@hek_sa Moja kotka robila to notorycznie. Niby fajna rzecz, ze tak ufala, ale jednak jak tak znosila te kocieta to bywalo to upierdliwe. :D Czlowiek robil jej specjalne miejsce na kociaki w piwnicy, w fajnym pudelku wymoszczonym kocami i poduchami, przy ciepelku, a ona i tak je znosila do domu.
@hek_sa
Czy ja wiem...taka trochę kukułka.
"Weź je, mój sługusie, ogrzej swoim ciałem pod kołderką ogrzej. Ja muszę do kuwety skoczyć i pazurki zrobić" xD
A ja mu trochę zazdroszczę, to duża sztuka zdobyć takie zaufanie kotki.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 10 lutego 2024 o 11:42
@hek_sa Moja kotka robila to notorycznie. Niby fajna rzecz, ze tak ufala, ale jednak jak tak znosila te kocieta to bywalo to upierdliwe. :D Czlowiek robil jej specjalne miejsce na kociaki w piwnicy, w fajnym pudelku wymoszczonym kocami i poduchami, przy ciepelku, a ona i tak je znosila do domu.
@wematanyee No to miałeś przechlapane ;-))))
@wematanyee Kot ufający człowiekowi chce przy nim być, gdybyś siedział cały czas w swojej ciepłej piwnicy, kotka siedziała by tam z tobą.
@hek_sa ja miałem lepiej, moja okociła się w łóżku, niby fajnie, ale weź potem ogarnij...
@hek_sa
Czy ja wiem...taka trochę kukułka.
"Weź je, mój sługusie, ogrzej swoim ciałem pod kołderką ogrzej. Ja muszę do kuwety skoczyć i pazurki zrobić" xD
Może złapie się na jakąś myszkę. Głodny nie będzie.
Nie musi. Może pójść w każdej chwili
Zdradzę tajemnicę - NIE MUSI!