Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
A Agitana
+6 / 8

@PMY Wszystkiego po trochu: stereotypy, prawda i bzdury.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 13 stycznia 2024 o 11:13

K katem
+6 / 6

@PMY Byłam i z większością się zgadzam. Dużo zależy od stanu - np. w New Jersey i pewnie w Nowym Jorku nie ma problemu z dobrym chlebem - tylko trzeba się zainteresować i znaleźć piekarnie - jest ich tam sporo - choćby włoskie, polskie, czy rosyjskie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar RomekC
+8 / 8

Piszesz "Stek bzdur", @PMY. W takim razie wypowiedz się na temat:
1. Bezpłatna albo niskopłatna opieka zdrowotna
2. Mniej cukru i konserwantów w produktach
3. Świetna architektura
4. Chleb
5. Mniej dodatków chemicznych w jedzeniu
6. Darmowe studia
7. Obowiązkowe płatne urlopy

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M mieteknapletek
+1 / 3

@katem
"tylko trzeba się zainteresować i znaleźć piekarnie - jest ich tam sporo - choćby włoskie, polskie, czy rosyjskie."
wydaje mi sie ze tutaj chodzi o to ze w wiekszosci krajow europejskich dostaniesz dobry chleb w zwyklym supermarkecie, bez potrzeby udawania sie do specjalsitycznej piekarni

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar JanMariaWyborow
+2 / 2

@mieteknapletek
Tak. YouTube poleca mi filmiki Amerykanów mieszkających w Europie, albo Europejczyków mieszkających w USA, niektórzy mówią że w USA nie ma dobrego chleba, inni że jest, ale trzeba poszukać i jest drogi.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A adamis62
-1 / 1

@mieteknapletek, nigdzie w zachodniej czy północnej Europie nie spotkałem dobrego chleba w supermarkecie. Zawsze ta sama biała wata, ewentualnie wata typu graham.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A adamis62
0 / 2

U nas Amerykanów zachwyca i zadziwia bankowość elektroniczna w różnych formach oraz szybkość i dostępność internetu na prowincji.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J jakber
0 / 0

@mieteknapletek chleb w hipermarkecie to jedno wielkie g...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L LordL
+1 / 1

@jakber Totalna nieprawda, no chyba że kupujesz ten tani. W Lidlu spokojnie znajduję dobrej jakości chleb, choć wolę swoją ulubioną piekarnię osiedlu, a jeszcze bardziej wolę chleb, który sam upiekę, choć nie zawsze jest na to chęć.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M mieteknapletek
+1 / 1

@JanMariaWyborow
usa jest krajem multikulturowym, i zaloze sie ze jak sie poszuka mozna znalezc tam wszystko co sie je w roznych miejscach na calej kuli ziemskiej
dlatego powiedzialem ze wydaje mi sie ze tu nie chodzi o to ze w usa nie ma dobrego pieczywa, ale o to ze jest znacznie trudniej je dostac niz w europie

@adamis62
kwestia tego kto co uwaza za dobre, natomiast powiem ze np nigdy nie mialem problemow z kupnem pumpernikiela (ale rozumiem nie kazdy lubi), a z tego co widze to chleb typu wata jest raczej dostepny w sklepach gdzie zaopatruja sie ludzie ktorzy biedni kupujacy najtansze produkty

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A andrzejkowalewski
+1 / 1

@RomekC

1. Bezpłatna albo niskopłatna opieka zdrowotna - w Europie służba zdrowia nie jest bezpłatna. Składka zdrowotna wynosi ok 10% dochodów brutto. Ludzie normalnie zarabiający płącą ok 5% na ubezpieczenie zdrowotne.

2. Mniej cukru i konserwantów w produktach. Porównać można produkty w Walmart i Biedrona. Taki sam chłąm. Jak się kupuje w normalnych sklepach to możesz dostac produkty wysokiej jakości.

3. Świetna architektura - inna architektura. XX wiek. Zapraszam do Chicago.

4. Chleb - W promieniu kilometra mam 2 miejsca gdzie mogę kupić chleb polski, ukraiński, włoski i francuski.

5. Mniej dodatków chemicznych w jedzeniu - zależy co kupujesz i ile za to płacisz. Ostatnio sprawdziłem etykiety mięs w Biedronce. Tablica Mendelejewa.

6. Darmowe studia - to prawda. Są płątne. Poziom bez porówania za to wyższy. Żona studiowała na poziomie Master degree. Polskie studia arhcitektniczne to żart w porónaniu do UIC.

7. Obowiązkowe płatne urlopy - są płatne urlopy ale w mniejszym zakresie, krótsze. Za to np pracownicy budowlani na B2B zarabiają tyle, że po miesiącu bezpłątnego i tak zarabiają więcej niż w UK czy Niemczech z tzw "darmowym urlopem". "Darmowy" jest zawsze wliczony w stawkę godzinową lub roczną.

Nic nie ma za darmo. Są wyższe lub niższe podatki. Inny sposób dystrybucji.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ZONTAR
+1 / 1

@adamis62 To się jednak zmienia. Jak wyjechałem do US, to zaskoczył mnie prymitywizm bankowości. Teraz już powszechne są płatności zbliżeniowe, z dróg zniknęły szlabany i latasz z naklejką na szybie, przelewy większość ludzi ogarnia przez jakieś Zelle. Trochę brakuje wynalazków typu blik, ale może i to się zmaterializuje.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ZONTAR
0 / 0

@andrzejkowalewski Chicago to ma taki miks, że nawet bloki z płyty znalazłem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar RomekC
0 / 0

@andrzejkowalewski

1. "w Europie służba zdrowia nie jest bezpłatna" – W pewnych sytuacjach jest. Np. szwagier nie pracuje i jest podpięty pod ubezpieczanie żony.
"Ludzie normalnie zarabiający płącą ok 5% na ubezpieczenie zdrowotne." – A w Stanach?

