@Quant_ Bo należało. I teraz analogicznie za samo stwierdzenie tego FAKTU powinno się rozpocząć na ciebie nagonkę, że chcesz oddać Pomorze Niemcom i jesteś niemieckim agentem.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
4 lutego 2024 o 0:24
@barteku Sikorski, jako minister SZ odpowiedział na to pytanie: Krym jest częścią Ukrainy. Nawet sama rosja trzykrotnie w umowach międzynarodowych uznała, że Krym jest częścią Ukrainy.
@BrickOfTheWall
Przecież on nie powiedział że uznaje ten argument za sensowny. Ta wypowiedź nie precyzuje kto jego zdaniem powinienem być właścicielem Krymu.
Prezydent powiedział tylko że jego zdaniem ciężko będzie Ukraińcom odzyskać Krym, bo Rosjanom na nim bardzo zależy ze względów historycznych.
Parafrazując: nie wydaje mi się żeby Legia Warszawa była w stanie wygrać Puchar Polski. Lech Poznań będzie bardzo zdeterminowany, ze względów historycznych to dla nich ważne trofeum, wielokrotnie wiele razy je wygrywali.
@barteku "Przecież on nie powiedział że uznaje ten argument za sensowny. " Nie powiedział też, że jest podnóżkiem I Sekretarza Komitetu Centralnego pis Towarzysza K., nie powiedział też, że jest najgorszym prezydentem mojego kraju itp. itd...
@BrickOfTheWall jest wiele rzeczy za które można krytykować prezydenta dupę, ale ta wypowiedź akurat do nich nie należy.
Krym był dłużej Rosyjski niż Ukraiński - -fakt.
Ukraina nie ma sił i środków żeby odzyskać krym, coraz mniejsza pomoc zachodu nie daje na to możliwości - fakt.
Nie powiedział że Ukraina nie ma prawa odzyskać Krymu.
A ten wywiad wyłączyłem nie dlatego że Duda gadał głupoty, tylko dlatego że nie mogłem słuchać tego durnego Mazurka...
A teraz mastelarek i spółka próbuje wytłumaczyć te słowa, bo znowu wszyscy źle zrozumielismy.. A może niech mu w końcu powiedzą, żeby zamknal ten durny ryj i przestal ośmieszać Polskę.
W tamtym roku był hura optymimzm, że Ukraina przerwie korytarz Zaporoski i będzie zmierzać w stronę Krymu. Skończyli się tak, że Ukrainą zrobiła wyłom który na dzień dzisiejszy został zmniejszony o 60%. Zatem czy Ukraina odzyska Krym? Można mieć bardzo duże wątpliwości
@Crollo Tylko dodam, ludzie na demotywatorach mogą mieć zakrzywiony obraz wojny bo tutaj tylko podaje się same sukcesy Ukrainy i porażki Rosji a brutalna prawda jest taka, że kontrofensywa Ukrainy zakończyła się klęską a obecnie sytuacja wygląda tak, że Ukraina przeszła do defensywy i Rosja na całym froncie przejęła inicjatywę i jest stroną atakującą
@Crollo Ukraina odzyska Krym, bo Krym jest cześcią Ukrainy. świat nie może sobie pozwolić na akceptację rozbójnictwa, bo jesli rosja może brać siłą cudze terytoria, inni też zaczną brać siłą. A to oznacza niestabilny świat, załamanie polityczne i gospodarcze. Dla wszystkich (oprócz rosji, korei północnej i Wenezueli) jest oczywiste, że Ukraina odzyska Krym, bo to się całemu światu opłaca. Problem w tym, kto za to zapłaci.
@Geoffrey Powiedz mi tylko jak odzyska ten Krym? Tu potrzebny jest sukces militarnyba go nie ma i w najbliższym roku go nie będzie. Mówisz "to się opłaci całemu światu" tylko tego nie widać bo dostawy broni i amunicji z tego świata to sukcesywnie spadają przez co sytuacja Ukrainy zaczyna być bardzo poważna. Więc nie wiem po czym stwierdzasz, że odzyskanie Krymu jest oczywiste jak na tą chwilę absolutnie nic na to odzyskanie nie wskazuje
@Crollo Militarnie. Rosja straciła panowanie na Morzu Czarnym, za chwile nie będa mieli jak zaopatrywać Krymu. Owszem, dzisiaj "nic na to nie wskazuje". Ale mówisz o sytuacji taktycznej, o dniu dzisiejszym, albo nawet wczorajszym, bo już Unia wydzieliła 50 mld euro na pomoc Ukrainie. USA też się niedługo ogarną, bo zarówno Republikanie jak i Demokraci popierają pomoc Ukrainie. Jak zwykle chodzi o pieniądze, bo każdy by chciał mieć sukcesy, ale za darmo, albo żeby zapłacili "inni". A tak się nie da. ZSRR wygrał II WŚ za pieniądze USA, ich stalą, prochem i samochodami, za jakieś 170mld $ w dzisiejszych cenach. Dziś Ukraina może wygrać z rosją, też za pieniądze z USA, za 10% tego, co USA rocznie wydaje na armię.
@mieteknapletek Widzę że nie bardzo masz pojęcie o systemie rządów w USA. Tak się składa, że zarówno Demokraci jak i Republikanie, mają komplet całkiem kompetentnych fachowców do prowadzenia globalnej polityki. Jeśli wygra Trump, wygra cała machina Republikanów, którzy w politykę globalną są lepsi od Demokratów. Trump tu jest tylko słupem. Może sobie gadać wszystko, co potrzebne do wygrania wyborów, ale Republikanie w Senacie i Kongresie i tak zrobią to, co dobre dla USA i świata. Z resztą Trump już był prezydentem USA i świat się jakoś nie zawalił, pomoc dla Ukrainy była całkiem spora.
@Crollo
Jeżeli Ukraina utrzyma niezależność, to i tak będzie ich sukces, mogą mieć jeszcze pewne szanse na odzyskanie pewnych terenów, ale raczej będą musieli się pogodzić z utratą części terytorium.
@Geoffrey
Jakoś w to wątpię. Na świecie znacznie więcej jest takich, którzy by chcieli zakończyć tą wojnę teraz, bez znaczenia kto jakie tereny będzie kontrolować i wrócić do lukratywnych interesów z Rosją. Nas to może obchodzić, bo konflikt jest blisko, ale 80% świata ma wy..e, na tą wojnę i jej wynik.
