"Wnioski" pana z materiału: "kobiety są dłużej na emeryturze".
No są, bo dłużej żyją, ot cała filozofia.
Dalej:
"Statystycznie kobiety częściej wykonują pracę opiekuńczą nad dziećmi i osobami starszymi, ale to nie jest praca darmowa, bo otrzymujesz pewną usługę, którą sama wykonałaś na rzecz gospodarstwa domowego i ludzi w nim" - a tymczasem twój mąż wykonuje pracę, za którą dostaje wynagrodzenie, czyli pieniądze: czyli prawny środek płatniczy w Polsce.
No to kobitki, do sklepów i płacić "pewną usługą, którą sama wykonałaś na rzecz gospodarstwa domowego i ludzi w nim"."
@GieniaK trochę niesprawiedliwe i stereotypowo. Zarówno mężczyźni wykonują prace opiekuńcze wychowawcze i domowe, jak i kobiety uciekają do pracy bo kariera. W gruncie rzeczy sprowadza się to do Areczka, bo kobiety "powinny zarabiać tyle co mężczyźni", ale z automatu mają dodatkowe posiłki przy mniejszym wysiłku (PKP z ostatnich dni), mają niższe limity noszenia towarów, no i nie podejmują się wykonywania wszelkich zawodów (nie widziałem kobiety szambonura). No i ta wspaniała dyskryminacja ze względu na płeć: kobieta ma prawo domagać się równego traktowania wszędzie, ale jak rekrutacja jest tylko dla kobiet, to już mężczyzna nie jest wcale dyskryminowany. I nie zrozum mnie teraz źle, poprzez nadinterpretację, ale konkluzja jest taka że zawsze oczekiwania są wobec mężczyzny żeby zbudował dom, kupił auto, zapewnił wakacje, naprawił coś w domu, poradził sobie z trudnymi życiowymi sytuacjami, a mimo to odmawia się mu prawa do gorszego dnia, depresji itp. To z grubsza i stereotypowo, bo znam wiele wspaniałych i samodzielnych kobiet które sobie w życiu ze wszystkim radzą, ale w takiej właśnie stereotypowej "statystyce" obracają się wypowiedzi pani ministry. Uważam że nie ma równości wobec mężczyzn, a oczekuje się pseudo równości wobec kobiet, czyli de facto przywilejów. Był jakiś czas temu demotywatory o wieku emerytalnym w różnych krajach. Polecam refleksję nad tym, jakie są cyferki w innych krajach ;-)
@GieniaK "Wnioski" Pani GieniK: "No to kobitki, do sklepów i płacić "pewną usługą, którą sama wykonałaś na rzecz gospodarstwa domowego i ludzi w nim"."
Przypadek 1. Kobieta angażuje się w pracę na rzecz domu bez wynagrodzenia a mężczyzna pracuje zarobkowo.
Przypadek 2. Kobieta angażuje się w pracę zarobkową i mężczyzna pracuje zarobkowo. W zamian opieką nad dziećmi, osobami schorowanymi zajmują się inni (którym trzeba zapłacić).
W takiej formie praca kobiet nie jest darmowa. Znam kilka par, które przy takim właśnie założeniu wybrały, że jedno z nich zostaje w domu, bo na opiekę nad chorym wydaliby więcej, niż to jedno było w stanie zarobić (wśród par, które znam, jest to czasem kobieta, a czasem mężczyzna). Więc tak, praca w domu jest na rzecz tego domu w zamian, za opłaty, które trzeba by wykonać, gdyby jej nie było.
@Prywaciarz
"trochę niesprawiedliwe i stereotypowo. Zarówno mężczyźni wykonują prace opiekuńcze wychowawcze i domowe, jak i kobiety uciekają do pracy bo kariera. W gruncie rzeczy sprowadza się to do Areczka, bo kobiety "powinny zarabiać tyle co mężczyźni"," - często zadziwia mnie sposób myślenia osób piszących podobnie do ciebie. Jaką wy macie logikę, aby temat nieodpłatnych prac opiekuńczych czy dłuższego życia kobiet sprowadzać do "W gruncie rzeczy sprowadza się to do Areczka, bo kobiety "powinny zarabiać tyle co mężczyźni"?
"No i ta wspaniała dyskryminacja ze względu na płeć: kobieta ma prawo domagać się równego traktowania wszędzie, ale jak rekrutacja jest tylko dla kobiet, to już mężczyzna nie jest wcale dyskryminowany." - a gdzie jest mężczyzna tak dyskryminowany? Podasz jakiś przykład?
" I nie zrozum mnie teraz źle, poprzez nadinterpretację, ale konkluzja jest taka że zawsze oczekiwania są wobec mężczyzny żeby zbudował dom, kupił auto, zapewnił wakacje, naprawił coś w domu, poradził sobie z trudnymi życiowymi sytuacjami, a mimo to odmawia się mu prawa do gorszego dnia, depresji itp." - opisałeś patriarchat!
"To z grubsza i stereotypowo, bo znam wiele wspaniałych i samodzielnych kobiet które sobie w życiu ze wszystkim radzą, ale w takiej właśnie stereotypowej "statystyce" obracają się wypowiedzi pani ministry." - a tak po polsku?
"Uważam że nie ma równości wobec mężczyzn, a oczekuje się pseudo równości wobec kobiet, czyli de facto przywilejów." - co to jest: "równość wobec mężczyzn"? I wyjaśnij, po polsku, drugą cześć zdania!
"Był jakiś czas temu demotywatory o wieku emerytalnym w różnych krajach. Polecam refleksję nad tym, jakie są cyferki w innych krajach ;-)", " Białoruś Mołdawia Rosja i Ukraina. To są kraje które poza polską mają różny wiek emerytalny ze względu na płeć https://poradnikprzedsiebiorcy.pl/-powszechny-wiek-emerytalny-w-europie" - i w których patriarchat ma się bardzo dobrze!
""Wnioski" pana z materiału: "kobiety są dłużej na emeryturze".
No są, bo dłużej żyją..."
Jakoś to, że wcześniej przechodzą na emeryturę pominęła @GieniaK. Dziwne :-?
@Zigyban21
"W takiej formie praca kobiet nie jest darmowa." - kto i ile kobiecie za to płaci? Bo waluta "pewna usługa, którą sama wykonałaś na rzecz gospodarstwa domowego i ludzi w nim" nie jest środkiem płatniczym w Polsce.
