@tomkosz A to, że jedna kobieta robi coś nie do końca dobrze (jak na załączanych zwykle filmikach) oznacza, że wszystkie kobiety tak robią. Równie głupie rzeczy robią faceci nie znający się na samochodach czy czymkolwiek innym. Jakoś nie twierdzisz, że wszyscy faceci są głupi, gdy pokazywany jest filmik przedstawiający głupie i niebezpieczne działania jakichś mężczyzn. Czyżby tylko panowie mieli prawo do błędów i głupich zachowań ? Spójrz na życie trochę szerzej.
A co do tego filmiku - nie wiem, o co chodzi i co należałoby pani podpowiedzieć, bo nie znam tego typu samochodu, a tu wygląda, że ma za niskie cisnienie i dopompowuje. Może mieć dziurę w oponie i powinna pojechać do wulkanizacji zmieniwszy uprzednio koło na dojazdówkę czy zapasowe (jesli ma, bo może mieć jedynie tzw. zestaw naprawczy) - a w ogóle to powinna zadzwonić na AAA (jesli to w USA) lub assistance (u nas - ale dłużej się czeka) i szybko jej problem rozwiążą. To ubezpieczenie było tam całkiem tanie, a było użyteczne.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
3 stycznia 2024 o 15:32
@katem nie napisalem ze wszystkie kobiety sa glupie. ba, nie napisalem ze ktorekolwiek sa. co innego krytyka ideologii a co innego krytyka polowy ludzkosci. byloby super gdyby ludzie nie dopisywali sobie masy bzdur do wypowiedzi innych, tylko po to by je zajadle atakowac.
@tomkosz Tylko, że tu widać zaradną bakę, która zapewne wie, że jeśli pożyczy pompkę do roweru to będzie wstanie dopompować koło, by dojechać w odpowiednie miejsce.
Kontrolka informująca o zbyt niskim ciśnieniu.W nowych , obecnie produkowanych autach obowiązkowa.Jeździcie starymi trupami.Ona w przeciwieństwie do was wie co robi.
@Barbara1956 ale wiesz że na pompce jest odpowiedni wskaźnik? Który jest bardziej precyzyjny od czujników ciśnienia w kołach które często są i tak rozwalone lub rozładowane.
@rafik54321 to jest taka drabinka- możliwe, że ma wskaźnik, może nawet działający, może nawet pokazuje dokładnie wartości ciśnienia, może nawet istnieje dowód, że jest super dokładny. Może znafca w internecie stwierdzi że bezsensu porównywać wskazania dwóch barometrów. Ale jednak mam wrażenie , że ta sytuacja jest śmieszna dla ludzi, którzy nawet prawa jazdy nie mają, Jak facet by się tak krzątał przy samochodzie to by dopatrywali się jakiekos wybitnego eksperta. Jak robi to kobieta- to pewnie robi coś idiotycznego...
@5g3g tylko że to i tak średnio ma sens. Bo zakładając że ma wskaźniki to by grubo wcześniej wiedziała że coś mało wiatru w kołach. Więc mamy do czynienia z przebiciem lub nieszczelnością opony. Bo na "wrosta" to ten wóz nie wygląda.
W takiej sytuacji i tak nie ma sensu patrzeć na barometr bo i po co? I tak zaraz się ciśnienie rozjeździe. Napompuje na tyle by felga była wysoko i jazda do wulkanizatora. Albo jak każdy normalny człek - wyciągnąć zapas z bagażnika i zmienić koło.
@5g3g nie
Po prostu myślę logicznie i wyciągam wnioski. Jeśli to by było naturalny spadek ciśnienia koła wynikający z praw fizyki to na spokojnie nawet na ciśnieniu 1,5 bara by dojechała na dowolną stacje benzynowa i nadmuchala koła. Więc ciśnienie musiało być znacznie niższe, a takie pojawia się z dnia na dzień wyłącznie w przypadku uszkodzenia. Nieszczelności wentyla, nieszczelności felgi lub przebicia opony. Innych opcji nie ma. W pierwszym przypadku nie ma sensu promować. W drugim lepiej zmienić koło i zawieźć przebite do wulkanizatora. Albo napompować byle z grubsza na oko i jechać do wulkanizatora. W przypadku przebicia ciśnienie potrafi spadać o np 0,1bara na pół godziny.