Może i Rosja traci panowanie na Morzu Czarnym, ale Ukraina też na nim nie panuje - bo nie ma okrętów. Nawet całkowicie odcięty od reszty Rosji Krym może się bronić bardzo długo - poczytaj sobie o walkach na Krymie w czasie II wojny światowej. UE i USA dawkują pomoc dla Ukrainy tak, by wojna trwała, a nie żeby Ukraina ją wygrała. USA mogło by dać Ukrainie kilkaset Abramsów, czy F 16, bez istotnej straty swojego potencjału - ale tego nie robi - odpowiedz sobie sam dlaczego.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
3 lutego 2024 o 22:14
@joseluisdiez Zgoda co do tego, ze większość świata ma wy..e. Ale liczy się tylko zdanie USA, trochę Europy i trochę Japonii, która jeszcze nie zakończyła wojny z rosją/ZSRR. Jeśli USA załapie, że mają historyczną szansę skasować rosję, to ZROBIĄ to, bo mają do dyspozycji kraj, który ma licencję na zabijanie rosjan. Nikt inny tego nie może zrobić, tylko Ukraina. Oczywiscie nie mam pewności że tak się stanie, ale myślę ze tak, bo to jedyna okazja dla USA, żeby mieć jeden problem ( Chiny) a nie dwa. Co do interesów z rosją, to są mocno przereklamowane. Rosja niczego nie produkuje, tylko wydobywa surowce. A Afryka robi to taniej :)
@Geoffrey
USA nie chce skasować Rosji, chce ją trochę wykrwawić, podniszczyć trochę sprzętu, ale nie zniszczyć. Amerykanie nie chcą niszczyć Rosji, bo wiedzą czym się to skończy - destabilizacją państwa mającego kilka tys. bomb atomowych. Zresztą już kiedyś Rosja upadła i czym się to skończyło - kolejnymi wojnami, milionami zabitych i powrotu do stanu pierwotnej mocarstwowości - jako ZSRR. Dla USA Rosja to nie problem - problemem są Chiny.
Co do handlu - Afryka jest biedna, ma surowce, ale nie ma infrastruktury, do tego większość krajów regionu jest niestabilna politycznie - co chwila wybuchają tam kolejne wojny, przewroty wojskowe, zamachy terrorystyczne, zresztą wpływy "zachodu" słabną, a Rosji i Chin rosną.
@joseluisdiez USA już raz pokonało rosję, w wersji ZSRR. Też było strachu, że taka potęga z bronią jądrową, a rozpad ZSRR udał się znakomicie, zabierając rosjanom 60% potencjału ( licząc z krajami "demokracji ludowej") Trzeba ten manewr powtórzyć, podzielić kolonialne rosyjskie imperium na kawałki, znów odebrać im 60% potencjału, bo tylko marnują go na wojny, zamiast dbać o obywateli. Rosja europejska i tak będzie największym krajem Europy i atomową potęgą, bo pewnie wezmą całą broń jądrową. Ale będą bez Syberii, bez gazu, ropy, diamentów i uranu. Może się w końcu nauczą coś produkować :)
@Geoffrey Masz bardzo wybiórcze podejście do tego co może świat zaakceptować. Co w takim razie z Kosowem, Cyprem czy Palestyną? Tez zostaly wziete siłą. I co?
@JaPierwszy Ha ha, sypie się USA, a nie rosja ! No niesamowite. Trzeba być wewnątrz rosyjskiej bańki informacyjnej, żeby coś takiego wymyślić! Na szczęście to tylko pobożne życzenia rosyjskiej propagandy. USA ma się całkiem dobrze, jw odróżnieniu od rosji, która już straciła 2/3 sprzętu wojskowego i połowę dochodów z eksportu węglowodorów. Co do Ukrainy - dwa lata skutecznie broni się przed napaścią byłej drugiej potęgi militarnej świata. Rosyjska "specjalna operacja" która w dwa dni miała zdobyć Kijów, trwa już dwa lata i końca nie widać. Tekst o tym, ze USA walczy z rosją też jest niezły, ruscy ( tak, ruscy) nie mogą przeboleć że dostali wciry od pogardzanych przez nich Ukraińców, więc wymyślają sobie bajki o tym,jak to walczą z z wirtualnymi Amerykanami :) Tylko Amerykanie jeszcze nawet nie zaczęli. Generalnie fajnie się czyta Twoje teksty, bo są tak odjechane, ze można się pośmiać.
@Geoffrey Amerykanie nie zaczęli i nie zaczną otwartej wojny z Rosją. Po co mieliby to robić? Znaleźli naiwnych narwańców którzy robią to za nich. Ukraińcom Wydaje im się że walczą o niepodległość, a tak naprawdę zobaczą o co walczyli gdy wojna się skończy i minie patriotyczne wzmożenie. Obudzą się w całkowicie zrujnowanym kraju, z którego kto mógł to uciekł a zostali tylko starcy i kaleki. W kraju który już teraz nie ma żadnej samodzielnosci, ani politycznej, ani finansowej, a jego właścicielami jest międzynarodowy spekulacyjny kapitał który nie będzie tam za wiele inwestował ze względu na stale realne zagrożenie wojną. Natomiast będzie drenowal zasoby kraju żeby sobie zrekompensować wydatki które teraz ponosi.
@Anst197 To jest stara moskiewska śpiewka, ze wszystkiemu winni są amierikańcy, i motorem wszystkiego są amierikańcy. Daj już sobie spokój z tą propagandą. Rosjanie nienawidzą amierikańców, bo to dawna brytyjska kolonia, naród który się wyzwolił i odniósł sukces. A Ukraińcy walczą nie o niepodległość, tylko o PRZETRWANIE jako naród. Ostatnim razem jak przegrali wojnę ( w 1918) to się to skończyło Wielkim Głodem i 7 milionami ofiar. Putin wyraźnie powiedział, ze żadnych Ukraińców NIE MA, i z tego co widać po Buczy, Irpieniu i Mariupolu, Ukraińcy NIE MAJĄ innej opcji, jak walczyć, bo przegrana jest dla nich eksterminacją. Jeśli nie będą walczyć o Ukrainę, to ich putin wcieli do rosyjskiej armii i pośle na Polskę i kraje nadbałtyckie. Przecież dokładnie to robi TERAZ z mieszkańcami Donbasu, Buriatami, Czeczeńcami i innymi nierosyjskimi, wcześniej podbitymi narodami. Wysyła na ŚMIERĆ. Tak jak zrobił z Czerkiesami. Spotkałeś ostatnio Czerkiesa? Nie? Ciekawe dlaczego?
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
4 lutego 2024 o 23:38
@Geoffrey To co napisałem to nie propaganda, tylko smutna rzeczywistość. Możesz sobie myśleć co chcesz,nawet uważać mnie za ruskiego trolla. Nie obchodzi mnie to. Nie mam zamiaru cię tez przekonywać. Ale zapamiętaj moje słowa i przypomnij je sobie jak ta wojna się skończy. Wtedy pogadamy.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
5 lutego 2024 o 0:56
Ostatnio przyszedł do mnie mój tata po swoje stare spodnie. Mówi że źle je noszę. On w nich był na trzech weselach, urodzin nie zliczy!
Po co komu te sentymenty!!!?
następny wywiad: Kanał 0 zaprasza - 0 głębokie gardło sprawiedliwości gdzie jedzie salcesonem i co ty wiesz o funduszach oraz las nasz odwieczny wróg. Zapraszamy oglądajcie nas.
Jakby nie patrzeć powiedział prawdę. Po pierwsze nie wie co będzie z Krymem (nikt nie wie) a po drugie zdecydowanie dłużej Krym był rosyjski niż ukraiński
@drjak I dla połowy Ukraińców jest to główny język, którym się porozumiewają. W tym dla prezydenta Zełenskiego, który dopiero z okazji wyborów zaczął się uczyć ukraińskiego.