3. "Świetna architektura - inna architektura" – Właśnie, może chodziło o inną, o średniowieczną.

4. "W promieniu kilometra mam 2 miejsca gdzie mogę kupić chleb polski, ukraiński, włoski i francuski." – I co w związku z tym? To znaczy, że każdy Amerykanin ma w promieniu kilometra to samo?

5. "Ostatnio sprawdziłem etykiety mięs w Biedronce" – Nie ma jak wybrać jeden z gorszych przykładów i na jego podstawie udowadniać, że w Polsce jest tak samo źle.

6. "Poziom bez porówania za to wyższy" – Nikt nie pisał o poziomie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A adamis62
0 / 0

@mieteknapletek, była mowa o supemarketach.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M mieteknapletek
0 / 0

@adamis62
tak, ale sa rozne sieci supermarketow z oferta dla roznych osob z roznim poziomem swiadomosci czt zamoznosci

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
C C1VenomMX321
+2 / 2

Cytując klasyka: wszędzie dobrze gdzie nas nie ma.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
C cincinmj57
+3 / 3

Nie doceniam tanich linii lotniczych - nie stać mnie na nie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ZONTAR
0 / 0

1. Statystycznie maksymalne koszta opieki zdrowotnej w US podskoczyly do średnio 11-12% pensji (przed covid było max 9%), ale to uwzglednia dobicie do limitu kosztow własnych. Około 6-7% przeciętnego dochodu kosztują same składki (przeciętnie) jeśli nie chorujesz. Główna różnica polega na tym, że nawet wliczając w to FICA i MedicAid, biedniejsi potrafią wydawać i 20% dochodu na opiekę zdrowotną. Ważne jest jednak to, że amerykańscy goście w Europie nie rozumieją, że te tanie usługi są finansowane z podatków, których jako goście nie płacą, stąd wydają się takie przystępne. To jakby mówić, że ta restauracja jest bardzo fajna, bo mogę zamówić co chce na koszt gospodarza.
2. Rynek w US jest gigantyczny i bez problemu kupisz produkty jakie chcesz. Ja odwiedzając Polskę miałem często problem z zakupem produktów niskoweglowodanowych, których w US jest całkiem sporo. Masz całe spektrum, od kompletnego śmiecia, przez wyroby rzemieślnicze po specjalne produkty pod konkretne diety.
3. Trudno ocenić jej świetność. US ma mniejszą różnorodność starej architektury, bo zwyczajnie jest młodym krajem i cywilizacją, ale nadal architektura jest ciekawa i różnorodna. Gorzej, jeśli ktoś porównuje jakieś podmiejskie sypialnie z domkami kopiuj-wklej że starowkami w Europie, ale tak samo można porównać blokowiska z PRL z centrum Chicago. Trzeba wiedzieć, gdzie szukać. Zgodzę się, że takie Dallas i wiele podobnych miast wygląda słabo, ale NY czy wspomniane Chicago to inny wymiar. Główną atrakcją w mieście Jet właśnie architektura. Wizyta przypomina zwiedzanie gigantycznej galerii sztuki.
4. Patrz punkt 2.
5. Patrz punkt 2.
6. Darmowe? Już widzę, jak uczelnie pracują za darmo, mają darmowy prąd i w ogóle biorą wszystko z powietrza. Opłacane z podatków nie jest darmowe. Różnica jest tylko w tym, że o ile w US musisz liczyć przeciętnie 5-10 tysięcy USD na semestr (zakwaterowanie, wyżywienie, czesne, materiały dydaktyczne), to w Polsce odpada czesne i liczysz tak z 10-20 tysięcy na zakwaterowanie, wyżywienie i materiały dydaktyczne. No chyba, że studiujesz zaocznie, bo to już jest płatne. Jak uwzględniać wszelkie stypendia i zniżki oraz to, że w US cena uwzględnia zakwaterowanie na terenie kampusu, wyżywienie i wszystkie materiały, to jednak nie jest już takie darmowe. No a ta stosunkowo niewielka cena skutecznie odstrasza wiecznych studentów czy szukających wrażeń.
7. Jak dla mnie, to jest to rak. Powinien być obowiązek oferowania urlopów, ale nie muszą być obowiązkowo brane (o ile pamiętam, to w Polsce możesz z niego nie korzystać, ale przepadnie) i nie muszą być płatne. Równie dobrze mogą mi płacić więcej, a urlopu wezmę sobie tyle, ile chcę. Byle pracodawca miał obowiązek zapewnienia jakiegoś urlopu w dogodnym terminie. Ani zmuszać do urlopu, ani uniemożliwiać wypoczynku. Z resztą obowiązkowe urlopy stopniowo wchodzą w US, jakoś niedawno Chicago ogłosiło zmiany w prawie i też będzie obowiązkowy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Z zwierze
+2 / 2

Większość jest przynajmniej co do istoty prawdą. O szczegółach i regionalnych uwarunkowaniach można by dyskutować, ale ogólnie to jest prawda.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar kibic777
0 / 0

Chyba najważniejsze są te kaloryfery

Odpowiedz Komentuj obrazkiem