@Petyrek Zapoznaj się czemu protestują, bo coś słabo wiesz. Zapoznaj się jaki plan ma UE, to bolszewizm. Co następczyni pana z wąsem chce osiągnąć. Idąc tak dalej, gospodarka UE padnie na ryj.
Do autora demota. To nie są fury, to są narzędzia pracy. Każda kosztuje półtora banki? Sprawdź ceny i wrócić do domota.
@seybr: no... zapoznałem się: protestują przeciwko zmniejszeniu użycia pestycydów, redukcji emisji gazów cieplarnianych, przeciwko skróceniu drogi "od pola do stołu", przeciwko poprawie jakości żywności. cholernie to prokonsumenckie, prawda? a, argumenty to rzekome zmniejszenie produkcji (czyli ich zysków), i... ich zysków - kolejny baaardzo prokonsumencki nurt
powiedzmy sobie jeszcze raz to samo: rolnicy są najbardziej uprzywilejowaną grupą przedsiębiorców, tak w Polsce, jak w eu. walczą o zwiększanie swoich zysków, tak kosztem podatników, jak i kosztem konsumentów (którzy finalnie nie dostaną żywności wyższej jakości). mało tego, w chwili obecnej ich zagrywki destabilizują eu, z czego korzysta autorytarny reżim kremlowski - moskiewskie grupy hakerskie już atakowały państwa eu, wyrażając poparcie dla wandali na traktorach
pokaż mi swoich przyjaciół, a powiem ci kim jesteś...
@Petyrek To słabo zapoznałeś się. Polacy używają najmniej środków ochrony roślin w UE. Obecnie co raz więcej gospodarstw przechodzi na tz. ekologię.
UE wymaga aby rolnicy produkowali żywność zgodnie wytycznymi, normami. Jednocześnie pozwalają sprowadzać syf z Ukrainy. W UE rolnik ma przestrzegać normy, ale cały syf może spływać z innych części globu. Poczytaj sobie o wprowadzeniu ekoschematach, ich już całkowicie powaliło w głowach. Rolnik wcale nie musi dostawać dotacji, ale wtedy żywność wrośnie dwu czy trzykrotnie.
Emisja gazów, to co robi UE to bolszewizm. Wystarczy popatrzeć na sytuację na rynku samochodów. Na siłę wciskają to shit.
Gdyby nie sprowadzany syf z UE, rolnicy w Polsce sprzedaliby swoje płody za cenę która faktycznie powinna być.
Wiesz jaka jest biurokracja w rolnictwie?
@Petyrek ciekaw jestem czy cieszył byś się gdybyś prowadzi działalność gospodarczą, jakaś instytucja wyśrubowała by Ci normy produkcji przez co koszt wyprodukowania Twoich usług/produktów byłby dużo wyższy, a później ta sama instytucja kupowała by ten sam produkt od sąsiedniej firmy która produkuje taniej bo nie ma nałożonych takich obowiązków jak Ty (i nie chodzi tu tylko o Ukrainę, proceder ten zaczął się dużo wcześniej). Czyli ktoś każe produkować Ci "zdrowiej", jednocześnie ten ktoś kupuje mniej "zdrowe" i tańsze produkty u sąsiada i wprowadzania rynek. Większość użytych przez Ciebie argumentów jest chybiona, widać, że tylko powierzchownoe zapoznałeś się z przepisami dotyczącymi np. Ograniczamo w stosowaniu środków ochrony roślin.
@seybr z pestycydami i nawozami zawsze jest ten problem że to nie jest do końca coś co można uregulować. To jasne fajnie jest używać ich mniej, ale co jak akurat trafi ci się jakaś zaraza roślin czy nalot bombowy szkodników? Masz stracić całe uprawy bo przekroczysz limity?
Limity i normy powinny być nie na sztywno, bo tak - a robione z głową.
Niestety są kraje gdzie oni nie specjalnie mogą używać mniejszych ilości - co oznacza że często leją coś co jest tanie i marnej jakości, i czasami zanieczyszczone syfem różnego typu. Pewnie by pomogło gdyby było tam więcej roślin gmo - odporniejszych na jakieś zarazy czy szkodniki. Ale ekhm powiedz to Grinpisowi i innym podobnym tworom...
@Petyrek Co ty za glupoty wypisujesz. Moge cie zapewnic, ze nikt nie uzywa wiecej SOR niz to konieczne bo to po prostu wyrzucanie pieniedzy w bloto. A konieczne jest bo bez nich plony beda duzo mniejsze i gorszej jakosci. W niektorych przypadkach mozna zrezygnowac z czesci zabiegow, glownie herbicydowach ale trzeba je zastapic dodatkowymi zabiegami mechanicznymi co zwieksza zuzycie paliwa . Unia wymyslila sobie, ze co kilka lat beda redukowac o 50% ilosc SOR ale to tylko udowadnia kompletny brak wiedzy i ich slepa ideologie. Natomiast jesli chodzi o import produktow rolnych to tam jest wszystko dozwolone nawet z krajow , w ktorych uzywa sie bez jakiejkolwiek kontroli srodkow juz dawno u nas zakazanych, ktorych szkodliwe dzialanie jest udowodnione. Dodatkowo rolnik sprzedaje swoje produkty po zanizonych cenach (ktore nie sa ustalane przez wolny rynek)aby utrzymywac inflacje na niskim poziome a ludzie dzieki temu moga wydawac wiecej pieniedzy na zbedne pie*doly. I tutaj dochodzimy do kwesti dotacji, ktore nie sa czystym zyskiem dla rolnika a czesciowa rekompensata za jego straty. Niestety ale ludzie w Europie juz zapomnieji co to glod, bo inaczej podchodzily by do ciezkiej pracy rolnika. Dodatkowo kazde gospodarstwo raz zlikwidowane, znika na zawsze bo rzadko sie zdarza aby ktos rzuca prace w miescie i zaczynal uprawiac ziemie. Ciekawe dlaczego, jesli wg. was takie to dochodowe zajecie.
@seybr
"Jednocześnie pozwalają sprowadzać syf z Ukrainy."
nie, eu pozwala na transport zboza przez europe, a nie dopuszcza go do handlu
wiec to ze ktos handluje tym zbozem w polsce, to lamie prawo i powinny sie tym zajac polskie sluzby a nie unia europejska
@seybr szkoda czasu.. gość obwinia rolników że są rolnikami.. i myśli że się ich dotuje bo im wiecznie mało..
W ogóle nie patrzy od strony rolnika i nie widzi np. tego że rolnik jako chyba jedyny robi coś na własną rękę.. czyli pracuję sam na siebie.. i nie wie ile dostanie za swoją pracę to raz a dwa nie może sam wyceniać swojej pracy.. więc jeżeli ktoś nie potrafi w ogóle dostrzec tak prostego sedna problemu to po co w ogóle z kimś dyskutować i tym co Unia kręci na małe i średnie biznesy w EU by wszystko padło i najlepiej zostało kilku/kilkunastu giga gigantów po znajomości, którzy będą nas obsługiwać z każdej strony i będziemy szczęśliwym ludem nowoczesnego kołchozu bo tak chcą bogaci którym wciąż mało :))
@mieteknapletek I gdzie to zboże transportują.
"15 września Komisja Europejska zdecydowała o nieprzedłużeniu obowiązujących od maja restrykcji na import pszenicy, kukurydzy, rzepaku i słonecznika z Ukrainy" IMPORT!!
" Komisja Europejska ...czerwca rozszerzy swój bezcłowy i bezkontyngentowy dostęp dla ukraińskiego zboża na swój rynek."
Gdzie to zboże przez Europe ma iść? Zdziwie cie ale transport gdziekolwiek zboża przez Europe jest NIEOPŁACALNY!!
@seybr sprawdziłem.
1) New Hollandy od 330 000, a John Deere 7R od 1 000 000.
2) Rolnicy SĄ jedna z najbardziej uprzywilejowanych grup w Polsce i Europie i wejście do tej grupy z dekady nz dekadę jest coraz trudniejsze (pod pretekstem ochrony polskiej ziemi przed obcokrajowcami).
3) 90% mieszkańców wsi nie jest właścicielami towarowych gospodarstw.
4) prawdziwa biedota mieszka w miastach (z resztą jest w większości potomkami tych, dla których nie starczyło ojcowizny). Ta biedota rzeczywiście dopłaca do rolników (tak jak i np. górników). Często nie mają nic: żyją od pierwszego do pierwszego w nie swoim mieszkaniu i porus,aja się zbiorkomem.
5) Jedzenie coraz gorzej smakuje i pachnie, a zwierzęta są coraz bardziej eksploatowane.
6) Mieszkałem na wsi i widziałem jakimi samochodami jeżdżą na mszę. W mieście dużo tańsze egzemplarze. Same hektary to testki i miliony, a domy duże i sprzęt drogi.
Bogaci mają siłę jeczec na pokaż i protestować a biedni nie mają siły krzyczeć, bo muszą zapier*alac żeby utrzymać się na powierzchni.
@seybr ale przeciwstawianie Polski wobec UE zamydla problem. To rolnicy w całej UE protestują przeciwko całej UE. Kluczowym pytaniem jest czy władzę UE reprezentują interesy ogółu mieszkańców UE, czy swoje własne. Bo to, że europejscy Rolnicy reprezentują interesy ogółu mieszkańców to bajki. Oni, jak każda grupa zawodowa reprezentują tylko swoje interesy i zawsze przeciwko ogółowi. Na tym polegają interesy grupowe.
@seybr
1.rolnicy świetnie zarabiają. Jest to najlepiej zarabiająca grupa społeczna w Polsce. Jednocześnie najbardziej uprzywilejowaną.
2.Czym tańsza żywnosc tym lepiej dla wszystkich-poza rolnikami
3. Rolnicy mają super, po zmianach będą mieli "tylko" rewelacyjnie. Ich sytuacja się pogarsza i dlatego protestują. Dopłaty spokojnie rekompensują im koszty związane z przepisami narzucanymi przez niedobra unię. Wiadomo woleli by brać kasę i żeby od nich nie wymagano.
4 Protestują, ale nie dostrzegają, że ich zarobki muszą spaść i zamykanie polskiego rynku dla towarów spoza UE niewiele da. Polska produkuje dużo więcej produktów rolnych niż wynosi zapotrzebowanie. W efekcie o cenach w Polsce decyduje to po jakich cenach da się wyeksportowac produkty rolne. Zamykanie naszego rynku niewiele da. Będą to różnice rzędu kilku procent. Sytuacja jest taka, że po okresie globalnego braku żywności który wywindował ceny, sytuacja przejściowo się poprawiła i ceny spadają.
@movah02h podajesz ceny traktorów, mogę wiedzieć po co? to jest narzędzie pracy a nie luksus. To tak jakbyś porównywał ceny maszyn fabrycznych do cen limuzyn. Żywność coraz gorzej smakuje - pretensje do przetwórców i zwróć uwagę na jedną rzecz, przykładowo: rolnik sprzedaje litr mleka za 2zł, z tego litra zakład sprzeda masło, śmietanę i mleko. Ty się dziwisz że to smakuje tragicznie? Wędliny są szprycowane solankami aby podnieść ich wagę i objętość do maksimum, I jeszcze jedna najważniejsza kwestia, podczas "pandemi" zamykano granice, wyobraź sobie sytuację gdzie naprawdę śmiertelny wirus powoduje prawdziwą pandemię, granice zostają zamknięte, nie ma transportu z zewnątrz i skąd wtedy weźmiesz żywność, jeśli wcześniej zniszczyłeś krajowe rolnictwo?
Polecam obejrzeć Farmę Clarksona, nie jest to dokument i można pośmiać ale pokazuje kilka problemów z jakimi muszą mierzyć się rolnicy i jakie ponoszą wydatki. Wszyscy widzą tylko dotacje i drogie traktory, jedź jeden z drugim przygotować pole pod zasiew i zobaczysz jakie to "proste".
Każdy kraj powinien dbać o rolnictwo bo od tego zależy życie obywateli a urzędasy w Brukseli i innych stolicach najwyraźniej o tym zapomnieli. Żywność chcą sprowadzać z Ameryki Południowej.
@Petyrek jasne że przez Unię bo to unia wymusza żeby kupować coraz to nowszy sprzęt żeby było ekologiczniej ,a to że na kredyt i że potem okazauje się że sprzęt jest droższy czasem o ponad 30% i że nie ma go za co spłacić bo zboże czy tam warzywa mają być tanie bo unia tak chce to już nikogo nie obchodzi
@mieteknapletek Przecież rynek został zasypany przez syf z Ukrainy. Wiele dużych firm skupiło zboża. Mieszali np. je z naszym krajowym. Był typ, który sprzedawał mąkę do Niemiec. Niemcy zbadali i wszystko poszło do utylizacji. Chciał sku.. zarobić, wyłącznie stracił.
@movah02h
1. Wiem ile kosztują ciągniki, rozpiętość cenowa jest różna.
2. Finansowo owszem. Aby kupić ziemię pod uprawy wystarczy zrobić kurs na rolnika.
3. Wydaje mi się że procentowo więcej niż 90 %. Nie na każdej wsi mieszka rolnik. Rolnicy jako mieszkańcy stanowią mniejszość.
5. Kto na to pozwolił? Ludzie chcą jeść dobrze i smacznie? To się nie kupują syfu w Biedronce. Za dobry produkt trzeba zapłacić. 20 zł za kilogram kiełbasy, to nie będzie miało jakości.
Ja mam to szczęście, sam potrafię zrobić kiełbasę.
6. Mieszkam na wsi i znam rolników. Powiem tak, jak ktoś myśli że wyżyje z 50 hektarów, to jest błędzie. Chyba że posiada specyficzną i wąską produkcję.
Prawo rynku, silniejszy wygryzie i wykupi słabszego.
@5g3g
Kto pracował w rolnictwie ten będzie się śmiał z twojego wpisu.
@winotam
Jestem ciekaw jego odpowiedzi. Ludzie nie chcą zapie.... w rolnictwie. Masz zwierzęta, nie masz dnia wolnego. Jeżeli ktoś posiada wyłącznie produkcję roślinną, ma lżej.
Patrzę na wieś głównie młodzi uciekają, za innym życiem i za chlebem. Wieś ma swoje zalety i wady. Sam mieszkam na wsi, mnie miasto nigdy nie przekona.