Doznałem szoku. Mianowicie muszę stanąć w obronie Dudy. Jak się NADZWYCZAJ RZADKO zdarza Duda powiedział coś sensownego. Ludzie - czy was całkiem z nienawiści do Rosjii pogięło? Rosja jest zdecydowna bronić Krymu wszystkim co ma. Tak to przynajmniej wygląda. To jest FAKT. Jeszcze raz - niniejszym oświadczam, że Krym jest w chwili obecnej w rękach Rosji. Rosja nie chce oddać Krymu. Ukraina ma małe szanse na odzyskanie Krymu. Co w tych stwierdzeniach jest "złego"? Ano to samo co w stwierdzeniu, że woda zamarza w temperaturze zera stopni. Można sie na ten straszny FAKT oburzać ale on wciąż pozostaje.
Jest także faktem, że Krym dużo dłużej był w posiadaniu Rosji niż Ukrainy, między innymi dlatego, że państwa "Ukraina" w ogóle nie było.
To wszystko to są FAKTY. Jak można mieć pretensje, że ktoś mówi o FAKTACH? Jak można podejmować jakiekolwiek rozsądne decyzje jeśli nie wolno mówić o FAKTACH?
Komuna w was wlazła i nie chce wyjść. Mianowicie - ignorujemy nieprzyjemnie fakty. Może się jakoś rozejdzie po kosciach jak będziemy udawać, że nic się nie dzieje?
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
3 lutego 2024 o 17:33
@jeszczeNieZajety Ludzie tkwią w bańkach medialnych i im tam dobrze. Teraz jak wytresowane pieski zaczely szczekać na Dudę. Bez różnicy co Duda by nie zrobił to i tak będzie krytykowany.
@jeszczeNieZajety
Wszystko to jest pokłosiem tego, że carska Rosja podbiła wiele krajów/ziem, ustaliła sobie swój własny podział terytorialny, a później w czasach ZSRR podział na obwody, czy republiki związkowe. Wszystkie granice były z reguły wytyczane sztucznie, bez pytania lokalsów, zresztą ich zdanie i tak nie miało znaczenia. Gdy to wszystko było jednym państwem, to nie miało to większego znaczenia - ot tyle czy np. jakiś powiat należy do jednego czy drugiego województwa.
Gdy ZSRR się rozpadł i te sztucznie ustalone granice stały się granicami państwowymi - to zaczęły się problemy. Jeszcze w latach 90-tych powinno się powołać jakąś organizację ds. sporów terytorialnych po rozpadzie ZSRR i wszystkie sporne kwestie rozwiązać możliwie szybko, np. poprzez referendum (wiem że to nie jest najlepszy pomysł, ale pozostałe są gorsze), którego wynik jest wiążący.
Zresztą takich sytuacji jest na świecie bardzo dużo - pół Afryki ma granice państwowe rysowane na mapie od linijki, przez białych kolonizatorów, ofc. bez pytania autochtonów o zdanie.
@joseluisdiez
Po pierwsze to nie tylko Rosja budowała imperium. Inne narody, państwa też. Popatrz na historię USA i w jaki sposób wchodziły w posiadanie coraz to nowych terytoriów. Ale to nie jest najważniejsze. Mnie chodzi o to, że Duda po prostu opisał sytuację, która, źle czy dobrze ale istnieje. Z lekką (ale tylko lekką) przesadą można powiedzieć, że w sytuacji gdy dom się pali Duda powiedział "dom się pali i niełatwo będzie go ugasić" a został napadnięty za to, że popiera podpalaczy. Przecież to czysty nonsens. On tylko mówił o faktach. A wszyscy na niego kupą..
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
3 lutego 2024 o 22:20
@JaPierwszy
Tak właściwie to Tatarzy nie mieli wyboru, wraz z Turcją przerżnęli wojnę z Rosją i w 1774 r. Chanat Krymski stał się rosyjskim protektoratem, a w 1783 r. został oficjalnie anektowany.
@ jeszczeNieZajety
To kto dużej zajmował jakie terytorium i w jaki sposób wszedł w jego posiadanie nie ma znaczenia, liczy się tylko kto ma obecnie prawo do danego terytorium wg. ONZ i społeczności międzynarodowej.
@joseluisdiez Ja w ogóle nie oceniam kto ma rację. Ma Rosja prawo do Krymu czy nie. Ja tylko zwracam uwagę, że w tej chwili Rosja ma Krym i wszystko wskazuje, że nie chce oddać. To jest FAKT. I można z dużą dozą prawdopodobieńśtwa przypuszczać, że będzie Krymu bronić. TAKA JEST SYTUACJA. Bez względu na to czy jest zgodna z prawem czy nie. JEST.
Jak inspektor Columbo znajduje trupa i mówi, że ktoś go zamordował to nie popiera w ten sposób mordercy. A taką własnie logiką wydają się kierowć ci co atakują Dedę za jego wypowiedź.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
4 lutego 2024 o 19:07
@JaPierwszy
Ta "dobrowolność" była motywowana ruskimi działami skierowanymi w ich stronę.
Na świecie jest bardzo dużo terytoriów spornych, to problemy, które powinny być dawno rozwiązane w sposób ostateczny, pokojowo, powinien istnieć jakiś sąd arbitrażowy, który by się tym zajmował w sposób bezstronny.
Ale to jest niemożliwe, przywódcy niektórych państw maja mentalność troglodyty, gdzie racje ma ten, kto ma większą pałkę (albo więcej pałek). Tu raczej nic się nie zmieni, kompromis nigdy nie zadowoli wszystkich, zawsze ktoś będzie niezadowolony, uzna istniejący stan za błąd i będzie chciał ten błąd "naprawić" i tak w kółko.
@jeszczeNieZajety
Duda powinien mieć dobrych doradców i ich słuchać. To co prywatnie myśli to jedno, a to co powinien mówić publicznie jako prezydent to co innego - tu powinien kierować się przede wszystkim interesem kraju.
No i co z tą wypowiedzią nie tak? Rosja nie odda ot tak Krymu. Uważają, że to było zawsze ich i nic ich od tego nie oderwie, chociaż mam nadzieję że Ukraina odzyska 100% swojego terytorium. Tak ja Duda poweiedział to może być nie do osiągnięcia.
Załenski już przejrzał na oczy co do niego. Dziś uważa go za swojego największego wroga, po Putinie. A Duda po prostu przestał się kryć z tym, kogo PIS popiera.
To idąc tym tokiem rozumowania, większe prawa niż Rosja do Krymu ma Grecja (kolonizacja grecka w starożytności, później od 395 n.e. do XIII w należał do Bizancjum), Włochy (starożytny/ wczesnośredniowieczny Rzym, później kolonizacja Genueńska w średniowieczu), Iran (lud pochodzenia irańskiego - Scytowie władał stepową częścią Krymu do III w n.e.), Mongolia (Mongołowie podbili Krym w XIII w i władali jako Złota Orda do XV w), czy Turcja (Chanat Krymski był od XV w lennem Turcji).
