@Skar2k19
jesteś w błędzie. koty są tak samo związane z właścicielem jak psy. pewnie nie masz kota więc nie wiesz. mój gdy wyjdę z domu potrafi stać pod drzwiami i "płakać" tak głośno że sąsiedzi potem pytają co się u nas działo?
po prostu gdy zostaje w domu sam czuje się opuszczony. może spać na fotelu, krześle, kanapie lub w swoim legowisku ale gdy usłyszy że zbierasz się do wyjścia już jest przy drzwiach. to samo w druga stronę. on wie prędzej ze ktoś z domowników wraca niż my. gdy kot zaczyna się krzątać przy drzwiach wiadomo że za chwilę usłyszysz dźwięk domofonu. on potrafi nawet rozróżnić dźwięk silnika w samochodzie. leży np. na krześle i gdy podjeżdża się na parking on zrywa się na równe łapy. reaguje tylko na konkretny samochód inne go nie ruszają. koty wbrew pozorom to bardzo inteligentne i lojalne stworzenia.
@adamIM też mam kota i zgadzam się z tym. moje kotki już się nauczyły same sobie drzwi otwierać. są zazdrosne i stęsknione jak mnie nie widzą.
ale ogólnie polecam mieć dwa kotki, bo nie są tak osamotnione i się mniej nudzą, kiedy mogą się razem bawić a mnie nie ma w domu
@AleksandraCz
ja mam dwa :) :) ale ten jeden i tak potrafi śpiewać serenady pod drzwiami gdy domownik wyjdzie na zewnątrz. nie ma nawet znaczenia czy ktoś inny jest w domu. wg. niego wszyscy musza być i za każdym trzeba płakać :) :) nawet wychodząc aby wyrzucić śmieci. wystarczy zamknąć drzwi i odzywa się Pavarotti :) :) :)
@adamIM, moj, i kilka poprzednich, jest całkiem obojętny na nasze wyjścia i wejścia.
Za to jak pójdę z psem na spacer, to siedzi pod samochodem i drze się tak głośno, że słychać go na kilkaset metrów. Tak samo drze się jak nas zobaczy wracających, i podbiega tylko do psa.
@adamIM Mam doslownie tak samo z moim kotem, rozpoznaje dzwiek silnika i zawsze jak sie wchodzi do domu, czeka pod drzwiami. Umie tez robic siad i aportuje :-D umie wymuszac (w zasadzie wymiauczac xD) smakolyki tez...
Jaka masz rase ??
@xXsloneczkoXx
dachowca pospolitego :) :) chociaż można by go pomylić z Maine Coon'em. to jakiś benkart jest :) :) też potrafi aportować :)
a drugi to już rasowy dachowiec :) :)
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
17 stycznia 2024 o 8:39
@adamIM no to niedobrze, masz tyle uczuć wobec mnie a nawet się nie znamy, nic dziwnego, że darzysz także uczuciem stworzenie bez świadomości, które wkrótce umrze.
@adamIM Widzę zatem, że wzięło ci się na rozmowę bo myślisz, że znalazłeś kogoś na swoim poziomie.
Jednak nie będę kontynuowała rozmowy z bambinistą. Bez odbioru.
"Człowiek, nie wiesz, że ostatni posiłek powinno się jeść przed dziewiętnastą? Ile można na ciebie czekać? A potem będziesz narzekał, że jestem gruby?"
czekał bo nie miał mu kto dać saszetki a ta menda co nagrywała nie wiedziała o co chodzi pewnie :D
@Skar2k19
jesteś w błędzie. koty są tak samo związane z właścicielem jak psy. pewnie nie masz kota więc nie wiesz. mój gdy wyjdę z domu potrafi stać pod drzwiami i "płakać" tak głośno że sąsiedzi potem pytają co się u nas działo?
po prostu gdy zostaje w domu sam czuje się opuszczony. może spać na fotelu, krześle, kanapie lub w swoim legowisku ale gdy usłyszy że zbierasz się do wyjścia już jest przy drzwiach. to samo w druga stronę. on wie prędzej ze ktoś z domowników wraca niż my. gdy kot zaczyna się krzątać przy drzwiach wiadomo że za chwilę usłyszysz dźwięk domofonu. on potrafi nawet rozróżnić dźwięk silnika w samochodzie. leży np. na krześle i gdy podjeżdża się na parking on zrywa się na równe łapy. reaguje tylko na konkretny samochód inne go nie ruszają. koty wbrew pozorom to bardzo inteligentne i lojalne stworzenia.
