglądaniu idiotów, żeby same zaczęły coś tworzyć i obie bawią się rysunkiem i grafiką komputerową i wychodzi im to świetnie. Tłumaczyłem, żeby zamaist inspirować się kimś, żeby same były inspiracją dla innych, bo są mega utalentowane i wyjątkowo dojrzałe jak na swój wiek.
Tak więc spokojnie. Nie jestem ojcem, który mówi dzieciom "nie, bo nie". Nawet jeśli mówię "nie" to poprzedzam to rozmową pt. "Dlaczego".
To są naprawdę mądre dziewczyny. Gdy wszyscy jarali się ekipą i sprzedawali papierki po lodach ekipy w necie to moje córy jak chciały, żebym im kupił lody to zaznaczały, żebym tylko nie kupował lodów ekipy:) jestem z nich mega dumny, że w tym dziwnym, sztucznym świecie potrafią zachować zdrowy rozsądek i swój własny charakter.
Starsza córka jest kimś na wzór emo i dzieciaki czasami nabijają się z niej, ale ona nie bierze tego do siebie, bo wie, że przynajmniej jest "jakaś". Nie zombie wpatrzone w kretynów z internetu.
@acotam43
Też tak uważam, godzinne dyskusję na demotywatorach nie należą do moich priorytetów, do Twoich zapewne też.
Nie zgadzamy się, ale mamy do tego prawo.
Zdrówka w nowym roku:)
@acotam43
A jakie korzyści widzisz z influecerów (poza tym, że część z nich zarabia na siebie i w jakiś sposób generuje sprzedaż produktów? Generują wartościowy kontent?
Mam słabe rozeznanie, więc nie będę zapierał się. Jednakże kojarzą mi się z różnymi krótkimi formami video - raczej dla idiotów.
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 1 stycznia 2024 o 21:17
@michalSFS Są różni influ i różny kontent. Idioci robią filmy dla idiotow i potem mamy takie kwiatki jak młodzież chodząca na czworaka po centrum handlowym.
Nie obserwuję idiotow, korzystam z polecajek turystycznych czy branży beauty bo tym się zajmuję ale fascynuje mnie sam mechanizm. Ktoś np. wpadł na pomysł, żeby grać w gry a inni go oglądają jak gra w te gry i robi na tym niewyobrażalną kasę. Ktoś inny zebrał grupę ludzi i wrzuca materiał jak spędza czas z ekipą i robi na tym kasę. Dla mnie to po prostu geniusz finansowy.
Czy są to treści wartościowe, wpływają na rozwój odbiorców - absolutnie nie i tu się zgadzam z moimi oponentami, tylko że ja jestem odbiorcą dojrzałym i nie obserwuję idiotow:)
Problem w tym, że influencer jak nazwa wskazuje ma za zadanie wpływać na odbiorców i kreować konkretne działania, głównie namawiać do zakupu ale niestety powstała też szara strefa ludzi, którzy doslownie ryją głowy młodemu pokoleniu patologicznym streamem i oni również mają swoich odbiorców. To od nas zależy co z tego wybierzemy.
Ja bym tam jej dał parę "lekcji", widać w niej potencjał...
Dziecko sie uczy a ktos to nagrywa dla beki. No super.... A jakby ktoś z Twojego dziecka się smiał i go nagrywał bez zgody i umeiszczał w inernecie też byś się smiał? Z ludźmi jest straszny problem. Zero mózgu i zero empatii.
@UFO_ludek
ośrodek odpowiedzialny za empatię znajduje się w mózgu a konkretnie w płacie czołowym, zatem faktycznie: brak mózgu wyklucza możliwość empatii
a co do pytania: też bym się śmiał, bo nadal jest z czego i NIE, nie wiesz ani kto nagrywał (duża szansa że koleżanka), nie wiesz czy zgoda była potrzebna, nie wiesz nawet skąd pochodzi nagranie
ale już WIESZ że to ktoś obcy, bezprawnie i bez zgody
dla mnie akurat tacy jak ty, czyli chętni do sądzenia bez danych podstawowych, są częścią problemów dzisiejszego świata
@csnrdi Nie powiedziałem obcy. Może i koleżanka.
Empatia to nie tylko nie śmianie się z cudzych braków w umiejętnościach. Ale i rozpoznanie sytuacji; np kiedy widzisz dziewczynkę coś robiącą i od razu wiesz, że nie zdaje sobie sprawy, ze jest nagrywana. Ja to widzę. A Ty?
I nie, nie śmieszy mnie taka sytuacja. Nie osądzam dziecka. Osądzam sytuację. Straszne jest to, że uważasz, ze to problem. Coś co do tej pory było normą stało sie problemem. A wyśmeiwanie i ocenianie innych a nie sytuacji jest chorą normą.
Imadło rusza się i dlatego nie może przerżnąć...:)))))
Nie bądźmy zbyt surowi. Doceńmy zapał i determinację :)