Wielu ludzi zachowuje się tak jakby wojna na Ukrainie była wydarzeniem kompletnie pozbawionym kontekstu i przyczyn, po za tym że "Putin zwariował", albo ewentualnie chce podbić Europę a propaganda robi wszystko żeby tak ludzie myśleli. Osiem lat wojennej, politycznej i dyplomatycznej zadymy wokół Ukrainy między Zachodem a Rosją jakoś im umknęło. Od 2014r gdy skrajnie prawicowe bojówki obaliły Prezydenta Janukowycza trwa tam wojna. Gdy przez 8 lat Ukraińcy ostrzeliwali wschód Ukrainy to było dobrze? Oni mieli prawo zabijać tamtejszych cywilów? A ludzie którym to było obojętne albo amnezji dostali, albo w czterech literach mieli co się tam do tej pory działo, bo media nie zwracały na to uwagi zajęte innymi sensacjami. Zbrojny konflikt tam trwa od 2014r, a praktycznie od upadku ZSRR, kiedy to na gruzach Sojuza powstały państwa o granicach politycznych nie pokrywających się z granicami etnicznymi.
Wcześniej władze sowieckie nie zwracały na to uwagi. Ale tylko pozornie, bo często stosowały zasadę rządź i dziel żeby trzymać w szachu niepokorne narody. Ukraina była właściwie państwem dwunarodowym, zamieszkałym przez Ukraińców na zachodzie i Rosjan na wschodzie. Jej granice zostały wyznaczone sztucznie przez sowietów, bo w przeszłości nigdy jako państwo Ukraina nie istniała i nie miała określonych granic. Np. rosyjski Donbas został włączony do Ukrainy w latach dwudziestych, a Krym dopiero w latach pięćdziesiątych przez Chruszczowa, zresztą Ukraińca. Gdy w latach dziewięćdziesiątych upadł ZSRR, Ukraina stała się niepodległa, ale Ukraińcy prędko dostrzegli że są ograniczeni w swej niezależności przez silna mniejszość rosyjską która stanowiła właściwe połowę ludności i jeśli się zmobilizowała to potrafiła wygrać wybory i wybrać swoje własne władze. Wśród Ukraińców zaczęły wzrastać tendencje nacjonalistyczne. Było to też związane z coraz gorszą sytuacją gospodarczą. Wybuchały majdanowe protesty, zawsze ich ukrytym celem było wyrwanie władzy wschodowi. Jednak wszystkie kończyły się na niczym. Ale nadszedł rok 2014 i tym razem Majdan był doskonale przygotowany i długotrwały. Jak się okazało został zorganizowany i sfinansowany przez USA które dostrzegły szansę na zaszkodzenie Rosji. Janukowycz został obalony.
Nowe władze nie były już rosyjskojęzyczne, ani prorosyjskie, pochodziły z zachodniej Ukrainy i wprowadziły przymusową ukrainizację, (ale też i banderyzację) i całkowite przeorientowanie polityki na antyrosyjską i proamerykańską. Na wschodzie wybuchła rebelia, jednak nie zyskała ona wsparcia Rosji, która zajęła tylko Krym z bazami wojennymi, a separatyści po krwawych walkach utrzymali się w części Donbasu. Przez kilka lat trwał stan zawieszenia, od czasu do czasu wybuchały lokalne starcia. W tym czasie Amerykanie intensywnie zbroili Ukraińców, którzy przygotowywali się do odbicia utraconych terenów, a na Ukrainie pełną parą szła przymusowa ukrainizacja połączona z coraz większą banderyzacją. Było tylko kwestią czasu kiedy konflikt rozgorzeje na nowo.
Putin widząc że Ukraina wymyka mu się z rąk, że jeszcze trochę i całkowicie zostanie stracona dla "ruskiego mira" właściwie, patrząc z jego punktu widzenia nie miał innego wyjścia. Można tylko podziwiać finezję Amerykanów którzy małym kosztem doprowadzili że ich największy przeciwnik został wciągnięty w sytuacje w której co by nie zrobił będzie źle. Gdyby nie zareagował miałby bazy NATO niemal pod Moskwą. Do Ukraińców omamionych i podpuszczanych amerykańskimi obietnicami nic nie docieralo. Odrzucali wszystkie plany pokojowe, włącznie z powrotem Donbasu pod warunkiem pozostania krajem neutralnym. Oczywiście interesy samych Ukraińców nie miały tu żadnego znaczenia, akurat były zbieżne z polityką USA. Ta wojna jest korzystna wyłącznie dla nich. Wszyscy inni tracą na tym. Ale sprawna propaganda zdołała ich przekonać że to wojna w obronie wolnego świata, a tak naprawdę to wojna w interesie USA, których celem jest osłabienie Rosji by nie mogła pomagać Chinom które urosły na ich głównego przec
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
4 lutego 2024 o 22:42
@Anst197 Masz rację. Ale co z tego? Większość ludzi widzi świat przez okulary propagandy i mamy to co mamy. Polska popiera ludzi, którzy budują pomniki Banderze i gloryfukują SS Galizien.
Przestał się uczyć najwyraźniej
idiotą się jest a nie bywa i to niezależnie od sytuacji czy funkcji jaką się sprawuje.
Oddajemy zatem Gdańsk, Szczecin,Wrocław i Olsztyn?
@Ala_nina
A Wilno I Lwów do Nas :)
Ciekawe czy o to mu chodzi....
@Ala_nina
Skoro już musimy oddawać, to może dorzućmy przy okazji Radom i Sosnowiec?
@Ala_nina az by sie chcialo powiedziec (oczywiscie nie do Ciebie) spier..aj chvjv!
@Ala_nina Swego czasu mieliśmy granicę od Morza do Morza i co z tego?
To mgr historii czy filozofii?
@KENJI512 gorzej - prawa
@KENJI512 gorzej - doktor
@Slayed
https://img28.dmty.pl//uploads/202401/1706568494_zamki8_600.jpg
Zaczynam się bać. Mieszkam na Pomorzu zachodnim, które przez niemal 700 lat należało do Niemców...
@Quant_ i nie glosuje na PiS, czylismy wrogami ludu, zaiste moj panie...
@Quant_ Bo należało. I teraz analogicznie za samo stwierdzenie tego FAKTU powinno się rozpocząć na ciebie nagonkę, że chcesz oddać Pomorze Niemcom i jesteś niemieckim agentem.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 4 lutego 2024 o 0:24
@Quant_ I czego się boisz? Niemieckiej służby zdrowia, Niemieckich socjali, czy Niemieckich emerytur?
taki sam poziom intelektu jak ludzi którzy na niego głosowali ...
From Hero to Zero ....
@Olo156 From Zero to Zero...
@WhiteD
from ziobro to ziobro?
@Olo156 @WhiteD powiedzial bym nawet wiecej
https://filmgoblin.com/wp-content/uploads/2019/07/sub-zero-casting-e1562750071591.jpg
Czy ktoś z komentujących może wyjaśnić co w tej wypowiedzi jest nie tak? Wydaje mi się, że większość słyszy to co chce usłyszeć.