"Znam kilka par, które przy takim właśnie założeniu wybrały, że jedno z nich zostaje w domu, bo na opiekę nad chorym wydaliby więcej, niż to jedno było w stanie zarobić (wśród par, które znam, jest to czasem kobieta, a czasem mężczyzna)." - dobrze, że chociaż wiesz, ile warta jest ta praca! Tylko dlaczego waluta nie ta!
"Więc tak, praca w domu jest na rzecz tego domu w zamian, za opłaty, które trzeba by wykonać, gdyby jej nie było." - ale jak? Nie byłoby opłat, które trzeba by wykonać, gdyby pracy w domu na rzecz domu nie było?
@GieniaK ' a gdzie jest mężczyzna tak dyskryminowany? Podasz jakiś przykład?'
Później przechodzi na emeryturę mimo krótszego życia, brak parytetów, więcej płaci państwu w formie podatków, jest siłą wzywany do wojska w razie wojny, brak ośrodków pomocy mężczyzn.
'Jaką wy macie logikę, aby temat nieodpłatnych prac opiekuńczych czy dłuższego życia kobiet sprowadzać do "W gruncie rzeczy sprowadza się to do Areczka, bo kobiety "powinny zarabiać tyle co mężczyźni"?'
A kto zapłaci mężczyźnie za prace remontowe, prace naprawcze samochodu, elektroniki itd? Kto mu zapłaci za wychodzenie z psem? Kto mu zapłaci za organizowanie randek, czy ochronę kobiet. Ano nikt.
'opisałeś patriarchat!'
No tak, nie masz nic logicznego do powiedzenia to pojawia się magiczne słowo patriarchat.
"Nie ma znaczenia w jakim wieku kobiety przejdą na emeryturę, kobiety żyją dłużej i będą na tej emeryturze dłużej."
Kobiety żyją w Polsce średnio 81,1, mężczyźni 73,4. Wiek przejścia na emeryturę to odpowiednio 60 i 65 lat.
Czyli kobiety żyją na emeryturze 21,1 a mężczyźni 8,4. I uwaga @GieniaK! Kobiety żyją na emeryturze dłużej od mężczyzn 12,7 lat, z czego 7,7 wynika z tego, że żyją dłużej a 5 z tego, że wcześniej przechodzą na emeryturę.
Prościej nie potrafię.
@skromny
""No i ta dyskryminacja ze względu na płeć: kobieta ma prawo domagać się równego traktowania wszędzie, ale jak rekrutacja jest tylko dla kobiet, to już mężczyzna nie jest wcale dyskryminowany." - a gdzie jest mężczyzna tak dyskryminowany? Podasz jakiś przykład?"
Wybrałeś sobie z mojego wpisu, który zamieściłam do @Prywaciarz (i który przytaczam powyżej), to co Ci pasowało do Twojej pozbawionej logiki ideologii samców, czyli:"
"@GieniaK ' a gdzie jest mężczyzna tak dyskryminowany? Podasz jakiś przykład?"
I nie narażając umysłu na jakikolwiek wysiłek, zabłysnąłeś wypowiedzią:
"Później przechodzi na emeryturę mimo krótszego życia, brak parytetów, więcej płaci państwu w formie podatków, jest siłą wzywany do wojska w razie wojny, brak ośrodków pomocy mężczyzn."
Mam dzisiaj wieczór dobroci (i pomijając dyskryminację, skupiając się tylko na logice), pomogę Ci w możliwie najbardziej prosty sposób (nie wiem, czy dam radę), zrozumieć o co chodzi.
A więc zaczynamy, więc skup się dobrze:
Kolega @Prywaciarz , napisał do mnie wiadomość (w odpowiedzi na mój wpis), która zawierała taki oto tekst:
"No i ta wspaniała dyskryminacja ze względu na płeć: kobieta ma prawo domagać się równego traktowania wszędzie, ale jak rekrutacja jest tylko dla kobiet, to już mężczyzna nie jest wcale dyskryminowany. "
Zastanówmy się teraz nad zdaniami, nie oceniając kolegi @Prywaciarz:
"No i ta wspaniała dyskryminacja ze względu na płeć:"
I dalej:
"kobieta ma prawo domagać się równego traktowania wszędzie,"
Gdyby na tym skończył, znaczenie wypowiedzi byłoby inne, ale kolega @Prywaciarz, kontynuował:
"ale jak rekrutacja jest tylko dla kobiet, to już mężczyzna nie jest wcale dyskryminowany."
Co więc napisał kolega @Prywaciarz?
Wychodząc od dyskryminacj płci, nie wiadomo, której, można się domyśleć, ale nie to jest tu istotne!
Napisał, że istnieją rekrutacje, w których prawo mają wziąć tylko kobiety (tu kluczowe jest słowo "tylko dla kobiet") i jednocześnie, w nieco przewrotny sposób ("to już mężczyzna nie jest wcale dyskryminowany."), wskazał na dyskryminację mężczyzn, co jednoznacznie wskazuje, że istnieją rekrutacje, w których mężczyźni nie mają prawa aplikować!
Zadałam więc pytanie, gdzie mężczyźni są tak dyskryminowani?
Oderwając się teraz kompletnie od jakichkolwiek dyskryminacji kobiet.
Skopiowałeś moje pytanie do omówionego tekstu @Prywaciarz:
"a gdzie jest mężczyzna tak dyskryminowany? Podasz jakiś przykład?"
Dotyczącego rekrutacji, gdzie mężczyźni nie mają prawa aplikować, powtarzam to dla pewności, gdybyś nie rozumiał, i napisałeś:
"Później przechodzi na emeryturę mimo krótszego życia, brak parytetów, więcej płaci państwu w formie podatków, jest siłą wzywany do wojska w razie wojny, brak ośrodków pomocy mężczyzn."
I nijak z tego co napisałeś, nie wychodzi, że istnieją rekrutacje, w których mężczyźni nie mogą aplikować!
Napisałam to z nadzieją, że młodzi chłopcy, których chcecie naćpać czerwoną pigułką, pomyślą, zobaczą manipulacje i pójdą po rozum do głowy, bo dla was redpilowców ratunku nie ma.
