Myślę, że jeśli kobieta będzie świadoma, jaką mobilizację daje jej partnerowi zdanie "wstawaj, Gotham Cię potrzebuję", prędzej będzie tej frazy nadużywać do mdłości niż unikać, nawet jeśli uważałaby ją samą w sobie za idiotyczną. Ja w każdym razie nie pogardziłabym takim narzędziem do mobilizacji drugiej osoby, które dawałoby jej satysfakcję, równocześnie odciążając mnie.
Wątpię, żeby powiedziała "Wstawaj, Gotham Cię potrzebuje".
Raczej powiedziałaby "Wstawaj, Gotham ryczy, idź go przewinąć"
Myślę, że jeśli kobieta będzie świadoma, jaką mobilizację daje jej partnerowi zdanie "wstawaj, Gotham Cię potrzebuję", prędzej będzie tej frazy nadużywać do mdłości niż unikać, nawet jeśli uważałaby ją samą w sobie za idiotyczną. Ja w każdym razie nie pogardziłabym takim narzędziem do mobilizacji drugiej osoby, które dawałoby jej satysfakcję, równocześnie odciążając mnie.
Jestem tradycjonalistą więc musi być silne polskie imię ale partnerka chce po nowoczesnemu, tak światowo więc został Brajanusz
częściej będziesz słyszał : wstawaj, Gotham się zes*ał
Każdy powód do wstawania jest dobry, mnie zainspirował:)))
A jak w szkole będzie rżnął w karciochy w ostatniej ławce, to będzie afera, że Gotham przegrał, bo nie miał Jokera.