@koszmarek66 200 lat temu każdy miał kata. 100 lat temu każdy miał kata. W zasadzie do połowy XX wieku każdy miał kata. I zaczęło się to zmieniać po II Wojnie Światowej. W Polsce karę śmierci zniesiono w 1998, a nie wykonywano od 1988. W USA, jednych i drugich Chinach, Japonii, Białorusi i kilku innych krajach wykonuje się ją do dzisiaj. Myślisz, że kto się tym zajmuje? Pierwszy lepszy chłopek-roztropek?
Dlaczego papież – jako władca państwa zamieszkałego przez kilka milionów osób i obejmującego 20% terytorium obecnych Włoch – nie miał by mieć swojego człowieka od wymierzania sprawiedliwości?
Aha, Giovanni Bugatti nie był oficjalnym katem PAPIEŻA. Był oficjalnym katem Państwa Kościelnego.
@Rhanai Inkwizycja aktywnie pracowała do 1860, więc w zasadzie przez cały czas zatrudnienia Giovanniego. A poza tym istnieje do dzisiaj, pod zmienioną nazwą jako Kongregacja Nauki Wiary.
A kat to nie morderca. Owszem „zabijacz”, ale na pewno nie morderca.
@unikona Nie Watykanu. Państwo Kościelne to był zupełnie inny podmiot prawa międzynarodowego niż Państwo Watykańskie. I było to zupełnie świeckie państwo, tyle że królem był tam biskup Rzymu, który jednocześnie pełni rolę głowy Kościoła katolickiego – taka unia personalna.
I to co mówił i robił jako papież dotyczyło spraw Kościoła, a to co robił i mówił jako król dotyczyło jego państwa. To nie jest tożsamość. Inne zadania stoją przed kimś, kto musi dbać o rzesze wiernych i ich sumienia, i inne takie, a inne przed kimś, kto musi zapewnić porządek publiczny i bezpieczeństwo swoich obywateli.
A kara śmierci była czymś normalnym wtedy i jeszcze długo potem, i w zasadzie od początku istnienia ludzkości. Nie można przykładać etyki XXI wieku do zachowań ludzi żyjących 2 stulecia wcześniej. Ba, nawet ciężko rozpatrywać lata '90 z tej perspektywy, chociaż to ledwie 30 lat i wydaje się, że wszyscy je pamiętają. Człowiek z wtedy umieszczony w dzisiaj się nijak nie odnajdzie.
@unikona A podobno nie da się służyć Bogu i mamonie. A tu proszę jako król skazuję Ciebie na karę śmierci, a jako papież przywalę ekskomuniką.
Jako król: Kurcze nie ma sensu robić z nimi wojny, są za silni, co by tu zrobić?
Jako papież: potrzymam sobie piwo, czy tam wino mszalne i jeb ekskomunika. To nawet lepsze niż wojna, bo za friko a koleś sam jeszcze przyjdzie w worku pokutnym błagać o wybaczenie.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
4 stycznia 2024 o 12:10
@koszmarek66
Bardziej zaskakujące jest, że facet pełnił swoją służbę przez 68 lat!
ostatniej egzekucji dokonał w wieku 85 lat.
Topór był tylko ceremonialny - w państwie papieskim używano gilotyny.
@koniku No to czy nie zabił, to już zależy czy trzymać się tylko ewangelii kanonicznych czy również apokryfów ;) Bo w Apokryfach to z ręki (młodego) Pana poległ jakiś nauczyciel za postawienie złej oceny, kilku kolegów a paru innych zamieniło się w kozły czy tam świnie. Oczywiście niektórzy w ramach cudu byli przywracani do życia. Ale jednak strach było przebywać w okolicach Jezusa gdy był dzieckiem. A przynajmniej tak mówią (niektóre) pisma.
Papież miał kata...Niecałe 200 lat temu...
Pozdrowienia dla miłujących bliźniego!
