@kondon Dla takiego efektu miała bardzo istotny wpływ. Inaczej grzybkowałyby pociski przechodząc przez żel balistyczny, czy przez rozmoczoną książkę telefoniczną , inaczej przez tuszę świniaka, a jeszcze inaczej w wodzie w zależności czy były wystrzelone w powietrzu a pocisk uderzył w lustro wody, a inaczej deformują się wystrzelone bezpośrednio pod wodą.
@lameria Demot sugeruje, że powyższy efekt spowodowany jest wystrzeleniem pocisku pod wodą. No nie jest to prawda, dużo ważniejszy był typ pocisku. Bez wody taki efekt można uzyskać, bez odpowiedniego pocisku nie będzie za bardzo to możliwe. Ośrodek będzie miał wpływ na kształt, ale woda nie jest tutaj kluczowa.
@kondon To jest tak oczywiste, że nawet nie miało sensu pisać o tym, żę jedynie grzybkująca amunicja będzie grzybkować. Jednakże uzyskany efekt wymaga stworzenia odpowiednich warunków, żeby nacięty pocisk w taki piękny symetryczny sposób rozłożył się. Potrzebny jest niezwykle jednorodny ośrodek w którym nastąpi grzybkowanie bez deformacji, zniekształcenia i rozkawałkowania. Takim najlepszym ośrodkiem są ciecze, najtaniej wyjdzie w wodzie.
Zwłaszcza, że zamiast jednego jedynego pocisku, tutaj mamy kilka, które w identyczny, powtarzalny sposób uległy identycznemu grzybkowaniu.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
23 stycznia 2024 o 1:02
@kondon "Czy było identycznie i powtarzalnie - nie wiemy. Mógł ktoś wybrać najlepsze efekty z większej próby." Fakt, tego nie uwzględniłem.
No co Ty to nie jest strona o miłośnikach i znawcach broni? Tyle osób wypowiada się o legalizacji lub delegalizacji broni. Muszą się znać skoro za każdym razem padają wyczerpujące i merytoryczne argumenty, a nie "Że broń zabija"... A nie czekaj:D
@lameria Wiem, że Ty teraz nie na serio, ale odpowiem Ci na serio bo to ten sam błąd i ciekawe zagadnienie.
Widzisz tych użytkowników, którzy o broni piszą, ale nie widzisz całej reszty, która nie ma o niej pojęcia.
„Niejakiemu Diagorasowi, człowiekowi niewierzącemu w bogów, pokazano portrety ludzi wierzących, którzy modlili się w czasie sztormu i przetrwali katastrofę morską. Była to sugestia, że modlitwa chroni przed utonięciem. Diagoras zapytał jednak: »A gdzie są portrety tych, którzy się modlili, a potem utonęli?«.
Wierzący topielcy byli martwi, więc trudno byłoby im opisać swoje doświadczenia z dna morza. Dlatego też stosunkowo łatwo przekonać przypadkowego obserwatora do wiary w cuda. Nazywamy to problemem milczących dowodów. To prosta, lecz ważna i uniwersalna koncepcja.”
Amunicja grzybkująca, a nie woda...
Woda mogła być, ale miała marginalne znaczenie. Istotny był typ pocisku.
@kondon Dla takiego efektu miała bardzo istotny wpływ. Inaczej grzybkowałyby pociski przechodząc przez żel balistyczny, czy przez rozmoczoną książkę telefoniczną , inaczej przez tuszę świniaka, a jeszcze inaczej w wodzie w zależności czy były wystrzelone w powietrzu a pocisk uderzył w lustro wody, a inaczej deformują się wystrzelone bezpośrednio pod wodą.
@lameria Demot sugeruje, że powyższy efekt spowodowany jest wystrzeleniem pocisku pod wodą. No nie jest to prawda, dużo ważniejszy był typ pocisku. Bez wody taki efekt można uzyskać, bez odpowiedniego pocisku nie będzie za bardzo to możliwe. Ośrodek będzie miał wpływ na kształt, ale woda nie jest tutaj kluczowa.
@kondon To jest tak oczywiste, że nawet nie miało sensu pisać o tym, żę jedynie grzybkująca amunicja będzie grzybkować. Jednakże uzyskany efekt wymaga stworzenia odpowiednich warunków, żeby nacięty pocisk w taki piękny symetryczny sposób rozłożył się. Potrzebny jest niezwykle jednorodny ośrodek w którym nastąpi grzybkowanie bez deformacji, zniekształcenia i rozkawałkowania. Takim najlepszym ośrodkiem są ciecze, najtaniej wyjdzie w wodzie.
Zwłaszcza, że zamiast jednego jedynego pocisku, tutaj mamy kilka, które w identyczny, powtarzalny sposób uległy identycznemu grzybkowaniu.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 23 stycznia 2024 o 1:02
@lameria Jeśli ktoś zna się chociaż trochę na broni, to może być oczywiste.
Tylko to nie jest strona dla miłośników broni...
Czy było identycznie i powtarzalnie - nie wiemy. Mógł ktoś wybrać najlepsze efekty z większej próby.
@kondon "Czy było identycznie i powtarzalnie - nie wiemy. Mógł ktoś wybrać najlepsze efekty z większej próby." Fakt, tego nie uwzględniłem.
No co Ty to nie jest strona o miłośnikach i znawcach broni? Tyle osób wypowiada się o legalizacji lub delegalizacji broni. Muszą się znać skoro za każdym razem padają wyczerpujące i merytoryczne argumenty, a nie "Że broń zabija"... A nie czekaj:D
@lameria Wiem, że Ty teraz nie na serio, ale odpowiem Ci na serio bo to ten sam błąd i ciekawe zagadnienie.
Widzisz tych użytkowników, którzy o broni piszą, ale nie widzisz całej reszty, która nie ma o niej pojęcia.
„Niejakiemu Diagorasowi, człowiekowi niewierzącemu w bogów, pokazano portrety ludzi wierzących, którzy modlili się w czasie sztormu i przetrwali katastrofę morską. Była to sugestia, że modlitwa chroni przed utonięciem. Diagoras zapytał jednak: »A gdzie są portrety tych, którzy się modlili, a potem utonęli?«.
Wierzący topielcy byli martwi, więc trudno byłoby im opisać swoje doświadczenia z dna morza. Dlatego też stosunkowo łatwo przekonać przypadkowego obserwatora do wiary w cuda. Nazywamy to problemem milczących dowodów. To prosta, lecz ważna i uniwersalna koncepcja.”