Dawno temu, w podstawówce, zapisałem się do klubu tenisowego. Póki było ciepło uczyliśmy się gry na kortach i przy ścianach. W zimie mieliśmy tylko salę gimnastyczną i się nie dało tak samo trenować (drabinki, okna) więc trener nam dawał piłkę i graliśmy w nogę dwie godziny... a terningi były 3-4 razy w tygodniu :) Kondycja, sprawność ruchowa.
Na wiosnę kiedy w szkole w ramach wf-u zagraliśmy pierwszą wiosenną nożną na boisku okazało się, że z jednego z najgorszych piłkarzy w klasie stałem się jednym z najlepszych. Faktycznie trening czyni mistrza... No dobra - przysłodziłem sobie ale dobre historie pamięta się lepiej.
I tak się zastanawiam czy Iga też ma podobne wspomnienia z początków swojej kariery.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
20 stycznia 2024 o 15:36
Dawno temu, w podstawówce, zapisałem się do klubu tenisowego. Póki było ciepło uczyliśmy się gry na kortach i przy ścianach. W zimie mieliśmy tylko salę gimnastyczną i się nie dało tak samo trenować (drabinki, okna) więc trener nam dawał piłkę i graliśmy w nogę dwie godziny... a terningi były 3-4 razy w tygodniu :) Kondycja, sprawność ruchowa.
Na wiosnę kiedy w szkole w ramach wf-u zagraliśmy pierwszą wiosenną nożną na boisku okazało się, że z jednego z najgorszych piłkarzy w klasie stałem się jednym z najlepszych. Faktycznie trening czyni mistrza... No dobra - przysłodziłem sobie ale dobre historie pamięta się lepiej.
I tak się zastanawiam czy Iga też ma podobne wspomnienia z początków swojej kariery.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 20 stycznia 2024 o 15:36
Ja tak nie umiem odbijać, góra 5 razy i tyle.