@seybr a która cię śmieszy? Dochody rolników to fakt - zarabiają najlepiej. Tańsza żywnosc wszystkim służy poza rolnikami- też fakt. Dopłaty z unii rekompensują jej dodatkowe wymagania- też fakt Ceny w Polsce są przede wszystkim zależne od cen na globalnym rynku- też fakt.
Doświadczenie uczy, że jak ktoś nie ma jak merytorycznie odpowiedzieć zaczyna obrażać. To też jest fakt.
@abaddon81
"Komisja Europejska ...czerwca rozszerzy swój bezcłowy i bezkontyngentowy dostęp dla ukraińskiego zboża na swój rynek."
interesujace, bede musial poczytac wiecej na ten temat,
co do transportu zboza przez europe, to z tego co pamietam to nie chodzilo tam o oplacalnosc, ale o to ze transport morski byl blokowany przez rosje.
Rolnicy zarabiają najlepiej? Mam inne zdanie. Jak weźmiesz wszystkich i statystycznie policzysz to nie będzie tak wesoło. Duże dochody mają gospodarstwa wysokoobszarowe. Twoje "zarabiają najlepiej to nie jest tak do końca. Jeżeli rolnik ma dużo hektarów, to nie dziwie się że ma inwestuje w dobry sprzęt, to on robi robotę.
Rolnictwo zależne jest od pogody, wielu czynników. Ale ja nie o tym. Cała żywność z Ukrainy, jeżeli idzie do Polski czy UE, powinna mieć takie same normy. Jeżeli nie posiada tych norm jakie wymaga UE, to sorry. Paszli won z tym syfem. Ja rozumiem pomoc militarną. Ale nie róbmy z nich świętych krów. Dla czego nasze społeczeństwo ma za to płacić (kwestia rolnictwa Ukrainy). Tamte ogromne gospodarstwa należą głównie to korporacji z zachodu.
Dotacje z UE, dla czego rolnik z Polska ma mniejsze niż taki Niemiecki? Czy my mamy inny sprzęt, mniejsze koszty produkcji? Nie nie mamy.
To początek, bo szykuje nam się wege minister. Ten wege minister chce zakazu polowań, póki co podczas okresu siewów. Jeżeli tak ma być, niech on sam płaci za szkody łowieckie. Zwierzyna należy do skarbu państwa, więc niech płaci on i jego zielona ekipa.
@seybr prosta kwestia- czy w tym zbożu wykrywa się szkodliwe substancje? Nie wykrywa się, to na jakiej podstawie twierdzisz że to syf. A dlaczego EU nie jest przeciwna przywożeniu zboża? Bo jest dobrej jakości i tanie. Więc wszyscy są zadowoleni poza rolnikami. Ale tak jak pisałem. Gdyby to zboże nie wjechało do Polski. Połybelo do Afryki statkami. I tak będzie miało wpływ na globalne ceny zboża. Ci co nie wyeksportuje do Afryki, wyeksportuje np. do Niemiec. Rosja, Białoruś swobodnie sprzedaje zboże na świecie. Jakiś tam ma wpływ na polski rynek, że to zboże przechodzi przez Polskę, bo blokuje polskie porty, podnosi koszty transportu polskiego zboża itp.itd. Ale rolnikom spadają przychody bo ceny zboża spadają na globalnym rynku. To już taka branza- raz zarobi się bardzo dużo, raz trochę mniej, a jak ma się pecha to się straci. Ale i tak średnie dochody rolników są dużo powyżej średniej krajowej.
@5g3g Właśnie że min. w zbożach wykrywa się syf. Właśnie że jakość nie dobra. Są przekroczone normy pestycydów, tam stosują środki które w UE zakazane są od lat.
@5g3g Nie mam urojeń. Wygoogluj sobie, np. Słowacy, ich instytucja SVPS znalazła w jednym z młynów zboże które zawierało zakazane pestycydy zakazane w UE. W paszach z Ukrainy znaleziono niedozwolone środki, tak w Polsce.
@winotam @winotam w Niemczech aktywnych zawodowo rolników jest coś ok600tys. W Polsce aktywnych zawodowo rolników jest 1,4mln. Powierzchnia użytkow rolnych jest zbliżona. Na wsi oczywiście żyje duzo więcej ludzi, te 1,4mln stanowi raptem 12% mieszkańców wsi. Patrząc na to w ten sposób niemieccy rolnicy mając ponad dwa razy mniej rolników obrabiają podobna powierzchnię użytkow rolnych. Nie sugeruje, że nasi rolnicy się lenia, ale ich praca jest mniej wydajna. Więksi, wydajniejszy, będą wypierać tych mniej wydajnych aż liczba rolników spadnie do poziomu zbliżonego do tego w krajach zachodnich
@5g3g ale skoro twierdzisz, że teraz "rolnicy świetnie zarabiają" to chyba nie jest ich za dużo? W tym momencie trochę przeczysz sam sobie. To tak jakbyś twierdził, że lekarze świetnie zarabiają i dlatego trzeba zmniejszyć ich liczbę...
@winotam można zawsze zarobić więcej. Nie rozumiem gdzie widzisz sprzeczność. Efekt skali w rolnictwie ma duże znaczenie.cena ha ziemii klasy pierwszej w Wielkopolsce to ponad 100tys.srednia cena ha w Wielkopolsce to 85 tys.Jakby sie nie opłacało i wszyscy zwiewali ze wsi, to ziemii nie dałoby się sprzedać i leżalyby odłogiem. Naturalny proces -zawsze będązie ktoś z różnych względów będzie wolał kasę niż ziemię. Nie musi mu się nie opłacac, wystarczy, że komus opłaca się bardziej i zaproponuje wystarczająco wysoka cenę.
@5g3g w takim razie ponawiam pytanie, skoro ktoś "świetnie" zarabia w rolnictwie, to po co wyjeżdża ze wsi i szuka szczęścia w mieście? z dobrobytu w du.ie mu się poprzewracało i chce zarobić jeszcze więcej? o takim "naturalnym" procesie jeszcze nie słyszałem...
@winotam masz dziwne podejście do sprawy. Dlaczego do miasta? Jakby mi ktoś oferował miliony za gospodarstwo to może kupiłbym sobie prywatną wyspę w ciepłym rejonie świata. Jest w tym coś dziwacznego, że w Wielkopolsce, w której ziemia osiąga rekordowe ceny, rolnicy najmocniej strajkowali, bo im się nie opłaca.
@5g3g Trafiło sporo, wystarczy pośledzić temat. Od zbóż po ziemniaki czy owoce. Jakbyś pośledził temat, wiesz że tamtejsze korporacje robią opryski, które od 20 lat są w Polsce zabronione.
@seybr widzisz , problem w tym, że dowodów brak. Można gdybać co tam jest strasznego, ale bez wyników badań potwierdzajacych to tylko gdybanie. jeżeli masz jakikolwiek związek z rolnictwem, to nie ma powodu aby w ziarnach zbóż były jakieś istotne ilości pestycydów.
@5g3g Dowody są, chcesz je to sobie sprawdź. Google tobie pomoże. Odpowiednie instytucje badały i mają wyniki. Serio tak ciężko jest tobie wyszukać? Wyznaję zasadę. Chcę zagłębić w temacie, sam szukam informacji.
"jeżeli masz jakikolwiek związek z rolnictwem, to nie ma powodu aby w ziarnach zbóż były jakieś istotne ilości pestycydów"?
Czy zarobkowo mam coś z rolnictwem? Słowo klucz "szacowanie szkód".
@5g3g
Trafiłem na ten kanał przypadkiem. Właśnie pięknie facet wyjaśnia i wytyka brak wiedzy. Obejrzyj sobie, może coś zrozumiesz. https://www.youtube.com/watch?v=XFNu0F2mtvs
Ty wiesz że debile z UE, tak debile chcą aby 4 % ziemi każdego gospodarstwa leżało odłogiem. To jest chore, jak to popierasz to co miesiąc proponuję abyś 4% swoich dochodów wywalił do kosza.
Doszło do takiej sytuacji gdzie rolnicy zaczynają rozmawiać z myśliwymi a wiemy że te dwie grupy potrafią mieć kosę. Zresztą to co debile z naszego rządu chcą zrobić w łowiectwie to kpina. PiS zje... wiele, obecny rząd chce zrobić jeszcze więcej.
Jak do protestu dołączą leśnicy, co akurat wydaje się mało prawdopodobne, wtedy może się dziać.
@5g3g czyli strajkują bo nie stać ich na prywatną wyspę? i to ja mam dziwne podejście??
A może rolnicy wcale tak „świetnie nie zarabiają”, a może życie w mieście jest po prostu łatwiejsze i wygodniejsze, pracujesz 8 godzin przez 5 dni w tygodniu, masz stałą wypłatę, jak się postarasz, to dostajesz podwyżkę, jak jesteś chory to idziesz na L4 i raczej ktoś Cię w pracy zastąpi. A może w gospodarstwie musisz być dostępny 24/7, o urlopie zapomnij, o zastępstwie na L4 zapomnij. A może na gospodarstwie co roku musisz wykonywać tę samą pracę i nie masz gwarancji, ile finalnie dostaniesz za nią pieniędzy? Czy te argumenty nie brzmią sensowniej od Twoich wydumanych farmazonów?
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
13 lutego 2024 o 18:58
@winotam masz dziwne podejście bo ignorujesz fakty i powiększ stereotypy zaczerpnięte z czasów gdy średnie gospodarstwo miało z 5-6 ha, rolnik chował jedna krowę, 2 świnki, 20 kur i faktycznie miał przechlapane. Ci jednak rzadko protestowali. Ludzie na ogół nie protestują jak jest źle tylko jak jest gorzej niż było. Obecnie protestują bo zarabią mniej, a nikt tego nie lubi. Nawet miliarderzy protestują, gdy im ktoś lub coś zmniejsza dochody.Baaa. Czym masz większą kasę tym większe moźliwości. Ci co woleli prywatne wyspy, czy pracę w mieście nie protestują, bo dokonali innych wyborów. Jeszcze raz- ta przez nikogo nie chciana , wymagająca ciężkiej pracy i nie przynosząca adekwatnych zysków ziemia kosztuje średnio 85tys za ha. Ciekawy jestem jak wyjśnisz ten fenomen.
@seybr co do zboża to właśnie w tym problem, że brak dowodów. Ślad uranu prominiotwórczego to możesz znaleźć w najbardziej ekologicznych uprawach. Zawsze pytanie ile, czego i w czym znaleziono. Weźmy przykład ze Słowacji. Znaleziono ślad pestycydu, który zakazany jest w UE od 3 lat. W USA chcieli zakazać, ale ostatecznie sądy zakazały. Czy zakazujemy importu zbóż, owoców, warzyw itp z USA? Jakby tak prztrzepac polskie silosy w których nigdy zboże z Ukrainy nie było to nie jeden "ślad" byś znalazl. Stęzenie dopuszczalne w napojach dla dzieci to bojdajże 0,03mg/l. Całkiem sporo. Ale jak chcesz uderzyć psa kij się zawsze znajdzie. Możesz się czepiać śladu pestycydu. Nawet nie musisz wnikać skąd się wziął..
@seybr skoda Twojego czasu na spory - bo kłócisz się z rządowym albo ukraińskim trolem gzie tylko mowa o rolnikach pisze te propagandowe , pro ukraińskie bzdury , odpowiada w ciągu maks 20 minut po niepoprawnym politycznie wpisie
@movah02h czyli wg Ciebie mogą protestować dopiero gdy stracą wszystko i będą biedni, pamiętaj o jednym że bez własnej produkcji żywności może nagle znaleźć się w czarnej du@pie. Zniszczyć jest łatwiej niż odbudować.
A tu masz wywiad z profesorem, bardzo fajnie gość wszystko wyjaśnia https://www.youtube.com/watch?v=X_5FwDMy-mY
@borg8472 ale to żywność jest ważna, a nie producenci żywności. To zwykły szantaż uprzywilejowanej grupy społecznej, która zajmuje krytyczną pozycje w gospodarce.
Jeśli już podchodzimy w ten sposób do sprawy, to dostawcy paliw kopalnych są ważniejsi niż rolnicy. Dobrze wiesz, że bez węgla, gazu i ropy naftowej rolnicy, choćby nie wiem jak bardzo pracowali, to nie wyżywią 40 mln mieszkańców Polski. W zasadzie to "jemy" paliwa kopalne. Zdecydowanie łatwiej zastąpić rolników niż paliwa kopalne. Gdyby nagle rolnicy zniknęli, to głód byłby do opanowania, bo jest masa wiedzy o gospodarce rolnej zgromadzonej w formie papierowej i elektronicznej. Pewnie z dużymi kilkuletnimi problemami, ale jednak. Gdyby jednak zabrakło paliw kopalnych, to choćbyśmy się posrali, to byśmy zdechli.
To może pracownicy Polskich Linii Energetycznych, Elektrowni, Gdańskiego Portu i Orlenu powinni być hołubieni, a nie rolnicy? Jak byś zareagował, gdyby to oni zrobili protest i np. zakręcili dostęp energii?
Zgadzam się na przywileje. One mogą być dla ludzi słabszych, ułomnych, którzy nie są wstanie poprawić swojego losu: dzieci, starców, chorych, ograniczonych umysłowo, kobiet w zaawansowanej ciąży i połogu, plus ew. jakieś symboliczne dla weteranów wojennych i krwiodawców/wolontariuszy. I tyle.
@movah02h to weź najedz się ropą naftową lub prądem.
Ci ludzie chcą tylko mieć możliwość normalnie pracować i zarabiać na swojej produkcji a unia która wpierw wprowadza ograniczenia w postaci zakazu używania różnych środków, aby żywność była zdrowsza, nagle otwiera swój rynek na produkty które tych norm nie spełniają i tu jest główny problem.
@borg8472 przecież to robię. I ty też. I my wszyscy. Weź ogarnij rachunek energetyczny.
I nie chcą "tylko". Chcą przywilejów, a jak za nimi mają iść dodatkowe obowiązki to bunt.
Ja siedzę w IT i zadam interencyjnego skupu kodu źródłowego i cen minimalnych za linijkę kodu, dopłat do każdegoo posiadanego GB i preferencyjnych kredytów na hardware. Absurdalne? A no właśnie!
Jak tyle dostawali od spoleczenstwa, to teraz powinni od tegoż spoleczenstwa pokornie przyjąć dodatkowe
obowiązki.
