Terror tak, praworządność niekoniecznie. Wyznawcom pasuje. Zresztą wyznawcy NSDAPis zgadzali się na łamanie prawa na zasadzie dosrania konkurencji. Teraz sami kosztują tego miodu. Potrzebujemy prawa i działania zgodnie z nim. Nie potrzebujemy opinii prawnych.
@Hamlet669, kupiłeś retorykę Pis-u próbującą zdyskredytować funkcję opinii prawnej?
"Opinia prawna — pomocniczy materiał analityczny związany z praktycznymi problemami prawnymi dotyczącymi jednostkowej sprawy lub konkretnego przypadku. Zazwyczaj sporządzany jest na zamówienie przez wykwalifikowanego prawnika, najczęściej adwokata lub radcę prawnego. W zależności od specyfiki i złożoności przedmiotu opinii może być ona mniej lub bardziej obszerna i kompleksowa, może w szczególności obejmować wiele dziedzin prawa, odnosić się do norm, orzecznictwa oraz doktryny i teorii prawa. " https://pl.wikipedia.org/wiki/Opinia_prawna
"Cel sporządzenia opinii prawnej
Wykonanie opinii prawnej ma na celu między innymi:
przedstawiać rozpoznanie stanu faktycznego w świetle ustaw i publikacji prawnych,
przedstawiać analizę prawną dokumentu,
interpretować przepisy i wysnuwać skutki prawne,
przedstawiać szczególny pogląd na sprawę, z uwzględnieniem poglądów oraz argumentów,
Jak widać dla postępowania zgodnego z prawem czasem wręcz niezbędne jest zasięgniecie opinii prawnej na podstawie, której podejmuje się decyzje. Przy czym zauważ, że im niższej rangi przepisy, tym bardziej szczegółowe są i często nie ma potrzeby po sięganie po te wyższej. No chyba, że te niższej są niezgodne z tymi o randze wyższej. To wtedy pytam się, gdzie był Prezydent i Trybunał Konstytucyjny.
@Laviol od rana do wieczora słyszę że NSDAPis albo NSDAPo ma swoją opinię prawną. Interpretacja prawa też jest wspaniałym zjawiskiem. Koalicja stosuje metody kaczek. Mamy anarchię. Ale oczywiście proponowane rozwiązania są "albo po naszemu, albo wypier
.." męczy mnie to partyjniackie
@Hamlet669 "przekomarzanie. Sądy partyjniackie, prokuratura partyjniacka. No i Polacy podzieleni na Tutsi i Hutu. W domach się pozabijają za partię. Jakby wyłączyli telewizor i radio to by się kapneli że po odejściu NSDAPis, nic się nie zmieni, dla zwykłego podatnika.
@Hamlet669, dla zrozumienia, które opinie prawne są zgodne z prawem polecam prostą rzecz - nie słuchać polityków, a prawników. Oni podają podstawę prawną i możesz sobie sam sprawdzić i wyrobić opinię. Od razu widać kto prawo ma po swojej stronie, a kto próbuje je naciągać. Ja tak robię i serdecznie polecam.
I nie, nie mamy anarchii, mamy próby wprowadzenia chaosu, wrażenia braku stabilizacji itd. przez PiS. Im też podziękuj za sądy partyjniackie czy prokuraturę partyjniacką. Większość sejmowa czyli sporo więcej niż samo KO, co próbujesz sugerować pisząc NSDAPo, starając się przywrócić państwo prawa. Przygotowywanie ustawy o rozdzieleniu funkcji Ministra Sprawiedliwości i Prokuratora Generalnego oraz wyborze Prokuratora Generalnego drogą konkursu czyli jawnie i niepolitycznie wyraźnie pokazuje jaką drogą koalicja sejmowa chce iść.
EOT
@Laviol No i gadaj z wyznawcom partii. Jeżeli NSDAPis było jest i będzie partią przestępców. To należy rozumieć że nowa władza też taka ma być. Tamci łamali prawo to my teraz też możemy w końcu wszystko będzie tak jak ma być czyli po staremu.
@C1VenomMX321 uważaj bo Cię tu oplują. Myślałeś, że po rządach pisiorów, patrząc na ciemnogród lemingi wyginęły lub zmądrzały? Nie to nadal lemingi. Niczym od ciemniaków się nie różnią.
Każdy udaje, że 27% to większość polaków. Zapominają, że te 27% to nawet nie jest poparcie dla Tuska, a spora część jest tylko przeciw Kaczorom. Są tacy, co chcieli zmiany na cokolwiek, ale Tuska też nie popierają. I tak nazbierać ponad połowy nie idzie ni cholery.
Lemingi, tak samo jak ciemnogrodzcy, pozamykali się w swoich bańkach, wyrzucając ze znajomych, wszystkich, którzy uważali inaczej niż oni i żyją w przeświadczeniu, że są większością. Kaczory, że wszyscy są za kaczorami, Donaldy, że wszyscy są za donaldami.
Tylko myślenia logicznego w tym ani krzty.
Terror tak, praworządność niekoniecznie. Wyznawcom pasuje. Zresztą wyznawcy NSDAPis zgadzali się na łamanie prawa na zasadzie dosrania konkurencji. Teraz sami kosztują tego miodu. Potrzebujemy prawa i działania zgodnie z nim. Nie potrzebujemy opinii prawnych.