""Nie ma znaczenia w jakim wieku kobiety przejdą na emeryturę, kobiety żyją dłużej i będą na tej emeryturze dłużej.""
Odpowiedziałeś:
"Kobiety żyją w Polsce średnio 81,1, mężczyźni 73,4. Wiek przejścia na emeryturę to odpowiednio 60 i 65 lat.
Czyli kobiety żyją na emeryturze 21,1 a mężczyźni 8,4. I uwaga @GieniaK! Kobiety żyją na emeryturze dłużej od mężczyzn 12,7 lat, z czego 7,7 wynika z tego, że żyją dłużej a 5 z tego, że wcześniej przechodzą na emeryturę.
Prościej nie potrafię."
No to odejmijmy to 5 lat od 21,1 i mamy 16,1. To ciągle prawie dwa razy więcej od męzczyzn!
@GieniaK Czyli jak zwykle ściana tekstu, zero konkretów. Może mogłoby to pójść na jakiś WSTĘP, ale w momencie, gdzie chciałem jakichś szczegółów Ty kończysz.
'Dotyczącego rekrutacji, gdzie mężczyźni nie mają prawa aplikować, powtarzam to dla pewności, gdybyś nie rozumiał, i napisałeś'
No i oczywiście całkowicie pominęłaś sens mojej wypowiedzi nie odnosząc się do tego, bo nie jest zgodne z Twoją narracją. Ty po prostu nigdy nie przyznasz, że mężczyźni są dyskryminowani, bo w głowie już masz magiczne słowo 'patriarchat', mimo iż większość mężczyzn nie czerpie żadnych wymiernych korzyści z tego tzw. patriarchatu.
Oczywiście przyczepiłaś się do tego, że zdanie, które użyłaś było w innym kontekście bla, bla bla. Ty po prostu nie myślisz logicznie, tylko wyszukujesz coś, co nie jest zgodne z Twoją kłamliwą narracją i wbijasz emocjonalną szpilę pokazują w ten sposób swoją własną głupotę.
@skromny
"Ty po prostu nigdy nie przyznasz, że mężczyźni są dyskryminowani, bo w głowie już masz magiczne słowo 'patriarchat', mimo iż większość mężczyzn nie czerpie żadnych wymiernych korzyści z tego tzw. patriarchatu."
Ciekawe co piszesz? Od dawna przekonuję, że patriarchat krzywdzi zarówno kobiety jak i mężczyzn. Do tego patriarchat to dyskryminacja mężczyzn przez mężczyzn. Ile razy można usłyszeć męską narrację w stylu: facet wrażliwy to wstyd, facet - troskliwy ojciec i mąż to piz.a, facet to ma być "twardy", facetowi nie wypada płakać itd?
"Oczywiście przyczepiłaś się do tego, że zdanie, które użyłaś było w innym kontekście bla, bla bla."
Bo było w innym kontekście, sam to przyznajesz. Więc nie wiem, dlaczego kierujesz do mnie:
"Ty po prostu nie myślisz logicznie, tylko wyszukujesz coś, co nie jest zgodne z Twoją kłamliwą narracją i wbijasz emocjonalną szpilę pokazują w ten sposób swoją własną głupotę."
Nie @GieniaK, to Ty nie wiesz co to jest wartość logiczna zdania.
Napisałaś "Nie ma znaczenia w jakim wieku kobiety przejdą na emeryturę, kobiety żyją dłużej i będą na tej emeryturze dłużej." To zdanie jest nieprawdziwe. Dowód:
Załóżmy, że kobiety idą na emeryturę w wieku 70 lat a mężczyźni w wieku 60 lat. Oblicz, proszę, która grupa będzie dłużej na emeryturze. (Kobiety żyją w Polsce 81,1, mężczyźni 73,4)
@GieniaK 'Od dawna przekonuję, że patriarchat krzywdzi zarówno kobiety jak i mężczyzn. Do tego patriarchat to dyskryminacja mężczyzn przez mężczyzn.'
Po pierwsze: Nie mamy patriarchatu.
Po drugie: Abstrachując od nazwy to dyskryminacja dotyczy też (a właściwie głównie) mężczyzn przez kobiety. Te wszystkie emocjonalne zagrywki w stylu facecik się rozpłakał, samce itd to pochodzą od kobiet.
'facet wrażliwy to wstyd'
Problem jest taki, że kobiety deklarują, że facet może się rozpłakać, ale to są tylko puste deklaracje. Jak już to zrobi to cisną bekę. To kobiety twierdzą, że facet ma mieć silny charakter itd.
'Bo było w innym kontekście, sam to przyznajesz.'
Przyznaję, że TY UŻYŁAŚ TAKIEGO ARGUMENTU.
'coś co Ciebie dotyczy.'
Wyjaśnij mi jedno. Z mojej wypowiedzi były 3 argumenty, z czego na jeden się przyczepiłaś emocjonalne (nawet nie wyjaśniłaś, czy to jest dyskryminacja, czy nie), 2 kolejne sobie olałaś i to dwa razy. Dlaczego? Bo psułoby to Twoją narrację.
@RomekC
Poprzednio przypisałeś fałsz do: "Nie ma znaczenia w jakim wieku kobiety przejdą na emeryturę..." .
Przy Twoim założeniu, rozbudowanym:
""Kobiety żyją w Polsce średnio 81,1, mężczyźni 73,4. Wiek przejścia na emeryturę to odpowiednio 60 i 65 lat.
Czyli kobiety żyją na emeryturze 21,1 a mężczyźni 8,4. I uwaga @GieniaK! Kobiety żyją na emeryturze dłużej od mężczyzn 12,7 lat, z czego 7,7 wynika z tego, że żyją dłużej a 5 z tego, że wcześniej przechodzą na emeryturę.
Prościej nie potrafię.""
Na co ja odpisałam:
"No to odejmijmy to 5 lat od 21,1 i mamy 16,1. To ciągle prawie dwa razy więcej od męzczyzn!"
Teraz przypisujesz fałsz do: "Nie ma znaczenia w jakim wieku kobiety przejdą na emeryturę, kobiety żyją dłużej i będą na tej emeryturze dłużej."
Zakładając:
"Załóżmy, że kobiety idą na emeryturę w wieku 70 lat a mężczyźni w wieku 60 lat."
