A wystarczyło w jakiś sprytny sposób zablokować spłuczki, żeby woda lała się w najlepszym razie przez kilka godzin xD
Zostawiać odkręcone krany czy coś w tym stylu, chyba, że mają na czujkę xD
Zastanawiam się ile czasu trwa użycie 83 razy spłuczki. Gdyby ktoś zawodowo spuszczał wodę w ikei, to byłby w stanie zarobić na swoją wypłatę? Mam na myśli, żeby hipotetyczny pracodawca nie był bardziej stratny od ikei?
@Olo156 dobre pytnie, bo zazwyczaj odprowadzenie sciekow kosztuje x3 tego co woda, czyli dodatkowe 15-16zl, to ich faktycznie moze zabolec ich portfel. ( no chyba ze ikea pobiera wode z nielegalnego zrodla a scieki wypuszcza do rzeki wtedy nie odczuja tego"zamachu") ;-)
Sądzę, że fejk, ale sposób myślenia niestety typowy - gdzie ekologia, gdzie świadomość marnowania zasobów? Wysokie ceny, to niestety często jedyny sposób, aby ludzie zaczęli się ograniczać - nie grzać na full i nie otwierać jednocześnie okien, nie lać wody po brzeg wanny, nie chłodzić rumu przez 30 minut pod zimną bieżącą wodą... oczywiście o wszystkich tych kwestiach Kowalski co najwyżej pamięta, jak wykłada ze swojej kieszeni. Jak śpi w hotelu, czy jest w pracy to wolna amerykanka. Czy to aż tak trudne? Nawet niewielka zmiana nawyków dużej liczby osób robi różnicę w skali globalnej.
blef!!!!
Ikea dziś i wczoraj była zamknięta
Nazwisko zobowiązuje...
A wystarczyło w jakiś sprytny sposób zablokować spłuczki, żeby woda lała się w najlepszym razie przez kilka godzin xD
Zostawiać odkręcone krany czy coś w tym stylu, chyba, że mają na czujkę xD
Nie wymagaj myslenia od narodowcow, to tak, jakbys oczekiwal, ze krowy beda fruwac
@Xar w sumie jak krowa wejdzie na minę, to może polecieć. 8)
Zastanawiam się ile czasu trwa użycie 83 razy spłuczki. Gdyby ktoś zawodowo spuszczał wodę w ikei, to byłby w stanie zarobić na swoją wypłatę? Mam na myśli, żeby hipotetyczny pracodawca nie był bardziej stratny od ikei?
te 5,13 to ze ściekami czy sama woda?
@Olo156 dobre pytnie, bo zazwyczaj odprowadzenie sciekow kosztuje x3 tego co woda, czyli dodatkowe 15-16zl, to ich faktycznie moze zabolec ich portfel. ( no chyba ze ikea pobiera wode z nielegalnego zrodla a scieki wypuszcza do rzeki wtedy nie odczuja tego"zamachu") ;-)
to ja proponuje przy wycieraniu rąk w toalecie jeszcze wyciągnąć ze 4 rwane listki ręcznika a nie 2 i pójdą z torbami
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 8 stycznia 2024 o 14:08
lepszą reklamę im robią niż myślą :D
Sądzę, że fejk, ale sposób myślenia niestety typowy - gdzie ekologia, gdzie świadomość marnowania zasobów? Wysokie ceny, to niestety często jedyny sposób, aby ludzie zaczęli się ograniczać - nie grzać na full i nie otwierać jednocześnie okien, nie lać wody po brzeg wanny, nie chłodzić rumu przez 30 minut pod zimną bieżącą wodą... oczywiście o wszystkich tych kwestiach Kowalski co najwyżej pamięta, jak wykłada ze swojej kieszeni. Jak śpi w hotelu, czy jest w pracy to wolna amerykanka. Czy to aż tak trudne? Nawet niewielka zmiana nawyków dużej liczby osób robi różnicę w skali globalnej.
"Tę" partyzantkę. I ścieki kosztują drożej, ale co dzieciaki mogą wiedzieć o płaceniu rachunków...