Toksyczni ludzie nigdy nie dopuszczą do siebie myśli, że są toksyczni. Manipulują, robią z siebie ofiary, niszczą drugą osobę, zabierają energię życiową, ale to oni są zawsze pokrzywdzeni. I w ich mniemaniu to oni idą na ustępstwa.
Przerobione przez lata "szarpania" z teściami, gdy jeszcze zależało nam, by dogadać się z nimi i żyć jak z ludźmi. Czasem się nie da.
@Adamja1
Nigdy z nimi nie mieszkałem. Nigdy nie byłem zależny finansowo. Człowiek był na tyle mądry przed ślubem, że już wiedział z kim ma do czynienia.
Jedno miasto, a i tak za blisko. Obecnie na dwóch skrajnie odległych dzielnicach XD
@michalSFS przechodzimy to z teściową. Ogólnie jest to kobieta która potrafi obrazić się za źle powiedziane słowo ale nie powie o co chodzi. Ostatnio obraziła się o to, że nie domyśliliśmy się że chce z nami jechać na cmentarz na Wszystkich Świętych i o to że powiedziałam że zabawka którą dała wnukowi ma zostać u niej bo w domu już dziecko ma za dużo zabawek. Mąż widzę że też ma już dosyć jej fochów i stwierdził że on już nie będzie tym który non stop jeździ i przeprasza. Tylko w tym wszystkim dziecka szkoda bo chciałam żeby miał dwie kochane babcie w sytuacji gdy dziadków nie ma
@Amera
Moja też jest obrażalska. Do tego kłamie, kręci, prowokuje.
U nas to poszło dalej. Nagrywali nas, grozili sądem (utrudniamy kontakt z wnukami!), szkalowali na rodzinę (jakie cuda wymyślali), nasyłali opiekę rodzinną (były anonimowe donosy, że dzieciakom coś się dzieje:). W piątek teściowa "jeszcze pożałujecie", we wtorek wezwanie. Podczas spotkania urzędnicy stwierdzili, że nic się nie dzieje, dziecko zadbane, zdrowe i szczęśliwe, ale teściowa d...zawróciła.
Ograniczamy kontakt na tyle, na ile się da. Mają wielki żal, że nie jeździmy do nich, nie odwiedzamy, a odwiedzamy pozostałą rodzinę na osiedlu. Nie mogą uświadomić sobie, że sami do tego doprowadzili. Jak dzieci w piaskownicy, które nie potrafią znaleźć zależności przyczynowo-skutkowej (co zrobiłam, jaki efekt). Przez lata próbowaliśmy rozmawiać, nakierować ich, aby chociaż nie robili na złość. Nic nie dało. Wykorzystywali, że jeszcze mają na nas jakiś wpływ. Pluli na wyciągniętą rękę, a uważali, że jest odwrotnie:)
Jedyne rozwiązanie v toksycznymi ludźmi - ignorować, nie przejmować się, nie wchodzić w żadne gierki i nie wierzyć, gdy robią teatrzyk pt. "źle nam".
Nie wnikajcie, o co obraża się. Olejcie temat. Zagłębianie się w szczegóły, dopytywanie tylko wzmaga problem. A zwłaszcza przepraszanie - działające jak "kotwica".
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
31 grudnia 2023 o 17:22
@michalSFS aż tak źle to u nas nie ma. U teściowej to jest raczej podejście "to ja chcę dla was dobrze a wy jesteście niewdzięcznikami". Widzę niestety że to bardzo gryzie mojego męża, on zawsze był na zawołanie, wszystko pomagał załatwić a odkąd się wyprowadził z domu i zaczął żyć swoim życiem to stał się zły bo nie zawsze stawiał się na każde zawołanie (np gdy remontowaliśmy mieszkanie to teściowa stwierdziła że ona też zrobi remont i syn ma przyjechać żeby jej z tym pomóc). Niestety nie widzę za dużych szans na dobre relacje biorąc pod uwagę że jest już skłócona z siostrą i ma oschłe relacje z matką
@Amera
"Tylko w tym wszystkim dziecka szkoda bo chciałam żeby miał dwie kochane babcie w sytuacji gdy dziadków nie ma".
Nie rób tego dzieciom tylko po to, żeby miały babcie. Moja była podobna i powiedzmy, że nie mam w związku z tym najlepszych wspomnień, a raczej jedne z najgorszych.
NIEJ, niej, a nie jej.
niej - zaimek osobowy - zastępuje miejsce osoby/rzeczy, odpowiada na pytanie kto? co?
jej - zaimek dzierżawczy - wskazuje na przynależność czegoś lub kogoś do danej osoby lub rzeczy, odpowiada na pytanie czyj?
@NIG0L , też nie jestem, ale "zamiast" łączy się z dopełniaczem ( kogo? czego?), a dopełniacz od ona, to właśnie niej. https://pl.wiktionary.org/wiki/Aneks:J%C4%99zyk_polski_-_zaimki
Ją to biernik – kogo? co?
Błąd jest, ale w skopiowanym przeze mnie z jakiejś strony fragmencie "zastępuje miejsce osoby/rzeczy, odpowiada na pytanie kto? co?". Bywa.
Moim zdaniem ją mogłoby być przy innym szyku zdania - i ono opisuje idealnie ją, zamiast Ciebie.
Toksyczni ludzie nigdy nie dopuszczą do siebie myśli, że są toksyczni. Manipulują, robią z siebie ofiary, niszczą drugą osobę, zabierają energię życiową, ale to oni są zawsze pokrzywdzeni. I w ich mniemaniu to oni idą na ustępstwa.