"Nie ma znaczenia w jakim wieku kobiety przejdą na emeryturę, kobiety żyją dłużej i będą na tej emeryturze dłużej."
Trzeba było nie pisać tego zdania które jest fałszywe, @GieniaK.
@skromny
"Problem jest taki, że kobiety deklarują, że facet może się rozpłakać, ale to są tylko puste deklaracje. Jak już to zrobi to cisną bekę. To kobiety twierdzą, że facet ma mieć silny charakter itd."
Nic bardziej mylnego. Jako jeden z dowodów na to jest fakt, że to właśnie feministki przeniknęły do męskiej sfery, przeanalizowały zachowania panów, z częścią z nich spotkały się i zaproponowały pomoc. Część z tych panów zdecydowała się na wizytę u psychiatry, psychologa i rozpoczęli terapię. Wydana została również książka; "Przegrywy. Mężczyźni w pułapce gniewu i samotności", tu odnośnik do artykułu na ten temat: https://www.vogue.pl/a/nowa-ksiazka-przegrani-o-incelach.
"Z mojej wypowiedzi były 3 argumenty, z czego na jeden się przyczepiłaś emocjonalne (nawet nie wyjaśniłaś, czy to jest dyskryminacja, czy nie), - co było emocjonalne w moim wpisie?
A dyskryminacja nie ma tu nic do rzeczy, bo tu o logikę chodzi, a raczej brak logiki, więc napisałam:
"Mam dzisiaj wieczór dobroci (i pomijając dyskryminację, skupiając się tylko na logice), pomogę Ci w możliwie najbardziej prosty sposób (nie wiem, czy dam radę), zrozumieć o co chodzi."
"2 kolejne sobie olałaś i to dwa razy. Dlaczego? Bo psułoby to Twoją narrację." - 2 kolejne, to dokładnie to samo co w przypadku pierwszego!
@GieniaK Kolejny raz w Twojej odpowiedzi nic mądrego się nie dowiedziałem.
'Nic bardziej mylnego. Jako jeden z dowodów na to jest fakt'
Już Ci odpisywałem w innym democie na ten temat: 'Czytałem artykuł, ale oprócz och jak oni mają źle bo patriarchat to nic mądrego tam nie było. Także nie mam ochoty czytać książki. '
No i dorzucę jeszcze piękny przykład Twojej empatii w stosunku do mężczyzn. Wypowiedź odnośnie obowiązkowej służby wojskowej:
'"oczywiście wina samcow!!!! Dla kobiet wybor dla samcow obowiazek!!!!" - jestem z tobą, to samcy samcom zgotowali ten los! '
'"Mam dzisiaj wieczór dobroci (i pomijając dyskryminację, skupiając się tylko na logice), pomogę Ci w możliwie najbardziej prosty sposób (nie wiem, czy dam radę), zrozumieć o co chodzi."'
Skończ może podstawówkę, tam uczą logiki.
Zacytuje Ci jeszcze raz to, co olałaś:
'A kto zapłaci mężczyźnie za prace remontowe, prace naprawcze samochodu, elektroniki itd? Kto mu zapłaci za wychodzenie z psem? Kto mu zapłaci za organizowanie randek, czy ochronę kobiet. Ano nikt. 'opisałeś patriarchat!' No tak, nie masz nic logicznego do powiedzenia to pojawia się magiczne słowo patriarchat.'
To przykre, że niektóre osoby nie widzą problemu i dają się omamić lewackiej propagandzie i mowie nienawiści skierowanej do jednej grupy społecznej. Zaczynają zmieniać zdanie dopiero, gdy krzywda dotyka kogoś bliskiego.
Mizoandria nie ma nic wspólnego z równouprawnieniem, z równy traktowaniem. To ideologia nienawiści.
Nie doczekałem do końca...mieli i mieli temat jak mak do makowca.
Nie trzeba mieć IQ >120 żeby to wiedzieć.
Zgadzam się z tym, że kwestie kulturowe i wychowanie mają ogromne znaczenie.
Jeśli facet wraca po 10h z pracy, siada przy stole i czeka na posiłek. Później gapi się w telewizor...w dni wolne potrafi tylko się schlać z kumplami.
To rzeczywiście coś jest nie tak (nawet nie chcę wspominać o przemocy w domu itp).
Teraz w erze tabletów/smartfonów wystarczy 3-4 latkowi wcisnąć elektronikę w ręce i spokój.
Oczywiście tak "wychowuje się" przyszłego patusa, co krzyczy "jestem niebinarne, moje zaimki to my/oni".
Ale takie naciąganie na "darmową opiekę". Ciekawe kto ci daje dach nad głową, jedzenie, ciepło, światło i kasę na ubrania/kosmetyki?
Przez takie feminazistki jak ta pani, mężczyźni nie chcą wchodzić w związki.
Na cholerę sobie mamy życie utrudniać? Tinder/agencja towarzyska taniej czasem wyjdzie, a o ile mniej stress.
Nie generalizuje...ale hejt też przyjmę. Znam zgrane pary ale odsetek takich prawdziwie "partnerskich małżeństw" jest przeraźliwie niski...i spada...przez takie właśnie pieprzenie tej pani i jej podobnych "wszyscy faceci to leniwe świnie uciskające kobiety".
@sand01man sądy też tak funkcjonują. Choćbyś przedstawił dowody patologii, znęcania się psychicznie i fizycznie i uzależnienia od alkoholu kobiety, to i tak mops GOPS i sąd wolą dać opiekę nad dziećmi matce, bo "matka to matka", niezależnie od tego że dom i opiekę nad dziećmi ogarniał facet, który jeszcze na to wszystko zarobił..
"Wnioski" pana z materiału: "kobiety są dłużej na emeryturze".
No są, bo dłużej żyją, ot cała filozofia.
Dalej:
"Statystycznie kobiety częściej wykonują pracę opiekuńczą nad dziećmi i osobami starszymi, ale to nie jest praca darmowa, bo otrzymujesz pewną usługę, którą sama wykonałaś na rzecz gospodarstwa domowego i ludzi w nim" - a tymczasem twój mąż wykonuje pracę, za którą dostaje wynagrodzenie, czyli pieniądze: czyli prawny środek płatniczy w Polsce.