Ciągle tylko czytamy o buntach uprzywilejowanych. Jak nie górnicy, to służby mundurowe, albo nauczyciele. A ktoś słyszał o buntach robotników budowlanych? Albo sprzątaczek? Bo co, są gorsi od rolników?
@movah02h jakich przywilejów?, oglądałeś filmiki wyżej? oni chcą tylko móc normalnie sprzedawać swoje produkty i aby państwo wywiązało się ze swoich obowiązków wobec obywateli. Nasza władza widzi tylko polecenia z brukseli a w nosie ma problemy jakie to stwarza obywatelom
@borg8472 mają choćby emerytalne. Podatki od budynków też mają niższe. Iż przedsiębiorcy. Dopłaty do hektarów. Ochronę rynku rolnego też mają i dopiero ostatnio się to w niewielkim stopniu zmienia i m.in. dlatego pojawiły się protesty.
@movah02h z Krusem to faktycznie przesada ale cały system zusowski powinien zostać zmieniony,
Właśnie o tę ochronę rynku chodzi, wpierw unia dopłaca aby rolnik produkujący zdrową żywność nie podnosił cen w związku z kosztowniejszą produkcją a potem otwiera się na zagraniczne towary które są produkowane w sposób niezgodny z przepisami unijnymi. Widzisz tu jakiś sens?
@borg8472 tu racja, to nie ma sensu. UE powinna dawać lepsze warunki członkom niż dostawcom spoza UE. I to dotyczy nie tylko produktów rolnych ale wszystkich towarów.
@rafik54321 jak rozumiem polscy rolnicy powinni kupować URSUSY - jak masz wehikuł czasu to im pożycz wtedy cofną się do lat 80 tych i kupią a co do upadlińskiego zboża to 3 lata temu nie wjechało by ze względów sanitarnych (zero szans po pierwszej kontroli jakość) ale ktoś wymodził odpowiednią ustawę aby ktoś inny natrzepał kasy pod przykrywką ''pomocy naszym bracią " - skoro cena zboża poleciała na łeb , o ile staniała mąka ,chleb czy bułki w sklepie?
@rafik54321 Ja to widzę raczej tak, że Unia najpierw narzuciła na rolników pewne normy odnośnie norm jakości żywności, a teraz sprowadza żywność z Ukrainy która tych norm nie spełnia. Ja wiem, że można nie lubić tej grupy społecznej za różne rzeczy, oraz nie musi Ci się podobać forma protestu, ale akurat powód do protestów mają słuszny.
@adamm_1978 ale ursus złożył wniosek o upadłość w 2021r. A kupić nówki można było jeszcze w 2022r. Więc heloł. To dość świeża sprawa...
Poza tym, zauważ że ja nie bojkotuję pobudek rolników. Te są całkiem słuszne, ALE forma protestu jest tak beznadziejna, tak głupia i tak bezsensowna, że nie mogę ich poprzeć.
Dziś blokują miasto, ludzie tracą czas i pieniądze. Stoją w korkach, marnują paliwo. Inni muszą pracować darmowe nadgodziny. Korzysta na tym rolnik? Nie. Tak samo, sami rolnicy marnują paliwo. Jaki w tym sens?
Jak ja nie dojadę do pracy, to nie zarobię. Nie zarobię - nie kupię ich plonów. Proste. A za jakiś czas rolnicy będą płakać, że popyt spadł :/ . Heloł...
Niech zapierniczają pod ministerstwo, pod domy polityków, pod parlament, niech stoją na granicy i nie wpuszczają transportów... TAKI protest popieram. A to co robią to zwykła bandytka. Gdybym ja odjaniepawlił na ulicy taki numer to by mi policja mandat wpierniczyła.
Poza tym, może ja jutro powinienem stanąć rolnikom w bramie ich gospodarstw nie pozwalając im wyjechać traktorami na pole, albo wejść do ich stodoły. Może ja powinienem im zablokować możliwość pracowania, a krowy będą muczeć z braku dojenia i karmienia. A że się pochorują i pozdychają - no trudno. Rolniku, ja też mało zarabiam... Ja protestuję... Zrozumiałby i przyznał rację, czy dałby mi w pysk?
Bo dokładnie tak widzę ten "protest" rolników.
@JohnLilly oczywiście. Z tym się zgadzam i w tym się rolnikom nie dziwię. Ba, jestem skłonny nawet przyznać im rację, ALE forma protestu jest debilna.
Tak samo nie poparłbym jakiegoś samosądu na pedofilu. Tak robić nie można, to niemoralne, nieetyczne i chore, by na ulicy takiego pedofila zadźgać czy zatłuc. Od tego jest sąd i więzienia.
Tak samo, protest powinien uderzać w winnych takiego stanu rzeczy. My obywatele nie jesteśmy temu winni, czemu protest jest wymierzony w nas? Czemu nie zablokują wjazdów do ministerstw? Czemu nie zablokują dostępu do domów polityków? Czemu nie zamkną polityków w parlamencie?
Dlatego NIE popieram tego protestu.
Poza tym jak wchodziliśmy do UE, to jakoś polscy rolnicy nie mieli pisków o to, że nasze plony były tańsze niż zachodnie i obroty szły konkretne XD...
@agronomista Ursus do niedawna jeszcze istniał. Jeszcze 2-3 lata temu można było kupić nówkę nieśmiganą, a zagraniczne ciągniki u nas się szwendają od ponad 10ciu lat.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
9 lutego 2024 o 17:54
@rafik54321 ale to nie był ten sam ursus. To przedsiębiorstwo powstało praktycznie w roku 2012 r. jak firma POL-MOT Warfama kupiła markę Ursus. Wcześniej Ursus upadł w roku 2003. Mój najnowszy Zetor jest z roku 2012 właśnie. Tych nowych ursusów też jest na wsi trochę. Jednak mają się słabo. Właściciele ich nie chwalą jakoś.
@agronomista @adamm_1978 ale przynajmniej ten Ursus był "na wpół polski". Zresztą - czy kupowali tego oryginalnego ursusa? Też nie. Bo jakby kupowali to by nie upadł. Logiczne.
A co do Rometa, to w sporej mierze jest polski. Silniki są zasadniczo chińską kopią japońskiej hondy, ale reszta nie jest typowo chińska.
Więc lepiej byłoby kupować "na wpół polskiego Ursusa", niż ściągane z zachodu ciągniki :/ .
Zresztą, powiedzmy prawdę w dziób, rolnicy by kupowali paliwo po 6,50zł/l na Orlenie "bo polski" czy woleli by kupować paliwo po 4zł/l na ukraińskiej stacji? XD...
@rafik54321 na jakiej ukraińskiej stacji miałeś paliwo po 4 pln? poza tym polskie ciągniki nie zbliżały się do granicy bo ukraińska obrona przeciwlotnicza brała je z ruskie rakiety , a co do tej stacji której nazwę brzydzę się nawet napisać to sory ale BP ma lepsze paliwo
@agronomista te z PRLu, tak, były... Te nowe? Nie ma XD...
@adamm_1978 jprdl, przenośnia człowieku...
"a co do tej stacji której nazwę brzydzę się nawet napisać to sory ale BP ma lepsze paliwo" - a myślisz że BP to skąd ma paliwo? XD...
W Polsce prawie całe paliwo, niezależnie od stacji na której kupujesz pochodzi od Orlenu.
Różnica jest w czymś innym. Orlen na swoich stacjach sprzedaje paliwo "gotowe". Inne stacje kupują paliwo "surowe" i dodają własne dodatki, a potem sprzedają na swoich stacjach. Ot cała zagwozdka.
@rafik54321 dzięki za wyjaśnienie czyli to jak z ciastem na pizzę wszystko zależy od dodatków i szefa kuchni na tym samym jest ciulowa albo super to teraz wiem skąd ta różnica w jakości - pewnie pojadę kiedyś na tę stację ale jak nowy szef kuchni i sanepid zrobią porządek
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
9 lutego 2024 o 20:03
@JohnLilly Każdy mówi że nie spełniają norm, ale jak próbowałem znaleźć badania czy statystyki to się nie doszukałem. Masz może jakieś źródło opisujące w czym produkty z Ukrainy są gorsze od naszych?
@Albandur strzelam że po prostu ukraińskie produkty nie były wgl badane pod kątem europejskich norm, co nie znaczy z ich nie spełniają. Po prostu brakuje pieczątki haha.
@Albandur porównaj Program ochrony roślin sadowniczych albo rolnych - polski i ukraiński wiele środków zakażanych w UE tam jest dostępnych szukaj po substancji czynnej i jej zawartości a nie nazwie handlowej dla przykładu GLIFOSAT - Roundup , Tajfun ,Glifogan Helvetic Singlif Agrosar i pewnie z 20 innych - który miał być wycofany z rynku UE ale nie pamiętam w tym czy przyszłym roku
@rogo212 FSO to był złom, poza tym FSO upadło dobre 20 lat temu z hakiem. Ursus za to był porządnym traktorem. Antyczne C360 trwałością miażdżą nawet współczesne ciągniki.
@rafik54321, tak samo z ursusem, lata 70 ok, coś nowego, solidnego i mocnego, lata 80 wciąż jeszcze w górnej części, przyszły lata 90 i ursus nie dość że był strasznie drogi to ustępował już mocno zachodnim ciągnikom, a później jak twój opis FSO, ZŁOM. Jak myślisz czemu nie widać Ursusów z lat 90 i młodszych? Zaskocz mnie odpowiedzią, z chęcią się pośmieję...
@rafik54321 "Zmodernizowane C360 nawet dziś robi robotę." Na 10 hektarach może i robią robotę. Ale weź ogarnij taką sześćdziesioną 100 i więcej hektarów. Bo Ci protestujący rolnicy to mniej więcej takie areały mają, to nie są małorolni co zalani w trupa pyrkają ciągniczkiem na swoim poletku.
@abaddon81 Cytując klasyka "I urwa bardzo dobrze". Wegetacja na 3 hektarach to nie rolnictwo. Rolnik powinien mieć bardziej ogarnięte niż zwykły przedsiębiorca, Długoterminowe planowanie, czy jest sens zakładać plantację oliwek by zapewnić byt dla 50 następnych pokoleń, czy może skupiać się na roślinach jednorocznych, zamiast w kółko sadzić ziemniaki, podejmować ryzyko i w przeciwieństwie do rolników w województwie zasiać pszenżyto, no chyba, że warunki wykluczają. Nie wiem, nie znam się, wiem tylko to że jak 1000 rolników rok w rok uprawia to samo, czy hoduje to samo to kiepski może być z tego interes. Jak ktoś ma jaja to nawet na hektarze może być odnoszącym sukcesy rolnikiem, ale wtedy zamiast normalnie uprawiać, trzeba mieć jaja i na przykład sadzić wegańską ekomarchewkę na naturalnym oborniku, albo nawet i nie. I sprzedawać potem z certyfikatem jakości wegańskości i eko za dziesięć złotych za sztukę. Tylko, że najpierw trzeba papierologię ogarnąć, a nie iść na łatwiznę i lenistwo.
@rafik54321 Musze cie zasmucic ale C 360 nie jest zadnym cudem techniki. Jezdzilem juz wieloma ciagnikami zachodnimi z podobnych lat jak IHC 624, 533, Fiat 540 itp i kazdy bije c360 na glowe. Jedynie 330 trzyma jakis poziom i jest spoko. My mielismy c330m i dobrze go wspominam, teraz kupilem w Niemczech Fiata 540S i nigdy bym go na zadna 60tke nie wymienil.
@JohnLilly nieprawidłowości w 254 przypadkach na 11600 kontroli, jestem ciekaw czy nasze rodzime produkty wypadają w tych testach lepiej. Zakładając że tak to w sumie powinna być wystarczająca przesłanka do takich samych działań jak w przytoczonym źródle o Słowacji. Nie eidze powodu palenia opon j blokowania miasta, skoro import nie przeszedł kontroli nie powinien zostać więcej wpuszczony do czasu wyjaśnienia bądź wyłonienia atestowanych dostawców
@rafik54321 "Tak samo nie poparłbym jakiegoś samosądu na pedofilu. Tak robić nie można, to niemoralne, nieetyczne i chore, by na ulicy takiego pedofila zadźgać czy zatłuc. Od tego jest sąd i więzienia." Dopóki nie przytrafiłoby się to Twojemu dziecku. Ja swoich dzieci nie mam, ale moja partnerka ma córkę i gdyby ktoś ją zgwałcił to bym bydlakowi łeb urwał ale dopiero po tym jakbym pozbawił go genitaliów
@rafik54321 Powodzenia w zapięciu 5-skibowego pługa do zmodernizowanego C360 i orania pola w rozsądnym czasie, a nie na biegach polowych 1,5 km/h. Ursus był tak znakomitym ciągnikiem, że każdy kto tylko mógł wymieniał w nim przy pierwszej okazji silnik na angielskiego 3-cylindrowego Perkinsa o tej samej mocy i niższym apetycie na paliwo, że o niższej awaryjności nie wspomnę. Poza tym - nie porównuj traktora C360 (duży to on może był na polskie możliwości wsi lat 80.) z tym, co na zdjęciu. Bo JD czy NH mają o wiele lepsze i mocniejsze silniki od tego co było w polskim sprzęcie i są to ciągniki do zupełnie innych zadań. Regulacje UE nie dotyczą w tak znacznej mierze posiadaczy małych gospodarstw, własnie z C-360 jako głównym i często jedynym ciągnikiem, a odbijają się znacznie bardziej na tym o większym obszarze, których nie obrobisz "sześćdziesiątką".
@JohnLilly Nie zasługujesz na minusy, bo piszesz prawdę. Jednak nadal ten powód w żaden sposób nie usprawiedliwia formy. Pielęgniarki protestowały - zrobiły "miasteczko" pod ministerstwem. Przedsiębiorcy to samo. Nawet tacy górnicy, choć formy protestu przyjmowali dość agresywne, to przed budynkami rządu czy sejmu. Tylko rolnicy zawsze "muszą" terroryzować zwykłych ludzi, bo mają na pieńku z władzami.
Hasło rolników "Bez nas Polacy umrą z głodu". A Polacy kupują w sklepach warzywa pochodzenia zagranicznego, bo jest tańsze. Jakby mieli kupować po cenach, jakie proponują nasi rolnicy, to faktycznie umarli by z głodu.
