Jeszcze nie tak dawno temu, ludzie zachwycali się nieszablonowymi sposobami podawania jedzenia w restauracjach Dziś już są tym zmęczeni i wrzucają zdjęcia, żeby pokazać, w jak bardzo złym kierunku poszło silenie się na oryginalność
(19 obrazków)
Najgorsze jest to, ze idac do knajpy nie wiesz na czym podadza danie (chyba, ze znasz miejscowke).
Jak bylem w Rzymie niedawno to dostalismy na aluminiowych patelniach rodem z PRLu. Dostali za to 1 gwiazdke bo to wygladalo obrzydliwie.
Nie lubię chodzić do nowych modnych w mieście miejsc. Wolę sprawdzone lokale. W jednej z nowych karczm w mieście jedzenie było pyszne, fakt - ale podawano je w drewnianych korytkach, co do których nie mam nigdy pewności, że są faktycznie czyszczone po użyciu w przeciwieństwie do zwykłych najtańszych białych talerzy. Smakowałoby równie dobrze, a przynajmniej wiedziałabym, że jem z czystego, a nie z drewienka, które nigdy nie było dokładnie domyte.
No nie wszyscy się zachwycali, powiem nawet że chyba mniejszość.
Najgorsze jest to, ze idac do knajpy nie wiesz na czym podadza danie (chyba, ze znasz miejscowke).
Jak bylem w Rzymie niedawno to dostalismy na aluminiowych patelniach rodem z PRLu. Dostali za to 1 gwiazdke bo to wygladalo obrzydliwie.
@Qbikkkk Można pytać za każdym razem, tylko to męczące...
Niby kto się zachwycał? Przecież to same zdjęcia zza granicy, najprawdopodobniej z Ju Es EJ. Wiadomo nie od dziś,że tam "głupie ludzie" :)
@777pawel , u nas też takich nie brakowało.
@adamis62
Ja nie spotkałem się w Polsce z takimi wymysłami. Na szczęście:)
@777pawel, ja raz dostałem jajecznicę na patelni. To było w Krakowie, i nie było wcale takie głupie, bo dłużej była ciepła.
@adamis62
Tego akurat nie uznaje za coś ekstrawaganckiego:)
Tutaj mamy przerost formy nad treścią. Pozdrawiam:)
Na szczęście u nas jest sanepid...
Gdyby kelner zaskoczył mnie takim czymś poprosił bym o podanie w normalny sposób, albo bym wstał i wyszedł.
Mnie to nigdy specjalnie nie obchodziło. Wręcz unikam takich miejsc, bo to oznacza, że będzie drogo. Liczy się jakość, ilość i cena.
@El_Polaco
Ja nie unikam, bo i tak nie spotkałem. Nie jest to chyba szczególnie popularne. To raczej trzeba specjalnie takich restauracji szukać.
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 27 stycznia 2024 o 15:21
W sztuce jak ktos stworzy cos nowego, to jest to cos wybitnego. Nastepcy ktorzy to nasladuja, tworza kicz.
To jest dla "influjencerów".
Patrzta...schabowy na patelni, ziemniaki na kielni...a surówka na pustaku. Nie to co wy na plebejskiej ceramice żrecie.
Nie lubię chodzić do nowych modnych w mieście miejsc. Wolę sprawdzone lokale. W jednej z nowych karczm w mieście jedzenie było pyszne, fakt - ale podawano je w drewnianych korytkach, co do których nie mam nigdy pewności, że są faktycznie czyszczone po użyciu w przeciwieństwie do zwykłych najtańszych białych talerzy. Smakowałoby równie dobrze, a przynajmniej wiedziałabym, że jem z czystego, a nie z drewienka, które nigdy nie było dokładnie domyte.
Może te buty swoim "aromatem" podkreślają zapach potrawy XDDD