@barteku
"nie tak" jest uznawanie jako sensownego, argumentu:
"Mamy prawo zająć ten teren bo w ciągu ostatnich 200 lat najdłużej należał do nas"
Czemu nie 2000 lat? Wtedy Krym należałby się Mongolii, Grecji lub Szwecji (nie wiem kto uważa się za spadkobiercę Gotów)
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 3 lutego 2024 o 12:44
@barteku Sikorski, jako minister SZ odpowiedział na to pytanie: Krym jest częścią Ukrainy. Nawet sama rosja trzykrotnie w umowach międzynarodowych uznała, że Krym jest częścią Ukrainy.
@BrickOfTheWall
Przecież on nie powiedział że uznaje ten argument za sensowny. Ta wypowiedź nie precyzuje kto jego zdaniem powinienem być właścicielem Krymu.
Prezydent powiedział tylko że jego zdaniem ciężko będzie Ukraińcom odzyskać Krym, bo Rosjanom na nim bardzo zależy ze względów historycznych.
Parafrazując: nie wydaje mi się żeby Legia Warszawa była w stanie wygrać Puchar Polski. Lech Poznań będzie bardzo zdeterminowany, ze względów historycznych to dla nich ważne trofeum, wielokrotnie wiele razy je wygrywali.
@BrickOfTheWall czyli słyszysz to co chcesz usłyszeć.
@barteku "Przecież on nie powiedział że uznaje ten argument za sensowny. " Nie powiedział też, że jest podnóżkiem I Sekretarza Komitetu Centralnego pis Towarzysza K., nie powiedział też, że jest najgorszym prezydentem mojego kraju itp. itd...
@BrickOfTheWall jest wiele rzeczy za które można krytykować prezydenta dupę, ale ta wypowiedź akurat do nich nie należy.
Krym był dłużej Rosyjski niż Ukraiński - -fakt.
Ukraina nie ma sił i środków żeby odzyskać krym, coraz mniejsza pomoc zachodu nie daje na to możliwości - fakt.
Nie powiedział że Ukraina nie ma prawa odzyskać Krymu.
A ten wywiad wyłączyłem nie dlatego że Duda gadał głupoty, tylko dlatego że nie mogłem słuchać tego durnego Mazurka...
A teraz mastelarek i spółka próbuje wytłumaczyć te słowa, bo znowu wszyscy źle zrozumielismy.. A może niech mu w końcu powiedzą, żeby zamknal ten durny ryj i przestal ośmieszać Polskę.
@keeira Kto źle zrozumiał to ma problem ze słuchaniem. Może to pokolenie tiktoka takie upośledzone? Nie wiem, choć się domyślam.
Mieszkańcy SZCZECINA pozdrawiają ...rezydenta DU?Ę
W tamtym roku był hura optymimzm, że Ukraina przerwie korytarz Zaporoski i będzie zmierzać w stronę Krymu. Skończyli się tak, że Ukrainą zrobiła wyłom który na dzień dzisiejszy został zmniejszony o 60%. Zatem czy Ukraina odzyska Krym? Można mieć bardzo duże wątpliwości
@Crollo Tylko dodam, ludzie na demotywatorach mogą mieć zakrzywiony obraz wojny bo tutaj tylko podaje się same sukcesy Ukrainy i porażki Rosji a brutalna prawda jest taka, że kontrofensywa Ukrainy zakończyła się klęską a obecnie sytuacja wygląda tak, że Ukraina przeszła do defensywy i Rosja na całym froncie przejęła inicjatywę i jest stroną atakującą
@Crollo Ukraina odzyska Krym, bo Krym jest cześcią Ukrainy. świat nie może sobie pozwolić na akceptację rozbójnictwa, bo jesli rosja może brać siłą cudze terytoria, inni też zaczną brać siłą. A to oznacza niestabilny świat, załamanie polityczne i gospodarcze. Dla wszystkich (oprócz rosji, korei północnej i Wenezueli) jest oczywiste, że Ukraina odzyska Krym, bo to się całemu światu opłaca. Problem w tym, kto za to zapłaci.
@Geoffrey Powiedz mi tylko jak odzyska ten Krym? Tu potrzebny jest sukces militarnyba go nie ma i w najbliższym roku go nie będzie. Mówisz "to się opłaci całemu światu" tylko tego nie widać bo dostawy broni i amunicji z tego świata to sukcesywnie spadają przez co sytuacja Ukrainy zaczyna być bardzo poważna. Więc nie wiem po czym stwierdzasz, że odzyskanie Krymu jest oczywiste jak na tą chwilę absolutnie nic na to odzyskanie nie wskazuje
@Crollo Militarnie. Rosja straciła panowanie na Morzu Czarnym, za chwile nie będa mieli jak zaopatrywać Krymu. Owszem, dzisiaj "nic na to nie wskazuje". Ale mówisz o sytuacji taktycznej, o dniu dzisiejszym, albo nawet wczorajszym, bo już Unia wydzieliła 50 mld euro na pomoc Ukrainie. USA też się niedługo ogarną, bo zarówno Republikanie jak i Demokraci popierają pomoc Ukrainie. Jak zwykle chodzi o pieniądze, bo każdy by chciał mieć sukcesy, ale za darmo, albo żeby zapłacili "inni". A tak się nie da. ZSRR wygrał II WŚ za pieniądze USA, ich stalą, prochem i samochodami, za jakieś 170mld $ w dzisiejszych cenach. Dziś Ukraina może wygrać z rosją, też za pieniądze z USA, za 10% tego, co USA rocznie wydaje na armię.
@Geoffrey
"USA też się niedługo ogarną, bo zarówno Republikanie jak i Demokraci popierają pomoc Ukrainie."
taaaa...
zwlaszcza jak w usa wygra trump
@mieteknapletek Widzę że nie bardzo masz pojęcie o systemie rządów w USA. Tak się składa, że zarówno Demokraci jak i Republikanie, mają komplet całkiem kompetentnych fachowców do prowadzenia globalnej polityki. Jeśli wygra Trump, wygra cała machina Republikanów, którzy w politykę globalną są lepsi od Demokratów. Trump tu jest tylko słupem. Może sobie gadać wszystko, co potrzebne do wygrania wyborów, ale Republikanie w Senacie i Kongresie i tak zrobią to, co dobre dla USA i świata. Z resztą Trump już był prezydentem USA i świat się jakoś nie zawalił, pomoc dla Ukrainy była całkiem spora.
@Crollo
Jeżeli Ukraina utrzyma niezależność, to i tak będzie ich sukces, mogą mieć jeszcze pewne szanse na odzyskanie pewnych terenów, ale raczej będą musieli się pogodzić z utratą części terytorium.
@Geoffrey
Jakoś w to wątpię. Na świecie znacznie więcej jest takich, którzy by chcieli zakończyć tą wojnę teraz, bez znaczenia kto jakie tereny będzie kontrolować i wrócić do lukratywnych interesów z Rosją. Nas to może obchodzić, bo konflikt jest blisko, ale 80% świata ma wy..e, na tą wojnę i jej wynik.
