Z jednej strony to jest śmieszne jak tysiące ludzi odsiaduje słuszne wyroki i jakoś nikt nie mówi, żeby ich wypuścić, bo źle się czują w więzieniu. A z drugiej, gdyby naprawdę coś mu się stało, to nie chciałbym, żeby PiS miał kolejnego wątpliwej jakości męczennika.
Jutro jego kancelarię powinno zawalić tysiące wniosków o ułaskawienie, z powodu prowadzonej głodówki osadzonych.
Zaraz tam strajk głodowy. Jemu się nie chce jeść, tylko pić.
Z jednej strony to jest śmieszne jak tysiące ludzi odsiaduje słuszne wyroki i jakoś nikt nie mówi, żeby ich wypuścić, bo źle się czują w więzieniu. A z drugiej, gdyby naprawdę coś mu się stało, to nie chciałbym, żeby PiS miał kolejnego wątpliwej jakości męczennika.
tak nagle zaczął się uskarżać na zdrowie? Niech trafi do szpitala, ale normalnego na NFZ. Zaraz poprosi o powrót do więzienia