@Syriusz19
no i widzisz i tu jest pies pogrzebany, bo rolnik sprzedaje praktycznie po kosztach, np kg papryki czerwonej klasy 1 kupisz u rolnika za 3 zł, i w takich cenach kupują ją hurtownicy na giełdach rolnych, a jak już ta sama papryka trafi na półkę do warzywniaka kosztuje już 11 zł. Magia co nie? to samo jest z mięsem, owocami, mlekiem.
@Syriusz19 Jedz i kup bezpośrednio od rolnika. Ja np. ziemniaki kupuję bezpośrednio od rolnika. Rybę od kolegi który hoduje. Wieprzowinę czy wołowinę od gospodarza. Sam upoluję dzika, czy łanię. Mieszam to i robię sam kiełbasy, wędliny czy konserwy. Korporacje dyktują ceny.
@Syriusz19, nie ma problemu, polak jeszcze taniej wyprodukuje niż za granicą, tylko jest jeden szkopuł... Nie może, bo unia to zabroni środek ochrony roślin, nie pozwoli na import tanich nawozów, nie pozwoli na kupowanie tanich ciągników bo wyśrubowane normy emisji spalin dowali itd. Więc skończcie pitolić o wolnym rynku, bo wolny rynek jest tylko do czasu jeśli z unijnego rynku się zaopatrzysz...
A co ma rolnik ręcznym pługiem zasuwać?. Musi mieć na czym pracować poza tym mało który rolnik ma to na własność. Większość jest spłacana przez wiele lat a w między czasie też się psuje i z własnej kieszeni musisz naprawiać a to kosztuje i to nie mało.
@Sebol1992 to miałam napisać. Ktoś myśli, że jak rolni ma ciągnik czy kombajn to też ma miliony na koncie. Na wsi u mojego taty nie ma ani jednego kombajnu. Wszyscy jadą 3 wsie dalej do gościa, który kombajn ma. Wynajmują gościa i zazwyczaj cała wieś się kosi w jeden/dwa dni. Skosi jedno pole i do przyczepy i dopiero na następne. Gościowi trzeba zapłacić bo za darmo nie przyjechał.
Mój tata ma niewielkie pole i wystarczy mu Ursus 60. Ostatnio mój mąż wymieniał mu elektrykę bo miała prawo się zepsuć. Też kombinował do kogo ma się udać z tematem, ale się udało i ciągnik śmiga.
I często kosztem warunków mieszkaniowych i życiowych gospodarstwo się rozwija, a przynajmniej nie marnieje.
Na zdjeciu w democie widac jak protestuja zjeby.
Na filmiku ponizej widac jak protestuja ludzie ktorzy chca miec poparcie spoleczne i licza sie z tym, ze nie sa sami na swiecie i inni by chcieli dojechac do pracy etc.: https://img19.demotywatoryfb.pl//uploads/202402/1706883679_LJ3m3B.mp4
@solarize PiS rządził tylko w Polsce. Jeśli chodzi o głosowanie w PE to PiS był przeciwko Zielonemu Ładowi, a KO i Lewica za. No mógł Morawiecki nie podpisywać po głosowaniu, stawiać opór. Ale jeśli KO obwinia PiS to jest to słaby cyrk
@raptorad Protesty rolników zaczęły się za pis i stały się rozpoznawalne od czasu blokowania przejścia granicznego z Ukrainą.
Sprawa nie dotyczyła z resztą tylko importu z Ukrainy, bo to pis sprawił dodrukiem pieniądza i polityką państwowych spółek, że nawozy, paliwo i koszty życia rolnikom znacząco wzrosły.
Mimo wszystko rolnicy nadal wspierali i głosowali na pis. ¯\_(ツ)_/¯
@NewThriller na targach niestety często rolnicy sprzedają odpady - to czego nie sprzedali do dużej hurtowni, marketu; bo ekhm przekraczało jakieś tam normy.
Ale no - przecież nie wyrzucisz, a naiwny mieszczuch kupi bo przecież z targu to lepsze...
@NewThriller, 3 zł za ziemniak w sklepie, rolnik dostaje za te ziemniaki 1 zł, a kto te 2 zł bierze? Tak samo z pietruszką czy innym warzywami i owocami. Dyscypliny i ostrzejszych kar? Nie masz zielonego pojęcia ile trzeba wymogów spełniać by móc ci tego ziemniaka sprzedać...
@WhiteD na targu w większości też nie sprzedają tego rolnicy, tylko handlarze, którzy kupują towar na giełdzie warzywnej. Rolnicy prowadzący gospodarstwo najczęściej nie mają na to czasu. Tak, wiem z własnego doświadczenia
1) Fury są w leasingu i musza je spłacić
2) Nie mają za co
3) A nie mają bo poprzedni rząd i kilku jego pachołków uznało, ze dorobi się na imporcie taniego zboża z Ukrainy nie spełniającego wymogów UE
4) Tak wiec rolników wykurzyło to, że zostali oskubani po to by kilku PiSowców mogło zarobić grube miliony
5) Nie, my jako konsumenci nie mamy taniej bo ceny produktów importowanych zostały zrównane przez pośredników z mafii PiSowskiej do rynkowych
Oni nie chcą dodatkowej kasy, czy przywilejów a po prostu ukrucenia działania mafii zbożowej i zadośczuczynienia za jej działania.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
10 lutego 2024 o 19:05
Forma i skala protestów tylko bardziej zniechęci do rolników. Ale skoro za tym stoją pisiory (solidarność rolników, to te facto ich przybudówka) to mnie to nie dziwi.
Głosowali na PiSuar, to teraz mają. Ksionc kazał głosować wieśniakom, a oni poszli i zagłosowali jak farosz kazał. Teraz wielki płacz i lament, ale jak się dotacje łykało to było ok.
Rolnicy to tacy wiejscy górnicy, dej, bo mnie się należy, bo cinżko robię w goroncu i mogę umżyć, a jak umrę to zamarzniesz bez wungla, albo zdechniesz z głodu bez zimnioków...
@ ZenonZabawny a czy wiesz melepeto, że bardzo często te ciągniki (dla ciebie baaardzo drogie, bo droższe niż 10 letnie bmw) są na kredyt, który kalkulowany był na warunkach produckji dyktoanych przez unię europejską, która teraz preferuje swoich wielkich "producentów rolnych" i ukraińskich oligarchów?
Drogi autorze, nie ma to jak wpajanie kłamliwych wiadomości dokładając do tego ideologię. Pokaż mi te nowe fury za 1.5 mln zł, bo ja niemal od urodzenia w tym siedzę a jeszcze nie udało mi się takiej maszyny na żywo zobaczyć, a już nie mówiąc o posiadaniu takowej, a na zdjęciu z demota to poklei:
1. John Deere prawdopodobnie 7R posiadający z kilka lat (patrząc po oponach)
2. New Holland seria T7, najwyżej 2018
3. Massey Ferguson, rocznik około 2010
4. Zetor Proxima prawdopodobnie około 2019
Dalszych nie jestem wstanie zidentyfikować.
Żaden ani nowy ani w momencie sprzedaży nie był bliski ceny z twojego kłamstwa.
Więc gdzie te nowe fury? Nawet takiego zdjęcia nie możesz znaleźć pasującego do twojej tezy, a pisanie o nowych i wartych 1.5 MLN zł to już całkiem kpina.
A jeśli ci źle, to postaw się na miejscu rolnika i nie pracuj przez 36 dni w roku i nie pobieraj za to pensji czy innego świadczenia, zobaczymy czy taki zadowolony będziesz (a właśnie to unia chce rolnikom zrobić każąc ugorować 10% pól).
Jak by te fury kosztowały tak jak kiedyś 45 % obecnej ceny. To by też inaczej wyglądało. A nie tak jak z dofinasowaniem 60% a i tak drożej niż 15 lat temu. John Deere 7R 350 KM kosztuje ok. 1 Miliona netto :) Wiec autor trochę przegiął. 120 KM ok 420 000
Jako rolnik prowadzący spore gospodarstwo ekologiczne spieszę z wyjaśnieniami:
1. Ciągniki, które są narzędziem naszej pracy to koszt od 150tyś do 2 mln zł. Zwykle cena oscyluje w granicy 2500-3000 zł za 1KM
2. Ciągniki to nasze narzędzie pracy - ludzi do pracy w rolnictwie jest coraz mniej a gospodarstwa są coraz większe, przez co potrzebny jest wydajny sprzęt do pracy. Jeśli Ktoś liczy na to, że w XXI wieku będziemy pracować Ursusami C330 i innymi konstrukcjami tego typu, to proponuję zacząć od siebie i wygodne nowoczesne samochody zmienić na takie z lat 70-tych XX wieku.
3. Niezależnie od ceny ciągnika, to maksymalne dofinansowanie na jego zakup wynosi 200 tyś zł, jednak nie może być to więcej niż 50% ceny maszyny. Ponadto na sam traktor nikt nie dostanie dofinansowania, bo kryteria wymagają zakupu maszyn wspierających ochronę środowiska. Bez wchodzenia w szczegóły - na ciągnik dostaniesz max 150 tyś zł.
4. Skoro działać ma zasada wolności handlowej, to niech ona obejmuję również import nawozów sztucznych i zgodę na tanie oraz skuteczne środki ochrony roślin za 15% ceny nowoczesnych oprysków. W przypadku pracowników, płaćmy im 1 dolara na dzień, gdyż taka stawka jest normą w wielu krajach, z których sprowadzamy żywność.
5. Proponuję zgodnie z zasadą GEAC 8, abyście opłacali kredyty swoje mieszkania następnie zaś dobrowolnie zaprzestaniecie z korzystania 10% powierzchni. Równie dobrze możecie zaproponować firmą transportowym,, że w ramach walki o klimat mają płacić za leasing za 100 samochodów a użytkować tylko z 90 sztuk
Plan jest prosty, najpierw nakładamy coraz więcej wymogów i przepisów utrudniających prowadzenie działalności, a potem:
zlikwidujmy rolnictwo i sprowadzajmy żywność spoza Europy (bo taniej)
zlikwidujmy przemysł ciężki i sprowadzajmy towary spoza Europy (bo taniej)
zlikwidujmy górnictwo i sprowadzajmy węgiel spoza Europy (bo taniej)
itp. itd.
Będziemy wtedy w Europie super eko i zeroemisyjni. A potem czekajmy na jakiś światowy kryzys, który sparaliżuje szlaki handlowe…
Po pierwsze, to, że ktoś ma drogi traktor oznacza tylko tyle, że ma drogi traktor. To nie oznacza, że automatycznie stać go na wszystko, tak samo jak firma może być nierentowna mimo przychodów rzędu miliona zł. Dla czego? Dla tego, że przychód i dochód to nie to samo.
Po drugie, protesty nie zawsze wynikają, z za małej płacy. Liczą się też warunki w jakich osoba pracuje i prawo któremu podlega
W kwestii sprowadzania płodów rolnych z poza UE bez ceł i kontroli jakości zgadzam się z protestującymi, że to po prostu negatywnie wpływa na gospodarkę.
Co do reszty postulatów dot. pestycydów, norm jakościowych itd. itp. nie znam szczegółów więc nie mam zdania.
Mam tylko jedną prywatną refleksję, która rzuca się cieniem na protestujących. Mianowicie jak taki ciągnik kosztuje bańkę czy więcej, a nie jest to na pewno jedyna maszyna w gospodarstwie to tak czysto ekonomicznie sobie myślę, że skoro gospodarstwo daje radę wygenerować przychód pozwalający na opłacenie leasingów czy kredytów na ten cały sprzęt to chyba nie jest aż tak źle jak to przedstawiają, nie?
i które to fury w praktyce zawdzięczają tym, przeciwko którym protestują - dopłaty, dotacje, tanie kredyty, gwarantowane kwoty skupu, itd
@Petyrek Zapoznaj się czemu protestują, bo coś słabo wiesz. Zapoznaj się jaki plan ma UE, to bolszewizm. Co następczyni pana z wąsem chce osiągnąć. Idąc tak dalej, gospodarka UE padnie na ryj.
Do autora demota. To nie są fury, to są narzędzia pracy. Każda kosztuje półtora banki? Sprawdź ceny i wrócić do domota.
@seybr np. chcą lać więcej pestycydów ? wiesz co to ? zapoznaj się i dopiero wróć
@Petyrek Tacy jak ty mają prawa wyborcze. To smutne.
@seybr Nie oczekuj wiele od osoby która myśli że mleko jest z marketu a kotlety rosną na drzewach XD
@seybr taki plan. Gospodarka ma paść. Takie potrzeby. co zrobić.
@Heheszki88
Mięso to już z drukarki 3d .
@seybr: no... zapoznałem się: protestują przeciwko zmniejszeniu użycia pestycydów, redukcji emisji gazów cieplarnianych, przeciwko skróceniu drogi "od pola do stołu", przeciwko poprawie jakości żywności. cholernie to prokonsumenckie, prawda? a, argumenty to rzekome zmniejszenie produkcji (czyli ich zysków), i... ich zysków - kolejny baaardzo prokonsumencki nurt
powiedzmy sobie jeszcze raz to samo: rolnicy są najbardziej uprzywilejowaną grupą przedsiębiorców, tak w Polsce, jak w eu. walczą o zwiększanie swoich zysków, tak kosztem podatników, jak i kosztem konsumentów (którzy finalnie nie dostaną żywności wyższej jakości). mało tego, w chwili obecnej ich zagrywki destabilizują eu, z czego korzysta autorytarny reżim kremlowski - moskiewskie grupy hakerskie już atakowały państwa eu, wyrażając poparcie dla wandali na traktorach
pokaż mi swoich przyjaciół, a powiem ci kim jesteś...
@Petyrek To słabo zapoznałeś się. Polacy używają najmniej środków ochrony roślin w UE. Obecnie co raz więcej gospodarstw przechodzi na tz. ekologię.
UE wymaga aby rolnicy produkowali żywność zgodnie wytycznymi, normami. Jednocześnie pozwalają sprowadzać syf z Ukrainy. W UE rolnik ma przestrzegać normy, ale cały syf może spływać z innych części globu. Poczytaj sobie o wprowadzeniu ekoschematach, ich już całkowicie powaliło w głowach. Rolnik wcale nie musi dostawać dotacji, ale wtedy żywność wrośnie dwu czy trzykrotnie.