Może i Rosja traci panowanie na Morzu Czarnym, ale Ukraina też na nim nie panuje - bo nie ma okrętów. Nawet całkowicie odcięty od reszty Rosji Krym może się bronić bardzo długo - poczytaj sobie o walkach na Krymie w czasie II wojny światowej. UE i USA dawkują pomoc dla Ukrainy tak, by wojna trwała, a nie żeby Ukraina ją wygrała. USA mogło by dać Ukrainie kilkaset Abramsów, czy F 16, bez istotnej straty swojego potencjału - ale tego nie robi - odpowiedz sobie sam dlaczego.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 3 lutego 2024 o 22:14
@joseluisdiez Zgoda co do tego, ze większość świata ma wy..e. Ale liczy się tylko zdanie USA, trochę Europy i trochę Japonii, która jeszcze nie zakończyła wojny z rosją/ZSRR. Jeśli USA załapie, że mają historyczną szansę skasować rosję, to ZROBIĄ to, bo mają do dyspozycji kraj, który ma licencję na zabijanie rosjan. Nikt inny tego nie może zrobić, tylko Ukraina. Oczywiscie nie mam pewności że tak się stanie, ale myślę ze tak, bo to jedyna okazja dla USA, żeby mieć jeden problem ( Chiny) a nie dwa. Co do interesów z rosją, to są mocno przereklamowane. Rosja niczego nie produkuje, tylko wydobywa surowce. A Afryka robi to taniej :)
@Geoffrey
USA nie chce skasować Rosji, chce ją trochę wykrwawić, podniszczyć trochę sprzętu, ale nie zniszczyć. Amerykanie nie chcą niszczyć Rosji, bo wiedzą czym się to skończy - destabilizacją państwa mającego kilka tys. bomb atomowych. Zresztą już kiedyś Rosja upadła i czym się to skończyło - kolejnymi wojnami, milionami zabitych i powrotu do stanu pierwotnej mocarstwowości - jako ZSRR. Dla USA Rosja to nie problem - problemem są Chiny.
Co do handlu - Afryka jest biedna, ma surowce, ale nie ma infrastruktury, do tego większość krajów regionu jest niestabilna politycznie - co chwila wybuchają tam kolejne wojny, przewroty wojskowe, zamachy terrorystyczne, zresztą wpływy "zachodu" słabną, a Rosji i Chin rosną.
@joseluisdiez USA już raz pokonało rosję, w wersji ZSRR. Też było strachu, że taka potęga z bronią jądrową, a rozpad ZSRR udał się znakomicie, zabierając rosjanom 60% potencjału ( licząc z krajami "demokracji ludowej") Trzeba ten manewr powtórzyć, podzielić kolonialne rosyjskie imperium na kawałki, znów odebrać im 60% potencjału, bo tylko marnują go na wojny, zamiast dbać o obywateli. Rosja europejska i tak będzie największym krajem Europy i atomową potęgą, bo pewnie wezmą całą broń jądrową. Ale będą bez Syberii, bez gazu, ropy, diamentów i uranu. Może się w końcu nauczą coś produkować :)
@Geoffrey Masz bardzo wybiórcze podejście do tego co może świat zaakceptować. Co w takim razie z Kosowem, Cyprem czy Palestyną? Tez zostaly wziete siłą. I co?
@Geoffrey Widać że jesteś Ukraińcem. Amerykanie wykorzystali was w swoich celach, a wy ciągle myślicie że z dobrego serca.
@Anst197 Taaa. A Ty widać że jesteś rosjaninem. Amierikańcy to największe zło, bo się ruskim nie dają zastraszyć
@JaPierwszy Ha ha, sypie się USA, a nie rosja ! No niesamowite. Trzeba być wewnątrz rosyjskiej bańki informacyjnej, żeby coś takiego wymyślić! Na szczęście to tylko pobożne życzenia rosyjskiej propagandy. USA ma się całkiem dobrze, jw odróżnieniu od rosji, która już straciła 2/3 sprzętu wojskowego i połowę dochodów z eksportu węglowodorów. Co do Ukrainy - dwa lata skutecznie broni się przed napaścią byłej drugiej potęgi militarnej świata. Rosyjska "specjalna operacja" która w dwa dni miała zdobyć Kijów, trwa już dwa lata i końca nie widać. Tekst o tym, ze USA walczy z rosją też jest niezły, ruscy ( tak, ruscy) nie mogą przeboleć że dostali wciry od pogardzanych przez nich Ukraińców, więc wymyślają sobie bajki o tym,jak to walczą z z wirtualnymi Amerykanami :) Tylko Amerykanie jeszcze nawet nie zaczęli. Generalnie fajnie się czyta Twoje teksty, bo są tak odjechane, ze można się pośmiać.
@Geoffrey Amerykanie nie zaczęli i nie zaczną otwartej wojny z Rosją. Po co mieliby to robić? Znaleźli naiwnych narwańców którzy robią to za nich. Ukraińcom Wydaje im się że walczą o niepodległość, a tak naprawdę zobaczą o co walczyli gdy wojna się skończy i minie patriotyczne wzmożenie. Obudzą się w całkowicie zrujnowanym kraju, z którego kto mógł to uciekł a zostali tylko starcy i kaleki. W kraju który już teraz nie ma żadnej samodzielnosci, ani politycznej, ani finansowej, a jego właścicielami jest międzynarodowy spekulacyjny kapitał który nie będzie tam za wiele inwestował ze względu na stale realne zagrożenie wojną. Natomiast będzie drenowal zasoby kraju żeby sobie zrekompensować wydatki które teraz ponosi.
@Anst197 To jest stara moskiewska śpiewka, ze wszystkiemu winni są amierikańcy, i motorem wszystkiego są amierikańcy. Daj już sobie spokój z tą propagandą. Rosjanie nienawidzą amierikańców, bo to dawna brytyjska kolonia, naród który się wyzwolił i odniósł sukces. A Ukraińcy walczą nie o niepodległość, tylko o PRZETRWANIE jako naród. Ostatnim razem jak przegrali wojnę ( w 1918) to się to skończyło Wielkim Głodem i 7 milionami ofiar. Putin wyraźnie powiedział, ze żadnych Ukraińców NIE MA, i z tego co widać po Buczy, Irpieniu i Mariupolu, Ukraińcy NIE MAJĄ innej opcji, jak walczyć, bo przegrana jest dla nich eksterminacją. Jeśli nie będą walczyć o Ukrainę, to ich putin wcieli do rosyjskiej armii i pośle na Polskę i kraje nadbałtyckie. Przecież dokładnie to robi TERAZ z mieszkańcami Donbasu, Buriatami, Czeczeńcami i innymi nierosyjskimi, wcześniej podbitymi narodami. Wysyła na ŚMIERĆ. Tak jak zrobił z Czerkiesami. Spotkałeś ostatnio Czerkiesa? Nie? Ciekawe dlaczego?