@adamIM też mam kota i zgadzam się z tym. moje kotki już się nauczyły same sobie drzwi otwierać. są zazdrosne i stęsknione jak mnie nie widzą.
ale ogólnie polecam mieć dwa kotki, bo nie są tak osamotnione i się mniej nudzą, kiedy mogą się razem bawić a mnie nie ma w domu
@Skar2k19 na mnie tak czekają 2 koty, nawet jak pozostali domownicy są w domu
@AleksandraCz U mnie też miały być dwa, żeby smutno nie było jednemu... Jest ... PIĘĆ :D
Dobrze, że mam świętego Męża.!
@AleksandraCz
ja mam dwa :) :) ale ten jeden i tak potrafi śpiewać serenady pod drzwiami gdy domownik wyjdzie na zewnątrz. nie ma nawet znaczenia czy ktoś inny jest w domu. wg. niego wszyscy musza być i za każdym trzeba płakać :) :) nawet wychodząc aby wyrzucić śmieci. wystarczy zamknąć drzwi i odzywa się Pavarotti :) :) :)
@adamIM, moj, i kilka poprzednich, jest całkiem obojętny na nasze wyjścia i wejścia.
Za to jak pójdę z psem na spacer, to siedzi pod samochodem i drze się tak głośno, że słychać go na kilkaset metrów. Tak samo drze się jak nas zobaczy wracających, i podbiega tylko do psa.
@adamIM jesteś w błędzie, koty nie mają świadomości więc nie znają czegoś takiego jak przywiązanie, lojalność czy ból.
@phronesis
cóż ja mogę napisać na takie dictum. mogę ci tylko współczuć twojego ograniczenia intelektualnego :)
@NewThriller
:):):):)
@adamIM Mam doslownie tak samo z moim kotem, rozpoznaje dzwiek silnika i zawsze jak sie wchodzi do domu, czeka pod drzwiami. Umie tez robic siad i aportuje :-D umie wymuszac (w zasadzie wymiauczac xD) smakolyki tez...
Jaka masz rase ??
@adamIM przecież piszę prawdę kot jest poniżej ryby jeżeli chodzi o świadomość. Tak więc nie przejmuj się jak zdechnie, to tylko kot.
@phronesis
nie będę się powtarzał ale żal mi ciebie.
@xXsloneczkoXx
dachowca pospolitego :) :) chociaż można by go pomylić z Maine Coon'em. to jakiś benkart jest :) :) też potrafi aportować :)
a drugi to już rasowy dachowiec :) :)
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 17 stycznia 2024 o 8:39
@adamIM no to niedobrze, masz tyle uczuć wobec mnie a nawet się nie znamy, nic dziwnego, że darzysz także uczuciem stworzenie bez świadomości, które wkrótce umrze.
@phronesis
nie wiedziałem że jesteś nieśmiertelny :) :)
a uczuciem darze zarówno istoty rozumne (koty) jak i te bezrozumne (np. ciebie) :) :) :)
@adamIM Widzę zatem, że wzięło ci się na rozmowę bo myślisz, że znalazłeś kogoś na swoim poziomie.
Jednak nie będę kontynuowała rozmowy z bambinistą. Bez odbioru.
"Człowiek, nie wiesz, że ostatni posiłek powinno się jeść przed dziewiętnastą? Ile można na ciebie czekać? A potem będziesz narzekał, że jestem gruby?"
Po prostu swędziała go d..a.
@sta121 Intelektualista podzielił się ze światem swoimi ważkimi przemyśleniami
@KONSTANCJA888 nabijanie sobie ilości komentarzy na krytykowaniu innych jest akurat szczytem twoich uniesień intelektualnych.
Pewnie miska była pusta.