@koszmarek66 ktoś musiał zastąpić okrytych niesławą inkwizytorów, więc zorganizowali sobie legalnego, etatowego mordercę xD
@koszmarek66 200 lat temu każdy miał kata. 100 lat temu każdy miał kata. W zasadzie do połowy XX wieku każdy miał kata. I zaczęło się to zmieniać po II Wojnie Światowej. W Polsce karę śmierci zniesiono w 1998, a nie wykonywano od 1988. W USA, jednych i drugich Chinach, Japonii, Białorusi i kilku innych krajach wykonuje się ją do dzisiaj. Myślisz, że kto się tym zajmuje? Pierwszy lepszy chłopek-roztropek?
Dlaczego papież – jako władca państwa zamieszkałego przez kilka milionów osób i obejmującego 20% terytorium obecnych Włoch – nie miał by mieć swojego człowieka od wymierzania sprawiedliwości?
Aha, Giovanni Bugatti nie był oficjalnym katem PAPIEŻA. Był oficjalnym katem Państwa Kościelnego.
@unikona Co do katów można się spierać. Kat Watykanu to byłaby groteska gdyby nie była tak śmiertelnie poważna.
@Rhanai Inkwizycja aktywnie pracowała do 1860, więc w zasadzie przez cały czas zatrudnienia Giovanniego. A poza tym istnieje do dzisiaj, pod zmienioną nazwą jako Kongregacja Nauki Wiary.
A kat to nie morderca. Owszem „zabijacz”, ale na pewno nie morderca.
@unikona Nie Watykanu. Państwo Kościelne to był zupełnie inny podmiot prawa międzynarodowego niż Państwo Watykańskie. I było to zupełnie świeckie państwo, tyle że królem był tam biskup Rzymu, który jednocześnie pełni rolę głowy Kościoła katolickiego – taka unia personalna.
I to co mówił i robił jako papież dotyczyło spraw Kościoła, a to co robił i mówił jako król dotyczyło jego państwa. To nie jest tożsamość. Inne zadania stoją przed kimś, kto musi dbać o rzesze wiernych i ich sumienia, i inne takie, a inne przed kimś, kto musi zapewnić porządek publiczny i bezpieczeństwo swoich obywateli.
A kara śmierci była czymś normalnym wtedy i jeszcze długo potem, i w zasadzie od początku istnienia ludzkości. Nie można przykładać etyki XXI wieku do zachowań ludzi żyjących 2 stulecia wcześniej. Ba, nawet ciężko rozpatrywać lata '90 z tej perspektywy, chociaż to ledwie 30 lat i wydaje się, że wszyscy je pamiętają. Człowiek z wtedy umieszczony w dzisiaj się nijak nie odnajdzie.
@unikona A podobno nie da się służyć Bogu i mamonie. A tu proszę jako król skazuję Ciebie na karę śmierci, a jako papież przywalę ekskomuniką.
Jako król: Kurcze nie ma sensu robić z nimi wojny, są za silni, co by tu zrobić?
Jako papież: potrzymam sobie piwo, czy tam wino mszalne i jeb ekskomunika. To nawet lepsze niż wojna, bo za friko a koleś sam jeszcze przyjdzie w worku pokutnym błagać o wybaczenie.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 4 stycznia 2024 o 12:10
@unikona Gdyż Chrystus nikogo nie zabił i mówił "Nie sadźcie abyście sami sądzeni nie byli". te wszystkie wykonane wyroki papieża to morderstwa.
@koszmarek66
Bardziej zaskakujące jest, że facet pełnił swoją służbę przez 68 lat!
ostatniej egzekucji dokonał w wieku 85 lat.
Topór był tylko ceremonialny - w państwie papieskim używano gilotyny.
@koniku No to czy nie zabił, to już zależy czy trzymać się tylko ewangelii kanonicznych czy również apokryfów ;) Bo w Apokryfach to z ręki (młodego) Pana poległ jakiś nauczyciel za postawienie złej oceny, kilku kolegów a paru innych zamieniło się w kozły czy tam świnie. Oczywiście niektórzy w ramach cudu byli przywracani do życia. Ale jednak strach było przebywać w okolicach Jezusa gdy był dzieckiem. A przynajmniej tak mówią (niektóre) pisma.
Wtedy 20 usd = 1 oz złota. Teraz 1 oz złota to 2000 usd. Czyli przeliczając na obecne czasy, to 17000 usd. Ciekawie się składa, że mniej więcej x100.