No to kobitki, do sklepów i płacić "pewną usługą, którą sama wykonałaś na rzecz gospodarstwa domowego i ludzi w nim"."
@GieniaK trochę niesprawiedliwe i stereotypowo. Zarówno mężczyźni wykonują prace opiekuńcze wychowawcze i domowe, jak i kobiety uciekają do pracy bo kariera. W gruncie rzeczy sprowadza się to do Areczka, bo kobiety "powinny zarabiać tyle co mężczyźni", ale z automatu mają dodatkowe posiłki przy mniejszym wysiłku (PKP z ostatnich dni), mają niższe limity noszenia towarów, no i nie podejmują się wykonywania wszelkich zawodów (nie widziałem kobiety szambonura). No i ta wspaniała dyskryminacja ze względu na płeć: kobieta ma prawo domagać się równego traktowania wszędzie, ale jak rekrutacja jest tylko dla kobiet, to już mężczyzna nie jest wcale dyskryminowany. I nie zrozum mnie teraz źle, poprzez nadinterpretację, ale konkluzja jest taka że zawsze oczekiwania są wobec mężczyzny żeby zbudował dom, kupił auto, zapewnił wakacje, naprawił coś w domu, poradził sobie z trudnymi życiowymi sytuacjami, a mimo to odmawia się mu prawa do gorszego dnia, depresji itp. To z grubsza i stereotypowo, bo znam wiele wspaniałych i samodzielnych kobiet które sobie w życiu ze wszystkim radzą, ale w takiej właśnie stereotypowej "statystyce" obracają się wypowiedzi pani ministry. Uważam że nie ma równości wobec mężczyzn, a oczekuje się pseudo równości wobec kobiet, czyli de facto przywilejów. Był jakiś czas temu demotywatory o wieku emerytalnym w różnych krajach. Polecam refleksję nad tym, jakie są cyferki w innych krajach ;-)
@GieniaK Białoruś Mołdawia Rosja i Ukraina. To są kraje które poza polską mają różny wiek emerytalny ze względu na płeć
https://poradnikprzedsiebiorcy.pl/-powszechny-wiek-emerytalny-w-europie
@GieniaK "Wnioski" Pani GieniK: "No to kobitki, do sklepów i płacić "pewną usługą, którą sama wykonałaś na rzecz gospodarstwa domowego i ludzi w nim"."
Przypadek 1. Kobieta angażuje się w pracę na rzecz domu bez wynagrodzenia a mężczyzna pracuje zarobkowo.
Przypadek 2. Kobieta angażuje się w pracę zarobkową i mężczyzna pracuje zarobkowo. W zamian opieką nad dziećmi, osobami schorowanymi zajmują się inni (którym trzeba zapłacić).
W takiej formie praca kobiet nie jest darmowa. Znam kilka par, które przy takim właśnie założeniu wybrały, że jedno z nich zostaje w domu, bo na opiekę nad chorym wydaliby więcej, niż to jedno było w stanie zarobić (wśród par, które znam, jest to czasem kobieta, a czasem mężczyzna). Więc tak, praca w domu jest na rzecz tego domu w zamian, za opłaty, które trzeba by wykonać, gdyby jej nie było.
@Prywaciarz
"trochę niesprawiedliwe i stereotypowo. Zarówno mężczyźni wykonują prace opiekuńcze wychowawcze i domowe, jak i kobiety uciekają do pracy bo kariera. W gruncie rzeczy sprowadza się to do Areczka, bo kobiety "powinny zarabiać tyle co mężczyźni"," - często zadziwia mnie sposób myślenia osób piszących podobnie do ciebie. Jaką wy macie logikę, aby temat nieodpłatnych prac opiekuńczych czy dłuższego życia kobiet sprowadzać do "W gruncie rzeczy sprowadza się to do Areczka, bo kobiety "powinny zarabiać tyle co mężczyźni"?
"No i ta wspaniała dyskryminacja ze względu na płeć: kobieta ma prawo domagać się równego traktowania wszędzie, ale jak rekrutacja jest tylko dla kobiet, to już mężczyzna nie jest wcale dyskryminowany." - a gdzie jest mężczyzna tak dyskryminowany? Podasz jakiś przykład?
" I nie zrozum mnie teraz źle, poprzez nadinterpretację, ale konkluzja jest taka że zawsze oczekiwania są wobec mężczyzny żeby zbudował dom, kupił auto, zapewnił wakacje, naprawił coś w domu, poradził sobie z trudnymi życiowymi sytuacjami, a mimo to odmawia się mu prawa do gorszego dnia, depresji itp." - opisałeś patriarchat!
"To z grubsza i stereotypowo, bo znam wiele wspaniałych i samodzielnych kobiet które sobie w życiu ze wszystkim radzą, ale w takiej właśnie stereotypowej "statystyce" obracają się wypowiedzi pani ministry." - a tak po polsku?
"Uważam że nie ma równości wobec mężczyzn, a oczekuje się pseudo równości wobec kobiet, czyli de facto przywilejów." - co to jest: "równość wobec mężczyzn"? I wyjaśnij, po polsku, drugą cześć zdania!
"Był jakiś czas temu demotywatory o wieku emerytalnym w różnych krajach. Polecam refleksję nad tym, jakie są cyferki w innych krajach ;-)", " Białoruś Mołdawia Rosja i Ukraina. To są kraje które poza polską mają różny wiek emerytalny ze względu na płeć
https://poradnikprzedsiebiorcy.pl/-powszechny-wiek-emerytalny-w-europie" - i w których patriarchat ma się bardzo dobrze!
""Wnioski" pana z materiału: "kobiety są dłużej na emeryturze".
No są, bo dłużej żyją..."
Jakoś to, że wcześniej przechodzą na emeryturę pominęła @GieniaK. Dziwne :-?
@Zigyban21
"W takiej formie praca kobiet nie jest darmowa." - kto i ile kobiecie za to płaci? Bo waluta "pewna usługa, którą sama wykonałaś na rzecz gospodarstwa domowego i ludzi w nim" nie jest środkiem płatniczym w Polsce.