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 4 lutego 2024 o 23:38
@Geoffrey To co napisałem to nie propaganda, tylko smutna rzeczywistość. Możesz sobie myśleć co chcesz,nawet uważać mnie za ruskiego trolla. Nie obchodzi mnie to. Nie mam zamiaru cię tez przekonywać. Ale zapamiętaj moje słowa i przypomnij je sobie jak ta wojna się skończy. Wtedy pogadamy.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 5 lutego 2024 o 0:56
@JaPierwszy Konto usunięte :) Krótka kariera rosyjskiego propagandzisty. Mam nadziejhę, ze pojechał do moskwy/
debil po prostu debil
Wrocław przez dłuższy czas ni był Polski, właściwie cały czas był Nuemiecki albo poprzednio jeszcze Czeski
Ostatnio przyszedł do mnie mój tata po swoje stare spodnie. Mówi że źle je noszę. On w nich był na trzech weselach, urodzin nie zliczy!
Po co komu te sentymenty!!!?
PADD.......
Pisior poszedł do pisiora!
Stanowski - półukryta opcja pisowska!
następny wywiad: Kanał 0 zaprasza - 0 głębokie gardło sprawiedliwości gdzie jedzie salcesonem i co ty wiesz o funduszach oraz las nasz odwieczny wróg. Zapraszamy oglądajcie nas.
Jakby nie patrzeć powiedział prawdę. Po pierwsze nie wie co będzie z Krymem (nikt nie wie) a po drugie zdecydowanie dłużej Krym był rosyjski niż ukraiński
@drjak Jakby nie patrzeć i jakby nie myśleć to mamy tumana w Pałacu Prezydenckim
Na Ukrainie byłem kilka razy i podczas rozmów sami Ukraińcy uważali Krym za rosyjski.
@Fahrmass Ukraincy nawet w szkołach u siebie do 2017 używali rosyjskiego
@drjak I dla połowy Ukraińców jest to główny język, którym się porozumiewają. W tym dla prezydenta Zełenskiego, który dopiero z okazji wyborów zaczął się uczyć ukraińskiego.
Historycznie to chyba dłużej Tatarzy tam siedzieli czy Mongołowie
@fdx
A nawet Rzymianie.
Doznałem szoku. Mianowicie muszę stanąć w obronie Dudy. Jak się NADZWYCZAJ RZADKO zdarza Duda powiedział coś sensownego. Ludzie - czy was całkiem z nienawiści do Rosjii pogięło? Rosja jest zdecydowna bronić Krymu wszystkim co ma. Tak to przynajmniej wygląda. To jest FAKT. Jeszcze raz - niniejszym oświadczam, że Krym jest w chwili obecnej w rękach Rosji. Rosja nie chce oddać Krymu. Ukraina ma małe szanse na odzyskanie Krymu. Co w tych stwierdzeniach jest "złego"? Ano to samo co w stwierdzeniu, że woda zamarza w temperaturze zera stopni. Można sie na ten straszny FAKT oburzać ale on wciąż pozostaje.
Jest także faktem, że Krym dużo dłużej był w posiadaniu Rosji niż Ukrainy, między innymi dlatego, że państwa "Ukraina" w ogóle nie było.
To wszystko to są FAKTY. Jak można mieć pretensje, że ktoś mówi o FAKTACH? Jak można podejmować jakiekolwiek rozsądne decyzje jeśli nie wolno mówić o FAKTACH?
Komuna w was wlazła i nie chce wyjść. Mianowicie - ignorujemy nieprzyjemnie fakty. Może się jakoś rozejdzie po kosciach jak będziemy udawać, że nic się nie dzieje?
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 3 lutego 2024 o 17:33
@jeszczeNieZajety Ludzie tkwią w bańkach medialnych i im tam dobrze. Teraz jak wytresowane pieski zaczely szczekać na Dudę. Bez różnicy co Duda by nie zrobił to i tak będzie krytykowany.
@jeszczeNieZajety
Wszystko to jest pokłosiem tego, że carska Rosja podbiła wiele krajów/ziem, ustaliła sobie swój własny podział terytorialny, a później w czasach ZSRR podział na obwody, czy republiki związkowe. Wszystkie granice były z reguły wytyczane sztucznie, bez pytania lokalsów, zresztą ich zdanie i tak nie miało znaczenia. Gdy to wszystko było jednym państwem, to nie miało to większego znaczenia - ot tyle czy np. jakiś powiat należy do jednego czy drugiego województwa.
Gdy ZSRR się rozpadł i te sztucznie ustalone granice stały się granicami państwowymi - to zaczęły się problemy. Jeszcze w latach 90-tych powinno się powołać jakąś organizację ds. sporów terytorialnych po rozpadzie ZSRR i wszystkie sporne kwestie rozwiązać możliwie szybko, np. poprzez referendum (wiem że to nie jest najlepszy pomysł, ale pozostałe są gorsze), którego wynik jest wiążący.
Zresztą takich sytuacji jest na świecie bardzo dużo - pół Afryki ma granice państwowe rysowane na mapie od linijki, przez białych kolonizatorów, ofc. bez pytania autochtonów o zdanie.
@joseluisdiez
Po pierwsze to nie tylko Rosja budowała imperium. Inne narody, państwa też. Popatrz na historię USA i w jaki sposób wchodziły w posiadanie coraz to nowych terytoriów. Ale to nie jest najważniejsze. Mnie chodzi o to, że Duda po prostu opisał sytuację, która, źle czy dobrze ale istnieje. Z lekką (ale tylko lekką) przesadą można powiedzieć, że w sytuacji gdy dom się pali Duda powiedział "dom się pali i niełatwo będzie go ugasić" a został napadnięty za to, że popiera podpalaczy. Przecież to czysty nonsens. On tylko mówił o faktach. A wszyscy na niego kupą..
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 3 lutego 2024 o 22:20
@JaPierwszy
Tak właściwie to Tatarzy nie mieli wyboru, wraz z Turcją przerżnęli wojnę z Rosją i w 1774 r. Chanat Krymski stał się rosyjskim protektoratem, a w 1783 r. został oficjalnie anektowany.
@ jeszczeNieZajety
To kto dużej zajmował jakie terytorium i w jaki sposób wszedł w jego posiadanie nie ma znaczenia, liczy się tylko kto ma obecnie prawo do danego terytorium wg. ONZ i społeczności międzynarodowej.
@joseluisdiez Ja w ogóle nie oceniam kto ma rację. Ma Rosja prawo do Krymu czy nie. Ja tylko zwracam uwagę, że w tej chwili Rosja ma Krym i wszystko wskazuje, że nie chce oddać. To jest FAKT. I można z dużą dozą prawdopodobieńśtwa przypuszczać, że będzie Krymu bronić. TAKA JEST SYTUACJA. Bez względu na to czy jest zgodna z prawem czy nie. JEST.
Jak inspektor Columbo znajduje trupa i mówi, że ktoś go zamordował to nie popiera w ten sposób mordercy. A taką własnie logiką wydają się kierowć ci co atakują Dedę za jego wypowiedź.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 4 lutego 2024 o 19:07
@JaPierwszy
Ta "dobrowolność" była motywowana ruskimi działami skierowanymi w ich stronę.
Na świecie jest bardzo dużo terytoriów spornych, to problemy, które powinny być dawno rozwiązane w sposób ostateczny, pokojowo, powinien istnieć jakiś sąd arbitrażowy, który by się tym zajmował w sposób bezstronny.
