@jarobakmac
No tak, zdecydowanie lepiej jest utrudniać życie zwykłym ludziom nie mającym wpływu na decyzje polityków. Jeżeli rolnicy chcą protestować, to niech to robią np. przed sejmem!
Jeżeli mi nie podobają się przepisy dotyczące mojej pracy, to według Ciebie mam prawo zablokować Tobie przejazd, tak żebyś nie mógł dojechać do pracy, odebrać dziecka z przedszkola, zawieźć chorego na badania do szpitala, itd.? Wyżywanie się na niewinnych ludziach na pewno nie zjedna sympatii społeczeństwa do rolników.
Musicie sobie uzmysłowić, że rolnik to przedsiębiorca, z tym że działa w specyficznym otoczeniu biznesowym kreowanym w dużej mierze przez urzędników poprzez różne coraz dziwniejsze systemy dopłat, subwencji, coraz dziwniejszych wymagań. Tak czy inaczej dąży to do jakiejś równowagi. W ostatnim czasie w rolnictwie trwa coś na kształt nowego ładu. Trwa ofensywa ustawodawcza, pojawia się pełno bubli prawnych, łatek, wyjątków. Dziś tak, jutro inaczej, zero jakiejkolwiek analizy. Taki rolnik w końcu nie wie co ma robić, za ile to robi ani kiedy dostanie za to pieniądze. Dramatycznie rośnie biurokracja. To wszystko w czasie, gdy wiele gospodarstw doświadcza załamania opłacalności, spadki cen na wiele towarów rolnych przekraczają nawet 60 % i jest jak jest.
zawsze mnie bawiło narzekanie rolników jak to oni mają źle i ciężko. Panowie nikt was do tego nie zmuszał. Po drugie wiecznie narzekają ale wszyscy postawiali dzieciakom domy, mają fury za miliony i traktory za 1,5mln więc są kurde tak strasznie biedni i pokrzywdzeni że aż płacz człowieka ogarnia.
przeszkadzają ci strajkujący rolnicy w całej Europie ? ale jeść chlebek warzywka, mięsko lub pić piwko by się chciało co nie
@Skar2k19
A kto powiedział że chlebek, warzywka, mięsko lub piwko musza pochodzić z Europy?
P.S. Jaka akcja, taka reakcja.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 10 lutego 2024 o 13:55
@mooz Najlepiej przemysł i rolnictwo wysłać do Chin i Rosji i na krótkim pasku chodzić.
@jarobakmac
No tak, zdecydowanie lepiej jest utrudniać życie zwykłym ludziom nie mającym wpływu na decyzje polityków. Jeżeli rolnicy chcą protestować, to niech to robią np. przed sejmem!
Jeżeli mi nie podobają się przepisy dotyczące mojej pracy, to według Ciebie mam prawo zablokować Tobie przejazd, tak żebyś nie mógł dojechać do pracy, odebrać dziecka z przedszkola, zawieźć chorego na badania do szpitala, itd.? Wyżywanie się na niewinnych ludziach na pewno nie zjedna sympatii społeczeństwa do rolników.
Musicie sobie uzmysłowić, że rolnik to przedsiębiorca, z tym że działa w specyficznym otoczeniu biznesowym kreowanym w dużej mierze przez urzędników poprzez różne coraz dziwniejsze systemy dopłat, subwencji, coraz dziwniejszych wymagań. Tak czy inaczej dąży to do jakiejś równowagi. W ostatnim czasie w rolnictwie trwa coś na kształt nowego ładu. Trwa ofensywa ustawodawcza, pojawia się pełno bubli prawnych, łatek, wyjątków. Dziś tak, jutro inaczej, zero jakiejkolwiek analizy. Taki rolnik w końcu nie wie co ma robić, za ile to robi ani kiedy dostanie za to pieniądze. Dramatycznie rośnie biurokracja. To wszystko w czasie, gdy wiele gospodarstw doświadcza załamania opłacalności, spadki cen na wiele towarów rolnych przekraczają nawet 60 % i jest jak jest.
@jarobakmac
Nikt nie mówi że nie mają racji protestując. Niech jednak swoje działania skierują przeciw politykom, a nie zwykłym ludziom.
Ten mem jest, po prostu, żenujący.
Do moich przedmówców, bo mam wrażenie, że chyba nie rozumieją do czego to się odnosi. A mianowicie do innej sytuacji z Poznania: https://poznan.wyborcza.pl/poznan/7,36001,26438900,blokada-ulic-w-poznaniu-w-protescie-przeciwko-zablokowaniu-prawa.html
W takim enturażu to raczej tradycyjne palenie homoseksualisty na stosie i obdzieranie Żyda ze skóry.
zawsze mnie bawiło narzekanie rolników jak to oni mają źle i ciężko. Panowie nikt was do tego nie zmuszał. Po drugie wiecznie narzekają ale wszyscy postawiali dzieciakom domy, mają fury za miliony i traktory za 1,5mln więc są kurde tak strasznie biedni i pokrzywdzeni że aż płacz człowieka ogarnia.