Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
308 313
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
avatar Bunt
+4 / 6

Jeżeli taśma się zniszczyła, to obcinało się ten fragment i sklejało-podklejało taśmą klejącą, kaseta śmigała z brakującym kawałkiem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K konto usunięte
+2 / 2

@Bunt
Dzięki! Ja to miałem napisać!!! :P
Kradzieju komentarzy!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar mazii
+3 / 3

@Bunt ja kleiłem lakierem do paznokci siostry :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
W warszawiaczanka
+1 / 1

Tragedia to byla jak mama nie wypuscila na dwor.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar tomcio_roma
+1 / 1

zanim nastąpiło najgorsze czyli klejenie to zaczynało się od gorączkowego poszukiwania ołówka

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
C cincinmj57
+2 / 2

I te emocje, jakie towarzyszyły przy zwijaniu taśmy, jakbyśmy bombę rozbrajali.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A adamis62
+2 / 2

Wciąganie taśmy zależało głównie od magnetofonu, ustawienia i czystości rolki gumowej, ale też od klasy taśmy i jej długości.
Najłatwiej wciągały się 120 i 90ki.
I taśmy metalowe.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S Suchar24
-5 / 5

Tragedią była dla Ciebie rozwinięta taśma z kasety? Zdradzę Ci sekret: Nikogo to nie obchodzi, bo kasety wyszły z użycia jakieś 20 lat temu.
Jakby historia biegła odwrotnie i to w Twoich czasach używano Wi-Fi, a w obecnych kaset, to umniejszałbyś dzisiejszym rozwiniętym kasetom, a zerwanie internetu gloryfikował.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem