@FanFiction Jest cały szereg innych zasad, którymi kierują się ludzie skazując się na wieczną nędzę.
Te zasady można mocno skrócić do dwóch kwestii - duma i honor.
Ludzie, którzy w NIEWŁAŚCIWYCH momentach unoszą się dumą i honorem kończą jako popychadła, zachowują szacunek tylko we własnych oczach, przed własnym lustrem, w rzeczywistości wiecznie wykorzystywani lub rezygnujący z wielu okazji, które mogłyby odmienić ich życie.
To też całkowita rezygnacja z ryzyka tonąc w "świętym spokoju", który jednak przeradza się często we frustrację, że sąsiad ma więcej, bo mu się chciało. Nam się nie chciało, ale jednocześnie chcielibyśmy też mieć więcej.
Łamanie zasad po prostu się czasem opłaca.
Zasady z natury rzeczy uśredniają, są dla przeciętniaków, żeby panował ład i porządek.
Wyłamywanie się spoza zasad, czy obowiązującego prawa nie jest obiektywnie złe.
Nawet zabójstwo nie musi być obiektywnie złe, choć z pewnością odciska piętno.
Czasem ofiary są konieczne, szczególnie, gdy trafiasz na swojej drodze na ludzi, którzy źle gospodarują swoim czasem i środkami, jednocześnie ciągnąc Cię na dno.
To trochę jak dziecko, które ucieka od despotycznych rodziców.
Śmiejesz się z tej kaszanki popijanej mlekiem, ale ludzie potrafią zaprzepaścić swoje życie trzymając się nie mniej kuriozalnych zasad.
Takie zasady które dla innych są święte łamią też gangsterzy, złodzieje, prostytutki... Nie widzę powodu do bycia dumnym z łamania niektórych zasad bo może się okazać że jesteś po prostu złodziejem i masz żonę prostytutkę.
Czyje to słowa, jakiegoś PiS-owskiego milionera z poniższej listy?
https://www.facebook.com/reel/659032069435207
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 3 lutego 2024 o 13:54
Zalezy jakich zasad.
Wszystko zależy czy chodzi ci o popijanie kaszanki mlekiem czy okradanie rodziny.
@FanFiction Jest cały szereg innych zasad, którymi kierują się ludzie skazując się na wieczną nędzę.
Te zasady można mocno skrócić do dwóch kwestii - duma i honor.
Ludzie, którzy w NIEWŁAŚCIWYCH momentach unoszą się dumą i honorem kończą jako popychadła, zachowują szacunek tylko we własnych oczach, przed własnym lustrem, w rzeczywistości wiecznie wykorzystywani lub rezygnujący z wielu okazji, które mogłyby odmienić ich życie.
To też całkowita rezygnacja z ryzyka tonąc w "świętym spokoju", który jednak przeradza się często we frustrację, że sąsiad ma więcej, bo mu się chciało. Nam się nie chciało, ale jednocześnie chcielibyśmy też mieć więcej.
Łamanie zasad po prostu się czasem opłaca.
Zasady z natury rzeczy uśredniają, są dla przeciętniaków, żeby panował ład i porządek.
Wyłamywanie się spoza zasad, czy obowiązującego prawa nie jest obiektywnie złe.
Nawet zabójstwo nie musi być obiektywnie złe, choć z pewnością odciska piętno.
Czasem ofiary są konieczne, szczególnie, gdy trafiasz na swojej drodze na ludzi, którzy źle gospodarują swoim czasem i środkami, jednocześnie ciągnąc Cię na dno.
To trochę jak dziecko, które ucieka od despotycznych rodziców.
Śmiejesz się z tej kaszanki popijanej mlekiem, ale ludzie potrafią zaprzepaścić swoje życie trzymając się nie mniej kuriozalnych zasad.
Takie zasady które dla innych są święte łamią też gangsterzy, złodzieje, prostytutki... Nie widzę powodu do bycia dumnym z łamania niektórych zasad bo może się okazać że jesteś po prostu złodziejem i masz żonę prostytutkę.
@Wojtas_ ... biskupi, księża, papieże, zakonnice... Muszę się upewnić, że nie jestem biskupem, a żona to nie zakonnica.
@okiem_inteligenta Nie łapię.
@okiem_inteligenta Ostatnio zaczyna podejrzewać że masz jakieś fetysze w stronę kosciola skora nie raz dajesz kilkadziesiąt demotow o kosciele :)
Szwajcarii Kaszubskiej?
@Cosiegapisz40 albo Czarnkowskiej.
Brawo Ty! Miłego życia i nie do zobaczenia, ani usłyszenia.
@Cap3lla dziękuję serdecznie.
I to wszystko jako nauczyciel, za którego kiedyś się podawałeś, czy aktualne urojenia są innego rodzaju?
@pokos zmieniają się co tydzień także teraz pewnie mu się wydaje że jest jakimś pracownikiem banku w Szwajcarii czy coś
@Jezuita bój się boga!
@carsus ale tu nie ma nic o kościele.
@okiem_inteligenta demot nie ale komentarz to już tak
Czyli to ty jesteś tym ch**ej co parkuje swoją wypasioną fure na zakazach. No powinszować.