@rafik54321,mam w zasadzie identyczna pompkę. Manometr jest ale pokazuje co chce od początku.
Przez te moje ponad 45 lat użytkowania różnych pompek w ŻADNEJ z nich manometr nie pokazywał z błędem mniejszym niż 10%. Zazwyczaj to było ok.20%.
Miałem bardzo dokładny manometr Michelina, którym sprawdzałem ile już napompowałem. Tym przypompkowym manometrom nie ufałem nigdy.
@rafik54321 Większość tych pompek to zawsze taki sam szajs od wujka z chin i one mają te wskaźniki wyskalowane w uncjach na palce kwadratowe chyba. Tam nie istnieje żadna kontrola jakości, nie mówić o kalibracji i nie marząc nawet o legalizacji. Kiedy, po raz kolejny, takie chińskie badziewie mi się rozpadło, próbowałem kupić coś lepszego i okazało się to wcale nie takim trywialnym zadaniem.
Niestety, klient nasz pan. Klient chce tanio, to jest tanio. Niestety, bez opcji dla mniejszości o innych kryteriach.
@adamis62 0,1 bara albo 0,1 *C to, wbrew pozorom, spore wymagania co do dokładności. A dokładność kosztuje. Na pewno nie 30 złotych w przypadku elektrycznego czujnika temperatury. Więc nie tylko manometry przy pompkach - do natychmiastowego wyrzucenia nadają się też te wszystkie nowomodne termometry apteczne. Przyłożenie ręki do czoła daje dokładniejszy pomiar.
W szkole BARDZO by się przydały podstawy metrologii warsztatowej...
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
4 stycznia 2024 o 14:54
@rafik54321
Podziwiam, że ,,myślisz logicznie i wyciągasz wnioski'' ale nie wiem, dlaczego uważasz, że manometr przy pompce jest bardziej precyzyjny niż ten w kole. Natomiast wiem, że manometr w pompce nie mierzy ciśnienia w kole tylko w pompce. A ciśnienie w pompce jest najpierw dużo niższe niż w kole, potem dużo wyższe i znów dużo niższe. Manometr ma mechanizm próbujący odgadnąć jakie było to ciśnienie w kole, ale jak to zgadywanie wychodzi to @adamis62 się wypowiedział. To nie jest wina manometru, tylko tego, że mierzy nie to ciśnienie.
Podsumowując - na manometr w pompce patrzę pompując rower. Pompując samochód mam cykora i wtykam w wentyl ręczny manometr. Niewygodne, ale do tego mam największe zaufanie...
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
5 stycznia 2024 o 15:31
Ale... w czym problem?
Babka nadyma sobie koło - wartość ciśnienia odczytuje z konsoli (TMPS)
Nie wygląda na to by miała z czymś problem. (mimo, że to nietypowe, że wozi pompkę)
Ustawka. Kto wozi taką pompkę ręczną zamiast prostszej i mniejszej nożnej lub minikompresora? A to, że sprawdza, że jej kontrolka tpms zgasła to co w tym śmiesznego?
Mądra babka, potrafi odczytać ciśnienie w kole, z deski rozdzielczej. I jeszcze z pompki potrafi skorzystać. :-)
feminizm konczy sie tam gdzie zaczyna sie prawdziwe zycie.
@tomkosz
A maczyzm kończy się tam gdzie kończy się żarcie w garnku i czysta bielizna?
@BrickOfTheWall nie, a co?
@tomkosz A to, że jedna kobieta robi coś nie do końca dobrze (jak na załączanych zwykle filmikach) oznacza, że wszystkie kobiety tak robią. Równie głupie rzeczy robią faceci nie znający się na samochodach czy czymkolwiek innym. Jakoś nie twierdzisz, że wszyscy faceci są głupi, gdy pokazywany jest filmik przedstawiający głupie i niebezpieczne działania jakichś mężczyzn. Czyżby tylko panowie mieli prawo do błędów i głupich zachowań ? Spójrz na życie trochę szerzej.
