Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
N next_1
-3 / 21

wow ale jesteś mondry - a kto zapłaci za każdą taką akcję? poderwanie 2 myśliwców to jaieś 150-200 tys zł za każdym razem. Nawet jeśli to będzie dron???

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M Mr_Winsor
+6 / 6

Zakładając, że obiektem będzie odrzutowiec to mamy 10 min na poderwanie naszych odrzutowców.
Zdecydowanie lepiej rozstawić na granicy baterie obrony przeciwlotniczej np. Patriot x km od granicy z potencjalnym wrogiem.
Na mniejsze obiekty należałoby zastosować np. żelazną kopułę.
Należy jednak pamiętać, że żadne państwo nie jest w stanie chronić całego swojego terytorium przed lotnictwem 24/7

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 29 grudnia 2023 o 23:19

avatar IwanBardzoGrozny
+13 / 15

Ad1 100 km od granicy to 2 minuty lotu przy rakietach hipersonicznych - premier może nie zdążyć odebrać komórki :-)
Ad 2 Pętla decyzyjna musi być znacznie niżej. o zestrzeleniu powinien podejmować decyzje operator. Premier zawsze może się wykpić, że jakiś sierżant zestrzelił więc on bardzo przeprasza - było nie wlatywać.
AD 3 .Najgorsze, że Polska nie ma w praktyce OPL więc nie mamy technicznych możliwości zestrzeliwania takich obiektów :(

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar PMY
+5 / 5

@IwanBardzoGrozny Nie musi być hipersoniczna. Zwykła na małej wysokości jest praktycznie niewykrywalna.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R rhkkkk
+3 / 3

@IwanBardzoGrozny Dokładnie :) Po pierwsze za dużo kroków. Nie ma szans tego zrealizować w pół godziny a co dopiero w kilka minut. A po drugie, tak jak piszesz, dzisiaj nie mamy OPL która mogłaby coś takiego zestrzelić. I co więcej nie będziemy mieć bo nie istnieje w przyrodzie OPL która może zestrzelić każdy obiekt przekraczający granicę. OPL ochrania obiekty strategiczne, duże miasta, zgrupowania wojsk. Takie coś powstaje. Ale nie będzie bronić łąki pod Hrubieszowem, z całym szacunkiem dla Hrubieszowa. Tak samo Przewodów gdzie zginęły 2 osoby, to nawet gdybyśmy mieli OPL to prawdopodobnie nic by to nie dało bo nikt by tego nie bronił. Ale już to co spadło pod Bydgoszczą powinno być zestrzelone bo leciało w kierunku miejsca stacjonowania polskiego wojska. To tak apropos tyrad Błaszczaka na temat tego co kto i kiedy powinien zrobić.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
N ninja1975
0 / 0

Po pierwsze zakładając prędkość pocisku lub samolotu na jakieś 2 machy to 2 do 5 km przelatuje w 4-7 sekund. A nie mamy tarczy antyrakietowej, tylko jakieś strzępy tego systemu. Po drugie tyle lata przy granicy rakiet, samolotów i dronów rosyjskich i ukraińskich i żaden nie jest w standardzie NATO. Wobec czego cały czas są tam w gotowości.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S swoj_chlop
+3 / 5

A potem wszyscy idą na piwo.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
G GramDaniel
+14 / 22

Ktoś tu widzę nie zna procedur i właściwego zachowania podczas pokoju

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S swosek
+4 / 6

Pewnie i dobrze myślisz, też bym tak chciał.... Ale, PODOBNO, ta rakieta była w przestrzeni RP ok. 4-5 minut. Ile czasu jej zajmie przelot 100km od namierzenia? Ok. 5 minut. Czyli razem ok. 10 minut. Myślę , że to stanowczo za mało , aby sprostać Twojej procedurze.
Moim zdaniem, powinno być wystosowane ostrzeżenie do agresywnych sąsiadów, że w przypadku trwającego konfliktu u naszych granic, każdy obiekt , który nie odpowie wg międzynarodowych standardów ... zostanie zestrzelony nad terytorium RP. Proste. Mam nadzieję , że na to starczy czasu pilotom, którzy są już w powietrzu.
Od momentu Alarm, poprzez start i dolot do miejsca spotkania niestety minie więcej niż 10 minut.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L Laufer
+7 / 9

Naprawdę nie orientujesz się, jak szybko potrafią lecieć rakiety i jaką trzeba dysponować obroną przeciwrakietową, by chronić całą granicę. Myśliwce, to ledwo wystartują, choćby piloci spali w kokpicie.
Samo wykrycie nisko lecących rakiet to sztuka.
Żadne państwo większe od pudełka zapałek nie jest w stanie tego wykonać. Chroni się tylko obiekty o znaczeniu strategicznym.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D DamianSzcz
+7 / 7

Jesli sie nie myle to rakieta ch101 porusza sie z predkoscia 900km/h. Czyli potrzebuje niecałe 7 minut, aby pokonac odleglosc 100km. Raczej niemozliwe jest chronienie całego nieba w taki sposob, aby w gotowosci do strzalu byly zestawy przechwytujące i zeby te kilka minut wystarczylo na wszytskie opisane przez Ciebie procedury.