"Znam kilka par, które przy takim właśnie założeniu wybrały, że jedno z nich zostaje w domu, bo na opiekę nad chorym wydaliby więcej, niż to jedno było w stanie zarobić (wśród par, które znam, jest to czasem kobieta, a czasem mężczyzna)." - dobrze, że chociaż wiesz, ile warta jest ta praca! Tylko dlaczego waluta nie ta!
"Więc tak, praca w domu jest na rzecz tego domu w zamian, za opłaty, które trzeba by wykonać, gdyby jej nie było." - ale jak? Nie byłoby opłat, które trzeba by wykonać, gdyby pracy w domu na rzecz domu nie było?
@GieniaK ' a gdzie jest mężczyzna tak dyskryminowany? Podasz jakiś przykład?'
Później przechodzi na emeryturę mimo krótszego życia, brak parytetów, więcej płaci państwu w formie podatków, jest siłą wzywany do wojska w razie wojny, brak ośrodków pomocy mężczyzn.
'Jaką wy macie logikę, aby temat nieodpłatnych prac opiekuńczych czy dłuższego życia kobiet sprowadzać do "W gruncie rzeczy sprowadza się to do Areczka, bo kobiety "powinny zarabiać tyle co mężczyźni"?'
A kto zapłaci mężczyźnie za prace remontowe, prace naprawcze samochodu, elektroniki itd? Kto mu zapłaci za wychodzenie z psem? Kto mu zapłaci za organizowanie randek, czy ochronę kobiet. Ano nikt.
'opisałeś patriarchat!'
No tak, nie masz nic logicznego do powiedzenia to pojawia się magiczne słowo patriarchat.
@RomekC
To nie ma nic do rzeczy, a stosuje się to jedynie w celu "napuszczania" mężczyzn na kobiety.
Nie ma znaczenia w jakim wieku kobiety przejdą na emeryturę, kobiety żyją dłużej i będą na tej emeryturze dłużej.
"Nie ma znaczenia w jakim wieku kobiety przejdą na emeryturę, kobiety żyją dłużej i będą na tej emeryturze dłużej."
Kobiety żyją w Polsce średnio 81,1, mężczyźni 73,4. Wiek przejścia na emeryturę to odpowiednio 60 i 65 lat.
Czyli kobiety żyją na emeryturze 21,1 a mężczyźni 8,4. I uwaga @GieniaK! Kobiety żyją na emeryturze dłużej od mężczyzn 12,7 lat, z czego 7,7 wynika z tego, że żyją dłużej a 5 z tego, że wcześniej przechodzą na emeryturę.
Prościej nie potrafię.
@skromny
""No i ta dyskryminacja ze względu na płeć: kobieta ma prawo domagać się równego traktowania wszędzie, ale jak rekrutacja jest tylko dla kobiet, to już mężczyzna nie jest wcale dyskryminowany." - a gdzie jest mężczyzna tak dyskryminowany? Podasz jakiś przykład?"
Wybrałeś sobie z mojego wpisu, który zamieściłam do @Prywaciarz (i który przytaczam powyżej), to co Ci pasowało do Twojej pozbawionej logiki ideologii samców, czyli:"
"@GieniaK ' a gdzie jest mężczyzna tak dyskryminowany? Podasz jakiś przykład?"
I nie narażając umysłu na jakikolwiek wysiłek, zabłysnąłeś wypowiedzią:
"Później przechodzi na emeryturę mimo krótszego życia, brak parytetów, więcej płaci państwu w formie podatków, jest siłą wzywany do wojska w razie wojny, brak ośrodków pomocy mężczyzn."
Mam dzisiaj wieczór dobroci (i pomijając dyskryminację, skupiając się tylko na logice), pomogę Ci w możliwie najbardziej prosty sposób (nie wiem, czy dam radę), zrozumieć o co chodzi.
A więc zaczynamy, więc skup się dobrze:
Kolega @Prywaciarz , napisał do mnie wiadomość (w odpowiedzi na mój wpis), która zawierała taki oto tekst:
"No i ta wspaniała dyskryminacja ze względu na płeć: kobieta ma prawo domagać się równego traktowania wszędzie, ale jak rekrutacja jest tylko dla kobiet, to już mężczyzna nie jest wcale dyskryminowany. "
Zastanówmy się teraz nad zdaniami, nie oceniając kolegi @Prywaciarz:
"No i ta wspaniała dyskryminacja ze względu na płeć:"
I dalej:
"kobieta ma prawo domagać się równego traktowania wszędzie,"
Gdyby na tym skończył, znaczenie wypowiedzi byłoby inne, ale kolega @Prywaciarz, kontynuował:
"ale jak rekrutacja jest tylko dla kobiet, to już mężczyzna nie jest wcale dyskryminowany."
Co więc napisał kolega @Prywaciarz?
Wychodząc od dyskryminacj płci, nie wiadomo, której, można się domyśleć, ale nie to jest tu istotne!
Napisał, że istnieją rekrutacje, w których prawo mają wziąć tylko kobiety (tu kluczowe jest słowo "tylko dla kobiet") i jednocześnie, w nieco przewrotny sposób ("to już mężczyzna nie jest wcale dyskryminowany."), wskazał na dyskryminację mężczyzn, co jednoznacznie wskazuje, że istnieją rekrutacje, w których mężczyźni nie mają prawa aplikować!
Zadałam więc pytanie, gdzie mężczyźni są tak dyskryminowani?
Oderwając się teraz kompletnie od jakichkolwiek dyskryminacji kobiet.
Skopiowałeś moje pytanie do omówionego tekstu @Prywaciarz:
"a gdzie jest mężczyzna tak dyskryminowany? Podasz jakiś przykład?"
Dotyczącego rekrutacji, gdzie mężczyźni nie mają prawa aplikować, powtarzam to dla pewności, gdybyś nie rozumiał, i napisałeś:
"Później przechodzi na emeryturę mimo krótszego życia, brak parytetów, więcej płaci państwu w formie podatków, jest siłą wzywany do wojska w razie wojny, brak ośrodków pomocy mężczyzn."
I nijak z tego co napisałeś, nie wychodzi, że istnieją rekrutacje, w których mężczyźni nie mogą aplikować!
Napisałam to z nadzieją, że młodzi chłopcy, których chcecie naćpać czerwoną pigułką, pomyślą, zobaczą manipulacje i pójdą po rozum do głowy, bo dla was redpilowców ratunku nie ma.