Emisja gazów, to co robi UE to bolszewizm. Wystarczy popatrzeć na sytuację na rynku samochodów. Na siłę wciskają to shit.
Gdyby nie sprowadzany syf z UE, rolnicy w Polsce sprzedaliby swoje płody za cenę która faktycznie powinna być.
Wiesz jaka jest biurokracja w rolnictwie?
@Petyrek nie wierzę w to co czytam.
@Petyrek ciekaw jestem czy cieszył byś się gdybyś prowadzi działalność gospodarczą, jakaś instytucja wyśrubowała by Ci normy produkcji przez co koszt wyprodukowania Twoich usług/produktów byłby dużo wyższy, a później ta sama instytucja kupowała by ten sam produkt od sąsiedniej firmy która produkuje taniej bo nie ma nałożonych takich obowiązków jak Ty (i nie chodzi tu tylko o Ukrainę, proceder ten zaczął się dużo wcześniej). Czyli ktoś każe produkować Ci "zdrowiej", jednocześnie ten ktoś kupuje mniej "zdrowe" i tańsze produkty u sąsiada i wprowadzania rynek. Większość użytych przez Ciebie argumentów jest chybiona, widać, że tylko powierzchownoe zapoznałeś się z przepisami dotyczącymi np. Ograniczamo w stosowaniu środków ochrony roślin.
@seybr z pestycydami i nawozami zawsze jest ten problem że to nie jest do końca coś co można uregulować. To jasne fajnie jest używać ich mniej, ale co jak akurat trafi ci się jakaś zaraza roślin czy nalot bombowy szkodników? Masz stracić całe uprawy bo przekroczysz limity?
Limity i normy powinny być nie na sztywno, bo tak - a robione z głową.
Niestety są kraje gdzie oni nie specjalnie mogą używać mniejszych ilości - co oznacza że często leją coś co jest tanie i marnej jakości, i czasami zanieczyszczone syfem różnego typu. Pewnie by pomogło gdyby było tam więcej roślin gmo - odporniejszych na jakieś zarazy czy szkodniki. Ale ekhm powiedz to Grinpisowi i innym podobnym tworom...
@Petyrek Co ty za glupoty wypisujesz. Moge cie zapewnic, ze nikt nie uzywa wiecej SOR niz to konieczne bo to po prostu wyrzucanie pieniedzy w bloto. A konieczne jest bo bez nich plony beda duzo mniejsze i gorszej jakosci. W niektorych przypadkach mozna zrezygnowac z czesci zabiegow, glownie herbicydowach ale trzeba je zastapic dodatkowymi zabiegami mechanicznymi co zwieksza zuzycie paliwa . Unia wymyslila sobie, ze co kilka lat beda redukowac o 50% ilosc SOR ale to tylko udowadnia kompletny brak wiedzy i ich slepa ideologie. Natomiast jesli chodzi o import produktow rolnych to tam jest wszystko dozwolone nawet z krajow , w ktorych uzywa sie bez jakiejkolwiek kontroli srodkow juz dawno u nas zakazanych, ktorych szkodliwe dzialanie jest udowodnione. Dodatkowo rolnik sprzedaje swoje produkty po zanizonych cenach (ktore nie sa ustalane przez wolny rynek)aby utrzymywac inflacje na niskim poziome a ludzie dzieki temu moga wydawac wiecej pieniedzy na zbedne pie*doly. I tutaj dochodzimy do kwesti dotacji, ktore nie sa czystym zyskiem dla rolnika a czesciowa rekompensata za jego straty. Niestety ale ludzie w Europie juz zapomnieji co to glod, bo inaczej podchodzily by do ciezkiej pracy rolnika. Dodatkowo kazde gospodarstwo raz zlikwidowane, znika na zawsze bo rzadko sie zdarza aby ktos rzuca prace w miescie i zaczynal uprawiac ziemie. Ciekawe dlaczego, jesli wg. was takie to dochodowe zajecie.
@seybr
"Jednocześnie pozwalają sprowadzać syf z Ukrainy."
nie, eu pozwala na transport zboza przez europe, a nie dopuszcza go do handlu
wiec to ze ktos handluje tym zbozem w polsce, to lamie prawo i powinny sie tym zajac polskie sluzby a nie unia europejska
@Elterchet kryzys się sam nie zrobi :)
@seybr szkoda czasu.. gość obwinia rolników że są rolnikami.. i myśli że się ich dotuje bo im wiecznie mało..
W ogóle nie patrzy od strony rolnika i nie widzi np. tego że rolnik jako chyba jedyny robi coś na własną rękę.. czyli pracuję sam na siebie.. i nie wie ile dostanie za swoją pracę to raz a dwa nie może sam wyceniać swojej pracy.. więc jeżeli ktoś nie potrafi w ogóle dostrzec tak prostego sedna problemu to po co w ogóle z kimś dyskutować i tym co Unia kręci na małe i średnie biznesy w EU by wszystko padło i najlepiej zostało kilku/kilkunastu giga gigantów po znajomości, którzy będą nas obsługiwać z każdej strony i będziemy szczęśliwym ludem nowoczesnego kołchozu bo tak chcą bogaci którym wciąż mało :))
@mieteknapletek I gdzie to zboże transportują.
"15 września Komisja Europejska zdecydowała o nieprzedłużeniu obowiązujących od maja restrykcji na import pszenicy, kukurydzy, rzepaku i słonecznika z Ukrainy" IMPORT!!
" Komisja Europejska ...czerwca rozszerzy swój bezcłowy i bezkontyngentowy dostęp dla ukraińskiego zboża na swój rynek."
Gdzie to zboże przez Europe ma iść? Zdziwie cie ale transport gdziekolwiek zboża przez Europe jest NIEOPŁACALNY!!
@seybr sprawdziłem.
1) New Hollandy od 330 000, a John Deere 7R od 1 000 000.
2) Rolnicy SĄ jedna z najbardziej uprzywilejowanych grup w Polsce i Europie i wejście do tej grupy z dekady nz dekadę jest coraz trudniejsze (pod pretekstem ochrony polskiej ziemi przed obcokrajowcami).
3) 90% mieszkańców wsi nie jest właścicielami towarowych gospodarstw.
4) prawdziwa biedota mieszka w miastach (z resztą jest w większości potomkami tych, dla których nie starczyło ojcowizny). Ta biedota rzeczywiście dopłaca do rolników (tak jak i np. górników). Często nie mają nic: żyją od pierwszego do pierwszego w nie swoim mieszkaniu i porus,aja się zbiorkomem.
5) Jedzenie coraz gorzej smakuje i pachnie, a zwierzęta są coraz bardziej eksploatowane.
6) Mieszkałem na wsi i widziałem jakimi samochodami jeżdżą na mszę. W mieście dużo tańsze egzemplarze. Same hektary to testki i miliony, a domy duże i sprzęt drogi.
Bogaci mają siłę jeczec na pokaż i protestować a biedni nie mają siły krzyczeć, bo muszą zapier*alac żeby utrzymać się na powierzchni.
@seybr ale przeciwstawianie Polski wobec UE zamydla problem. To rolnicy w całej UE protestują przeciwko całej UE. Kluczowym pytaniem jest czy władzę UE reprezentują interesy ogółu mieszkańców UE, czy swoje własne. Bo to, że europejscy Rolnicy reprezentują interesy ogółu mieszkańców to bajki. Oni, jak każda grupa zawodowa reprezentują tylko swoje interesy i zawsze przeciwko ogółowi. Na tym polegają interesy grupowe.
@seybr
1.rolnicy świetnie zarabiają. Jest to najlepiej zarabiająca grupa społeczna w Polsce. Jednocześnie najbardziej uprzywilejowaną.
2.Czym tańsza żywnosc tym lepiej dla wszystkich-poza rolnikami
3. Rolnicy mają super, po zmianach będą mieli "tylko" rewelacyjnie. Ich sytuacja się pogarsza i dlatego protestują. Dopłaty spokojnie rekompensują im koszty związane z przepisami narzucanymi przez niedobra unię. Wiadomo woleli by brać kasę i żeby od nich nie wymagano.
4 Protestują, ale nie dostrzegają, że ich zarobki muszą spaść i zamykanie polskiego rynku dla towarów spoza UE niewiele da. Polska produkuje dużo więcej produktów rolnych niż wynosi zapotrzebowanie. W efekcie o cenach w Polsce decyduje to po jakich cenach da się wyeksportowac produkty rolne. Zamykanie naszego rynku niewiele da. Będą to różnice rzędu kilku procent. Sytuacja jest taka, że po okresie globalnego braku żywności który wywindował ceny, sytuacja przejściowo się poprawiła i ceny spadają.
@movah02h podajesz ceny traktorów, mogę wiedzieć po co? to jest narzędzie pracy a nie luksus. To tak jakbyś porównywał ceny maszyn fabrycznych do cen limuzyn. Żywność coraz gorzej smakuje - pretensje do przetwórców i zwróć uwagę na jedną rzecz, przykładowo: rolnik sprzedaje litr mleka za 2zł, z tego litra zakład sprzeda masło, śmietanę i mleko. Ty się dziwisz że to smakuje tragicznie? Wędliny są szprycowane solankami aby podnieść ich wagę i objętość do maksimum, I jeszcze jedna najważniejsza kwestia, podczas "pandemi" zamykano granice, wyobraź sobie sytuację gdzie naprawdę śmiertelny wirus powoduje prawdziwą pandemię, granice zostają zamknięte, nie ma transportu z zewnątrz i skąd wtedy weźmiesz żywność, jeśli wcześniej zniszczyłeś krajowe rolnictwo?
Polecam obejrzeć Farmę Clarksona, nie jest to dokument i można pośmiać ale pokazuje kilka problemów z jakimi muszą mierzyć się rolnicy i jakie ponoszą wydatki. Wszyscy widzą tylko dotacje i drogie traktory, jedź jeden z drugim przygotować pole pod zasiew i zobaczysz jakie to "proste".
Każdy kraj powinien dbać o rolnictwo bo od tego zależy życie obywateli a urzędasy w Brukseli i innych stolicach najwyraźniej o tym zapomnieli. Żywność chcą sprowadzać z Ameryki Południowej.
@Petyrek jasne że przez Unię bo to unia wymusza żeby kupować coraz to nowszy sprzęt żeby było ekologiczniej ,a to że na kredyt i że potem okazauje się że sprzęt jest droższy czasem o ponad 30% i że nie ma go za co spłacić bo zboże czy tam warzywa mają być tanie bo unia tak chce to już nikogo nie obchodzi
@5g3g odpowiedz mi tylko na jedno pytanie: skoro "Rolnicy mają super" dlaczego wieś się wyludnia?
@mieteknapletek Przecież rynek został zasypany przez syf z Ukrainy. Wiele dużych firm skupiło zboża. Mieszali np. je z naszym krajowym. Był typ, który sprzedawał mąkę do Niemiec. Niemcy zbadali i wszystko poszło do utylizacji. Chciał sku.. zarobić, wyłącznie stracił.
@movah02h
1. Wiem ile kosztują ciągniki, rozpiętość cenowa jest różna.
2. Finansowo owszem. Aby kupić ziemię pod uprawy wystarczy zrobić kurs na rolnika.
3. Wydaje mi się że procentowo więcej niż 90 %. Nie na każdej wsi mieszka rolnik. Rolnicy jako mieszkańcy stanowią mniejszość.
5. Kto na to pozwolił? Ludzie chcą jeść dobrze i smacznie? To się nie kupują syfu w Biedronce. Za dobry produkt trzeba zapłacić. 20 zł za kilogram kiełbasy, to nie będzie miało jakości.
Ja mam to szczęście, sam potrafię zrobić kiełbasę.
6. Mieszkam na wsi i znam rolników. Powiem tak, jak ktoś myśli że wyżyje z 50 hektarów, to jest błędzie. Chyba że posiada specyficzną i wąską produkcję.
Prawo rynku, silniejszy wygryzie i wykupi słabszego.
@5g3g
Kto pracował w rolnictwie ten będzie się śmiał z twojego wpisu.
@winotam
Jestem ciekaw jego odpowiedzi. Ludzie nie chcą zapie.... w rolnictwie. Masz zwierzęta, nie masz dnia wolnego. Jeżeli ktoś posiada wyłącznie produkcję roślinną, ma lżej.
Patrzę na wieś głównie młodzi uciekają, za innym życiem i za chlebem. Wieś ma swoje zalety i wady. Sam mieszkam na wsi, mnie miasto nigdy nie przekona.
@winotam bo była przeludniona? Bo więksi wykupują mniejszych?
@seybr a która cię śmieszy? Dochody rolników to fakt - zarabiają najlepiej. Tańsza żywnosc wszystkim służy poza rolnikami- też fakt. Dopłaty z unii rekompensują jej dodatkowe wymagania- też fakt Ceny w Polsce są przede wszystkim zależne od cen na globalnym rynku- też fakt.
Doświadczenie uczy, że jak ktoś nie ma jak merytorycznie odpowiedzieć zaczyna obrażać. To też jest fakt.
@abaddon81
"Komisja Europejska ...czerwca rozszerzy swój bezcłowy i bezkontyngentowy dostęp dla ukraińskiego zboża na swój rynek."
interesujace, bede musial poczytac wiecej na ten temat,
co do transportu zboza przez europe, to z tego co pamietam to nie chodzilo tam o oplacalnosc, ale o to ze transport morski byl blokowany przez rosje.
@5g3g
Rolnicy zarabiają najlepiej? Mam inne zdanie. Jak weźmiesz wszystkich i statystycznie policzysz to nie będzie tak wesoło. Duże dochody mają gospodarstwa wysokoobszarowe. Twoje "zarabiają najlepiej to nie jest tak do końca. Jeżeli rolnik ma dużo hektarów, to nie dziwie się że ma inwestuje w dobry sprzęt, to on robi robotę.
Rolnictwo zależne jest od pogody, wielu czynników. Ale ja nie o tym. Cała żywność z Ukrainy, jeżeli idzie do Polski czy UE, powinna mieć takie same normy. Jeżeli nie posiada tych norm jakie wymaga UE, to sorry. Paszli won z tym syfem. Ja rozumiem pomoc militarną. Ale nie róbmy z nich świętych krów. Dla czego nasze społeczeństwo ma za to płacić (kwestia rolnictwa Ukrainy). Tamte ogromne gospodarstwa należą głównie to korporacji z zachodu.
