To już 11 raz, kiedy pod kopułą umieszczoną na Smokowieckim Siodełku (Hrebienoku) można podziwiać wykonaną z lodu świątynię.
W tym roku jest to Opactwo Westminsterskie. 15 lat temu, królowa Elżbieta II wraz z mężem księciem Filipem odwiedziła Słowację i Wysokie Tatry
Dotychczasowe świątynie można było podziwiać tylko przez szybki w kopule, w tym roku można wejść do środka
Świątynia w najwyższym punkcie ma prawie 12 metrów wysokości, a do jej zbudowania zużyto 225 ton lodu.
Z 1880 bloków lodu, rzeźbiarze z 4 krajów (Słowacji, Czech, Polski i Węgier) stworzyli to piękne dzieło. Nad całym projektem czuwał Adam Bakoš
Oprócz pięknie podświetlonej świątyni, wewnątrz kopuły można zobaczyć miniatury klejnotów koronnych oraz list od dziekana Opactwa Westminsterskiego
Każdy zwiedzający może sobie zrobić zdjęcie na lodowym tronie
@kazamo
tyle piękna w jednym miejscu
i chłód, że reumatyzm łapie
wszystko cudne, lecz co z tego
skoro ciągle na łeb kapie