@RomekC
Napisałam do Ciebie:
""Nie ma znaczenia w jakim wieku kobiety przejdą na emeryturę, kobiety żyją dłużej i będą na tej emeryturze dłużej.""
Odpowiedziałeś:
"Kobiety żyją w Polsce średnio 81,1, mężczyźni 73,4. Wiek przejścia na emeryturę to odpowiednio 60 i 65 lat.
Czyli kobiety żyją na emeryturze 21,1 a mężczyźni 8,4. I uwaga @GieniaK! Kobiety żyją na emeryturze dłużej od mężczyzn 12,7 lat, z czego 7,7 wynika z tego, że żyją dłużej a 5 z tego, że wcześniej przechodzą na emeryturę.
Prościej nie potrafię."
No to odejmijmy to 5 lat od 21,1 i mamy 16,1. To ciągle prawie dwa razy więcej od męzczyzn!
I co teraz?
Nic @GieniaK. Udowodniłem, że "Nie ma znaczenia w jakim wieku kobiety przejdą na emeryturę..." jest zdaniem fałszywym.
@GieniaK Czyli jak zwykle ściana tekstu, zero konkretów. Może mogłoby to pójść na jakiś WSTĘP, ale w momencie, gdzie chciałem jakichś szczegółów Ty kończysz.
'Dotyczącego rekrutacji, gdzie mężczyźni nie mają prawa aplikować, powtarzam to dla pewności, gdybyś nie rozumiał, i napisałeś'
No i oczywiście całkowicie pominęłaś sens mojej wypowiedzi nie odnosząc się do tego, bo nie jest zgodne z Twoją narracją. Ty po prostu nigdy nie przyznasz, że mężczyźni są dyskryminowani, bo w głowie już masz magiczne słowo 'patriarchat', mimo iż większość mężczyzn nie czerpie żadnych wymiernych korzyści z tego tzw. patriarchatu.
Oczywiście przyczepiłaś się do tego, że zdanie, które użyłaś było w innym kontekście bla, bla bla. Ty po prostu nie myślisz logicznie, tylko wyszukujesz coś, co nie jest zgodne z Twoją kłamliwą narracją i wbijasz emocjonalną szpilę pokazują w ten sposób swoją własną głupotę.
@RomekC
Jedyne co udowodniłeś to: że nie wiesz co to jest wartość logiczna zdania.
@skromny
"Ty po prostu nigdy nie przyznasz, że mężczyźni są dyskryminowani, bo w głowie już masz magiczne słowo 'patriarchat', mimo iż większość mężczyzn nie czerpie żadnych wymiernych korzyści z tego tzw. patriarchatu."
Ciekawe co piszesz? Od dawna przekonuję, że patriarchat krzywdzi zarówno kobiety jak i mężczyzn. Do tego patriarchat to dyskryminacja mężczyzn przez mężczyzn. Ile razy można usłyszeć męską narrację w stylu: facet wrażliwy to wstyd, facet - troskliwy ojciec i mąż to piz.a, facet to ma być "twardy", facetowi nie wypada płakać itd?
"Oczywiście przyczepiłaś się do tego, że zdanie, które użyłaś było w innym kontekście bla, bla bla."
Bo było w innym kontekście, sam to przyznajesz. Więc nie wiem, dlaczego kierujesz do mnie:
"Ty po prostu nie myślisz logicznie, tylko wyszukujesz coś, co nie jest zgodne z Twoją kłamliwą narracją i wbijasz emocjonalną szpilę pokazują w ten sposób swoją własną głupotę."
coś co Ciebie dotyczy.
Nie @GieniaK, to Ty nie wiesz co to jest wartość logiczna zdania.
Napisałaś "Nie ma znaczenia w jakim wieku kobiety przejdą na emeryturę, kobiety żyją dłużej i będą na tej emeryturze dłużej." To zdanie jest nieprawdziwe. Dowód:
Załóżmy, że kobiety idą na emeryturę w wieku 70 lat a mężczyźni w wieku 60 lat. Oblicz, proszę, która grupa będzie dłużej na emeryturze. (Kobiety żyją w Polsce 81,1, mężczyźni 73,4)
@GieniaK 'Od dawna przekonuję, że patriarchat krzywdzi zarówno kobiety jak i mężczyzn. Do tego patriarchat to dyskryminacja mężczyzn przez mężczyzn.'
Po pierwsze: Nie mamy patriarchatu.
Po drugie: Abstrachując od nazwy to dyskryminacja dotyczy też (a właściwie głównie) mężczyzn przez kobiety. Te wszystkie emocjonalne zagrywki w stylu facecik się rozpłakał, samce itd to pochodzą od kobiet.
'facet wrażliwy to wstyd'
Problem jest taki, że kobiety deklarują, że facet może się rozpłakać, ale to są tylko puste deklaracje. Jak już to zrobi to cisną bekę. To kobiety twierdzą, że facet ma mieć silny charakter itd.
'Bo było w innym kontekście, sam to przyznajesz.'
Przyznaję, że TY UŻYŁAŚ TAKIEGO ARGUMENTU.
'coś co Ciebie dotyczy.'
Wyjaśnij mi jedno. Z mojej wypowiedzi były 3 argumenty, z czego na jeden się przyczepiłaś emocjonalne (nawet nie wyjaśniłaś, czy to jest dyskryminacja, czy nie), 2 kolejne sobie olałaś i to dwa razy. Dlaczego? Bo psułoby to Twoją narrację.
@RomekC
Poprzednio przypisałeś fałsz do: "Nie ma znaczenia w jakim wieku kobiety przejdą na emeryturę..." .
Przy Twoim założeniu, rozbudowanym:
""Kobiety żyją w Polsce średnio 81,1, mężczyźni 73,4. Wiek przejścia na emeryturę to odpowiednio 60 i 65 lat.
Czyli kobiety żyją na emeryturze 21,1 a mężczyźni 8,4. I uwaga @GieniaK! Kobiety żyją na emeryturze dłużej od mężczyzn 12,7 lat, z czego 7,7 wynika z tego, że żyją dłużej a 5 z tego, że wcześniej przechodzą na emeryturę.
Prościej nie potrafię.""
Na co ja odpisałam:
"No to odejmijmy to 5 lat od 21,1 i mamy 16,1. To ciągle prawie dwa razy więcej od męzczyzn!"
