Fusy chyba powinny trafić do zmieszanego bo bio jest na odpady nieprzetworzone. Tak samo jak nie wrzucamy tam ugotowanych ziemniaków. Parzenie jest już przetworzeniem, nie mówiąc o tym, że została wysuszona i zmielona, żeby trafić do torebki.
Może się mylę, niech mnie ktoś poprawi jak się zna.
@hade4x nie ma znaczenia. Surowe, gotowane, suszone czy inaczej "przetworzone". Kompost przyjmie wszystko i przerobi. (poza kośćmi, mięsem itd. Skorupki jaj już tak) Kompost przerobi całe gałęzie, korę czy twarde części roślin - co to dla niego taki papierek z herbatki... w dużej pryzmie kompostowej w warunkach kwaśnych przy 80*C po tych zszywkach to by ślad nawet nie został chociaż tu akurat lepiej usunąć.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
4 stycznia 2024 o 12:46
Ten przykład pamietam sprzed około 20 lat. Kolega przeprowadził się do Holandii i tłumaczył, że w sumie tak należy segregować. Po latach gadałam z prawdziwymi Holendrami, którzy, luźno tłumacząc, powiedzięli: 'Co? Nie, chyba cię pogięło.' Ciekawe, czy to historia do podpuszczania świeżych imigrantów, czy wymuszony problem przeciwnikiów segregacji śmieci. No i ciekawe że 20 lat zajęło temu przykładowi dotarcie do Polski. Ktoś jeszcze słyszał o tym gdzieś kiedyś? Ciekawi mnie to.
Cała herbatka się bardzo łatwo skompostuje - wraz z kartonikiem czy tym zabrudzonym papierem. Zostaną zszywki choć podejrzewam że w kompoście szybko by skorodowały i się rozpadły...
Dlatego pewnie w tej herbacie, co kupuję, pozbyli się zszywki, aby nie robić ludziom kłopotu.
Śmichy chichy, ale gdy już nie będzie gotówki, to na pewno urząd bdo upomni się o rozliczenie z zaparzonej herbaty.
Fusy chyba powinny trafić do zmieszanego bo bio jest na odpady nieprzetworzone. Tak samo jak nie wrzucamy tam ugotowanych ziemniaków. Parzenie jest już przetworzeniem, nie mówiąc o tym, że została wysuszona i zmielona, żeby trafić do torebki.
Może się mylę, niech mnie ktoś poprawi jak się zna.
@hade4x nie ma znaczenia. Surowe, gotowane, suszone czy inaczej "przetworzone". Kompost przyjmie wszystko i przerobi. (poza kośćmi, mięsem itd. Skorupki jaj już tak) Kompost przerobi całe gałęzie, korę czy twarde części roślin - co to dla niego taki papierek z herbatki... w dużej pryzmie kompostowej w warunkach kwaśnych przy 80*C po tych zszywkach to by ślad nawet nie został chociaż tu akurat lepiej usunąć.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 4 stycznia 2024 o 12:46
Ostatnio sprawdzałam i u mnie w mieście na grafice jest żeby wrzucać do odpadów kuchennych, co mnie zdziwiło bo zawsze do zmieszanych wyrzucałam
Dlatego całość ląduje w bio, bo oprócz metalowego spinacza wszystko ulega biodegradacji i nadaje się do kompostowania przemysłowego.
Ten przykład pamietam sprzed około 20 lat. Kolega przeprowadził się do Holandii i tłumaczył, że w sumie tak należy segregować. Po latach gadałam z prawdziwymi Holendrami, którzy, luźno tłumacząc, powiedzięli: 'Co? Nie, chyba cię pogięło.' Ciekawe, czy to historia do podpuszczania świeżych imigrantów, czy wymuszony problem przeciwnikiów segregacji śmieci. No i ciekawe że 20 lat zajęło temu przykładowi dotarcie do Polski. Ktoś jeszcze słyszał o tym gdzieś kiedyś? Ciekawi mnie to.
chore
Cała herbatka się bardzo łatwo skompostuje - wraz z kartonikiem czy tym zabrudzonym papierem. Zostaną zszywki choć podejrzewam że w kompoście szybko by skorodowały i się rozpadły...