@Hamlet669, kupiłeś retorykę Pis-u próbującą zdyskredytować funkcję opinii prawnej?
"Opinia prawna — pomocniczy materiał analityczny związany z praktycznymi problemami prawnymi dotyczącymi jednostkowej sprawy lub konkretnego przypadku. Zazwyczaj sporządzany jest na zamówienie przez wykwalifikowanego prawnika, najczęściej adwokata lub radcę prawnego. W zależności od specyfiki i złożoności przedmiotu opinii może być ona mniej lub bardziej obszerna i kompleksowa, może w szczególności obejmować wiele dziedzin prawa, odnosić się do norm, orzecznictwa oraz doktryny i teorii prawa. " https://pl.wikipedia.org/wiki/Opinia_prawna
"Cel sporządzenia opinii prawnej
Wykonanie opinii prawnej ma na celu między innymi:
przedstawiać rozpoznanie stanu faktycznego w świetle ustaw i publikacji prawnych,
przedstawiać analizę prawną dokumentu,
interpretować przepisy i wysnuwać skutki prawne,
przedstawiać szczególny pogląd na sprawę, z uwzględnieniem poglądów oraz argumentów,
wskazywać propozycje procedur prawnych pozwalających na doprowadzenie do osiągnięcia założonego celu."
https://www.kancelariamzm.pl/blog/czym-jest-opinia-prawna
Jak widać dla postępowania zgodnego z prawem czasem wręcz niezbędne jest zasięgniecie opinii prawnej na podstawie, której podejmuje się decyzje. Przy czym zauważ, że im niższej rangi przepisy, tym bardziej szczegółowe są i często nie ma potrzeby po sięganie po te wyższej. No chyba, że te niższej są niezgodne z tymi o randze wyższej. To wtedy pytam się, gdzie był Prezydent i Trybunał Konstytucyjny.
@Laviol od rana do wieczora słyszę że NSDAPis albo NSDAPo ma swoją opinię prawną. Interpretacja prawa też jest wspaniałym zjawiskiem. Koalicja stosuje metody kaczek. Mamy anarchię. Ale oczywiście proponowane rozwiązania są "albo po naszemu, albo wypier
.." męczy mnie to partyjniackie
@Hamlet669 "przekomarzanie. Sądy partyjniackie, prokuratura partyjniacka. No i Polacy podzieleni na Tutsi i Hutu. W domach się pozabijają za partię. Jakby wyłączyli telewizor i radio to by się kapneli że po odejściu NSDAPis, nic się nie zmieni, dla zwykłego podatnika.
@Hamlet669, dla zrozumienia, które opinie prawne są zgodne z prawem polecam prostą rzecz - nie słuchać polityków, a prawników. Oni podają podstawę prawną i możesz sobie sam sprawdzić i wyrobić opinię. Od razu widać kto prawo ma po swojej stronie, a kto próbuje je naciągać. Ja tak robię i serdecznie polecam.
I nie, nie mamy anarchii, mamy próby wprowadzenia chaosu, wrażenia braku stabilizacji itd. przez PiS. Im też podziękuj za sądy partyjniackie czy prokuraturę partyjniacką. Większość sejmowa czyli sporo więcej niż samo KO, co próbujesz sugerować pisząc NSDAPo, starając się przywrócić państwo prawa. Przygotowywanie ustawy o rozdzieleniu funkcji Ministra Sprawiedliwości i Prokuratora Generalnego oraz wyborze Prokuratora Generalnego drogą konkursu czyli jawnie i niepolitycznie wyraźnie pokazuje jaką drogą koalicja sejmowa chce iść.
EOT
@Laviol No i gadaj z wyznawcom partii. Jeżeli NSDAPis było jest i będzie partią przestępców. To należy rozumieć że nowa władza też taka ma być. Tamci łamali prawo to my teraz też możemy w końcu wszystko będzie tak jak ma być czyli po staremu.
Z tą większością Polaków, to bym jednak nie przesadzał.
Pisałem to wielokrotnie i zdania nie zmienię - wiele się zmieniło, żeby nie zmieniło się nic.
Politycy każdej opcji mają nas za nic.
Jak widać demotywatory nadal ProTuskowe.
@C1VenomMX321 uważaj bo Cię tu oplują. Myślałeś, że po rządach pisiorów, patrząc na ciemnogród lemingi wyginęły lub zmądrzały? Nie to nadal lemingi. Niczym od ciemniaków się nie różnią.
Każdy udaje, że 27% to większość polaków. Zapominają, że te 27% to nawet nie jest poparcie dla Tuska, a spora część jest tylko przeciw Kaczorom. Są tacy, co chcieli zmiany na cokolwiek, ale Tuska też nie popierają. I tak nazbierać ponad połowy nie idzie ni cholery.
Lemingi, tak samo jak ciemnogrodzcy, pozamykali się w swoich bańkach, wyrzucając ze znajomych, wszystkich, którzy uważali inaczej niż oni i żyją w przeświadczeniu, że są większością. Kaczory, że wszyscy są za kaczorami, Donaldy, że wszyscy są za donaldami.
Tylko myślenia logicznego w tym ani krzty.
Znaczy większość Polaków wiedziała, że to gadanie o praworządności i konstytucji to ściema a liczy się tylko to żeby rządzili "nasi"?