Teraz przypisujesz fałsz do: "Nie ma znaczenia w jakim wieku kobiety przejdą na emeryturę, kobiety żyją dłużej i będą na tej emeryturze dłużej."
Zakładając:
"Załóżmy, że kobiety idą na emeryturę w wieku 70 lat a mężczyźni w wieku 60 lat."
I z tym Cię pozostawię!
"Nie ma znaczenia w jakim wieku kobiety przejdą na emeryturę, kobiety żyją dłużej i będą na tej emeryturze dłużej."
Trzeba było nie pisać tego zdania które jest fałszywe, @GieniaK.
@skromny
"Problem jest taki, że kobiety deklarują, że facet może się rozpłakać, ale to są tylko puste deklaracje. Jak już to zrobi to cisną bekę. To kobiety twierdzą, że facet ma mieć silny charakter itd."
Nic bardziej mylnego. Jako jeden z dowodów na to jest fakt, że to właśnie feministki przeniknęły do męskiej sfery, przeanalizowały zachowania panów, z częścią z nich spotkały się i zaproponowały pomoc. Część z tych panów zdecydowała się na wizytę u psychiatry, psychologa i rozpoczęli terapię. Wydana została również książka; "Przegrywy. Mężczyźni w pułapce gniewu i samotności", tu odnośnik do artykułu na ten temat: https://www.vogue.pl/a/nowa-ksiazka-przegrani-o-incelach.
"Z mojej wypowiedzi były 3 argumenty, z czego na jeden się przyczepiłaś emocjonalne (nawet nie wyjaśniłaś, czy to jest dyskryminacja, czy nie), - co było emocjonalne w moim wpisie?
A dyskryminacja nie ma tu nic do rzeczy, bo tu o logikę chodzi, a raczej brak logiki, więc napisałam:
"Mam dzisiaj wieczór dobroci (i pomijając dyskryminację, skupiając się tylko na logice), pomogę Ci w możliwie najbardziej prosty sposób (nie wiem, czy dam radę), zrozumieć o co chodzi."
"2 kolejne sobie olałaś i to dwa razy. Dlaczego? Bo psułoby to Twoją narrację." - 2 kolejne, to dokładnie to samo co w przypadku pierwszego!
@GieniaK Kolejny raz w Twojej odpowiedzi nic mądrego się nie dowiedziałem.
'Nic bardziej mylnego. Jako jeden z dowodów na to jest fakt'
Już Ci odpisywałem w innym democie na ten temat: 'Czytałem artykuł, ale oprócz och jak oni mają źle bo patriarchat to nic mądrego tam nie było. Także nie mam ochoty czytać książki. '
No i dorzucę jeszcze piękny przykład Twojej empatii w stosunku do mężczyzn. Wypowiedź odnośnie obowiązkowej służby wojskowej:
'"oczywiście wina samcow!!!! Dla kobiet wybor dla samcow obowiazek!!!!" - jestem z tobą, to samcy samcom zgotowali ten los! '
'"Mam dzisiaj wieczór dobroci (i pomijając dyskryminację, skupiając się tylko na logice), pomogę Ci w możliwie najbardziej prosty sposób (nie wiem, czy dam radę), zrozumieć o co chodzi."'
Skończ może podstawówkę, tam uczą logiki.
Zacytuje Ci jeszcze raz to, co olałaś:
'A kto zapłaci mężczyźnie za prace remontowe, prace naprawcze samochodu, elektroniki itd? Kto mu zapłaci za wychodzenie z psem? Kto mu zapłaci za organizowanie randek, czy ochronę kobiet. Ano nikt. 'opisałeś patriarchat!' No tak, nie masz nic logicznego do powiedzenia to pojawia się magiczne słowo patriarchat.'
To przykre, że niektóre osoby nie widzą problemu i dają się omamić lewackiej propagandzie i mowie nienawiści skierowanej do jednej grupy społecznej. Zaczynają zmieniać zdanie dopiero, gdy krzywda dotyka kogoś bliskiego.
Mizoandria nie ma nic wspólnego z równouprawnieniem, z równy traktowaniem. To ideologia nienawiści.
@Obiektywny1
Teraz umyj ząbki, potem bajeczka i spać, bo już mieszają Ci się demoty!
Nie doczekałem do końca...mieli i mieli temat jak mak do makowca.
Nie trzeba mieć IQ >120 żeby to wiedzieć.
Zgadzam się z tym, że kwestie kulturowe i wychowanie mają ogromne znaczenie.
Jeśli facet wraca po 10h z pracy, siada przy stole i czeka na posiłek. Później gapi się w telewizor...w dni wolne potrafi tylko się schlać z kumplami.
To rzeczywiście coś jest nie tak (nawet nie chcę wspominać o przemocy w domu itp).
Teraz w erze tabletów/smartfonów wystarczy 3-4 latkowi wcisnąć elektronikę w ręce i spokój.
Oczywiście tak "wychowuje się" przyszłego patusa, co krzyczy "jestem niebinarne, moje zaimki to my/oni".
Ale takie naciąganie na "darmową opiekę". Ciekawe kto ci daje dach nad głową, jedzenie, ciepło, światło i kasę na ubrania/kosmetyki?
Przez takie feminazistki jak ta pani, mężczyźni nie chcą wchodzić w związki.
Na cholerę sobie mamy życie utrudniać? Tinder/agencja towarzyska taniej czasem wyjdzie, a o ile mniej stress.
Nie generalizuje...ale hejt też przyjmę. Znam zgrane pary ale odsetek takich prawdziwie "partnerskich małżeństw" jest przeraźliwie niski...i spada...przez takie właśnie pieprzenie tej pani i jej podobnych "wszyscy faceci to leniwe świnie uciskające kobiety".
@sand01man sądy też tak funkcjonują. Choćbyś przedstawił dowody patologii, znęcania się psychicznie i fizycznie i uzależnienia od alkoholu kobiety, to i tak mops GOPS i sąd wolą dać opiekę nad dziećmi matce, bo "matka to matka", niezależnie od tego że dom i opiekę nad dziećmi ogarniał facet, który jeszcze na to wszystko zarobił..
https://www.wprost.pl/tygodnik/43866/krzywda-meska.html