A co do tego filmiku - nie wiem, o co chodzi i co należałoby pani podpowiedzieć, bo nie znam tego typu samochodu, a tu wygląda, że ma za niskie cisnienie i dopompowuje. Może mieć dziurę w oponie i powinna pojechać do wulkanizacji zmieniwszy uprzednio koło na dojazdówkę czy zapasowe (jesli ma, bo może mieć jedynie tzw. zestaw naprawczy) - a w ogóle to powinna zadzwonić na AAA (jesli to w USA) lub assistance (u nas - ale dłużej się czeka) i szybko jej problem rozwiążą. To ubezpieczenie było tam całkiem tanie, a było użyteczne.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 3 stycznia 2024 o 15:32
@katem nie napisalem ze wszystkie kobiety sa glupie. ba, nie napisalem ze ktorekolwiek sa. co innego krytyka ideologii a co innego krytyka polowy ludzkosci. byloby super gdyby ludzie nie dopisywali sobie masy bzdur do wypowiedzi innych, tylko po to by je zajadle atakowac.
@BrickOfTheWall a co to za problem kupić gotowca wrzucić do mikrofali, a gacie wrzucić do pralki, nasypać proszku i nacisnąć start? Ha ha.
@rafik54321
Fuj! pranie, gotowanie - to takie niemęskie.. To wprost pedalskie takie!
;-D
@BrickOfTheWall Faceci nie mają takich słabości.
@tomkosz Tylko, że tu widać zaradną bakę, która zapewne wie, że jeśli pożyczy pompkę do roweru to będzie wstanie dopompować koło, by dojechać w odpowiednie miejsce.
Kontrolka informująca o zbyt niskim ciśnieniu.W nowych , obecnie produkowanych autach obowiązkowa.Jeździcie starymi trupami.Ona w przeciwieństwie do was wie co robi.
@Barbara1956 ale wiesz że na pompce jest odpowiedni wskaźnik? Który jest bardziej precyzyjny od czujników ciśnienia w kołach które często są i tak rozwalone lub rozładowane.
@rafik54321 ale skąd więź że na tej pompce jest działający " odpowiedni wskaźnik"?
@5g3g a spróbuj znaleźć dziś pompkę tego typu bez wskaźnika. Mam praktycznie taką samą i wskaźnik jest w podstawie.
@rafik54321 to jest taka drabinka- możliwe, że ma wskaźnik, może nawet działający, może nawet pokazuje dokładnie wartości ciśnienia, może nawet istnieje dowód, że jest super dokładny. Może znafca w internecie stwierdzi że bezsensu porównywać wskazania dwóch barometrów. Ale jednak mam wrażenie , że ta sytuacja jest śmieszna dla ludzi, którzy nawet prawa jazdy nie mają, Jak facet by się tak krzątał przy samochodzie to by dopatrywali się jakiekos wybitnego eksperta. Jak robi to kobieta- to pewnie robi coś idiotycznego...
@5g3g tylko że to i tak średnio ma sens. Bo zakładając że ma wskaźniki to by grubo wcześniej wiedziała że coś mało wiatru w kołach. Więc mamy do czynienia z przebiciem lub nieszczelnością opony. Bo na "wrosta" to ten wóz nie wygląda.
W takiej sytuacji i tak nie ma sensu patrzeć na barometr bo i po co? I tak zaraz się ciśnienie rozjeździe. Napompuje na tyle by felga była wysoko i jazda do wulkanizatora. Albo jak każdy normalny człek - wyciągnąć zapas z bagażnika i zmienić koło.
@rafik54321 znowu gdybanie, fantazjowanie.....masz problemy w odróżnieniu swoich fantazji z tym co faktycznie wiadomo.