Dotacje z UE, dla czego rolnik z Polska ma mniejsze niż taki Niemiecki? Czy my mamy inny sprzęt, mniejsze koszty produkcji? Nie nie mamy.
To początek, bo szykuje nam się wege minister. Ten wege minister chce zakazu polowań, póki co podczas okresu siewów. Jeżeli tak ma być, niech on sam płaci za szkody łowieckie. Zwierzyna należy do skarbu państwa, więc niech płaci on i jego zielona ekipa.
@seybr prosta kwestia- czy w tym zbożu wykrywa się szkodliwe substancje? Nie wykrywa się, to na jakiej podstawie twierdzisz że to syf. A dlaczego EU nie jest przeciwna przywożeniu zboża? Bo jest dobrej jakości i tanie. Więc wszyscy są zadowoleni poza rolnikami. Ale tak jak pisałem. Gdyby to zboże nie wjechało do Polski. Połybelo do Afryki statkami. I tak będzie miało wpływ na globalne ceny zboża. Ci co nie wyeksportuje do Afryki, wyeksportuje np. do Niemiec. Rosja, Białoruś swobodnie sprzedaje zboże na świecie. Jakiś tam ma wpływ na polski rynek, że to zboże przechodzi przez Polskę, bo blokuje polskie porty, podnosi koszty transportu polskiego zboża itp.itd. Ale rolnikom spadają przychody bo ceny zboża spadają na globalnym rynku. To już taka branza- raz zarobi się bardzo dużo, raz trochę mniej, a jak ma się pecha to się straci. Ale i tak średnie dochody rolników są dużo powyżej średniej krajowej.
@5g3g Właśnie że min. w zbożach wykrywa się syf. Właśnie że jakość nie dobra. Są przekroczone normy pestycydów, tam stosują środki które w UE zakazane są od lat.
@seybr moim zdaniem masz urojenia jeżeli uważasz, że takie co norm nie spełnia zostaje sprzedane w Polsce i trafia na stoły
@5g3g Nie mam urojeń. Wygoogluj sobie, np. Słowacy, ich instytucja SVPS znalazła w jednym z młynów zboże które zawierało zakazane pestycydy zakazane w UE. W paszach z Ukrainy znaleziono niedozwolone środki, tak w Polsce.
@5g3g "przeludniona"? Ty tak na serio??
"wykupują" - mylisz przyczynę ze skutkiem
@seybr czyli nie trafiły na polski stół. Trzeba było tak od razu.
@winotam @winotam w Niemczech aktywnych zawodowo rolników jest coś ok600tys. W Polsce aktywnych zawodowo rolników jest 1,4mln. Powierzchnia użytkow rolnych jest zbliżona. Na wsi oczywiście żyje duzo więcej ludzi, te 1,4mln stanowi raptem 12% mieszkańców wsi. Patrząc na to w ten sposób niemieccy rolnicy mając ponad dwa razy mniej rolników obrabiają podobna powierzchnię użytkow rolnych. Nie sugeruje, że nasi rolnicy się lenia, ale ich praca jest mniej wydajna. Więksi, wydajniejszy, będą wypierać tych mniej wydajnych aż liczba rolników spadnie do poziomu zbliżonego do tego w krajach zachodnich
@5g3g ale skoro twierdzisz, że teraz "rolnicy świetnie zarabiają" to chyba nie jest ich za dużo? W tym momencie trochę przeczysz sam sobie. To tak jakbyś twierdził, że lekarze świetnie zarabiają i dlatego trzeba zmniejszyć ich liczbę...
@winotam można zawsze zarobić więcej. Nie rozumiem gdzie widzisz sprzeczność. Efekt skali w rolnictwie ma duże znaczenie.cena ha ziemii klasy pierwszej w Wielkopolsce to ponad 100tys.srednia cena ha w Wielkopolsce to 85 tys.Jakby sie nie opłacało i wszyscy zwiewali ze wsi, to ziemii nie dałoby się sprzedać i leżalyby odłogiem. Naturalny proces -zawsze będązie ktoś z różnych względów będzie wolał kasę niż ziemię. Nie musi mu się nie opłacac, wystarczy, że komus opłaca się bardziej i zaproponuje wystarczająco wysoka cenę.
@5g3g w takim razie ponawiam pytanie, skoro ktoś "świetnie" zarabia w rolnictwie, to po co wyjeżdża ze wsi i szuka szczęścia w mieście? z dobrobytu w du.ie mu się poprzewracało i chce zarobić jeszcze więcej? o takim "naturalnym" procesie jeszcze nie słyszałem...
@winotam masz dziwne podejście do sprawy. Dlaczego do miasta? Jakby mi ktoś oferował miliony za gospodarstwo to może kupiłbym sobie prywatną wyspę w ciepłym rejonie świata. Jest w tym coś dziwacznego, że w Wielkopolsce, w której ziemia osiąga rekordowe ceny, rolnicy najmocniej strajkowali, bo im się nie opłaca.
@5g3g Trafiło sporo, wystarczy pośledzić temat. Od zbóż po ziemniaki czy owoce. Jakbyś pośledził temat, wiesz że tamtejsze korporacje robią opryski, które od 20 lat są w Polsce zabronione.
@seybr widzisz , problem w tym, że dowodów brak. Można gdybać co tam jest strasznego, ale bez wyników badań potwierdzajacych to tylko gdybanie. jeżeli masz jakikolwiek związek z rolnictwem, to nie ma powodu aby w ziarnach zbóż były jakieś istotne ilości pestycydów.
@5g3g Dowody są, chcesz je to sobie sprawdź. Google tobie pomoże. Odpowiednie instytucje badały i mają wyniki. Serio tak ciężko jest tobie wyszukać? Wyznaję zasadę. Chcę zagłębić w temacie, sam szukam informacji.
"jeżeli masz jakikolwiek związek z rolnictwem, to nie ma powodu aby w ziarnach zbóż były jakieś istotne ilości pestycydów"?
Czy zarobkowo mam coś z rolnictwem? Słowo klucz "szacowanie szkód".
@5g3g
Trafiłem na ten kanał przypadkiem. Właśnie pięknie facet wyjaśnia i wytyka brak wiedzy. Obejrzyj sobie, może coś zrozumiesz.
https://www.youtube.com/watch?v=XFNu0F2mtvs
Ty wiesz że debile z UE, tak debile chcą aby 4 % ziemi każdego gospodarstwa leżało odłogiem. To jest chore, jak to popierasz to co miesiąc proponuję abyś 4% swoich dochodów wywalił do kosza.
Doszło do takiej sytuacji gdzie rolnicy zaczynają rozmawiać z myśliwymi a wiemy że te dwie grupy potrafią mieć kosę. Zresztą to co debile z naszego rządu chcą zrobić w łowiectwie to kpina. PiS zje... wiele, obecny rząd chce zrobić jeszcze więcej.
Jak do protestu dołączą leśnicy, co akurat wydaje się mało prawdopodobne, wtedy może się dziać.
@5g3g czyli strajkują bo nie stać ich na prywatną wyspę? i to ja mam dziwne podejście??
A może rolnicy wcale tak „świetnie nie zarabiają”, a może życie w mieście jest po prostu łatwiejsze i wygodniejsze, pracujesz 8 godzin przez 5 dni w tygodniu, masz stałą wypłatę, jak się postarasz, to dostajesz podwyżkę, jak jesteś chory to idziesz na L4 i raczej ktoś Cię w pracy zastąpi. A może w gospodarstwie musisz być dostępny 24/7, o urlopie zapomnij, o zastępstwie na L4 zapomnij. A może na gospodarstwie co roku musisz wykonywać tę samą pracę i nie masz gwarancji, ile finalnie dostaniesz za nią pieniędzy? Czy te argumenty nie brzmią sensowniej od Twoich wydumanych farmazonów?
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 13 lutego 2024 o 18:58
@winotam masz dziwne podejście bo ignorujesz fakty i powiększ stereotypy zaczerpnięte z czasów gdy średnie gospodarstwo miało z 5-6 ha, rolnik chował jedna krowę, 2 świnki, 20 kur i faktycznie miał przechlapane. Ci jednak rzadko protestowali. Ludzie na ogół nie protestują jak jest źle tylko jak jest gorzej niż było. Obecnie protestują bo zarabią mniej, a nikt tego nie lubi. Nawet miliarderzy protestują, gdy im ktoś lub coś zmniejsza dochody.Baaa. Czym masz większą kasę tym większe moźliwości. Ci co woleli prywatne wyspy, czy pracę w mieście nie protestują, bo dokonali innych wyborów. Jeszcze raz- ta przez nikogo nie chciana , wymagająca ciężkiej pracy i nie przynosząca adekwatnych zysków ziemia kosztuje średnio 85tys za ha. Ciekawy jestem jak wyjśnisz ten fenomen.
@seybr co do zboża to właśnie w tym problem, że brak dowodów. Ślad uranu prominiotwórczego to możesz znaleźć w najbardziej ekologicznych uprawach. Zawsze pytanie ile, czego i w czym znaleziono. Weźmy przykład ze Słowacji. Znaleziono ślad pestycydu, który zakazany jest w UE od 3 lat. W USA chcieli zakazać, ale ostatecznie sądy zakazały. Czy zakazujemy importu zbóż, owoców, warzyw itp z USA? Jakby tak prztrzepac polskie silosy w których nigdy zboże z Ukrainy nie było to nie jeden "ślad" byś znalazl. Stęzenie dopuszczalne w napojach dla dzieci to bojdajże 0,03mg/l. Całkiem sporo. Ale jak chcesz uderzyć psa kij się zawsze znajdzie. Możesz się czepiać śladu pestycydu. Nawet nie musisz wnikać skąd się wziął..
@seybr skoda Twojego czasu na spory - bo kłócisz się z rządowym albo ukraińskim trolem gzie tylko mowa o rolnikach pisze te propagandowe , pro ukraińskie bzdury , odpowiada w ciągu maks 20 minut po niepoprawnym politycznie wpisie
@borg8472
> to jest narzędzie pracy a nie luksus.
To jest część majątku. Rolnicy są relatywnie zamożni, ale krzyczą bardziej niż inni. Uważam, że to nieuczciwe.
@movah02h czyli wg Ciebie mogą protestować dopiero gdy stracą wszystko i będą biedni, pamiętaj o jednym że bez własnej produkcji żywności może nagle znaleźć się w czarnej du@pie. Zniszczyć jest łatwiej niż odbudować.
A tu masz wywiad z profesorem, bardzo fajnie gość wszystko wyjaśnia
https://www.youtube.com/watch?v=X_5FwDMy-mY
@movah02h a tu masz wywiad z rolnikiem
https://www.youtube.com/watch?v=GfmezH1PTZc
@borg8472 ale to żywność jest ważna, a nie producenci żywności. To zwykły szantaż uprzywilejowanej grupy społecznej, która zajmuje krytyczną pozycje w gospodarce.
Jeśli już podchodzimy w ten sposób do sprawy, to dostawcy paliw kopalnych są ważniejsi niż rolnicy. Dobrze wiesz, że bez węgla, gazu i ropy naftowej rolnicy, choćby nie wiem jak bardzo pracowali, to nie wyżywią 40 mln mieszkańców Polski. W zasadzie to "jemy" paliwa kopalne. Zdecydowanie łatwiej zastąpić rolników niż paliwa kopalne. Gdyby nagle rolnicy zniknęli, to głód byłby do opanowania, bo jest masa wiedzy o gospodarce rolnej zgromadzonej w formie papierowej i elektronicznej. Pewnie z dużymi kilkuletnimi problemami, ale jednak. Gdyby jednak zabrakło paliw kopalnych, to choćbyśmy się posrali, to byśmy zdechli.
To może pracownicy Polskich Linii Energetycznych, Elektrowni, Gdańskiego Portu i Orlenu powinni być hołubieni, a nie rolnicy? Jak byś zareagował, gdyby to oni zrobili protest i np. zakręcili dostęp energii?
Zgadzam się na przywileje. One mogą być dla ludzi słabszych, ułomnych, którzy nie są wstanie poprawić swojego losu: dzieci, starców, chorych, ograniczonych umysłowo, kobiet w zaawansowanej ciąży i połogu, plus ew. jakieś symboliczne dla weteranów wojennych i krwiodawców/wolontariuszy. I tyle.
@movah02h to weź najedz się ropą naftową lub prądem.
Ci ludzie chcą tylko mieć możliwość normalnie pracować i zarabiać na swojej produkcji a unia która wpierw wprowadza ograniczenia w postaci zakazu używania różnych środków, aby żywność była zdrowsza, nagle otwiera swój rynek na produkty które tych norm nie spełniają i tu jest główny problem.
@borg8472 przecież to robię. I ty też. I my wszyscy. Weź ogarnij rachunek energetyczny.
I nie chcą "tylko". Chcą przywilejów, a jak za nimi mają iść dodatkowe obowiązki to bunt.
Ja siedzę w IT i zadam interencyjnego skupu kodu źródłowego i cen minimalnych za linijkę kodu, dopłat do każdegoo posiadanego GB i preferencyjnych kredytów na hardware. Absurdalne? A no właśnie!
Jak tyle dostawali od spoleczenstwa, to teraz powinni od tegoż spoleczenstwa pokornie przyjąć dodatkowe
obowiązki.
Ciągle tylko czytamy o buntach uprzywilejowanych. Jak nie górnicy, to służby mundurowe, albo nauczyciele. A ktoś słyszał o buntach robotników budowlanych? Albo sprzątaczek? Bo co, są gorsi od rolników?
@movah02h jakich przywilejów?, oglądałeś filmiki wyżej? oni chcą tylko móc normalnie sprzedawać swoje produkty i aby państwo wywiązało się ze swoich obowiązków wobec obywateli. Nasza władza widzi tylko polecenia z brukseli a w nosie ma problemy jakie to stwarza obywatelom
@borg8472 mają choćby emerytalne. Podatki od budynków też mają niższe. Iż przedsiębiorcy. Dopłaty do hektarów. Ochronę rynku rolnego też mają i dopiero ostatnio się to w niewielkim stopniu zmienia i m.in. dlatego pojawiły się protesty.