Zasieg wykrywania celow niskolecacych, np. rakiety manewrujace to 30-50km i to w dobrych warunkach pogodowych, wiec na reakcje jest tylko 3-4 minuty.

Zestawy przechwytujace maja ograniczony zasieg i musialyby byc gotowe do strzalu oraz bardzo, bardzo gesto rozmieszczone.

Czasu dla mysliwcow na start, dolot rozpoznanie/ identyfikacje i zestrzelenie nie ma. U nas w prawie jest zapisana identyfikacja wzrokowa, czyli w ciemnon strzelac nie mozna, bo np. moze to byc samolot, ktory utracil lacznosc i mozliwosc identyfikacji z przyczyn czysto technicznych.
Nie stać nas na dyżurujące caly czas duże grupy mysliwców na niebie wraz z tankowcami. Musialoby to byc kilkadziesiąt maszyn non stop patrolujacych granice.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar pokos
+9 / 9

@DamianSzcz . "U nas w prawie jest zapisana identyfikacja wzrokowa, czyli w ciemno strzelać nie można" - Nie dotyczy myśliwych. U nich każdy obiekt domyślnie jest dzikiem, chyba że się wylegitymuje i udowodni że jest inaczej.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A konto usunięte
+3 / 3

@pokos
Właśnie dlatego jeden z przedmówców napisał,że decyzję o zestrzeleniu powinna podjąć obsługa wyrzutni.

A premier może potem tłumaczyć,że sierżant i spółka zoo pomylili ten obiekt z dzikiem. xD
Gdy taka decyzja zapada na wyższym szczeblu to już jest problem a tak...

PS

Tylko wątpię by obsługa wyrzutni zaryzykowała zestrzelenie samolotu cywilnego. Takie rzeczy to w matuszce rosiji po pijaku odwalają.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 30 grudnia 2023 o 10:39

avatar koszmarek66
+9 / 9

Jak możesz nas tak obrażać, że zwracasz się tylko do znawców?!
My tu wszyscy jesteśmy znawcami! Znamy się tak samo dobrze! Przecież to specjalistyczny portal demilitatory.pl

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar delafere
+1 / 3

Tak, dokładnie tak to działało dawniej, za czasów LWP. NURy by takie coś wyłapały 100km przed granicą, a "Osy" zdjęły to chwilę później. No ale wtedy mieliśmy prawdziwą OPL. Tylko to była ta druga granica :) Teraz się nie opłaca, postęp itd.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T Tmaniek
+9 / 9

Jak chcesz znać opinię „ znawców" tematu,to nie pytaj na demotach.Chyba że prowokujesz i chcesz „drzeć łacha "z opinii ekspertów.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ZIWK
+5 / 5

Taka OPL jest niestety niemożliwa :(
Zasięg 100km - to musimy obserwować i nadzorować każdego "kukuruźnika" opylającego pola, każde wesele filmowane z drona.... Ilość obiektów, które mogą stać się celami może być spora.
Czas reakcji jest zbyt długi - Od decyzji o poderwaniu samolotów do startu mijają minuty. Piloci nie siedzą w maszynach, silniki nie są uruchomione i rozgrzane, dane lotu nie są opracowane.... Dolot też zajmuje czas i to sporo, bo myśliwce mogą operować tylko z kilku lotnisk z odpowiednią infrastrukturą.
Bezwzględne zestrzelenie - to specjalność ruSSkich - samych samolotów pasażerskich, które zabłądziły mają sporo na sumieniu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Bushman10980
+2 / 4

...tak, takie akcje widzieliśmy już... ...w zachodnich filmach...
A tak serio, chyba NATO się znudziło pilnować wschodniej flanki...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 30 grudnia 2023 o 0:19

5 5g3g
+5 / 5

Pierwsza najważniejsza rzecz-takie postępowanie skończyłoby się dośc szybko zestrzeleniem samolotu cywilnego. Dużo szybciej niż rakiety niż myśliwca. Dlatego w czasach pokoju tego robić po prostu nie wolno. W czasach pokoju można coś zestrzelić dopiero po wzrokowej weryfikacji. Ale jeżeli coś wlatuje tylko na kilka sekund czy minut potrzeba dużo szczęścia, aby dało się zweryfikować wzrokowo cel.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M Mateuszek_K
+3 / 9

30 lat temu ZSRR zestrzelili samolot pasażerski po identyfikacji wzrokowej. Zginę około 250 osób (o ile pamiętam).
Od strony podejścia myśliwca samolot wyglądał jak krążący w tamtym regionie samolot szpiegowski USA.
Zbyt napięte stosunku, nerwowość i 250 osób do piachu

Pomyśl jaka byłaby rzeź gdyby wprowadzono Twoje rozwiązanie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Skar2k19
-3 / 5

szkoda że rakieta nie je**a w dom jakiegoś ministra polityka może wtedy by się obudzili następnym razem

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Xar
+2 / 2

Czy Ty wiesz jaka odleglosc pokonuje taki pocisk w czasie 1 minuty?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar BrickOfTheWall
0 / 0

No to wtedy Putin będzie podsyłał po cztery drony dziennie.... a ty karzesz walić w nie rakietami. Policz zyski i koszty.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem