@BrickOfTheWall Wszyscy nie są ślepi ale jeden mógłby np. przymocować do szlabanu jakiś czerwono-biały element aby lepiej był widoczny. Ale osoba odpowiedzialna to zapewne przykładny obywatel dbający o dobro innych.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
7 lutego 2024 o 10:03
@ZZZZ9999 Na prywatnej działce, miałem ustawione znaki z napisem "teren prywatny", przed taką bramką miałem ustawiony znak a'la nasz znak stop z napisem "STOP TEREN PRYWATNY". Bramka jak na filmie była cała w biało czerwonym odblaskowym kolorze.... ale jechały dwie kutwy gdy robiło się "ciemno" bez świateł i się połamały. Zostałem w sądzie ukarany, bo przy złych warunkach mogli nie widzieć znaków i bramki.... NA MOJEJ DZIAŁCE!!!!!!!! Na którą musieli wejść przeskakując przez siatkę(1,5m wysokości), co zresztą powiedzieli w sądzie. Ten kraj jest chory.
@GreeboOgg Nie było sensu, bo sam wcześniejszy wyrok coś takiego zawierał, że ludzie tam jeździli i chodzili od dziesiątek lat, przyzwyczaili się i ogólnie niska szkodliwość czynu. Szkoda zachodu, bo dostaliby pouczenie i koszty sądowe.
Najbardziej rozwala mnie, że Polskie prawo własności lasu ma się tak, że ustawiając znaki, to czy ktoś wejdzie do tego lasu, zależy tylko od uczciwości. Ja musze złapać taką osobę w moim lesie, powiedzieć jej, że ma wyjść i dopiero jak tego nie zrobi, mogę wezwac policje. Zyebany kraj, bo już totalnie nie rozumiem, że ktoś przeskakuje przez płot przed lasem(w lesie nie można stawiać ogrodzeń), przechodzi przez prywatne działki, wchodzi do lasu i tam jest kryty. Najlepiej wycinać lasy bo więcej ma się praw na działce rolnej niż w lesie.
@rivmak85 to miałeś jakiegoś kiepskiego prawnika. Jeśli teren faktycznie był ogrodzony a na nim szlaban ze znakiem to wina rowerzysty. To że nie miał świateł to jest ich problem.
W Beskidzie Wyspowymw 2020 r. (nie wiem, jak teraz), przez obszar oznaczony jako "teren prywatny - wstęp wzbroniony" przechodził szlak turystyczny. Próbowałam obejść ten teren (bardzo duży i nieogrodzony, więc trudno powiedzieć, którędy dokładnie orzebiegał) i znaleźć szlak, ale niestety musiałam się poddać i zmienić plan spaceru. Zastanawiam się, jak i dlaczego taki problem powstał.
@konotori Sam las nie może być ogrodzony, ale mam wokół lasu wąski pas ziemi, który mam ogrodzony. W pewnym miejscu gdzie już jest wydeptana ścieżka, ludzie przeskakują przez ogrodzenie i idą do mojego lasu, mimo tego, że mam wszędzie znaki "teren prywatny". Na poczatku lasu zamontowałem szlaban, ponieważ endurowcy mają gdzieś poszanowanie czyjejś własności, a nawet niedawno, samosiejki zostały zniszczone przez kretyna który kręcił bączki.
@severh Prawnika miałem topowego(znajomy), ale nawet zaciągałem porady u innego i powiedział, że wyrok byłby dokładnie taki jak dostałem.
Nie chce mi się już wam tłumaczyć o co w tym chodzi, ale skrótowo, las jest inaczej traktowany, bo las państwowy podlega szczegółowo pod prawo, prywatny las pod prawo podlega z przymrużeniem oka. Możecie wejść do każdego prywatnego lasu, mimo tego że będziecie widzieli znaki o terenie prywatnym i dopóki właściciel was nie spotka i nie powie wam "wypeir*alać", to możecie w tym lesie robić co chcecie(w granicach rozsądku). Jeżeli przez dziesiątki lat, ludzie będą chodzić po waszym lesie, wy nikogo nie bedziecie upominać, to montowanie np szlabanów i jak ktoś na nim się rozbije, to bedzie często potraktowane jako "pułapka". Prawnie jest to tak porypane, że w głowie się nie mieści. W moim przypadku zamontowany szlaban, był zaskoczeniem dla osób, które od lat tam jeździły. Coś jak na drodze gdzie zmienia się pierwszeństwo jazdy. Teraz obowiązuje prawnie wstawianie dużego oznakowania o zaistnieniu takiego faktu.
Nie ogarniam sam teog do końca, ale chyba miałbym oznaczać, że zamontowałem szlaban w stylu "UWAGA. Droga zamknięta - SZLABAN". Zaznaczam w prywatnym lesie.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
9 lutego 2024 o 17:36
Coś mi się wydaje że właściciela posesji wkurzało napierniczanie tego szlabanu o płot, więc postanowił że go zamknie tak by pedalarze nie mogli go "otwierać" siłą rozpędu.
Wydaje się że oni jadą na pamięć - szlaban był zawsze otwarty. Nic dziwnego, większość kierowców aut tak robi. Wystarczy zmienić pierwszeństwo na skrzyżowaniu i przez tydzień będzie kilka wypadków dziennie.
@perskieoko, w mojej okolicy stał się cud. Obowiązujące od prawie 20 lat ograniczenie prędkości do 40 zmienio o na 40. Już prawie 2 miesiące od zmiany, a 90% kierowców nadal się wlecze 40.
Dookoła pola, nieużytki i trochę domów.
@adamis62 No nie gadaj, to na pewno w Polsce? Jechali dokładnie 40 kilometrów na godzinę kiedy wisiało ograniczenie prędkości do 40 kilometrów na godzinę? Cud, prawdziwy cud nad Wisłą.
@lameria, aaaa, to źle, rozumiałem.
Tak, jechali 40, bo tam na odcinku obowiązywania tego ograniczenia były dwa stanowiska łowieckie policji. Bardzo często któreś obstawione.
@lameria, dlaczego zaraz "durny"?
Nasi kierowcy (w ogromnej większości) jeżdżą zgodnie ze zdrowym rozsądkiem a nie z przepisami, bo te rzadko są rozsądne.
Pewnie codziennie wpier dal lali się komuś na prywatną drogę, więc postawił szlaban, a pedaIarz, jak to pedaIarz, nie patrzy, nie widzi, nie zna kolorów, zawsze ma pierwszeństwo, więc mamy efekt.
Film- genialny, można oglądać w kółko :)))
Kierowcy samochodów idą na wojnę z rowerzystami. Najpierw demot z tym skrzyżowaniem https://demotywatory.pl/5234178 a teraz kontratak szlabanem:D Czekamy teraz na kolejny filmik o mistrzach kierownicy
@Tomektywator 99% ludzi stara się jeździć przepisowo. Jeżdżenie nieprzepisowo jest bez sensu - nie opłaca się ekonomicznie, czy to mandat, czy to rozbity samochód, czy ofiary śmiertelne (nie życzę nikomu). Tak, wiem, że przepisy są jakie są.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
9 lutego 2024 o 14:19
Co w tym dziwnego? ślepy jak typowy pedalarz, w dodatktu przekonany, że wszystko ma mu ustapić z drogi.
Szlaban w kolorze drogi i voila
@BrickOfTheWall Wszyscy nie są ślepi ale jeden mógłby np. przymocować do szlabanu jakiś czerwono-biały element aby lepiej był widoczny. Ale osoba odpowiedzialna to zapewne przykładny obywatel dbający o dobro innych.
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 7 lutego 2024 o 10:03
@ZZZZ9999 Na prywatnej działce, miałem ustawione znaki z napisem "teren prywatny", przed taką bramką miałem ustawiony znak a'la nasz znak stop z napisem "STOP TEREN PRYWATNY". Bramka jak na filmie była cała w biało czerwonym odblaskowym kolorze.... ale jechały dwie kutwy gdy robiło się "ciemno" bez świateł i się połamały. Zostałem w sądzie ukarany, bo przy złych warunkach mogli nie widzieć znaków i bramki.... NA MOJEJ DZIAŁCE!!!!!!!! Na którą musieli wejść przeskakując przez siatkę(1,5m wysokości), co zresztą powiedzieli w sądzie. Ten kraj jest chory.
@rivmak85 to trzeba było te kutwy później pozwać o włamanie, wtargnięcie czy co tam jeszcze, na teren prywatny :)
@GreeboOgg Nie było sensu, bo sam wcześniejszy wyrok coś takiego zawierał, że ludzie tam jeździli i chodzili od dziesiątek lat, przyzwyczaili się i ogólnie niska szkodliwość czynu. Szkoda zachodu, bo dostaliby pouczenie i koszty sądowe.
Najbardziej rozwala mnie, że Polskie prawo własności lasu ma się tak, że ustawiając znaki, to czy ktoś wejdzie do tego lasu, zależy tylko od uczciwości. Ja musze złapać taką osobę w moim lesie, powiedzieć jej, że ma wyjść i dopiero jak tego nie zrobi, mogę wezwac policje. Zyebany kraj, bo już totalnie nie rozumiem, że ktoś przeskakuje przez płot przed lasem(w lesie nie można stawiać ogrodzeń), przechodzi przez prywatne działki, wchodzi do lasu i tam jest kryty. Najlepiej wycinać lasy bo więcej ma się praw na działce rolnej niż w lesie.
@ZZZZ9999 , i jeszcze ten szlaban powinien wyć. Dla niewidomych rowerzystów.
@rivmak85, zapytał bym wysokiego sądu o wysokość mandatu za obrazę sądu, a potem powiedział bym w prostych słowach co o nim myślę.
@rivmak85 a jaki był wyrok i jego uzasadnienie?
@rivmak85 to miałeś jakiegoś kiepskiego prawnika. Jeśli teren faktycznie był ogrodzony a na nim szlaban ze znakiem to wina rowerzysty. To że nie miał świateł to jest ich problem.
W Beskidzie Wyspowymw 2020 r. (nie wiem, jak teraz), przez obszar oznaczony jako "teren prywatny - wstęp wzbroniony" przechodził szlak turystyczny. Próbowałam obejść ten teren (bardzo duży i nieogrodzony, więc trudno powiedzieć, którędy dokładnie orzebiegał) i znaleźć szlak, ale niestety musiałam się poddać i zmienić plan spaceru. Zastanawiam się, jak i dlaczego taki problem powstał.
@rivmak85 nie rozumiem do końca na czym jechały (rowery, hulajnogi) i jak przeskoczyły 1,5m siatkę jadać?
@konotori Sam las nie może być ogrodzony, ale mam wokół lasu wąski pas ziemi, który mam ogrodzony. W pewnym miejscu gdzie już jest wydeptana ścieżka, ludzie przeskakują przez ogrodzenie i idą do mojego lasu, mimo tego, że mam wszędzie znaki "teren prywatny". Na poczatku lasu zamontowałem szlaban, ponieważ endurowcy mają gdzieś poszanowanie czyjejś własności, a nawet niedawno, samosiejki zostały zniszczone przez kretyna który kręcił bączki.
@severh Prawnika miałem topowego(znajomy), ale nawet zaciągałem porady u innego i powiedział, że wyrok byłby dokładnie taki jak dostałem.
Nie chce mi się już wam tłumaczyć o co w tym chodzi, ale skrótowo, las jest inaczej traktowany, bo las państwowy podlega szczegółowo pod prawo, prywatny las pod prawo podlega z przymrużeniem oka. Możecie wejść do każdego prywatnego lasu, mimo tego że będziecie widzieli znaki o terenie prywatnym i dopóki właściciel was nie spotka i nie powie wam "wypeir*alać", to możecie w tym lesie robić co chcecie(w granicach rozsądku). Jeżeli przez dziesiątki lat, ludzie będą chodzić po waszym lesie, wy nikogo nie bedziecie upominać, to montowanie np szlabanów i jak ktoś na nim się rozbije, to bedzie często potraktowane jako "pułapka". Prawnie jest to tak porypane, że w głowie się nie mieści. W moim przypadku zamontowany szlaban, był zaskoczeniem dla osób, które od lat tam jeździły. Coś jak na drodze gdzie zmienia się pierwszeństwo jazdy. Teraz obowiązuje prawnie wstawianie dużego oznakowania o zaistnieniu takiego faktu.
Nie ogarniam sam teog do końca, ale chyba miałbym oznaczać, że zamontowałem szlaban w stylu "UWAGA. Droga zamknięta - SZLABAN". Zaznaczam w prywatnym lesie.
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 9 lutego 2024 o 17:36
@rivmak85 - ciesz się, że to nie byli złodzieje, bo wtedy za ich uszkodzenie poszedłbyś siedzieć.
wystarczy, że szlaban został zamknięty - a zawsze był otwarty; mnóstwo ludzi porusza się "na pamięć". ale fakt, ślepota robi wrażenie
@Petyrek "...ślepota robi wrażenie" i boli.
@Petyrek . "Wysoki Sądzie, to prawda że zabiłem to dziecko, ale to nie moja wina bo na tej drodze nigdy wcześniej go nie było."
Coś mi się wydaje że właściciela posesji wkurzało napierniczanie tego szlabanu o płot, więc postanowił że go zamknie tak by pedalarze nie mogli go "otwierać" siłą rozpędu.
w tym roku nie było, chyba że się liczy ze obrócony filmik
Wydaje się że oni jadą na pamięć - szlaban był zawsze otwarty. Nic dziwnego, większość kierowców aut tak robi. Wystarczy zmienić pierwszeństwo na skrzyżowaniu i przez tydzień będzie kilka wypadków dziennie.
@perskieoko, w mojej okolicy stał się cud. Obowiązujące od prawie 20 lat ograniczenie prędkości do 40 zmienio o na 40. Już prawie 2 miesiące od zmiany, a 90% kierowców nadal się wlecze 40.
Dookoła pola, nieużytki i trochę domów.
@adamis62
No skoro z 40-tki zrobili 40-tkę, to czemu dziwisz się że jadą 40-tką?
@perskieoko, hehehe, racja. Zmieniono z 40 na 50.
@adamis62 No nie gadaj, to na pewno w Polsce? Jechali dokładnie 40 kilometrów na godzinę kiedy wisiało ograniczenie prędkości do 40 kilometrów na godzinę? Cud, prawdziwy cud nad Wisłą.
@lameria , 3 dni temu była errata. Nie zauważyłaś. Tak jak oni zmiany ograniczenia.
@adamis62 Ja pytałem o to czy naprawdę jak było ograniczenie do 40 to kierowcy jechali owe 40? Przed zmianą na 50
@lameria, aaaa, to źle, rozumiałem.
Tak, jechali 40, bo tam na odcinku obowiązywania tego ograniczenia były dwa stanowiska łowieckie policji. Bardzo często któreś obstawione.
@adamis62 Aaaaa miejscówka chłopców radarowców, a ja durny myślałem, że cud i gdzieś w Polsce są kierowcy co sami z siebie pilnują limitów:D
@lameria, dlaczego zaraz "durny"?
Nasi kierowcy (w ogromnej większości) jeżdżą zgodnie ze zdrowym rozsądkiem a nie z przepisami, bo te rzadko są rozsądne.
Ale przyznajcie, pięknie się to ogląda prawda?
:)
@Herr_Otto_Flick psychopatom pewnie tak
@Herr_Otto_Flick ten ostatni jest najlepszy.
A może po prostu głupi?
@rozdupcewas . Siodełko uciska w rozum i takie są skutki.
o kierowcach którzy nie widzieli tramwaju albo pociągu nie słyszałeś?
@idj95 powiedzial po czym wzial sie za lekture Stephena Kinga
@werhej Skoro nie widzą znaku STOP https://demotywatory.pl/5234178
Miodzik na moje oczęta.
Więcej takich proszę.
Pewnie codziennie wpier dal lali się komuś na prywatną drogę, więc postawił szlaban, a pedaIarz, jak to pedaIarz, nie patrzy, nie widzi, nie zna kolorów, zawsze ma pierwszeństwo, więc mamy efekt.
Film- genialny, można oglądać w kółko :)))
Kierowcy samochodów idą na wojnę z rowerzystami. Najpierw demot z tym skrzyżowaniem https://demotywatory.pl/5234178 a teraz kontratak szlabanem:D Czekamy teraz na kolejny filmik o mistrzach kierownicy
ten w ciemnej bluzie w łapce miał telefonik to nie miał prawa zobaczyć. ale ogólnie przyjemnie się to ogląda. po chodnikach jeżdżą podobnie
Ślepi? Niekoniecznie. Roztargnieni? Zapewne. Zabawni? Zdecydowanie i bezapelacyjnie!
a ty jeździsz przepisowo na drodze?
@Tomektywator 99% ludzi stara się jeździć przepisowo. Jeżdżenie nieprzepisowo jest bez sensu - nie opłaca się ekonomicznie, czy to mandat, czy to rozbity samochód, czy ofiary śmiertelne (nie życzę nikomu). Tak, wiem, że przepisy są jakie są.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 9 lutego 2024 o 14:19
Trzeci wygrał ten konkurs...
to jakiś nowy "czelendż" ze szlabanem.