Ale to jest niemożliwe, przywódcy niektórych państw maja mentalność troglodyty, gdzie racje ma ten, kto ma większą pałkę (albo więcej pałek). Tu raczej nic się nie zmieni, kompromis nigdy nie zadowoli wszystkich, zawsze ktoś będzie niezadowolony, uzna istniejący stan za błąd i będzie chciał ten błąd "naprawić" i tak w kółko.
@jeszczeNieZajety
Duda powinien mieć dobrych doradców i ich słuchać. To co prywatnie myśli to jedno, a to co powinien mówić publicznie jako prezydent to co innego - tu powinien kierować się przede wszystkim interesem kraju.
@konto usunięte
Jakby Tatarzy woleli Rosję, to nie emigrowali by do Turcji. Nie znasz historii, to się nie wypowiadaj.
No i co z tą wypowiedzią nie tak? Rosja nie odda ot tak Krymu. Uważają, że to było zawsze ich i nic ich od tego nie oderwie, chociaż mam nadzieję że Ukraina odzyska 100% swojego terytorium. Tak ja Duda poweiedział to może być nie do osiągnięcia.
Załenski już przejrzał na oczy co do niego. Dziś uważa go za swojego największego wroga, po Putinie. A Duda po prostu przestał się kryć z tym, kogo PIS popiera.
To idąc tym tokiem rozumowania, większe prawa niż Rosja do Krymu ma Grecja (kolonizacja grecka w starożytności, później od 395 n.e. do XIII w należał do Bizancjum), Włochy (starożytny/ wczesnośredniowieczny Rzym, później kolonizacja Genueńska w średniowieczu), Iran (lud pochodzenia irańskiego - Scytowie władał stepową częścią Krymu do III w n.e.), Mongolia (Mongołowie podbili Krym w XIII w i władali jako Złota Orda do XV w), czy Turcja (Chanat Krymski był od XV w lennem Turcji).
Wielu ludzi zachowuje się tak jakby wojna na Ukrainie była wydarzeniem kompletnie pozbawionym kontekstu i przyczyn, po za tym że "Putin zwariował", albo ewentualnie chce podbić Europę a propaganda robi wszystko żeby tak ludzie myśleli. Osiem lat wojennej, politycznej i dyplomatycznej zadymy wokół Ukrainy między Zachodem a Rosją jakoś im umknęło. Od 2014r gdy skrajnie prawicowe bojówki obaliły Prezydenta Janukowycza trwa tam wojna. Gdy przez 8 lat Ukraińcy ostrzeliwali wschód Ukrainy to było dobrze? Oni mieli prawo zabijać tamtejszych cywilów? A ludzie którym to było obojętne albo amnezji dostali, albo w czterech literach mieli co się tam do tej pory działo, bo media nie zwracały na to uwagi zajęte innymi sensacjami. Zbrojny konflikt tam trwa od 2014r, a praktycznie od upadku ZSRR, kiedy to na gruzach Sojuza powstały państwa o granicach politycznych nie pokrywających się z granicami etnicznymi.
Wcześniej władze sowieckie nie zwracały na to uwagi. Ale tylko pozornie, bo często stosowały zasadę rządź i dziel żeby trzymać w szachu niepokorne narody. Ukraina była właściwie państwem dwunarodowym, zamieszkałym przez Ukraińców na zachodzie i Rosjan na wschodzie. Jej granice zostały wyznaczone sztucznie przez sowietów, bo w przeszłości nigdy jako państwo Ukraina nie istniała i nie miała określonych granic. Np. rosyjski Donbas został włączony do Ukrainy w latach dwudziestych, a Krym dopiero w latach pięćdziesiątych przez Chruszczowa, zresztą Ukraińca. Gdy w latach dziewięćdziesiątych upadł ZSRR, Ukraina stała się niepodległa, ale Ukraińcy prędko dostrzegli że są ograniczeni w swej niezależności przez silna mniejszość rosyjską która stanowiła właściwe połowę ludności i jeśli się zmobilizowała to potrafiła wygrać wybory i wybrać swoje własne władze. Wśród Ukraińców zaczęły wzrastać tendencje nacjonalistyczne. Było to też związane z coraz gorszą sytuacją gospodarczą. Wybuchały majdanowe protesty, zawsze ich ukrytym celem było wyrwanie władzy wschodowi. Jednak wszystkie kończyły się na niczym. Ale nadszedł rok 2014 i tym razem Majdan był doskonale przygotowany i długotrwały. Jak się okazało został zorganizowany i sfinansowany przez USA które dostrzegły szansę na zaszkodzenie Rosji. Janukowycz został obalony.
Nowe władze nie były już rosyjskojęzyczne, ani prorosyjskie, pochodziły z zachodniej Ukrainy i wprowadziły przymusową ukrainizację, (ale też i banderyzację) i całkowite przeorientowanie polityki na antyrosyjską i proamerykańską. Na wschodzie wybuchła rebelia, jednak nie zyskała ona wsparcia Rosji, która zajęła tylko Krym z bazami wojennymi, a separatyści po krwawych walkach utrzymali się w części Donbasu. Przez kilka lat trwał stan zawieszenia, od czasu do czasu wybuchały lokalne starcia. W tym czasie Amerykanie intensywnie zbroili Ukraińców, którzy przygotowywali się do odbicia utraconych terenów, a na Ukrainie pełną parą szła przymusowa ukrainizacja połączona z coraz większą banderyzacją. Było tylko kwestią czasu kiedy konflikt rozgorzeje na nowo.
Putin widząc że Ukraina wymyka mu się z rąk, że jeszcze trochę i całkowicie zostanie stracona dla "ruskiego mira" właściwie, patrząc z jego punktu widzenia nie miał innego wyjścia. Można tylko podziwiać finezję Amerykanów którzy małym kosztem doprowadzili że ich największy przeciwnik został wciągnięty w sytuacje w której co by nie zrobił będzie źle. Gdyby nie zareagował miałby bazy NATO niemal pod Moskwą. Do Ukraińców omamionych i podpuszczanych amerykańskimi obietnicami nic nie docieralo. Odrzucali wszystkie plany pokojowe, włącznie z powrotem Donbasu pod warunkiem pozostania krajem neutralnym. Oczywiście interesy samych Ukraińców nie miały tu żadnego znaczenia, akurat były zbieżne z polityką USA. Ta wojna jest korzystna wyłącznie dla nich. Wszyscy inni tracą na tym. Ale sprawna propaganda zdołała ich przekonać że to wojna w obronie wolnego świata, a tak naprawdę to wojna w interesie USA, których celem jest osłabienie Rosji by nie mogła pomagać Chinom które urosły na ich głównego przec
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 4 lutego 2024 o 22:42
@Anst197 Masz rację. Ale co z tego? Większość ludzi widzi świat przez okulary propagandy i mamy to co mamy. Polska popiera ludzi, którzy budują pomniki Banderze i gloryfukują SS Galizien.
A stanowski z mazurkiem bezkrytycznie to przyjmują.