Ale to jest proste. Facet przyjmuje leki stosowane w schorzeniach psychiatrycznych. Twierdzi, że jest zdrowy psychicznie tylko przyjmuje je na ból stopy. Sąd ma wątpliwosci czy faktycznie tylko na ból stopy albo zastanawia się czy te leki nie ograniczają jego poczytalnosci. Wysyła go do psychiatry, aby on to ocenił. Widocznie zachowuje się dziwacznie. Pytanie co nawywijal. Biegał nago po mieście i wymachiwał siekierą? Włamał się do sklepu, a złapany stwierdził, że jest wolnosciowcem i może wchodzić gdzie chce?Tworzenie teoria spiskowych o prokuratorach i sędziach zamykających zdrowych psychicznie ludzi w psychiatrykach pewnie też nie pomaga.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
22 stycznia 2024 o 5:02
Taa, pokaż urywek z postanowienia sądu, wyciągnij durne wnioski.
Skoro sąd starał się ustalić dochody, zapewne doszło do przestępstwa objętego karą grzywny. A że gościu zachowywał się jak nienormalny, pierwsze co sąd ustala, to jego zdrowie psychiczne. To, że "podał, że nie leczy się psychiatrycznie ani odwykowo", wcale nie oznacza, że tak było.
Swoją drogą, co to znaczy "wolnościowiec"? Jakaś nowa nazwa na "niebieskiego ptaka"?
@Czubbajka: "wolnościowiec" to taki konfiarz-max do kwadratu, patrząc po wpisach kolesia na x - kowidiota, miłośnik strzelanin w szkołach, fanatyczny mizogin (to w kilku raptem ostatnich wpisach)
Ale to jest proste. Facet przyjmuje leki stosowane w schorzeniach psychiatrycznych. Twierdzi, że jest zdrowy psychicznie tylko przyjmuje je na ból stopy. Sąd ma wątpliwosci czy faktycznie tylko na ból stopy albo zastanawia się czy te leki nie ograniczają jego poczytalnosci. Wysyła go do psychiatry, aby on to ocenił. Widocznie zachowuje się dziwacznie. Pytanie co nawywijal. Biegał nago po mieście i wymachiwał siekierą? Włamał się do sklepu, a złapany stwierdził, że jest wolnosciowcem i może wchodzić gdzie chce?Tworzenie teoria spiskowych o prokuratorach i sędziach zamykających zdrowych psychicznie ludzi w psychiatrykach pewnie też nie pomaga.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 22 stycznia 2024 o 5:02
Czasami mawia się "lecz się na nogi, bo na głowę za późno", a sąd jednak chce dać szansę "wolnościowcowi" wykonującemu zawód "nie pracuje".
Taa, pokaż urywek z postanowienia sądu, wyciągnij durne wnioski.
Skoro sąd starał się ustalić dochody, zapewne doszło do przestępstwa objętego karą grzywny. A że gościu zachowywał się jak nienormalny, pierwsze co sąd ustala, to jego zdrowie psychiczne. To, że "podał, że nie leczy się psychiatrycznie ani odwykowo", wcale nie oznacza, że tak było.
Swoją drogą, co to znaczy "wolnościowiec"? Jakaś nowa nazwa na "niebieskiego ptaka"?
@Czubbajka: "wolnościowiec" to taki konfiarz-max do kwadratu, patrząc po wpisach kolesia na x - kowidiota, miłośnik strzelanin w szkołach, fanatyczny mizogin (to w kilku raptem ostatnich wpisach)
@Petyrek Dzięki za info. Takiemu to już nawet psychiatra nie pomoże...