@movah02h z Krusem to faktycznie przesada ale cały system zusowski powinien zostać zmieniony,
Właśnie o tę ochronę rynku chodzi, wpierw unia dopłaca aby rolnik produkujący zdrową żywność nie podnosił cen w związku z kosztowniejszą produkcją a potem otwiera się na zagraniczne towary które są produkowane w sposób niezgodny z przepisami unijnymi. Widzisz tu jakiś sens?
@borg8472 tu racja, to nie ma sensu. UE powinna dawać lepsze warunki członkom niż dostawcom spoza UE. I to dotyczy nie tylko produktów rolnych ale wszystkich towarów.
Sprawdź sobie ile kosztują ciągniki siodłowe którymi się wozi np. towary do biedronki....
@agronomista Tak nie wolno! Biedronka jest dobra a rolniki są złe!
Logika rolnika. Mniej pretensje o to że inni kupują tańsze zboże z Ukrainy. Sam nie kup polskiego ciągnika tylko zagraniczne bo są tańsze...
Mali hipokryci.
Za formę protestu - kij w oko rolnikom.
@rafik54321 jak rozumiem polscy rolnicy powinni kupować URSUSY - jak masz wehikuł czasu to im pożycz wtedy cofną się do lat 80 tych i kupią a co do upadlińskiego zboża to 3 lata temu nie wjechało by ze względów sanitarnych (zero szans po pierwszej kontroli jakość) ale ktoś wymodził odpowiednią ustawę aby ktoś inny natrzepał kasy pod przykrywką ''pomocy naszym bracią " - skoro cena zboża poleciała na łeb , o ile staniała mąka ,chleb czy bułki w sklepie?
@rafik54321 Ja to widzę raczej tak, że Unia najpierw narzuciła na rolników pewne normy odnośnie norm jakości żywności, a teraz sprowadza żywność z Ukrainy która tych norm nie spełnia. Ja wiem, że można nie lubić tej grupy społecznej za różne rzeczy, oraz nie musi Ci się podobać forma protestu, ale akurat powód do protestów mają słuszny.
@adamm_1978 ale ursus złożył wniosek o upadłość w 2021r. A kupić nówki można było jeszcze w 2022r. Więc heloł. To dość świeża sprawa...
Poza tym, zauważ że ja nie bojkotuję pobudek rolników. Te są całkiem słuszne, ALE forma protestu jest tak beznadziejna, tak głupia i tak bezsensowna, że nie mogę ich poprzeć.
Dziś blokują miasto, ludzie tracą czas i pieniądze. Stoją w korkach, marnują paliwo. Inni muszą pracować darmowe nadgodziny. Korzysta na tym rolnik? Nie. Tak samo, sami rolnicy marnują paliwo. Jaki w tym sens?
Jak ja nie dojadę do pracy, to nie zarobię. Nie zarobię - nie kupię ich plonów. Proste. A za jakiś czas rolnicy będą płakać, że popyt spadł :/ . Heloł...
Niech zapierniczają pod ministerstwo, pod domy polityków, pod parlament, niech stoją na granicy i nie wpuszczają transportów... TAKI protest popieram. A to co robią to zwykła bandytka. Gdybym ja odjaniepawlił na ulicy taki numer to by mi policja mandat wpierniczyła.
Poza tym, może ja jutro powinienem stanąć rolnikom w bramie ich gospodarstw nie pozwalając im wyjechać traktorami na pole, albo wejść do ich stodoły. Może ja powinienem im zablokować możliwość pracowania, a krowy będą muczeć z braku dojenia i karmienia. A że się pochorują i pozdychają - no trudno. Rolniku, ja też mało zarabiam... Ja protestuję... Zrozumiałby i przyznał rację, czy dałby mi w pysk?
Bo dokładnie tak widzę ten "protest" rolników.
@JohnLilly oczywiście. Z tym się zgadzam i w tym się rolnikom nie dziwię. Ba, jestem skłonny nawet przyznać im rację, ALE forma protestu jest debilna.
Tak samo nie poparłbym jakiegoś samosądu na pedofilu. Tak robić nie można, to niemoralne, nieetyczne i chore, by na ulicy takiego pedofila zadźgać czy zatłuc. Od tego jest sąd i więzienia.
Tak samo, protest powinien uderzać w winnych takiego stanu rzeczy. My obywatele nie jesteśmy temu winni, czemu protest jest wymierzony w nas? Czemu nie zablokują wjazdów do ministerstw? Czemu nie zablokują dostępu do domów polityków? Czemu nie zamkną polityków w parlamencie?
Dlatego NIE popieram tego protestu.
Poza tym jak wchodziliśmy do UE, to jakoś polscy rolnicy nie mieli pisków o to, że nasze plony były tańsze niż zachodnie i obroty szły konkretne XD...
@rafik54321 Nie są tańsze. Po prostu są.....
@agronomista Ursus do niedawna jeszcze istniał. Jeszcze 2-3 lata temu można było kupić nówkę nieśmiganą, a zagraniczne ciągniki u nas się szwendają od ponad 10ciu lat.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 9 lutego 2024 o 17:54
@rafik54321 ale to nie był ten sam ursus. To przedsiębiorstwo powstało praktycznie w roku 2012 r. jak firma POL-MOT Warfama kupiła markę Ursus. Wcześniej Ursus upadł w roku 2003. Mój najnowszy Zetor jest z roku 2012 właśnie. Tych nowych ursusów też jest na wsi trochę. Jednak mają się słabo. Właściciele ich nie chwalą jakoś.
@rafik54321 to był taki sam ""URSUS"" jak motocykle i rowery "ROMET" - prawdziwy upadł 2003 ktoś po prostu wykorzystywał markę
@agronomista @adamm_1978 ale przynajmniej ten Ursus był "na wpół polski". Zresztą - czy kupowali tego oryginalnego ursusa? Też nie. Bo jakby kupowali to by nie upadł. Logiczne.
A co do Rometa, to w sporej mierze jest polski. Silniki są zasadniczo chińską kopią japońskiej hondy, ale reszta nie jest typowo chińska.
Więc lepiej byłoby kupować "na wpół polskiego Ursusa", niż ściągane z zachodu ciągniki :/ .
Zresztą, powiedzmy prawdę w dziób, rolnicy by kupowali paliwo po 6,50zł/l na Orlenie "bo polski" czy woleli by kupować paliwo po 4zł/l na ukraińskiej stacji? XD...
@rafik54321 Jak nie kupowali. Wszędzie były Ursusy :D c330 i c360 królują do dzisiaj :D
@rafik54321 na jakiej ukraińskiej stacji miałeś paliwo po 4 pln? poza tym polskie ciągniki nie zbliżały się do granicy bo ukraińska obrona przeciwlotnicza brała je z ruskie rakiety , a co do tej stacji której nazwę brzydzę się nawet napisać to sory ale BP ma lepsze paliwo
@agronomista te z PRLu, tak, były... Te nowe? Nie ma XD...
@adamm_1978 jprdl, przenośnia człowieku...
"a co do tej stacji której nazwę brzydzę się nawet napisać to sory ale BP ma lepsze paliwo" - a myślisz że BP to skąd ma paliwo? XD...
W Polsce prawie całe paliwo, niezależnie od stacji na której kupujesz pochodzi od Orlenu.
Różnica jest w czymś innym. Orlen na swoich stacjach sprzedaje paliwo "gotowe". Inne stacje kupują paliwo "surowe" i dodają własne dodatki, a potem sprzedają na swoich stacjach. Ot cała zagwozdka.
@rafik54321 dzięki za wyjaśnienie czyli to jak z ciastem na pizzę wszystko zależy od dodatków i szefa kuchni na tym samym jest ciulowa albo super to teraz wiem skąd ta różnica w jakości - pewnie pojadę kiedyś na tę stację ale jak nowy szef kuchni i sanepid zrobią porządek
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 9 lutego 2024 o 20:03
@adamm_1978 tylko że te dodatki i tak zwykle się od siebie nie różnią XD...
Dobra, koniec tematu.
@agronomista bo c330 jest do roboty a Dżondery na protesty
@adamm_1978
Ja mam ,,junaka" z nazwy
Bo wszystko przychodzi w kartonie z mode in Tajwan, składane jest w sklepie i gotowe .
@JohnLilly Każdy mówi że nie spełniają norm, ale jak próbowałem znaleźć badania czy statystyki to się nie doszukałem. Masz może jakieś źródło opisujące w czym produkty z Ukrainy są gorsze od naszych?
@rafik54321 a jakie to nowe polskie ciągniki mamy na rynku?
@Albandur strzelam że po prostu ukraińskie produkty nie były wgl badane pod kątem europejskich norm, co nie znaczy z ich nie spełniają. Po prostu brakuje pieczątki haha.
@Albandur porównaj Program ochrony roślin sadowniczych albo rolnych - polski i ukraiński wiele środków zakażanych w UE tam jest dostępnych szukaj po substancji czynnej i jej zawartości a nie nazwie handlowej dla przykładu GLIFOSAT - Roundup , Tajfun ,Glifogan Helvetic Singlif Agrosar i pewnie z 20 innych - który miał być wycofany z rynku UE ale nie pamiętam w tym czy przyszłym roku
@rafik54321 od kiedy zachodnie ciagniki sa tansze? Sa lepsze, wydajniesze i wytrzymalsze. Ty w takim razie pewnie jezdzisz FSO 125?
@rogo212 FSO to był złom, poza tym FSO upadło dobre 20 lat temu z hakiem. Ursus za to był porządnym traktorem. Antyczne C360 trwałością miażdżą nawet współczesne ciągniki.
Zmodernizowane C360 nawet dziś robi robotę.
@Albandur Bo słabo szukałeś.https://www.nik.gov.pl/aktualnosci/import-zboza-z-ukrainy.html Jak chcesz poczytać o samej jakości to od razu przejdź do akapitu pod tytułem "kontrole zboża i rzepaku"
A tu troszkę z zagranicy https://www.money.pl/gospodarka/slowacja-znalazla-szkodliwe-pestycydy-w-zbozu-z-ukrainy-zamyka-swoj-rynek-6887206619175872a.html
@rafik54321, tak samo z ursusem, lata 70 ok, coś nowego, solidnego i mocnego, lata 80 wciąż jeszcze w górnej części, przyszły lata 90 i ursus nie dość że był strasznie drogi to ustępował już mocno zachodnim ciągnikom, a później jak twój opis FSO, ZŁOM. Jak myślisz czemu nie widać Ursusów z lat 90 i młodszych? Zaskocz mnie odpowiedzią, z chęcią się pośmieję...
@rafik54321 "Zmodernizowane C360 nawet dziś robi robotę." Na 10 hektarach może i robią robotę. Ale weź ogarnij taką sześćdziesioną 100 i więcej hektarów. Bo Ci protestujący rolnicy to mniej więcej takie areały mają, to nie są małorolni co zalani w trupa pyrkają ciągniczkiem na swoim poletku.
@lameria BO takich rolników już nie ma.
@abaddon81 Cytując klasyka "I urwa bardzo dobrze". Wegetacja na 3 hektarach to nie rolnictwo. Rolnik powinien mieć bardziej ogarnięte niż zwykły przedsiębiorca, Długoterminowe planowanie, czy jest sens zakładać plantację oliwek by zapewnić byt dla 50 następnych pokoleń, czy może skupiać się na roślinach jednorocznych, zamiast w kółko sadzić ziemniaki, podejmować ryzyko i w przeciwieństwie do rolników w województwie zasiać pszenżyto, no chyba, że warunki wykluczają. Nie wiem, nie znam się, wiem tylko to że jak 1000 rolników rok w rok uprawia to samo, czy hoduje to samo to kiepski może być z tego interes. Jak ktoś ma jaja to nawet na hektarze może być odnoszącym sukcesy rolnikiem, ale wtedy zamiast normalnie uprawiać, trzeba mieć jaja i na przykład sadzić wegańską ekomarchewkę na naturalnym oborniku, albo nawet i nie. I sprzedawać potem z certyfikatem jakości wegańskości i eko za dziesięć złotych za sztukę. Tylko, że najpierw trzeba papierologię ogarnąć, a nie iść na łatwiznę i lenistwo.
@rafik54321 Musze cie zasmucic ale C 360 nie jest zadnym cudem techniki. Jezdzilem juz wieloma ciagnikami zachodnimi z podobnych lat jak IHC 624, 533, Fiat 540 itp i kazdy bije c360 na glowe. Jedynie 330 trzyma jakis poziom i jest spoko. My mielismy c330m i dobrze go wspominam, teraz kupilem w Niemczech Fiata 540S i nigdy bym go na zadna 60tke nie wymienil.
@JohnLilly nieprawidłowości w 254 przypadkach na 11600 kontroli, jestem ciekaw czy nasze rodzime produkty wypadają w tych testach lepiej. Zakładając że tak to w sumie powinna być wystarczająca przesłanka do takich samych działań jak w przytoczonym źródle o Słowacji. Nie eidze powodu palenia opon j blokowania miasta, skoro import nie przeszedł kontroli nie powinien zostać więcej wpuszczony do czasu wyjaśnienia bądź wyłonienia atestowanych dostawców
@rafik54321 w du.ie byłeś i gó.no widziałeś. Zastanawiam się czasem skąd tacy "eksperci od wszystkiego" jak Ty biorą wiedzę o świecie...
@rafik54321 "Tak samo nie poparłbym jakiegoś samosądu na pedofilu. Tak robić nie można, to niemoralne, nieetyczne i chore, by na ulicy takiego pedofila zadźgać czy zatłuc. Od tego jest sąd i więzienia." Dopóki nie przytrafiłoby się to Twojemu dziecku. Ja swoich dzieci nie mam, ale moja partnerka ma córkę i gdyby ktoś ją zgwałcił to bym bydlakowi łeb urwał ale dopiero po tym jakbym pozbawił go genitaliów
@rafik54321 Powodzenia w zapięciu 5-skibowego pługa do zmodernizowanego C360 i orania pola w rozsądnym czasie, a nie na biegach polowych 1,5 km/h. Ursus był tak znakomitym ciągnikiem, że każdy kto tylko mógł wymieniał w nim przy pierwszej okazji silnik na angielskiego 3-cylindrowego Perkinsa o tej samej mocy i niższym apetycie na paliwo, że o niższej awaryjności nie wspomnę. Poza tym - nie porównuj traktora C360 (duży to on może był na polskie możliwości wsi lat 80.) z tym, co na zdjęciu. Bo JD czy NH mają o wiele lepsze i mocniejsze silniki od tego co było w polskim sprzęcie i są to ciągniki do zupełnie innych zadań. Regulacje UE nie dotyczą w tak znacznej mierze posiadaczy małych gospodarstw, własnie z C-360 jako głównym i często jedynym ciągnikiem, a odbijają się znacznie bardziej na tym o większym obszarze, których nie obrobisz "sześćdziesiątką".