Przerobione przez lata "szarpania" z teściami, gdy jeszcze zależało nam, by dogadać się z nimi i żyć jak z ludźmi. Czasem się nie da.
@michalSFS było się wyprowadzić od nich wcześniej;)
@Adamja1
Nigdy z nimi nie mieszkałem. Nigdy nie byłem zależny finansowo. Człowiek był na tyle mądry przed ślubem, że już wiedział z kim ma do czynienia.
Jedno miasto, a i tak za blisko. Obecnie na dwóch skrajnie odległych dzielnicach XD
@michalSFS to tylko żart.
@michalSFS przechodzimy to z teściową. Ogólnie jest to kobieta która potrafi obrazić się za źle powiedziane słowo ale nie powie o co chodzi. Ostatnio obraziła się o to, że nie domyśliliśmy się że chce z nami jechać na cmentarz na Wszystkich Świętych i o to że powiedziałam że zabawka którą dała wnukowi ma zostać u niej bo w domu już dziecko ma za dużo zabawek. Mąż widzę że też ma już dosyć jej fochów i stwierdził że on już nie będzie tym który non stop jeździ i przeprasza. Tylko w tym wszystkim dziecka szkoda bo chciałam żeby miał dwie kochane babcie w sytuacji gdy dziadków nie ma
@Amera
Moja też jest obrażalska. Do tego kłamie, kręci, prowokuje.
U nas to poszło dalej. Nagrywali nas, grozili sądem (utrudniamy kontakt z wnukami!), szkalowali na rodzinę (jakie cuda wymyślali), nasyłali opiekę rodzinną (były anonimowe donosy, że dzieciakom coś się dzieje:). W piątek teściowa "jeszcze pożałujecie", we wtorek wezwanie. Podczas spotkania urzędnicy stwierdzili, że nic się nie dzieje, dziecko zadbane, zdrowe i szczęśliwe, ale teściowa d...zawróciła.
Ograniczamy kontakt na tyle, na ile się da. Mają wielki żal, że nie jeździmy do nich, nie odwiedzamy, a odwiedzamy pozostałą rodzinę na osiedlu. Nie mogą uświadomić sobie, że sami do tego doprowadzili. Jak dzieci w piaskownicy, które nie potrafią znaleźć zależności przyczynowo-skutkowej (co zrobiłam, jaki efekt). Przez lata próbowaliśmy rozmawiać, nakierować ich, aby chociaż nie robili na złość. Nic nie dało. Wykorzystywali, że jeszcze mają na nas jakiś wpływ. Pluli na wyciągniętą rękę, a uważali, że jest odwrotnie:)
Jedyne rozwiązanie v toksycznymi ludźmi - ignorować, nie przejmować się, nie wchodzić w żadne gierki i nie wierzyć, gdy robią teatrzyk pt. "źle nam".
Nie wnikajcie, o co obraża się. Olejcie temat. Zagłębianie się w szczegóły, dopytywanie tylko wzmaga problem. A zwłaszcza przepraszanie - działające jak "kotwica".
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 31 grudnia 2023 o 17:22
@michalSFS aż tak źle to u nas nie ma. U teściowej to jest raczej podejście "to ja chcę dla was dobrze a wy jesteście niewdzięcznikami". Widzę niestety że to bardzo gryzie mojego męża, on zawsze był na zawołanie, wszystko pomagał załatwić a odkąd się wyprowadził z domu i zaczął żyć swoim życiem to stał się zły bo nie zawsze stawiał się na każde zawołanie (np gdy remontowaliśmy mieszkanie to teściowa stwierdziła że ona też zrobi remont i syn ma przyjechać żeby jej z tym pomóc). Niestety nie widzę za dużych szans na dobre relacje biorąc pod uwagę że jest już skłócona z siostrą i ma oschłe relacje z matką
@Amera
"Tylko w tym wszystkim dziecka szkoda bo chciałam żeby miał dwie kochane babcie w sytuacji gdy dziadków nie ma".
Nie rób tego dzieciom tylko po to, żeby miały babcie. Moja była podobna i powiedzmy, że nie mam w związku z tym najlepszych wspomnień, a raczej jedne z najgorszych.
A ten w tle to co za jeden? Mroczny Elf?
@Xar Próbujący podszywać się pod elfa uruk-hai.
@Xar zwykły murzyn
NIEJ, niej, a nie jej.
niej - zaimek osobowy - zastępuje miejsce osoby/rzeczy, odpowiada na pytanie kto? co?
jej - zaimek dzierżawczy - wskazuje na przynależność czegoś lub kogoś do danej osoby lub rzeczy, odpowiada na pytanie czyj?
@Laviol
Daleko mi do polonisty, ale czy tam przypadkiem nie powinno być JĄ?
@NIG0L , też nie jestem, ale "zamiast" łączy się z dopełniaczem ( kogo? czego?), a dopełniacz od ona, to właśnie niej. https://pl.wiktionary.org/wiki/Aneks:J%C4%99zyk_polski_-_zaimki
Ją to biernik – kogo? co?
Błąd jest, ale w skopiowanym przeze mnie z jakiejś strony fragmencie "zastępuje miejsce osoby/rzeczy, odpowiada na pytanie kto? co?". Bywa.
Moim zdaniem ją mogłoby być przy innym szyku zdania - i ono opisuje idealnie ją, zamiast Ciebie.