@5g3g nie
Po prostu myślę logicznie i wyciągam wnioski. Jeśli to by było naturalny spadek ciśnienia koła wynikający z praw fizyki to na spokojnie nawet na ciśnieniu 1,5 bara by dojechała na dowolną stacje benzynowa i nadmuchala koła. Więc ciśnienie musiało być znacznie niższe, a takie pojawia się z dnia na dzień wyłącznie w przypadku uszkodzenia. Nieszczelności wentyla, nieszczelności felgi lub przebicia opony. Innych opcji nie ma. W pierwszym przypadku nie ma sensu promować. W drugim lepiej zmienić koło i zawieźć przebite do wulkanizatora. Albo napompować byle z grubsza na oko i jechać do wulkanizatora. W przypadku przebicia ciśnienie potrafi spadać o np 0,1bara na pół godziny.
@rafik54321,mam w zasadzie identyczna pompkę. Manometr jest ale pokazuje co chce od początku.
Przez te moje ponad 45 lat użytkowania różnych pompek w ŻADNEJ z nich manometr nie pokazywał z błędem mniejszym niż 10%. Zazwyczaj to było ok.20%.
Miałem bardzo dokładny manometr Michelina, którym sprawdzałem ile już napompowałem. Tym przypompkowym manometrom nie ufałem nigdy.
@rafik54321 Większość tych pompek to zawsze taki sam szajs od wujka z chin i one mają te wskaźniki wyskalowane w uncjach na palce kwadratowe chyba. Tam nie istnieje żadna kontrola jakości, nie mówić o kalibracji i nie marząc nawet o legalizacji. Kiedy, po raz kolejny, takie chińskie badziewie mi się rozpadło, próbowałem kupić coś lepszego i okazało się to wcale nie takim trywialnym zadaniem.
Niestety, klient nasz pan. Klient chce tanio, to jest tanio. Niestety, bez opcji dla mniejszości o innych kryteriach.
@adamis62 0,1 bara albo 0,1 *C to, wbrew pozorom, spore wymagania co do dokładności. A dokładność kosztuje. Na pewno nie 30 złotych w przypadku elektrycznego czujnika temperatury. Więc nie tylko manometry przy pompkach - do natychmiastowego wyrzucenia nadają się też te wszystkie nowomodne termometry apteczne. Przyłożenie ręki do czoła daje dokładniejszy pomiar.
W szkole BARDZO by się przydały podstawy metrologii warsztatowej...
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 4 stycznia 2024 o 14:54
@rafik54321
Podziwiam, że ,,myślisz logicznie i wyciągasz wnioski'' ale nie wiem, dlaczego uważasz, że manometr przy pompce jest bardziej precyzyjny niż ten w kole. Natomiast wiem, że manometr w pompce nie mierzy ciśnienia w kole tylko w pompce. A ciśnienie w pompce jest najpierw dużo niższe niż w kole, potem dużo wyższe i znów dużo niższe. Manometr ma mechanizm próbujący odgadnąć jakie było to ciśnienie w kole, ale jak to zgadywanie wychodzi to @adamis62 się wypowiedział. To nie jest wina manometru, tylko tego, że mierzy nie to ciśnienie.
Podsumowując - na manometr w pompce patrzę pompując rower. Pompując samochód mam cykora i wtykam w wentyl ręczny manometr. Niewygodne, ale do tego mam największe zaufanie...
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 5 stycznia 2024 o 15:31
Ale... w czym problem?
Babka nadyma sobie koło - wartość ciśnienia odczytuje z konsoli (TMPS)
Nie wygląda na to by miała z czymś problem. (mimo, że to nietypowe, że wozi pompkę)
A po co jej mówić ??? Nie lepiej obserwować dla rozrywki?
No ja tu nie widzę problemu, natomiast podszedłbym, zagadał, numer wziął...
Ustawka. Kto wozi taką pompkę ręczną zamiast prostszej i mniejszej nożnej lub minikompresora? A to, że sprawdza, że jej kontrolka tpms zgasła to co w tym śmiesznego?
Ale o co chodzi? Radzi sobie i to lepiej niż pewnie połowa "miszczów kierownicy"