@JohnLilly Nie zasługujesz na minusy, bo piszesz prawdę. Jednak nadal ten powód w żaden sposób nie usprawiedliwia formy. Pielęgniarki protestowały - zrobiły "miasteczko" pod ministerstwem. Przedsiębiorcy to samo. Nawet tacy górnicy, choć formy protestu przyjmowali dość agresywne, to przed budynkami rządu czy sejmu. Tylko rolnicy zawsze "muszą" terroryzować zwykłych ludzi, bo mają na pieńku z władzami.
Hasło rolników "Bez nas Polacy umrą z głodu". A Polacy kupują w sklepach warzywa pochodzenia zagranicznego, bo jest tańsze. Jakby mieli kupować po cenach, jakie proponują nasi rolnicy, to faktycznie umarli by z głodu.
@Syriusz19 To jedź na plac i kup od rolnika. Takiej ceny w markecie nawet na promocji nie znajdziesz.
@Syriusz19
no i widzisz i tu jest pies pogrzebany, bo rolnik sprzedaje praktycznie po kosztach, np kg papryki czerwonej klasy 1 kupisz u rolnika za 3 zł, i w takich cenach kupują ją hurtownicy na giełdach rolnych, a jak już ta sama papryka trafi na półkę do warzywniaka kosztuje już 11 zł. Magia co nie? to samo jest z mięsem, owocami, mlekiem.
@Syriusz19 Jedz i kup bezpośrednio od rolnika. Ja np. ziemniaki kupuję bezpośrednio od rolnika. Rybę od kolegi który hoduje. Wieprzowinę czy wołowinę od gospodarza. Sam upoluję dzika, czy łanię. Mieszam to i robię sam kiełbasy, wędliny czy konserwy. Korporacje dyktują ceny.
@Syriusz19, nie ma problemu, polak jeszcze taniej wyprodukuje niż za granicą, tylko jest jeden szkopuł... Nie może, bo unia to zabroni środek ochrony roślin, nie pozwoli na import tanich nawozów, nie pozwoli na kupowanie tanich ciągników bo wyśrubowane normy emisji spalin dowali itd. Więc skończcie pitolić o wolnym rynku, bo wolny rynek jest tylko do czasu jeśli z unijnego rynku się zaopatrzysz...
A co ma rolnik ręcznym pługiem zasuwać?. Musi mieć na czym pracować poza tym mało który rolnik ma to na własność. Większość jest spłacana przez wiele lat a w między czasie też się psuje i z własnej kieszeni musisz naprawiać a to kosztuje i to nie mało.
To narzędzie pracy a nie prywatna fura.
@Sebol1992 to miałam napisać. Ktoś myśli, że jak rolni ma ciągnik czy kombajn to też ma miliony na koncie. Na wsi u mojego taty nie ma ani jednego kombajnu. Wszyscy jadą 3 wsie dalej do gościa, który kombajn ma. Wynajmują gościa i zazwyczaj cała wieś się kosi w jeden/dwa dni. Skosi jedno pole i do przyczepy i dopiero na następne. Gościowi trzeba zapłacić bo za darmo nie przyjechał.
Mój tata ma niewielkie pole i wystarczy mu Ursus 60. Ostatnio mój mąż wymieniał mu elektrykę bo miała prawo się zepsuć. Też kombinował do kogo ma się udać z tematem, ale się udało i ciągnik śmiga.
I często kosztem warunków mieszkaniowych i życiowych gospodarstwo się rozwija, a przynajmniej nie marnieje.
Na zdjeciu w democie widac jak protestuja zjeby.
Na filmiku ponizej widac jak protestuja ludzie ktorzy chca miec poparcie spoleczne i licza sie z tym, ze nie sa sami na swiecie i inni by chcieli dojechac do pracy etc.:
https://img19.demotywatoryfb.pl//uploads/202402/1706883679_LJ3m3B.mp4
Bo w porównaniu do was, ludzie się rozwijają a nie stoją w miejscu.
@padrese protestowali też wcześniej. Skąd się wziął Kołodziejczak? Z resztą unia dojebie w końcu każdego z jej pożytecznymi idiotami włącznie
@raptorad Meeeh. Poparcie pisu u rolników było i jest bardzo duże. Tymczasem to pis najbardziej znacząco pogorszył ich byt.
@solarize PiS rządził tylko w Polsce. Jeśli chodzi o głosowanie w PE to PiS był przeciwko Zielonemu Ładowi, a KO i Lewica za. No mógł Morawiecki nie podpisywać po głosowaniu, stawiać opór. Ale jeśli KO obwinia PiS to jest to słaby cyrk
@raptorad Protesty rolników zaczęły się za pis i stały się rozpoznawalne od czasu blokowania przejścia granicznego z Ukrainą.
Sprawa nie dotyczyła z resztą tylko importu z Ukrainy, bo to pis sprawił dodrukiem pieniądza i polityką państwowych spółek, że nawozy, paliwo i koszty życia rolnikom znacząco wzrosły.
Mimo wszystko rolnicy nadal wspierali i głosowali na pis. ¯\_(ツ)_/¯
@raptorad przeciwko Zielonemu Ładowi, który jest sztandarowym programem komisarza Unii Europejskiej ds. rolnictwa Janusza Wojciechowskiego z... pis?
@NewThriller na targach niestety często rolnicy sprzedają odpady - to czego nie sprzedali do dużej hurtowni, marketu; bo ekhm przekraczało jakieś tam normy.
Ale no - przecież nie wyrzucisz, a naiwny mieszczuch kupi bo przecież z targu to lepsze...
@NewThriller, 3 zł za ziemniak w sklepie, rolnik dostaje za te ziemniaki 1 zł, a kto te 2 zł bierze? Tak samo z pietruszką czy innym warzywami i owocami. Dyscypliny i ostrzejszych kar? Nie masz zielonego pojęcia ile trzeba wymogów spełniać by móc ci tego ziemniaka sprzedać...
@WhiteD na targu w większości też nie sprzedają tego rolnicy, tylko handlarze, którzy kupują towar na giełdzie warzywnej. Rolnicy prowadzący gospodarstwo najczęściej nie mają na to czasu. Tak, wiem z własnego doświadczenia
1) Fury są w leasingu i musza je spłacić
2) Nie mają za co
3) A nie mają bo poprzedni rząd i kilku jego pachołków uznało, ze dorobi się na imporcie taniego zboża z Ukrainy nie spełniającego wymogów UE
4) Tak wiec rolników wykurzyło to, że zostali oskubani po to by kilku PiSowców mogło zarobić grube miliony
5) Nie, my jako konsumenci nie mamy taniej bo ceny produktów importowanych zostały zrównane przez pośredników z mafii PiSowskiej do rynkowych
Oni nie chcą dodatkowej kasy, czy przywilejów a po prostu ukrucenia działania mafii zbożowej i zadośczuczynienia za jej działania.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 10 lutego 2024 o 19:05
Forma i skala protestów tylko bardziej zniechęci do rolników. Ale skoro za tym stoją pisiory (solidarność rolników, to te facto ich przybudówka) to mnie to nie dziwi.
Głosowali na PiSuar, to teraz mają. Ksionc kazał głosować wieśniakom, a oni poszli i zagłosowali jak farosz kazał. Teraz wielki płacz i lament, ale jak się dotacje łykało to było ok.
Rolnicy to tacy wiejscy górnicy, dej, bo mnie się należy, bo cinżko robię w goroncu i mogę umżyć, a jak umrę to zamarzniesz bez wungla, albo zdechniesz z głodu bez zimnioków...
W Belgii Identyczne fury blokuja drogi jak i w holandii.
One mają często ponad 15 lat. Po prostu rolnicy o nie dbają.
@ ZenonZabawny a czy wiesz melepeto, że bardzo często te ciągniki (dla ciebie baaardzo drogie, bo droższe niż 10 letnie bmw) są na kredyt, który kalkulowany był na warunkach produckji dyktoanych przez unię europejską, która teraz preferuje swoich wielkich "producentów rolnych" i ukraińskich oligarchów?
Drogi autorze, nie ma to jak wpajanie kłamliwych wiadomości dokładając do tego ideologię. Pokaż mi te nowe fury za 1.5 mln zł, bo ja niemal od urodzenia w tym siedzę a jeszcze nie udało mi się takiej maszyny na żywo zobaczyć, a już nie mówiąc o posiadaniu takowej, a na zdjęciu z demota to poklei:
1. John Deere prawdopodobnie 7R posiadający z kilka lat (patrząc po oponach)
2. New Holland seria T7, najwyżej 2018
3. Massey Ferguson, rocznik około 2010
4. Zetor Proxima prawdopodobnie około 2019
Dalszych nie jestem wstanie zidentyfikować.
Żaden ani nowy ani w momencie sprzedaży nie był bliski ceny z twojego kłamstwa.
Więc gdzie te nowe fury? Nawet takiego zdjęcia nie możesz znaleźć pasującego do twojej tezy, a pisanie o nowych i wartych 1.5 MLN zł to już całkiem kpina.
A jeśli ci źle, to postaw się na miejscu rolnika i nie pracuj przez 36 dni w roku i nie pobieraj za to pensji czy innego świadczenia, zobaczymy czy taki zadowolony będziesz (a właśnie to unia chce rolnikom zrobić każąc ugorować 10% pól).
@bartolini123 O czzo ci chozzi? Sumarycznie są warte 1,5 miliona. :)
@abaddon81, a jesteś wstanie dopłacić resztę do tego 1.5 miliona?
czytając komentarze muszę stwierdzić że mimo wszechobecnego dostępu do informacji brak podstawowej wiedzy na temat tego strajku jest przerażający
To jeszcze nic. Za reformy odpowiada PiSowski nominat - Wojciechowski, który tłumaczy, że te reformy są w pełni zgodne z planami PiS z 2019 roku.
ide o zaklad ze kazdy jeden z dotacji
Jak by te fury kosztowały tak jak kiedyś 45 % obecnej ceny. To by też inaczej wyglądało. A nie tak jak z dofinasowaniem 60% a i tak drożej niż 15 lat temu. John Deere 7R 350 KM kosztuje ok. 1 Miliona netto :) Wiec autor trochę przegiął. 120 KM ok 420 000
Jako rolnik prowadzący spore gospodarstwo ekologiczne spieszę z wyjaśnieniami:
1. Ciągniki, które są narzędziem naszej pracy to koszt od 150tyś do 2 mln zł. Zwykle cena oscyluje w granicy 2500-3000 zł za 1KM
2. Ciągniki to nasze narzędzie pracy - ludzi do pracy w rolnictwie jest coraz mniej a gospodarstwa są coraz większe, przez co potrzebny jest wydajny sprzęt do pracy. Jeśli Ktoś liczy na to, że w XXI wieku będziemy pracować Ursusami C330 i innymi konstrukcjami tego typu, to proponuję zacząć od siebie i wygodne nowoczesne samochody zmienić na takie z lat 70-tych XX wieku.
3. Niezależnie od ceny ciągnika, to maksymalne dofinansowanie na jego zakup wynosi 200 tyś zł, jednak nie może być to więcej niż 50% ceny maszyny. Ponadto na sam traktor nikt nie dostanie dofinansowania, bo kryteria wymagają zakupu maszyn wspierających ochronę środowiska. Bez wchodzenia w szczegóły - na ciągnik dostaniesz max 150 tyś zł.
4. Skoro działać ma zasada wolności handlowej, to niech ona obejmuję również import nawozów sztucznych i zgodę na tanie oraz skuteczne środki ochrony roślin za 15% ceny nowoczesnych oprysków. W przypadku pracowników, płaćmy im 1 dolara na dzień, gdyż taka stawka jest normą w wielu krajach, z których sprowadzamy żywność.
5. Proponuję zgodnie z zasadą GEAC 8, abyście opłacali kredyty swoje mieszkania następnie zaś dobrowolnie zaprzestaniecie z korzystania 10% powierzchni. Równie dobrze możecie zaproponować firmą transportowym,, że w ramach walki o klimat mają płacić za leasing za 100 samochodów a użytkować tylko z 90 sztuk
No i ?
Plan jest prosty, najpierw nakładamy coraz więcej wymogów i przepisów utrudniających prowadzenie działalności, a potem:
zlikwidujmy rolnictwo i sprowadzajmy żywność spoza Europy (bo taniej)
zlikwidujmy przemysł ciężki i sprowadzajmy towary spoza Europy (bo taniej)
zlikwidujmy górnictwo i sprowadzajmy węgiel spoza Europy (bo taniej)
itp. itd.
Będziemy wtedy w Europie super eko i zeroemisyjni. A potem czekajmy na jakiś światowy kryzys, który sparaliżuje szlaki handlowe…
ta, i pewnie wszystko za gotówke
Po pierwsze, to, że ktoś ma drogi traktor oznacza tylko tyle, że ma drogi traktor. To nie oznacza, że automatycznie stać go na wszystko, tak samo jak firma może być nierentowna mimo przychodów rzędu miliona zł. Dla czego? Dla tego, że przychód i dochód to nie to samo.
Po drugie, protesty nie zawsze wynikają, z za małej płacy. Liczą się też warunki w jakich osoba pracuje i prawo któremu podlega
W kwestii sprowadzania płodów rolnych z poza UE bez ceł i kontroli jakości zgadzam się z protestującymi, że to po prostu negatywnie wpływa na gospodarkę.
Co do reszty postulatów dot. pestycydów, norm jakościowych itd. itp. nie znam szczegółów więc nie mam zdania.
Mam tylko jedną prywatną refleksję, która rzuca się cieniem na protestujących. Mianowicie jak taki ciągnik kosztuje bańkę czy więcej, a nie jest to na pewno jedyna maszyna w gospodarstwie to tak czysto ekonomicznie sobie myślę, że skoro gospodarstwo daje radę wygenerować przychód pozwalający na opłacenie leasingów czy kredytów na ten cały sprzęt to chyba nie jest aż tak źle jak to przedstawiają, nie?